• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

O morświnach, zeppelinach i krwistych pomarańczach

Jarosław Kus
11 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat O morderstwie na jachcie i upartej nudystce
Brama Długich Ogrodów - po wojnie niesłusznie przemianowana na Żuławską - na zdjęciu z połowy lat 30. Brama Długich Ogrodów - po wojnie niesłusznie przemianowana na Żuławską - na zdjęciu z połowy lat 30.

Podczas dzisiejszej podróży w przeszłość cofamy się do kwietnia roku 1936. Tym razem przeczytamy m.in. o rosnącym poparciu dla nazistów wśród gdańskich Niemców, problemach mieszkańców Gdyni czy urządzaniu ogrodu przed Bramą - nomen omen - Długich Ogrodów w Gdańsku. Dowiemy się również o samobójczym skoku z mola w Sopocie, który z początku został potraktowany przez służby ratunkowe jako... primaaprilisowy żart.



Dzisiejszą "podróż w porze wiosennej" w kwiecień roku 1936 rozpoczynamy niespodziewaną wizytą na Wybrzeżu... "morświń" i zeppelinów. Ponieważ jednak wraz z gośćmi niezapowiedzianymi nad morze docierają też goście jak najbardziej pożądani, a więc czajki i bociany, jest to "najlepszem dowodem, że wiosna zaczęła się na dobre".

A że wiosna to nie tylko czas podróżowania, lecz również wszelkiego rodzaju aktywności ogrodniczych, "po przerwie zimowej" ruszają w Gdańsku prace nad urządzeniem ogrodu "przed bramą u wylotu ulicy Langgarten" (obecnie Długie Ogrody).


Lecz obywatelom Wolnego Miasta nie ogrodnictwo teraz w głowie, jako że Wolne Miasto żyje wyborami w tych dniach odbywającymi się na terenie III Rzeszy. W głosowaniu zorganizowanym 29 marca zdecydowane zwycięstwo odnoszą narodowi socjaliści (NSDAP), zdobywając 98,9 proc. wszystkich głosów. I nic w tym dziwnego, skoro są... jedyną partią startującą w tych wyborach!

A że wielu gdańszczanom marzy się podobny sukces narodowego socjalizmu w Wolnym Mieście, w gdańskim Sejmie rozlega się gromkie "Heil Hitler" i "Sieg Heil", zaś w całym mieście powiewa "mnóstwo flag hitlerowskich". Wiszą nawet na niektórych "gmachach urzędowych", a "ponieważ flaga hitlerowska jest obecnie flagą państwową w Rzeszy Niemieckiej, więc odnosi się wrażenie, jakby Gdańsk należał do Rzeszy...".


Tymczasem w Sopocie nowy miesiąc zaczyna się tak, jak na kwiecień przystało, a więc w atmosferze primaaprilisowej. Ponieważ jednak dla "organów powołanych do udzielania pomocy w wypadkach niecierpiących zwłoki nie powinny istnieć primaaprilisy", nie jest to wcale początek wesoły...

Żartem nie jest również wieść o "sensacyjnym aresztowaniu" "kupca rzekomo narodowości polskiej" (choć szczegółów na razie brak) oraz - co ciekawe - "bójka wśród hitlerowców" (szczegółów również brak).


A jak wygląda początek kwietnia w Gdyni? W mieście, w którym przez ostatni rok tak wiele się zmieniło, jedno zmienić się nie może: dbałość o porządek, dlatego też nadal i wciąż "Gdynia musi walczyć z nieczystością".

Lecz to niejedyny gdyński problem tej wiosny: bo choć brak jest odpowiedzi "komisarza Gdyni" na stawiane mu zarzuty, to nie brak strajków i kolejnych "panam"- tym razem filmowych, na szczęście jednak - jak to już kilkakrotnie bywało - nie "cytrusowych".

Tym niemniej, pozostając nadal w tematyce pomarańczy, zapraszamy (po raz pierwszy w naszych podróżach!) do gdyńskiej Chłodni Portowej i samodzielnego przekonania się, "jak odbywają się gdyńskie aukcje owocowe".


Ale święta wielkanocne i tak spędzamy w tym roku w "Sopotach", głównie jednak dlatego, że na świąteczną wędlinkę z gdyńskiej rzeźni przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać...


* Pomarańcze "Blood ovals" zaliczane są do pomarańczy krwistych, czyli takich, których skórka (często więcej jak połowa jej powierzchni), miąższ i sok mają zabarwienie wynikające z obecności karotenu (definicja według "Nomenklatury scalonej" Głównego Urzędu Statystycznego).

Źródło: "Gazeta Gdańska" nr 76 z 31 marca 1936 r. i nr 80 z 4-5 kwietnia 1936 r., "Dziennik Bydgoski" nr 80 z 4 kwietnia 1936 r., "Słowo Pomorskie" nr 76 z 31 marca 1936 r. i nr 80 z 4 kwietnia 1936 r., "Ilustrowany Kurier Codzienny" nr 91 z 31 marca 1936 r. oraz "Ilustracja Polska" nr 13 z 29 marca 1936 r. Skany pochodzą z Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie (10) 3 zablokowane

  • "...98,9 proc. wszystkich głosów. I nic w tym dziwnego, skoro są... jedyną partią startującą w tych wyborach ..." (4)

    W PRL było podobnie - takie wyniki osiągała PZPR. A różnica? Startowały trzy partie.

    • 12 1

    • Pomarańcze "Blood ovals" są i teraz?

      Skąd przybywały, czyli - gdzie je uprawiano?

      • 2 0

    • To kto dostał pozostałe, 1.1% głosów? (2)

      Niezrzeszeni???

      • 1 0

      • Pozostałe dostawał ZSL i SD

        A frekwencja zawsze była stuprocentowa. Bo obywatele kochali władze PRL :)))

        • 0 0

      • ZSL i SD

        czyli Zjednoczone Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Demokratyczne. Przynależność do tych partii była warunkiem udziału w życiu publicznym, a rola - podrzędna...

        • 0 0

  • ujęcie Bramy Nowych Ogrodów (1)

    świetna fotka, widok na Nowe Ogrody a w tle Kościół Świętej Barbary, estetyka, czystość. Za 10 lat będą tu zgliszcza, do tego doprowadziły te wybory w Rzeszy i wojna totalitaryzmów, zniszczono piękne hanzeatyckie miasto.

    • 22 2

    • pomyłka

      to są Długie ogrody .

      • 11 0

  • patron (2)

    Czy w tamtych czasach był taki patron deweloperów, który w oświadczeniu majątkowym wykazał 1 mln PLN, zeznał, że dzieci otrzymały po 0,5mln zł od dziadków , którzy z II WS mieli walizkę złota, wynajmował 8 mieszkań po 10tys. zł za miesiąc od słupów deweloperskich. po śmierci nazwali jego nazwiskiem ulicę.... nie poniósł konsekwencji

    • 17 8

    • Jaka to ulica?

      • 1 4

    • walizki z Reichu pełne gotóki od dziadka który cholewy łatał

      dobre sobie

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Ulica Sopotu, która po 1945 r. nazywana była al. Stalina i 20 Października, to dzisiaj:

 

Najczęściej czytane