• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Muzeum Gdańska kupiło 330-letnie bursztynowe szachy za ok. 2,4 mln zł

Michał Brancewicz
11 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Fundamenty dawnych kamienic pod skwerem Heweliusza
Bursztynowe szachy z ok. 1690 roku będzie można od przyszłego roku podziwiać w Muzeum Bursztynu w Wielkim Młynie. Bursztynowe szachy z ok. 1690 roku będzie można od przyszłego roku podziwiać w Muzeum Bursztynu w Wielkim Młynie.

Powstały ok. 1690 roku w Gdańsku, wykonał je Michael Redlin, uważany za jednego z najsłynniejszych bursztynników swoich czasów. Przez ponad 250 lat przeleżały w zbiorach szkockiej rodziny książęcej, a w 2015 roku trafiły na aukcję Christie's. Teraz, za ok. 2,4 mln zł, kupiło je Muzeum Gdańska jako eksponat do Muzeum Bursztynu, którego nowa siedziba powstaje w Wielkim MłynieMapka.



Jak oceniasz ten zakup?

Prostopadłościan o wymiarach 37 x 37 x 11 cm wspierają cztery rzeźby lwów. Wierzch i boki składają się z klejonych prostokątnych i kwadratowych pól oraz owalnych dekoracji. Na rogach ustawione są cztery kosze z kwiatami. Uważne oko dostrzeże dwie szufladki wyściełane niebieskim jedwabiem. Znajdują się w nich 32 przezroczyste, misternie rzeźbione figury na podstawkach o wysokości od 5 do 7 cm.

Tylko cztery zestawy na świecie



Bursztynowa szachownica wraz z kompletem pionów powstała ok. 1690 roku. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że wykonał je Michael Redlin, mistrz gdańskiego cechu bursztynników. Jest to jedyny wytworzony w Gdańsku kompletny zestaw szachów z XVII w. i jeden z czterech na świecie.

- Podobnej klasy, kompletne i świetnie zachowane zestawy znajdują się w kolekcjach duńskiej rodziny królewskiej Państwowego Muzeum Ermitażu w Sankt Petersburgu oraz muzeum jubilerstwa i złotnictwa Grünes Gewölbe w Dreźnie - wylicza dr Andrzej Gierszewski, rzecznik Muzeum Gdańska. - Wszystkie datowane są na okres początku XVIII wieku.
Czytaj też: Bursztynowa cygarniczka trafi do Muzeum Bursztynu

Stan gdańskiego zestawu jest bardzo dobry, co jest niezwykle rzadkie przy wyrobach bursztynowych z XVII w. składających się z wielu elementów. Bursztyn jest materiałem niezwykle kruchym i nietrwałym, który pod wpływem światła i temperatury ulega zwietrzeniu.

Przez ponad 250 lat były w Szkocji



Dodatkowym atutem jest udokumentowane i potwierdzone pochodzenie dzieła, choć zagadką pozostaje, na czyje zlecenie zestaw został wykonany.

- Z Gdańska trafił do Amsterdamu, a następnie w 1758 r. do Szkocji na zamek Blair. Jego posiadaczami była rodzina Murrayów. Od 1660 r. tytułowano ich książętami Atholl - mówi Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Gdańska. - Już w chwili zakupu przez Murrayów szachy wymagały naprawy, co zdaje się szkocka rodzina uczyniła. Dziś ślady klejenia za pomocą technik i materiałów znanych w XVIII w. widoczne są jedynie przy owalnych kaboszonach.
  • Tak ma wyglądać wnętrze Muzeum Bursztynu w Wielkim Młynie
  • Tak ma wyglądać wnętrze Muzeum Bursztynu w Wielkim Młynie
  • Tak ma wyglądać wnętrze Muzeum Bursztynu w Wielkim Młynie
W Szkocji szachownica i piony przeleżały do czasów współczesnych. W 2015 roku trafiły na aukcję do londyńskiego domu aukcyjnego Christie's, gdzie nabył je prywatny kolekcjoner. Gdańsk już wówczas chciał nabyć zestaw, ale nie było go na niego stać.

Od 2021 roku w Muzeum Bursztynu



Po kilku latach nadarzyła się kolejna okazja. Chrapkę na bursztynową szachownicę miało również Metropolitan Museum of Art z Nowego Jorku, ale ostatecznie wróci ona do Gdańska. Muzeum zapłaciło za nie ok. 2,4 mln zł.

- Dwóch niezależnych rzeczoznawców z Polski i Niemiec potwierdziło wartość tego zestawu - mówi Gierszewski. - Na ten cel zabezpieczyliśmy środki z wpływów z rekordowo wysokiej sprzedaży biletów wstępu do oddziałów Muzeum Gdańska z zeszłego roku i środki z dofinansowania Unii Europejskiej z Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020.
W czerwcu 2021 roku planowane jest otwarcie nowej siedziby Muzeum Bursztynu w Wielkim Młynie. To właśnie tam trafi ten kolekcjonerski rarytas.

Miejsca

Opinie (291) ponad 20 zablokowanych

  • Szachy (1)

    Nie ma jak Polska zazdrość i podjudzanie- kupili- mają. Nie zazdroście!!! Miłego:-)

    • 5 2

    • to takie polskie

      mają problem, że kasa z biletów poszła na cenny eksponat dla muzeum a nie na jakieś dziwne nagrody w stylu "bo im się należało"

      • 1 0

  • za tą cenę mogli kupić tonę bursztynu z olx (1)

    • 13 9

    • I zrobić bursztynową komnatę

      • 0 0

  • Piękne są, ale tylko do oglądania?

    Bo które pola i figury białe, a które czarne? Troszkę lipa...

    • 1 2

  • Kto je ukradł? Kiedy? Dlaczego się nie pytam bo wiadomo.

    • 1 3

  • Dwa i pół miliona złotych na szachy zamiast na onkologię ??????? (5)

    Jak tak można?????!!!!!!!! :D

    • 12 17

    • no popatrz, ty tu o 2 milionach

      a 2 miliardy poszły na TV, zamiast na onkologię

      • 3 0

    • Masz absolutną rację... (1)

      Wkoncu NFZ podlega pod Dulkiewicz i magistrat Gdański. Biedny Szumowski wykonuje tylko polecenia ratusza...

      • 8 6

      • nie ośmieszaj się Pisuar z tym biednym Szumowskim

        • 2 0

    • Na onkologię miał dać rząd jak likwidował Kasy Chorych. Zapomniało się?!

      • 6 0

    • To teraz muzea mają za onkologię płacić???

      • 8 3

  • I tak tansze niz wybory sasina za 70 mln

    • 11 1

  • 2 mln za szachy?

    Kto wie czy wogóle było to wykonane tyle lat temu. Wygląda jakby ktoś to zrobił niedawno

    • 3 5

  • Na osiedlu dziury na drogach na 20cm

    Trzy lata nie potrafia zalatac, a na takie "rarytasy" to jak zwykle prezydent miasta gdanska znajdzie kase?

    • 3 6

  • (5)

    Czemu nikt nie napisał za ile zostały kupione w 2015 r.? Może dlatego, że zostały sprzedane za 289 500 euro, czyli bańkę mniej niż teraz płaci muzeum. Redakcja mogłaby też napisać w jaki sposób publiczna instytucja nabywa takie skarby. Jakieś negocjacje, wysyłanie ofert?

    • 25 11

    • Po drodze czesc kwoty trafila do odpowiednich kieszen

      Dlatego rosna koszty

      • 2 2

    • tak, 5 lat temu może tyle kosztowały.
      podajesz cenę zakupu, dolicz jeszcze prowizję domu aukcyjnego od sprzedaży, koszty ubezpieczenia itp.

      • 1 0

    • Czytaj ze zrozumieniem, głąbie...

      • 2 2

    • ciekawski, widać że nie znasz się na rynku antykwarycznym

      • 4 1

    • Tak, oferty wysłano do królowej duńskiej, Putina i do Drezna. Nikt nie chciał sprzedać ️

      • 9 3

  • Te (1)

    Szachy nie są tyle warte

    • 6 5

    • a le byś dał?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Czyj dom stał się pierwszym gdyńskim salonem?

 

Najczęściej czytane