• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Lancet nad Motławą, czyli historia gdańskiej chirurgii

doktor Jacek Zieliński, chirurg
20 września 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Sala operacyjna szpitala Najświętszej Marii Panny, który w 1852 roku powstał przy ul.   Kieturakisa    . Sala operacyjna szpitala Najświętszej Marii Panny, który w 1852 roku powstał przy ul.   Kieturakisa    .

Z trzech założonych w XIX w. gdańskich szpitali, dwa wciąż przyjmują pacjentów.



W 1857 roku powstał ewangelicki szpital sióstr diakonisek, którego siedziba znalazła się przy ulicy   Nowe Ogrody    , gdzie dziś znajduje się Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Mikołaja Kopernika. W 1857 roku powstał ewangelicki szpital sióstr diakonisek, którego siedziba znalazła się przy ulicy   Nowe Ogrody    , gdzie dziś znajduje się Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Mikołaja Kopernika.
Istniejący do dziś budynek administracyjny dawnego Szpitala Miejskiego, dzisiejszego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego przy ul.   Dębinki    . Istniejący do dziś budynek administracyjny dawnego Szpitala Miejskiego, dzisiejszego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego przy ul.   Dębinki    .
Budynek operacyjny Szpitala Miejskiego przy ul. Dębinki. Budynek operacyjny Szpitala Miejskiego przy ul. Dębinki.
Układ budynku chirurgii Szpitala Miejskiego w 1911 r. Układ budynku chirurgii Szpitala Miejskiego w 1911 r.
Profesor Heinrich Klose. Profesor Heinrich Klose.
Tradycje chirurgii gdańskiej sięgają XV wieku, kiedy to pierwsze zakładane szpitale miały charakter przytułków. Pierwszy szpital, zbliżony do współczesnego, powstał na przełomie XV/XVI w., w okolicy dzisiejszej ul. Dyrekcyjnej. Początkowo służył chorym na ospę, dlatego nazywano go domem ospy lub lazaretem.

Szpitalem Miejskim stał się w XVII w. W tym czasie znajdowało się w nim 15 sal chorych oraz sala operacyjna. W 1755 roku otrzymał własną aptekę. W XIX w. przebywało w nim ok. 600-700 chorych rocznie. Służył miastu do 1911 roku, kiedy to w kwietniu oddano do użytku nowoczesny kompleks szpitala miejskiego, czyli dzisiejsze Uniwersyteckie Centrum Kliniczne.

Ówczesny poziom ogólnej wiedzy adeptów chirurgii był dosyć wysoki. Już w 1580 r. w Gimnazjum Akademickim utworzono katedrę nauk przyrodniczych, obejmującą anatomię i fizjologię człowieka. W 1611 roku powołano samodzielną katedrę medycyny, a w dwa lata później Joachim Oelhaf (1570-1630) dokonał pierwszej w Europie Środkowej publicznej sekcji zwłok.

Wykonywane sekcje zwłok przyczyniły się nie tylko do rozwoju anatomii, ale umożliwiały poznawanie budowy człowieka. Szczególnie pomocne okazały się podręczniki "Examen der Chirurgische Lehrlinge" oraz wydany w 1722 r. atlas anatomiczny "Tabulae anatomicae" Jana Adama Kulmusa (1689-1745), gdańskiego lekarza, anatoma, przyrodnika i profesora Gimnazjum Akademickiego.

Wiedza i umiejętności chirurgów gdańskich były na poziomie chirurgii zachodnioeuropejskiej - w XVII wieku przebywali w Gdańsku uczniowie ze Skandynawii, Niderlandów, Francji oraz Rosji. Poza takimi zabiegami, jak opatrywanie ran, nastawianie złamań i zwichnięć, przeprowadzano także trudniejsze operacje, m.in. trepanacje czy usuwanie guzów. Niektóre źródła podają, że w 1788 r. wykonano amputację kończyn oraz gruczołu piersiowego.

Szpitale gdańskie drugiej połowy XIX wieku

W drugiej połowie XIX wieku powstają w Gdańsku dwa niepubliczne szpitale: w 1852 roku katolicki szpital Najświętszej Marii Panny, prowadzony przez siostry boromeuszki, usytuowany przy dzisiejszej ulicy Kieturakisa, a w 1857 roku ewangelicki szpital sióstr diakonisek, znajdujący się przy dzisiejszej ulicy Nowe Ogrody.

Już w latach 90. XIX szpital NMP poddano rozbudowie. Na przełomie lat 1893-1894 wybudowano nowy gmach. Rozbudowę oddziału chirurgicznego ukończono w grudniu 1900 roku, a nadzorował ją Paul Schröter (l853-1913), który w październiku 1894 roku został ordynatorem tego oddziału. Na pierwszym piętrze usytuowano dwie sale dla kobiet oraz salę operacyjną i dwie izolatki. Drugie piętro przeznaczone było dla mężczyzn. Znajdowały się tu trzy sale chorych oraz - podobnie, jak na pierwszym piętrze - dwie izolatki. W okresie międzywojennym oddział wzbogacił się o ambulatorium, salę opatrunkową, laboratorium, aptekę, gabinet rentgenowski, ortopedyczny i kąpielowy.

Szpital sióstr diakonisek zawdzięczał swe powstanie działalności gdańskich protestantów, zrzeszonych w organizacji dobroczynnej, mającej na celu opiekę nad biednymi i chorymi. W czasie obu wojen, zmieniany częściowo na szpital wojskowy, ulegał dewastacji i poważnym zniszczeniom. Szybko je usuwano: oddziały chirurgii, ginekologii i interny przyjęły pierwszych pacjentów już w połowie 1945 roku.

Szpital miejski w Gdańsku

W 1907 roku rozpoczęto budowę Szpitala Miejskiego przy ul. Dębinki, który miał odpowiadać współczesnym wymaganiom opieki zdrowotnej. Był to obiekt nowoczesny, złożony z 16 pawilonów, o łącznej liczbie 700 łóżek. Ponadto obejmował pomieszczenia zarządu szpitala, prosektorium, bloku operacyjnego, domu pielęgniarek, mieszkań dla lekarzy, urzędników i personelu oraz budynku gospodarczego i kotłowni. Cały kompleks liczył 26 budynków o powierzchni ponad 157 tys. m kw.

Szpital oddany został do użytku w 1911 roku. Budynek obejmujący część chirurgiczną posiadał blok operacyjny z ambulatorium, gdzie opatrywano świeże rany, pokój badań, pomieszczenie do masażu, galwanizacji i gabinet ginekologiczny. Jedną czwartą budynku zajmowały pomieszczenia z aparatami rentgenowskimi. Dalej znajdowały się dwa budynki, połączone krytym przejściem, do którego przylegał budynek z salami operacyjnymi.

Pierwszy gmach składał się z trzech kondygnacji i mieścił sześć oddziałów: dwa aseptyczne męskie, dwa aseptyczne kobiece, dziecięcy, septyczny męski o łącznej liczbie 196 łóżek. Drugi dwupiętrowy budynek obejmował dwa septyczne oddziały kobiece i oddział dyfteryczny - łącznie 51 łóżek. Poszczególne oddziały składały się z jednej sali dużej i dwóch, trzech małych, w których umieszczano świeżo operowanych lub ciężko chorych. Ponadto znajdowały się tam: stołówka, pokoje kąpielowe, pokoje badań, pokoje opatrunkowe i pomieszczenie sanitarne.

Położony w środku tego kompleksu dwupiętrowy budynek stanowił blok operacyjny. Na piętrze znajdowała się aseptyczna sala operacyjna wraz z pokojem przygotowawczym oraz sala septyczna z pokojem przygotowawczym. Sale operacyjne o wymiarach 8,5 x 6 m, wysokie na 4,5 m, miały podłogę i ściany wyłożone płytkami. Między salami znajdowało się pomieszczenie do sterylizacji. W budynku operacyjnym znajdował się pokój badań, w którym wykonywano endoskopię, pokój ordynatora, sekretariat chirurgii, laboratorium rentgenowskie. Na piętrze umieszczono magazyn, pracownię fotograficzną, pracownię mikrobiologiczną oraz dwa pokoje mieszkalne dla sióstr operacyjnych.

Po 1921 roku nastąpiła stopniowa rozbudowa szpitala. W 1927 r. oddano do użytku Rentgenowski Instytut Diagnostyki i Terapii, a w 1933 r., poza Centralnym Laboratorium, otwarto w klinice chirurgicznej oddział ortopedii i rehabilitacji. W 1934 r. Szpital Miejski miał 1160 łóżek dla pacjentów, w tym 340 pacjentów chirurgicznych. Była to najnowocześniejsza placówka na całym wybrzeżu Bałtyku.

Akademia Medycyny Praktycznej w Gdańsku

Utworzenie w 1935 roku Akademii Medycyny Praktycznej było następstwem rozwoju bazy i kadry Szpitala Miejskiego. W omawianym okresie pracowało w nim czterech profesorów, a wśród nich chirurg Heinrich Klose (1879-l968), który odbył gruntowne studia w Getyndze i Strasburgu, a specjalizację uzyskał we Frankfurcie nad Menem. Od 1924 roku kierował Kliniką Chirurgiczną gdańskiego Szpitala Miejskiego. Był wybitnym specjalistą chirurgii: ogólnej, jamy brzusznej, gruczołu piersiowego, twarzowo-szczękowej i farmakologii.

W nowo powstałej Akademii Klose objął funkcję dyrektora Katedry Chirurgii, przyczyniając się w znacznym stopniu do jej rozwoju. Czynnikiem sprzyjającym była dobra organizacja opieki medycznej w Gdańsku. Decydowała o tym nie tylko dbałość władz miejskich o rozwój ośrodków medycznych: szpitali i przytułków, ale także powołanie instytucji higieniczno-sanitarnych, ośrodków przeciwdziałających chorobom zakaźnym, wydawanie odpowiednich zarządzeń sanitarnych. Lekarze pracujący w Gdańsku rekrutowali się spośród absolwentów uniwersytetów zachodnich.

Przeczytaj także nasz artykuł pt. "Walka z kurem, czyli o gaszeniu pożarów w Gdańsku" - historia straży pożarnej w Gdańsku.
doktor Jacek Zieliński, chirurg

Opinie (75) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    A może by tak w Gdańsku powstało Muzeum Medycyny ? Taka długa historia, jest potencjał i trzeba go wykorzystać.

    • 7 0

    • Muzeum

      medycyny jest w Gdansku niezbedne!!!

      • 1 0

    • już istnieje

      Nawet jest teraz wystawa: “Uniwersytet Stefana Batorego w Wilnie 1919-1939”

      http://gumed.edu.pl/12330.html

      • 3 0

  • Profesor Heinrich Klose - to bardzo polsko brzmiące nazwisko

    którego jak i podobnych powinni się gdańszczanie nauczyć jeśli jeszcze nie znają.

    • 0 0

  • "Wykonywane sekcje zwłok przyczyniły się..."

    "Wykonywane sekcje zwłok przyczyniły się nie tylko do rozwoju anatomii, ale umożliwiały poznawanie budowy człowieka." - To ja się pytam: czym ,jak nie poznawaniem budowy człowieka, jest anatomia???

    • 7 0

  • (1)

    "Czynnikiem sprzyjającym była dobra organizacja opieki medycznej w Gdańsku. Decydowała o tym nie tylko dbałość władz miejskich o rozwój ośrodków medycznych: szpitali i przytułków, ale także powołanie instytucji higieniczno-sanitarnych, ośrodków przeciwdziałających chorobom zakaźnym, wydawanie odpowiednich zarządzeń sanitarnych. Lekarze pracujący w Gdańsku rekrutowali się spośród absolwentów uniwersytetów zachodnich."

    no tak
    ale beaty sawickiej, ewki kopacz i wielu, wielu wspaniałych demiurgów obecnej służby zdrowia jeszcze wtedy nie było
    unikam wizyty u lekarza jak długo się da, a pod nóż, gdyby zaszła taka konieczność, to tylko wtedy kiedy inaczej sie nie da, a i to po spisaniu testamentu
    w 1998 roku miałem operację rzepki prawego kolana, w szpitalu na łąkowej
    o tym co przeżyłem nie chce już pisac, ale powiem tylko tyle, że w nogach łóżka miałem karte informacyjną innego pacjenta, który miał operację żołądka
    w sumie i to i to chirurgia:-)
    po roku miałem mieć operację usunięcia drutu stabilizującego połączenie rzepki, ale zrezygnowałem i wole chodzić z tą platyną w nodze niź jeszcze raz oddać się w ręce łapiduchów

    • 3 4

    • Bzdury opowiadasz, jak zwykle zresztą. Rzepkę operują ortopedzi, a żołądek chirurdzy, więc wątpię w możliwość zaistnienia takiej pomylki...jak zwykle ułańska fantazja bądź - co bardziej prwdopodobne - konfabulacje alkoholika

      • 2 0

  • no i bylo........

    a jakoś sie krecilo-nie bylo nfz.zusu i innych grabiących nasze ciezko zarobione pieniądze instytucjii-i się krecilo...szpital na kiturakisa-niszczeje...a tak mialo być pięknie....

    • 6 0

  • ten budynek operacyjny

    wygląda mi raczej na krematorium:)

    • 2 0

  • Budynek szpitala na Kieturakisa niszczeje w zastraszającym tempie

    Aż serce pęka.

    • 7 0

  • Polacy strasznie marudza, bo maja na co.

    Wiekszosc ludzi czepia sie, ze nfz i zus pochlania niebotyczne sumy. Czym jest stopare zlotych miesiecznie, skoro jednodniowy pobyt w szpitalu kosztuje 200zl?

    Poza tym...nie dziwie sie lekarzom bioracym lapowki...to oni sa odpowiedzialni za nasze zycie, sami placa mega wysokie ubezpieczenie lekarskie (wiem po bracie),a do tego to oni przezyli 6 lat niebywale ciezkich studiow i teraz maja prawo sie cenic.

    • 0 4

  • do V:)

    Człowieku zacznij myśleć i poczytaj właściwą historię !!! Tu na Pomorzu nie zachowałby się żaden człowiek mówiący po polsku gdyby nie działanie KRK. Przejście na ewangelicyzm równało się z akceptacją kultury niemieckiej.Dlaczego hitlerowcy wymordowali całą katolicką inteligencję w Piaśnicy. Pojedź tam i trochę pomedytuj i pomódl się za nich bo Oni wykonali w okresie międzywojennym pracę tytanów byś mógł cieszyć się rozmową w języku polskim. A księża Rogaczewski,Mirecki,Miszewski i inni, co Oni zrobili złego ,że zostali perfidnie zamordowani.Gdyby nie KRK to byś dzisiaj mówił po niemiecku albo po rosyjsku.
    Lecz w każdej grupie społecznej są bardziej lub mniej odporni na pokusy tego świata i trzeba im pomóc aby zrozumieli zło i poszli drogą dobra. Pomyśl co Ty zrobiłeś aby ograniczyć zjawisko złodziejstwa,pedofilii, cwaniactwa, na jakich ludzi głosowałeś i czy sprawdziłeś ,że wykonali prawidłowo swoje wyborcze obietnice

    • 4 3

  • czas poleciał do przodu

    a ludziska od 5 rano stoją w kolejkach po zapisy do specjalisty tylko czy chory ma na to siłę? krótko mówiąc cofnęło sie !

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie cykliczne wydarzenia odbywały się w miejscu poprzedzającym dzisiejszy hipodrom w 2. połowie XIX wieku?

 

Najczęściej czytane