• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kwiaty i znicze na grobach gdańskich Polaków

Rafał Borowski
22 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
  • Zdjęcia z urocztości na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu na Zaspie.
  • Zdjęcia z urocztości na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu na Zaspie.
  • Zdjęcia z urocztości na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu na Zaspie.
  • Zdjęcia z urocztości na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu na Zaspie.
  • Zdjęcia z urocztości na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu na Zaspie.

W Wielki Piątek 22 marca 1940 roku, nieopodal obozu koncentracyjnego Stutthof, Niemcy dokonali egzekucji 67 działaczy działaczy Polonii Gdańskiej. Wśród zamordowanych znajdowali się m.in. obrońcy Poczty Polskiej w Gdańsku oraz księża Bronisław Komorowski i Marian Górecki. Na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu przy ul. Chrobrego 88 zobacz na mapie Gdańska na Zaspie - gdzie złożono po wojnie szczątki ofiar - odbyły się uroczystości upamiętniające 79. rocznicę tej zbrodni.



Czy znasz dzieje Gdańska i Pomorza Gdańskiego podczas II wojny światowej?

W uroczystościach, które odbyły się w piątkowe przedpołudnie wzięli udział przedstawiciele Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN Gdańsk wraz z dyrektorem prof. Mirosławem Golonem. Uczestnicy zapalili znicze na symbolicznych grobach pomordowanych Polaków i złożyli wieńce pod krzyżem, który góruje nad zaspiańską nekropolią.

- Dla gdańszczan-Polaków przez całą II wojnę światową każdy dzień był dniem dramatów: dniem śmierci lub więzienia. Dzień 22 marca 1940 roku, gdy zamordowano 67 bohaterów, poprzedzony masową egzekucją 22 gdańszczan z 11 stycznia 1940 roku, zawsze powinien zostać w naszej pamięci. Wspaniałych synów utraciła wtedy nasza ojczyzna. Tak wiele mogli dla niej jeszcze zrobić - mówi prof. Golon.
Przypomnijmy okoliczności, które doprowadziły do tragicznego losu Polaków w Gdańska.

Zdjęcie dokumentujące niemiecką Zbrodnię w Piaśnicy. Większość spośród 12-14 tys. ofiar stanowili przedstawiciele polskiej inteligencji Pomorza Gdańskiego, w tym Wolnego Miasta Gdańska. Zdjęcie dokumentujące niemiecką Zbrodnię w Piaśnicy. Większość spośród 12-14 tys. ofiar stanowili przedstawiciele polskiej inteligencji Pomorza Gdańskiego, w tym Wolnego Miasta Gdańska.

Polskie elity Wolnego Miasta Gdańska



Zamordowani przez Niemców zostali w większości osadzeni w obozie koncentracyjnym Stutthof już w pierwszych dniach po wybuchu II wojny światowej. Ich jedyną "winą" było to, że byli Polakami i aktywnie działali na rzecz polskiej społeczności w Wolnym Mieście Gdańsku.

Czytaj również: Życie Gdańska w pierwszych tygodniach wojny

- W styczniu 1940 r. na terenie KL [skrót od niem. Konzentrationslager - obóz koncentracyjny] Stutthof miało miejsce posiedzenie policyjnego sądu doraźnego - Standgericht. Skazano wówczas na karę śmierci kilkudziesięciu działaczy gdańskiej Polonii: urzędników, kolejarzy, nauczycieli, pracowników poczty. Pierwszej egzekucji dokonano 11 stycznia 1940 roku. Rozstrzelano wówczas 22 osoby, w tym ks. Franciszka Rogaczewskiego. Dwa miesiące później, 22 marca w Wielki Piątek, wykonano drugą egzekucję, podczas której rozstrzelano 67 osób - opowiada Jan Hlebowicz, rzecznik prasowy oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku.

Upokorzenie przed egzekucją



Mord poprzedziło udręczenie ofiar. Załoga niemieckiego obozu odizolowała je od reszty więźniów na kilka dni przed egzekucją, a następnie poddała głodzeniu czy tzw. karnym "zajęciom" sportowym.

Wśród zamordowanych znalazło się m.in. dziewięciu obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku oraz dwóch duchownych katolickich - ks. Bronisław Komorowski i ks. Marian Górecki - którzy oprócz pełnienia posługi duszpasterskiej wśród gdańskiej Polonii, byli jej aktywnymi działaczami.

Czytaj również: Dwaj księża, którzy walczyli o bardziej polski Gdańsk

- W czasie przerwy obiadowej, gdy inni odpoczywali, oni bez przerwy byli ćwiczeni, ganiani po placu, czołgali się. Było już ciemno, kiedy od strony lasu usłyszeliśmy strzały, cała serię z broni maszynowej. Z krzykiem pognano nas w tym kierunku. Biegliśmy przez las, gdy dobiegliśmy do miejsca oświetlonego reflektorami zobaczyliśmy wykopany duży rów. Szeroki na 3-4 metry, długi na 20 metrów. W rowie leżały przysypane trochę piaskiem trupy więźniów. Kazano nam ten rów zasypać. Słychać było jeszcze jęki, cały stos się ruszał nawet po całkowitym zasypaniu - wspominał były więzień obozu Tadeusz Masio.
  • Miejsce egzekucji 67 czołowych działaczy Polonii Gdańskiej, rozstrzelanych przez Niemców 22 marca 1940.
  • Miejsce egzekucji 67 czołowych działaczy Polonii Gdańskiej, rozstrzelanych przez Niemców 22 marca 1940.
  • Miejsce egzekucji 67 czołowych działaczy Polonii Gdańskiej, rozstrzelanych przez Niemców 22 marca 1940.
  • Miejsce egzekucji 67 czołowych działaczy Polonii Gdańskiej, rozstrzelanych przez Niemców 22 marca 1940.

Jedna z wielu egzekucji



Marcowa egzekucja nieopodal obozu koncentracyjnego nie była ani ostatnią, ani największą masową egzekucją polskich działaczy z Wolnego Miasta Gdańska. Wystarczy wspomnieć choćby o zbrodni w Piaśnicy, zwanej również "Pomorskim Katyniem" czy "Kaszubską Golgotą". Wątek tej zbrodni został poruszony w filmie "Kamerdyner", który zdobył statuetkę Srebrnych Lwów na ubiegłorocznym Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Czytaj również: Zdjęcia z ekshumacji w Piaśnicy odnalezione

Pomiędzy październikiem 1939 roku a kwietniem 1940 roku funkcjonariusze SS i członkowie Selbstschutzu (pol. Samooobrona), paramilitarnej formacji złożonej z Niemców zamieszkujących Polskę przed wybuchem wojny - dokonali w lasach w pobliżu Wejherowa szeregu zbiorowych egzekucji, których ofiarami padło 12-14 tys. Polaków nie tylko z Wolnego Miasta Gdańska, ale szerzej Pomorza Gdańskiego.

Miejsca

Opinie (148) ponad 10 zablokowanych

  • Czas na reparacje od Niemcow tyle mln wymordowali...

    • 12 1

  • Czekamy na reparacje wojenne od Niemców, tyl mln. zamordowali... (1)

    • 9 1

    • możesz sobie wsadzić bolca że nie powiem gdzie?

      • 0 3

  • (1)

    Czy to nie jest czasami mowa nienawisci w stosunku do naszych niemieckich braci?
    Przeciez to zrobili nazisci!!!!

    • 8 5

    • Racja. To szkalowanie biednych Niemców. Przecież nasi "przyjaciele" znad Jordanu wiedzą kto był winny w tej wojnie. Aj waj waj

      • 3 0

  • Wg narodowców należy podziwiać Mussoliniego i innych kolaborantów

    Jak mając takie poglądy, można uważać się za polskiego patriotę?

    • 3 5

  • Dziękuję za ten tekst

    Treściwie i na temat. Ważne by pamiętać i nie dać się zmanipulować kreaturom, które próbują do każdej niemieckiej zbrodni dolepić "nazistów" z tortem udekorowanym PrincePolo.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (2 opinie)

(2 opinie)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedyny poseł, który w 1982 roku głosował przeciw ustawie, która zatwierdzała dekret o stanie wojennym to mieszkaniec Gdańska. O kim mowa?

 

Najczęściej czytane