- 1 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 2 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 3 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
- 4 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (55 opinii)
- 5 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2 (12 opinii)
- 6 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. (11 opinii)
Kupił dla Polski Westerplatte. Jego prochy spoczną w Gdańsku
Był arystokratą i pierwszym delegatem Rządu Polskiego w Gdańsku, wielkim patriotą. To on kupił dla Polski Westerplatte, wcześniej zaciągając kredyt. 5 grudnia w Gdańsku odbędą się uroczystości pogrzebowe Mieczysława Jałowieckiego i jego drugiej żony Zofii Anieli. Spoczną na Cmentarzu Centralnym Srebrzysko.
Jego grób, w którym spoczął razem z małżonką Zofią Anielą Marią z Romockich, został odszukany rok temu przez Tomasza Muskusa i przedstawicieli fundacji Polskie Miejsca Pamięci.
O sprowadzenie prochów Mieczysława Jałowieckich do Gdańska od kilku miesięcy zabiegało Muzeum II Wojny Światowej. I to właśnie muzeum zorganizuje uroczystości pogrzebowe, które odbędą się w poniedziałek, 5 grudnia.
Bohaterowie z Westerplatte spoczęli w imiennych grobach
Uroczystości na Srebrzysku 5 grudnia
Program uroczystości:
10:30-11:00 Przejazd konduktu pogrzebowego na cmentarz.
11:15 Uroczystości pogrzebowe (przemówienia zaproszonych gości, złożenie urn do grobu, złożenie wieńców).
Jak przekazało MIIWŚ, w uroczystościach pogrzebowych weźmie udział prawnuk i ostatni z rodu - Andrzej Jałowiecki.
Dworzec Gdańsk Główny będzie miał patrona
Zawiłe losy arystokraty
Mieczysław Jałowiecki był postacią nietuzinkową, zarówno przez swoje pochodzenie i wykształcenie, a także późniejsze koleje losu. Jego ojciec był generałem, matka Aniela - najmłodszą siostrą Stanisława Witkiewicza, wujem zaś Józef Piłsudski i Gabriel Narutowicz. Rodzina wywodziła się z ruskiego rodu Rurykowiczów. Ojciec - Bolesław - był posłem do Dumy Rosyjskiej.
Edukację pobierał w Petersburgu, potem studiował na Wydziale Chemicznym i Agronomicznym na Uniwersytecie w Rydze. W tym czasie związany był także z polską organizacją akademicką Arkonia, której celem było krzewienie patriotyzmu i postaw obywatelskich. Kontynuował naukę na Uniwersytetach w Halle i Bonn.
Był poliglotą. Oprócz ojczystego znał języki rosyjski, angielski, francuski, niemiecki, litewski,
a także słabiej szwedzki.
Zanim, w 1919 r., został generalnym delegatem Ministerstwa Aprowizacji i przedstawicielem rządu polskiego w Gdańsku, pełnił różne role, m.in.: radcy Ministerstwa Rolnictwa w Petersburgu, konsula do spraw rolnictwa Rosji w Niemczech, dyrektora Towarzystwa Akcyjnego Północnego Rosyjskiego Handlu Zewnętrznego czy dyrektora Towarzystwa Rosyjsko-Bałtyckiego. Był też członkiem Wileńskiego Banku Ziemskiego i członkiem Wydziału Żeglugi Morskiej Centralnego Komitetu Przemysłowego w Petersburgu.
Jako generalny delegat Ministerstwa Aprowizacji w Gdańsku zajmował się m.in. organizacją pomocy żywnościowej dostarczanej do miasta z USA.
Kupił Westerplatte "na słupa"
Jesienią 1919 r., z inicjatywy Mieczysława Jałowieckiego, udało się kupić Westerplatte z rąk niemieckich. Niemcy, niepewni swojej sytuacji, wyprzedawali nieruchomości.
Jałowiecki wykorzystał więc okazję. Jako że właściciel nieruchomości na Półwyspie zastrzegł, że sprzeda je tylko Niemcom, Jałowiecki znalazł Kaszuba o niemieckim nazwisku i za opłatą przekonał go, by kupił Westerplatte na własne nazwisko. Po kilku dniach odsprzedał nieruchomości Jałowieckiemu.
II wojnę światową spędził w Wielkiej Brytanii. Na emigracji angażował się w działalność środowisk polonijnych, sporo też pisał. Do Polski nigdy już nie wrócił. Zmarł w wieku 85 lat.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-12-03 09:04
(9)
Niesamowita historia tego patrioty i poligloty.Postać dość mało znana a szkoda.
- 336 13
-
2022-12-04 17:02
O tobie Sven pokolenia też będą pisać wiersze
A raczej teksty hip hopowe ;już się wyróżniasz spośród innych jako zasłużony dla internetu,czuway
- 3 1
-
2022-12-03 11:17
(7)
To był ktoś!!! Wielki Polski bohater. Ten człowiek nie mówił ze Polskość to nienormalność tylko za własne pieniądze kupił Polsce kawałek Polski. Który z dzisiejszych polityków zrobiłby cos takiego? Ten wielki człowiek to przede wszystkim Polak który nie mówił ze Polska ma cos dla niego zrobić. On zrobił wszystko co mógł dla Polski.
- 53 10
-
2022-12-05 09:17
Prawdziwy bohater
Mój wzór. Kupował działkę na słupa.
- 3 2
-
2022-12-03 11:58
Ktos ? (3)
On był kimś !
- 17 3
-
2022-12-03 12:57
(2)
Był patriota i na pewno nie wstydził się ze jest Polakiem
- 35 2
-
2022-12-03 15:47
piszecie ze kupil dla siebie (1)
co bylo dalej
- 6 11
-
2022-12-03 16:14
Przekazał Polsce.
- 15 4
-
2022-12-03 11:28
(1)
Jak widać po kciuku w dół mamy tu takich którym Polska normalna przeszkadza. Którzy za friko nic dla Polski nie zrobią.
- 46 12
-
2022-12-04 01:22
Pisanie bzdur na forum, to jest dopiero dobra robota dla PL. Chwała ci, demagogu.
- 5 10
-
2022-12-03 09:43
Mieczysław Jałowiecki (23)
Bardzo dobrze że go wspominacie i honorujecie pochówkiem w Gdańsku . Jego historia jest niesamowita , wielce się zasłużył w walce o polskość Gdańska w swoim czasie .
- 315 11
-
2022-12-03 20:46
po co ? go tu chowac tu nie była Polska
- 3 10
-
2022-12-03 20:32
A potem, po władowaniu przez Polskę takiej kasy w umocnienia i uzbrojenie Sucharski chciał to poddać drugiego dnia po południu
Przypomnę, na co się nie zwraca uwagi: jedna jednostka br0ni maszynowej na każdych pięciu żołnierzy !! A gdyby jeszcze to pół wagonu br0ni posłano na tydzień przed wojną morzem na niedużej, ale szybkiej jednostce, a nie w wagonie - a N!emcy w Gdańsku to skrzętnieukradli ...
- 7 3
-
2022-12-03 20:17
25 lat temu w polskim sztabie generalnym był M. Jałowicki, major na etacie pułkownikowskim /nazwisko minimalnie się różni/
Pochodzenia znacznie skromniejszego. Ale już miał dość tego cyrku i odszedł do cywila, do dużej firmy. Może za fachowy był, czy co?
- 1 7
-
2022-12-03 19:04
(2)
Przecież raz już był pogrzebany....To u PiS-owców nowa moda 2 raz chować.
- 7 14
-
2022-12-03 22:02
Ludzie naprawdę temu człowiekowi odmawiacie godnego pochówku i czci? (1)
Ja wiem, że komuniści po strzale w potylicę chowali tylko raz i najlepiej na śmietniku (patrz Łączka) ale cywilizowani ludzie swoich bohaterów potrafią chować godnie i z honorami.
- 21 7
-
2022-12-04 01:26
Skąd wiesz, że ten człowiek nie miał w Anglii godnego pochówku i nikt go tam nie czcił?
Cześć to nie jest zabawa zwłokami.
- 9 9
-
2022-12-03 11:23
(15)
W Gdańsku mamy ulice imienia szwabów i innych wrogów Polski dla Jałowieckiego nadano jego imieniem nazwę ronda na Oruni, Szkoda ze nie w centrum miasta tam gdzie wszyscy poznali by jego historię.
- 34 13
-
2022-12-03 23:18
Są za to ulice bosych Antków, głodnej Litwy, podolskich złodziei i lwowskiej dintojry. (3)
- 6 11
-
2022-12-05 10:41
Z tego powodu, że po 1945 w Gdańsku "Antków zza Buga" było najwięcej. (2)
"Dziś też w Gdańsku jest więcej ludzi, których dziadkowie przyjechali z Litwy, Białorusi czy Ukrainy niż tych, których dziadkowie byli z przedwojennego Gdańska.
Przyłączenie ziem na zachodzie i północy propaganda państwowa przedstawiała jako powrót na prastare ziemie piastowskie.
Władze postanowiły przeprowadzić"Dziś też w Gdańsku jest więcej ludzi, których dziadkowie przyjechali z Litwy, Białorusi czy Ukrainy niż tych, których dziadkowie byli z przedwojennego Gdańska.
Przyłączenie ziem na zachodzie i północy propaganda państwowa przedstawiała jako powrót na prastare ziemie piastowskie.
Władze postanowiły przeprowadzić weryfikację narodowości osób posiadających obywatelstwo niemieckie, lecz polskie pochodzenie. Na obszarach poniemieckich i byłego Wolnego Miasta Gdańska zobowiązano starostów powiatowych i prezydentów miast do zorganizowania komisji weryfikacyjnych. Powstały one w lipcu 1945 roku.
Rządowi zależało na wykazaniu największej liczby tzw. autochtonów, co w propagandzie międzynarodowej uzasadniałoby przesunięcie granicy państwa na zachód. Brak jednak osłon przed represjami jakie stosowano wobec Niemców spowodowało, że szykany dotknęły także i tę ludność. Ludność rodzima, zanim została zweryfikowana, najczęściej traciła mienie jako obywatele niemieccy i wielu jej przedstawicieli trafiło do obozów przeznaczonych dla Niemców. Ci, co pozostali, poddawali się procedurom weryfikacyjnym najczęściej ze względu na chęć zachowania własnego majątku. Sprawy narodowe nie odgrywały dla wielu z nich istotnego znaczenia. Zetknęli się z obcymi kulturowo przybyszami z Polski centralnej i wysiedlonymi z Litwy, Białorusi i Ukrainy. Napływowa ludność widziała w nich wyłącznie Niemców. Władze traktowały autochtonów jako niepełnych Polaków i nakazywały im ukończenie kursów repolonizacyjnych, co miało być jednym z argumentów ułatwiających przyznanie obywatelstwa polskiego. Splot tych czynników powodował, że narastało w nich poczucie obcości wobec kultury i cywilizacji przychodzącej z Polski. Dlatego też akcja repolonizacyjna, jak to określano, nie przynosiła zamierzonych efektów. Wizytujący w marcu 1947 roku województwo gdańskie inspektor Ministerstwa Administracji Państwowej Tomasz Kosmala stwierdzał, że ponad 80% Niemców i autochtonów chciało jak najszybciej wyjechać z Polski."- 0 0
-
2022-12-05 10:51
Na terenie Gdańska w dniu 30 czerwca 1945 roku przebywało 123,9 tys. Niemców, 8,5 tys. Polaków i 1,6 tys. osób innej (1)
"Jako najważniejsze zadanie uznano wysiedlenie Niemców, których przebywanie uniemożliwiało przeprowadzenie zakładanej repolonizacji tego obszaru. Władzom szczególnie zależało na Gdańsku. Uważano bowiem, że w mieście tym szybko muszą zniknąć wszelkie ślady świadczące o jego niemieckiej przeszłości - w tym przede wszystkim niemieccy mieszkańcy
"Jako najważniejsze zadanie uznano wysiedlenie Niemców, których przebywanie uniemożliwiało przeprowadzenie zakładanej repolonizacji tego obszaru. Władzom szczególnie zależało na Gdańsku. Uważano bowiem, że w mieście tym szybko muszą zniknąć wszelkie ślady świadczące o jego niemieckiej przeszłości - w tym przede wszystkim niemieccy mieszkańcy miasta. Uzasadniałoby to propagandowe hasła o polskim Gdańsku i powrocie miasta do macierzy.
Transporty z wysiedlanymi Niemcami wyjeżdżały z Gdańska tzw. pociągami wahadłowymi. Składały się one z 55-60 wagonów.
Stan bezpieczeństwa Niemców, nawet po uzyskaniu polskiego obywatelstwa był fatalny. Działo się to często z poparciem władz lokalnych. Szczególne nasilenie działalności przestępczej tego typu wystąpiło w powiecie gdańskim. Prowodyrem prześladowań ludności rodzimej był tam komendant Powiatowej Komendy Milicji Obywatelskiej w Pruszczu Gdańskim porucznik Zakrzewski. Kierował on do transportów wysiedleńczych całe rodziny autochtonów uznając ich za Niemców, mimo posiadanych zaświadczeń weryfikacyjnych. Tolerował rugowanie ich z gospodarstw, eksmisję z mieszkań przemoc fizyczną, aresztowania i kradzieże. Wszelkie interwencje u starosty powiatowego w Gdańsku nie odnosiły skutku"- 0 0
-
2022-12-05 23:04
Hmmm... ciekawe czemu... no nie wiem...
Ktoś ma jakiś pomysł ?
- 0 0
-
2022-12-03 18:08
niestety (7)
ojkofobia toczy nasz kraj. Pisarz -SS man jest ważniejszy , niż taki wybitny patriota.
- 21 8
-
2022-12-06 18:13
No właśnie, " Pisarz -SS man jest ważniejszy , niż taki wybitny patriota"
Co ma taki Ginter do Gdańska . Książeczki i wiersze pisał ?
- 0 0
-
2022-12-04 10:11
(4)
Miej pretensje do przodków kaczora za krzewienie komuny i zapominanie o tych o których powinno się pamiętać, a zarówno Jałowiecki jaki i Grass są zasłużeni dla Gdańska, a nie dla Polski
- 5 13
-
2022-12-04 15:59
(2)
Zasłużony esesman Grass bo dostał nagrodę literacka. Gdyby nie to to kto by o nim coś wiedział? NIKT!!!
- 8 5
-
2022-12-06 18:16
A czym sobie tak zasłużył ?
Chyba podobnie jak Bolek.
- 0 0
-
2022-12-04 17:27
Ty napewno nie, mongolska plamko.
- 6 5
-
2022-12-04 11:21
!
ale bełkot , co za prymityw!
- 9 1
-
2022-12-03 23:20
To wracaj na dzikie pola, do zapyziałej krainy swoich przodków jak cię tu świerzbi.
- 1 13
-
2022-12-03 14:40
w szczególności zasluzonym dla Gdańska szwabem i wrogiem polski jest J.Kłamczyński ze swoją ulicą. (2)
- 19 26
-
2022-12-03 22:16
Unieś się choć w tej chwili ponad TVN i sianą pogardę (1)
Jesteś to winien Jałowieckiemu by nie mieszać go z dzisiejszym błotem
- 16 13
-
2022-12-05 09:18
przestań szczuć jak TVPutin
Jesteś to winien Jałowieckiemu
- 1 7
-
2022-12-03 11:20
Czy w Gdańsku jest ulica imienia Mieczysława Jałowieckiego?
- 22 3
-
2022-12-04 13:08
Powinien być patronem ulicy (5)
To właśnie takie postaci, które rzeczywiście przyslużyłyly się Polsce, powinny być patronami ulic.
- 101 2
-
2022-12-05 09:09
patronem ulicy w Polsce a nie w Gdańsku (2)
co on zrobił dla nas Gdańszczan?
- 1 9
-
2022-12-05 11:57
Nie wiem, Westerplatte nam kupił?
- 3 0
-
2022-12-05 09:20
a nic takiego, siedział na fotelu jak Ty i zbijał bąki, Też był malkontentem
- 8 0
-
2022-12-04 15:15
Powinien spoczac na Westerplatte.
- 8 4
-
2022-12-04 13:50
Czy nie ma gdzieś peryferyjnego, podkreślam, peryferyjnego ronda imienia Jałowieckiego? To stanowczo zbyt mało! Polecam jego wspomnienia zatytułowane "Na skraju imperium". Fascynujące!
- 11 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.