- 1 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (67 opinii)
- 2 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (75 opinii)
- 3 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (45 opinii)
- 4 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (33 opinie)
- 5 Następcy Haffnera wchodzą cali na biało (6 opinii)
- 6 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (82 opinie)
Krótka historia Kunsztu Wodnego
W ostatnich miesiącach Kunszt Wodny, czyli planowana nowa siedziba Instytutu Kultury Miejskiej, pojawia się mediach w kontekście ponownego przełożenia daty otwarcia oraz kontrowersyjnego pawilonu obuwniczego. Przy okazji można przypomnieć historię nieistniejącego obiektu, na którego cześć nazwano ten element kompleksu Forum Gdańsk.
Kunszt Wodny był rodzajem stacji pomp, wzniesionej w XVI wieku, której mechanizm zapewniał odpowiednie ciśnienie w miejskich wodociągach. Oczywiście, do momentu jego powstania, miasto i tak miało dostęp do wody. Dzięki budowie kanału Raduni do tej niesamowitej średniowiecznej inwestycji Krzyżacy doprowadzili wodę do miejskich studni, zapewnili zapełnienie miejskiej fosy oraz umożliwili pracę młynom. Nieczystości były odprowadzane do Motławy bądź kanału.
Co ciekawe, część obowiązków z zakresu miejskiego sanitariatu spoczywała na gdańskim kacie: musiał on między innymi sprzątać ulicę, usuwać z niej padliny, ale również opróżniać skrzynie szlamowe i ustępy.
Pierwszy Kunszt Wodny z pompami powstał w połowie XVI wieku. Jego budowa była związana z doprowadzeniem nowego, podziemnego rurociągu z wodą pitną z jeziora Jasień przez staw w Krzyżownikach, na którego budowę król Zygmunt Stary wydał specjalny przywilej.
Ten pierwszy Kunszt znajdował się w bezpośrednim sąsiedztwie Bramy Wyżynnej oraz szpitala św. Gertrudy. Po zniszczeniu Kunsztu odbudowano go w nowym miejscu, na Targu Rakowym. Jednak również i ta konstrukcja szybko uległa dewastacji - tym razem w związku z działaniami wojennymi podczas wojny Gdańska z królem Stefanem Batorym.
Genialne dzieło inżynierii
Po tym konflikcie podjęto decyzję o ponownej odbudowie Kunsztu Wodnego. Prace rozpoczęto w 1584 roku i tym razem budynek miał przetrwać kilka wieków. Usytuowano go ponownie na Targu Rakowym. Maszynerię ulokowano w budynku z charakterystyczną drewnianą wieżą z czterospadowym dachem. Przy budynku zainstalowano koło wodne, dostarczające energii mechanizmom hydraulicznym. W środku znajdował się zbiornik z wodą. Na jego dnie ułożono cylindryczne pompy, których działanie wtłaczało wodę do rur, które były przerzucone nad fosą. Następnie woda zasilała miejskie oraz prywatnie studnie.
Na początku XVII wieku działanie Kunsztu usprawnił genialny miejski inżynier i wynalazca, Adam Wybe [Wiebe], o którym pisaliśmy już parokrotnie w Trojmiasto.pl.
Wybe udoskonalił istniejący mechanizm, który doprowadzał wodę do setek zabudowań wewnątrz murów miejskich. Dodatkowo inżynier Wybe otrzymał od miasta tytuł "kunsztmistrza", a jego obowiązkiem była opieka nad całą konstrukcją. To również Wybe usprawnił system doprowadzania wody do fontanny Neptuna, który do tej pory szwankował. Zbiorniki z wodą zostały umiejscowione na poddaszu Dworu Artusa.
Gdański Kunszt Wodny robił duże wrażenie na nowożytnych turystach oraz inżynierach. Jednym z nich był Stanisław Solski (1622-1701), polski architekt i matematyk. Zgłębiał on mechanizmy wszelakiego rodzaju, ponieważ planował zbudować perpetuum mobile. Niestety, pomimo wielu prób, ta sztuka Solskiemu się nie udała. A jakby inaczej mogłaby potoczyć się historia Rzeczypospolitej!
W swoim dziele "Architekt polski" (1688) zamieścił wzmiankę o Kunszcie Wodnym. Przytoczę fragment opisu z rozdziału "O pędzeniu wody na wysokie mieysca", ponieważ jest to fantastyczna próbka polskiego języka technicznego z XVII wieku:
Rurmusz Gdański to ma osobliwego: że koło skrzynczaste pędzi wodę tłokami w fasę dość szczeroką, y wysoką na kilkanaście łokci, otwieralną z boku dla chędożenia: ktora pod wierzchem przez kratę rozdaie wodę rurom. (...) Ktoby chciał mieć czystszą wodę w rurach z takowego Rurmuszu; niech postawi drugą fasę podobną pierwszey PSRV: do któreyby woda, miasto rur, trącą od wierzchu do połowice spuszczona, przechodziła z fasy PSRV, a z niej dopiero rurom stojącym pod wierzchem siebie wdzielała. Gdyż ta druga fasa, mając wodę spokojną na dnie, lepiejby onę czyściła z muły wpadającego na dno spokojne, jako nie może czyścić fasa PSRV, dla wody wybuchającej ustawicznie z konwi obudwóch, i kłócącej wierzchnią.
U progu nowoczesności
Kolejne zmiany w Kunszcie nastąpiły na początku XVIII wieku. Przebudowa została dokonana pod kierownictwem ludwisarza Michaela Wittwercka oraz fortyfikatora Jeana Charpentiera. Budynek zyskał nową, barokową formę, która jest widoczna na rysunku Mateusza Deischa z połowy XVIII Wieku.
Kunszt funkcjonował aż do 1852 roku, kiedy wybuchł w nim pożar.
Mniejsze znaczenie Kunsztu Wodnego wiązało się z budową nowoczesnych wodociągów. Ich rozwój wiązał się z epidemiami cholery, które przeszły przez Gdańsk w XIX wieku. Budowę zainicjował słynny nadburmistrz Leopold von Winter. W 1869 roku otworzono pierwsze nowoczesne ujęcie wody w Pręgowie, wykonane przez firmę Alexandra Airda.
Sam Kunszt Wodny służył jeszcze później jako siedziba miejskich hydraulików zajmujących się wodociągami, a został ostatecznie rozebrany w latach 20. XX wieku.
Kunszt Wodny dzisiaj
Budynek, dzisiaj znany pod nazwą Kunsztu Wodnego, z oryginałem nie ma wspólnego niemal nic prócz lokalizacji - to właśnie pod współczesnym adresem Targ Rakowy 11 w przybliżeniu znajdowała się nowożytna stacja pomp.
Budynek ma służyć jako siedziba Instytutu Kultury Miejskiej - niestety jego oddanie jest już opóźnione kilka lat. Ostatnie miesiące przyniosły wiele kontrowersji, jak chociażby niedawne postawienie pawilonu sklepu obuwniczego, które wywołało reakcję władz miasta i przekazanie wątpliwości spółce Forum Gdańsk.
O autorze
Michał Ślubowski
Popularyzator historii Gdańska, autor bloga Gedanarium i podcastu Historia Gdańska dla każdego oraz współautor podcastu Makabreski, poświęconego mrocznym historiom z przeszłości regionu.
Opinie (35) 1 zablokowana
-
2020-10-13 09:34
Marnotrawstwo pieniędzy
Dulkiewicz znowu dba o interesy developerów a nie mieszkańców
- 14 2
-
2020-10-12 15:16
....które wywołało reakcję władz miasta i przekazanie wątpliwości spółce Forum Gdańsk. ..... (1)
:D kabaret
tylko może miasto w tym partnerstwie publiczno-prywatnym-: przekazać wątpliwości ;)
a deweloper ma to gdzieś- 56 8
-
2020-10-13 09:30
ta architektura do czego nawiązuje?
- 5 2
-
2020-10-12 23:22
marnotrawienie pieniędzy podatników (2)
Skoro obecny brzydki budynek nie ma nic wspólnego z byłym kunsztem wodnym to po co w ogóle został wybudowany? I to za jaką dużą kwotę...
- 32 4
-
2020-10-13 08:50
kunsztowne
marnotrawienie...
- 6 0
-
2020-10-13 07:50
Tak dla idei, żeby ładna nazwa była, taka gdańska i historyczna.
Szkoda, że nie odbudowujemy Głównego Miasta tak naprawdę, a tylko na niby.
- 6 1
-
2020-10-12 22:03
Najpierw forum razem z wami, drodzy urzednicy, kłamało w sprawie betonowania Raduni
A teraz tak srogo z was zakpiło tym kontenerem z butami. W takim miejscu... Nawet jak pod stołem dostaliście kasę, to godności nie odzyskacie.
- 34 3
-
2020-10-12 20:29
U nas w Kartuzach też mamy przepompownię i to wieloraką taką dla Tedeików i turbośmigaczy
- 5 2
-
2020-10-12 18:03
Nieporozumienie
Ten betonowy bunkier to horror Gdańska, ktoś wziął dużą kasę.
- 48 16
-
2020-10-12 17:58
Dziekuje za informacje:)))
Miasto powinno sie zmobilizowac oddac budowle pod muzeum zwiazanego z historia gdanskiego kunstu wodnego.- 23 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.