• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedy dworzec w Sopocie przestał straszyć?

piw
18 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (159)
To nie zdjęcie z czasów PRL-u. Tak sopocki dworzec i jego okolica wyglądały... w 2010 roku. To nie zdjęcie z czasów PRL-u. Tak sopocki dworzec i jego okolica wyglądały... w 2010 roku.

Dekadę temu, w marcu 2013 roku, rozpoczęła się realizacja jednej z większych sopockich inwestycji - budowy nowego dworca i zagospodarowania przylegających do niego terenów. Zainicjowało ją burzenie starych kas biletowych... i rekonstrukcja historyczna, nawiązująca do zniszczenia najstarszego budynku sopockiego dworca podczas II wojny światowej.



Pamietasz, jak przed przebudową wyglądał sopocki dworzec?

Dziś trudno wyobrazić sobie bezpośrednie centrum Sopotu bez ogromnego i bardzo charakterystycznego budynku dworca.

I nawet jeżeli zdania na temat walorów architektonicznych i - przede wszystkim - skali tej inwestycji są podzielone, to nie sposób zaprzeczyć, że zmieniła ona ten rejon i... cóż, wyprowadziła sopocki dworzec z czasów PRL-ul.

Pierwsze "do odstrzału" poszły w marcu 2013 roku stare kasy biletowe SKM.

Nie da się bowiem ukryć, że przez lata, także po transformacji ustrojowej, stary sopocki dworzec przede wszystkim straszył. I turystów, i mieszkańców, i imprezowiczów nawiedzających co weekend miasto.

Początki sopockiego dworca



Cofnijmy się jednak o ponad 150 lat.

Historia sopockiego dworca sięga tak naprawdę połowy XIX wieku. Wtedy to kolej dotarła najpierw do Gdańska, choć tylko do południowej części Śródmieścia. W latach 60. XIX wieku kolej w Gdańsku zaczęła się rozwijać - powstała choćby linia kolejowa do Nowego Portu.

Sopocki dworzec na początku XX wieku. Sopocki dworzec na początku XX wieku.
W tym samym czasie trwała też budowa linii od strony Słupska, inwestycję realizowano etapami i w końcu tory dotarły też do Sopotu, początkowo z tej właśnie strony.



Latem 1869 roku powstał pierwszy budynek stacyjny w Sopocie, z kolei rok później uruchomiono połączenie na linii Sopot - Gdańsk, a we wrześniu 1970 również na linii Sopot-Słupsk.

Ruch pasażerski pomiędzy Sopotem a Gdańskiem rozwinął się do tego stopnia, że w 1888 konieczna stała się budowa kolejnego toru, który do użytku oddano rok później.

Przetrwał tylko budynek bagażowni



W tym czasie powstały również pierwsze zabudowania dworca. Jedyną istniejącą do dziś pozostałością tych zabudowań jest inspirowany gotykiem budynek tzw. bagażowni.

Sopocki dworzec w latach 30. XX wieku. Sopocki dworzec w latach 30. XX wieku.
Pod koniec pierwszej dekady XX wieku powstał pierwszy sopocki wiadukt (na wysokości ul. Podjazd) oraz pierwszy tunel pod torami (w ciągu ul. Marynarzy). Z kolei w 1912 roku zbudowano peron dalekobieżny.

Do II wojny światowej sopocki dworzec z jednej strony obsługiwał ruch podmiejski z Gdańskiem, z drugiej zaś zapewniał siatkę połączeń m.in. z Berlinem, Królewcem, Poznaniem czy Warszawą.

Rozbiórka starego dworca w Sopocie rozpoczęła się w marcu 2013 roku od inscenizacji... walk o jeszcze starszy sopocki dworzec z czasów II wojny światowej.

Same zabudowania dworcowe praktycznie przestały istnieć wraz z końcem II wojny światowej. Związane było to z ofensywą Armii Czerwonej, która poruszała się od Gdyni w stronę Gdańska wzdłuż torów kolejowych. W Sopocie radzieccy żołnierze na największy opór natknęli się właśnie w okolicy dworca, który ostatecznie spalili.

Po wojnie dworzec głównie straszył



Po wojnie, w 1947 roku, odbudowano tylko parterową część zabudowań. Z kolei budynek, który przynajmniej część z nas może pamiętać, jako stary sopocki dworzec, swojego pełnego kształtu nabrał na samym początku lat 70. XX wieku.



Trudno było go nazwać perłą architektury, raczej odstraszał swoją brzydotą. Obok kas mieścił się tam bar i poczekalnia. A na zewnątrz można było tradycyjnie spotkać sznur taksówek czekających na klientów.

Dworzec i jego okolica już po przebudowie. Dworzec i jego okolica już po przebudowie.
Ten PRL-owski dworzec służył podróżnym do 2013 roku, kiedy to zaczęła się budowa nowego i faktycznie znacznie bardziej nowoczesnego i - przede wszystkim - znacznie większego obiektu, który znamy dziś.
piw

Opinie (159) ponad 10 zablokowanych

  • Taki podobny po poznańskiego (1)

    tam sztuka jest znaleźć kasy. Wielki moloch handlowy z powierzchnią dworcową mniejszą niż w w Pcimiu Dolnym.
    Ktoś pamięta ten serial?

    • 38 3

    • Tylko Poznan jest wypelniony handlem

      A tu pusto, nikt nie chce wtopic,

      • 2 0

  • To nie jest żaden dworzec! (2)

    To centrum handlowe z wydzieloną strefą, na kasy biletowe.

    • 70 4

    • Zeby chociaz centrum handlowe bylo

      ale tam jest caly czas pusto

      • 1 0

    • A to jakiś problem?

      Większość dworców łączy w sobie,jedno i drugie.

      • 2 8

  • zarządzanie nieruchomościami

    Mam bardzo dobre doświadczenia z firmą Polzen z Gdańska, jeśli chodzi o administrowanie nieruchomościami, polecam

    • 0 2

  • Dworzec w Sopocie w obecnym stanie to pomyłka.

    • 9 1

  • Ehh (3)

    Przynajmniej kiedyś przy starym dworcu można było zjeść wielkiego i taniego hamburgera. Teraz te knajpy straszą cenami, a i do jakości można się przyczepić. Imprezy hulają non stop, przez co mieszkańcy nie mogą spać po nocach. Tak, tęsknimy za dawnym dworcem. Ta szara i obsr..na bryła nie powinna tu stać. To wstyd dla miasta i dla jego mieszkańców.

    • 68 25

    • Kiedyś to było.
      Typowe smęcenie starego dziada.

      • 6 9

    • Pamiętam super były

      • 3 2

    • Myślisz, ze gdyby tamten budynek nadal stał to jakimś cudem broniłby hamburgery przed inflacją?

      • 8 5

  • Stary dworzec byl fajniejszy (1)

    • 10 2

    • Ciekawe w czym?

      • 0 3

  • Jedną architektoniczną maszkarę (2)

    zastąpiono drugą. To jest zupełnie niefunkcjonalny dworzec w przegabarytowanej bryle galerii handlowej, nienawiązującej w żaden sposób dialogu z otoczeniem, w którym przyszło jej stanąć. No macie powody do dumy.

    • 14 1

    • Mamy a jak się nie podoba (1)

      To nie przyjeżdżać.

      • 1 7

      • W przeciwieństwie do ciebie,

        to ja jestem z Sopotu.

        • 8 0

  • Cały czas straszy. Ten z PRL-u też straszył, bo oba to przykłady prostackiej architektury straszydeł

    • 10 0

  • Chciałbym zaznaczyć że dworzec w Sopocie straszy na bieżąco

    Tylko że wcześniej straszył barak...Dzis straszy betonowe pudło. Brak pomysłu na miejsce zaowocował bylejakim miejscem.

    • 10 1

  • (4)

    Dość stronniczy artykuł. PRL-owski dworzec wcale nie straszył, był przeciętnym dworcem z tamtych czasów, o skali dostosowanej do potrzeb. Zaniedbany i tak pewno lepiej wyglądał, niż będzie wyglądał zaniedbany obecny.

    • 132 26

    • Byl okropny, mieszkam w Sopocie całe życie i przynam, że ciężko było patrzeć na tę ohydę. (1)

      • 13 36

      • Kilka naście osób

        Ma inne zdanie,tęsknią za tym syfem.

        • 1 3

    • Jestem tego samego zdania. (1)

      Jestem tego samego zdania niebylo aż tak źle wystarczyło odmalować trochę odnowić i było dobrze chociarz turyści mieli dużo miejsca nie to co teraz

      • 32 9

      • Tam nie było miejsca dla turystow, raczej dla pijanych meneli.

        A przy okazji, pisze się "chociaż".

        • 10 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile stanowisk ogniowych liczyła 11. Bateria Artylerii Stałej znajdująca się na Kępie Redłowskiej?

 

Najczęściej czytane