- 1 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (35 opinii)
- 2 Pozostałości baterii mającej bronić portu (71 opinii)
- 3 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 4 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 5 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 6 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2 (12 opinii)
30 listopada 1929 r. jubileusz 40-lecia pracy zawodowej obchodził Prezydent Sądu dr Georg Crusen. Z tej okazji Senat Wolnego Miasta Gdańska złożył mu życzenia dalszych sukcesów, a prasa rozpływała się w pochwałach dla jego sukcesów zawodowych. Pisano o jego "bogatym prawniczym doświadczeniu", o jego "mądrym i obiektywnym traktowaniu kwestii prawniczych" oraz o jego "miłej i gorliwej naturze".
Przy okazji przypomniano też życiorys urodzonego w maju 1867 r. w Meinersen jubilata. Georg Crusen po ukończeniu gimnazjum realnego w Hanowerze studiował prawo w Berlinie, Lipsku i Marburgu. Doktorat na temat "Czyny karalne na grobach i zwłokach" bronił na uniwersytecie w Halle w 1890 r., po czym od 1895 r. był nieetatowym pracownikiem ministerstwa sprawiedliwości w Berlinie. W 1899 r. został sędzią we Frankfurcie nad Menem, ale urlopowano go i wysłano do Japonii, gdzie był doradcą najpierw w ministerstwie spraw wewnętrznych, a później w ministerstwie sprawiedliwości. W 1912 r. na krótko wrócił do Niemiec. Objął posadę w Marynarce Rzeszy, a ta wysłała go w 1913 r. do pracy w kolonii Kiauczou w północnych Chinach. Pracował tam do 1919 r., jako sędzia i jako kierownik administracji w konsulacie generalnym Niemiec w Szanghaju.
Deportowany w 1919 r. przez Brytyjczyków wrócił do Niemiec i jako tajny radca prawny w pruskim ministerstwie sprawiedliwości zajmował się wprowadzaniem układów pokojowych w obrębie administracji wymiaru sprawiedliwości. W tym też czasie wielokrotnie brał udział w rokowaniach dyplomatycznych, w tym też z Polską.
Prezydentem Sądu Najwyższego w Gdańsku Crusen wybrany został pod koniec 1924 r. Funkcję tę pełnił aż do przejścia w stan spoczynku we wrześniu 1932 r., a więc w czasie, gdy miejscowi faszyści jawnie już łamali prawo. Crusen nie potrafił temu zapobiec, nie mówiąc już o tym, że również wcześniej w czasach jego prezydentury gdańskie sądy wydawały wyroki co najmniej kontrowersyjne.
Po wyjeździe z Gdańska Crusen osiadł w Gerlingen pod Stuttgartem, gdzie w miarę spokojnie przetrwał wojnę. W 1945 r. na krótko został mianowany sędzią w Izbie Orzekającej w Ludwigsburgu. Zmarł w 1949 r.
O autorze
Paweł Pizuński
- historyk, autor m.in. Pocztu Wielkich Mistrzów Krzyżackich i Pierwszego Pitawala Gdańskiego. Opisywane przez niego historie kryminalne pochodzą z gdańskiej prasy z początku XX w.
Opinie (5)
-
2012-11-30 10:06
jaka ciekawa historia
więcej takich artykułów.
- 9 1
-
2012-11-30 10:58
Przynajmniej na emeryture przeszedł w wieku 65. lat. Echhh...
- 8 0
-
2012-11-30 13:40
Zwykla faszystowska swinia, ktora nie przeciwstawiala sie krzywdzacym wyrokom na polakach ! (1)
- 3 6
-
2012-11-30 14:11
Cóż za ksenofobiczny i w istocie faszystowski komentarz...
- 2 1
-
2012-12-03 07:23
Wpajanie na siłę niemieckiej historii
Komu tak strasznie zależy na germanizacji ze usilnie nas germanizuje takimi artykułami?
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.