• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Historia pierwszego dworca kolejowego w Gdańsku

Bronisław Poźniak
26 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Pierwszy gdański dworzec kolejowy Leege Tor / Brama Nizinna w 1855 r. Litografia Juliusa G. Gretha. Źródło: Gedanopedia    Pierwszy gdański dworzec kolejowy Leege Tor / Brama Nizinna w 1855 r. Litografia Juliusa G. Gretha. Źródło: Gedanopedia

Gdy w dniu 19 lipca 1852 roku do Gdańska wjechał pierwszy pociąg a właściwie lokomotywa parowa z trzema wagonami w próbnej jeździe po nowo wybudowanym torze z Tczewa, nikt nie podejrzewał, że kolej żelazna stanie się podstawowym środkiem transportu towarów i przewozu pasażerów.



O doniosłości wydarzenia świadczy przybycie króla Prus na pierwsze połączenie Gdańska z Berlinem i otwarcie dworca kolejowego Brama Nizinna. Osiemnaście lat później Gdańsk uzyskał połączenie z Berlinem poprzez Słupsk i Stargard.

Po pięćdziesięciu latach sieć kolei normalnotorowej (o rozstawie szyn 1435 mm) na Pomorzu Gdańskim liczyła ponad 450 kilometrów, z czego 1/3 była dwutorową. W samym Gdańsku ułożono kilkadziesiąt kilometrów torów łączących miasto i port z już istniejącą siecią Kolei Wschodniopruskiej.

Z Gdańska można było koleją dojechać nie tylko do Berlina, ale też do Królewca i do Warszawy. Z Gdańska można było koleją dojechać nie tylko do Berlina, ale też do Królewca i do Warszawy.
Era pary - bo ona poruszała lokomotywę ciągnącą wagony - zaczęła poważnie konkurować z żeglugą wiślaną w transporcie towarów i wypierać dyliżans w przewozie osób.

Pierwszy dworzec kolejowy w Gdańsku



W XIX wieku miasto było otoczone wałami i fosami stanowiącymi fortyfikacje. Wjechać do niego można było tylko bramami. Gdy w połowie wieku zapadła decyzja połączenia Gdańska koleją żelazną z budowaną Ostbahn, zastanawiano się nad lokalizacją dworca.

Jak powstał główny dworzec kolejowy w Gdańsku



Władze wojskowe nie zgadzały się na jego budowę wewnątrz miasta. W końcu uzyskano akceptację zrobienia wyłomu w wale obronnym pomiędzy Bramą Nizinną (Leege Tor) a bastionem Żubr (Maidloch). Tory ułożone z Tczewa podchodziły do miasta od strony Oruni poprzez żelazny most przerzucony nad opływem Motławy, stanowiącym południową fosę. Wybudowana w wale brama kolejowa miała otwory strzeleckie i była wyposażona w wysuwane rygle mające tarasować wjazd bramą do miasta.

Fragment litografii z 1852 r. Conrada Antona Mana przedstawiająca pierwszy dworzec w Gdańsku przy ul. Toruńskiej (Leegetor Bahnhof) Fragment litografii z 1852 r. Conrada Antona Mana przedstawiająca pierwszy dworzec w Gdańsku przy ul. Toruńskiej (Leegetor Bahnhof)
Dworzec Brama Nizinna (Eisenbahnhof Leegetor) był stacją czołową. Pociąg kończył bieg, gdyż był to kraniec torów. Dalej, prostopadle do stacji biegła ul. Toruńska (Thornscher Weg), połączona zwodzonym mostem na Motławie z resztą miasta.

Neogotycki budynek dworca miał dwa piętra i wiatę nad peronem. Stacja miała też małą parowozownię i bocznicę wzdłuż nabrzeża po zachodniej stronie budynku wyposażoną w rampę. Do tego miejsca mogły przybijać statki o zanurzeniu do 3 metrów płynące Motławą po podniesieniu Mostu Popielnego (Aschbrücke),

Dworzec Brama Nizinna na planie Gdańska J.F. Lohrentza z 1856 r. 1. Tory kolejowe do Tczewa 2. Ul. Toruńska - wjazd do centrum miasta  3. Most żelazny na opływie Motławy i brama kolejowa w wale obronnym  4. Brama Nizinna - wjazd do miasta od strony Starych Szkotów  5. Dworzec kolejowy - stacja czołowa z nabrzeżem  6. Śluza Kamienna  7. Most Popielny na Starej Motławie - zwodzony umożliwiający ruch małych statków z nabrzeża dworcowego Dworzec Brama Nizinna na planie Gdańska J.F. Lohrentza z 1856 r. 1. Tory kolejowe do Tczewa 2. Ul. Toruńska - wjazd do centrum miasta  3. Most żelazny na opływie Motławy i brama kolejowa w wale obronnym  4. Brama Nizinna - wjazd do miasta od strony Starych Szkotów  5. Dworzec kolejowy - stacja czołowa z nabrzeżem  6. Śluza Kamienna  7. Most Popielny na Starej Motławie - zwodzony umożliwiający ruch małych statków z nabrzeża dworcowego

Oficjalne otwarcie linii



Wprawdzie pierwszy pociąg wjechał do Gdańska 19 lipca 1852 roku ale była to tylko jazda próbna z Tczewa lokomotywy z trzema wagonami. Pokonała ona trasę 32 kilometrów z zawrotną jak na tamte czasy prędkością dochodzącą do 40 km/h.

6 sierpnia 1852 roku o godz. 16.00 na Dworzec Brama Nizinna wjechał pociąg z Berlina przez Szczecin, Bydgoszcz i Tczew z królem Prus Fryderykiem Wilhelmem IV, który dokonał otwarcia nowej linii i pierwszego gdańskiego dworca.

Lokomotywa parowa Borsig  z połowy XIX w. Podobna wjechała do Gdańska w 1852r. Osiem takich parowozów o nazwach "Hohenstein", "Dirschau", "Pelplin",  "Czerwinek", "Warlubien", "Laskowitz", "Terespol" i "Kotomiers" jeździło do roku 1870 na trasie Gdańsk-Bydgoszcz. Lokomotywa parowa Borsig  z połowy XIX w. Podobna wjechała do Gdańska w 1852r. Osiem takich parowozów o nazwach "Hohenstein", "Dirschau", "Pelplin",  "Czerwinek", "Warlubien", "Laskowitz", "Terespol" i "Kotomiers" jeździło do roku 1870 na trasie Gdańsk-Bydgoszcz.
Otwarcie linii do Gdańska odbyło się już w piętnastym roku od uruchomienie pierwszej linii dalekobieżnej w Prusach z Berlina do Poczdamu. W połowie XIX w. w zaborze pruskim Kolej Wschodnia docierała przez Szczecin do Poznania i do Bydgoszczy a na Śląsku z Berlina do Wrocławia i Mysłowic.

W Królestwie Kongresowym zbudowano w ramach Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej odcinek z Warszawy do Sosnowca i Maczek na granicy z zaborem austriackim. Sosnowiec miał połączenie z Mysłowicami a stąd pociągi jechały do Wiednia i Wrocławia. Natomiast z Maczek odjeżdżał pociąg do Krakowa.

Güter Ostbahnhof - Wschodni Dworzec Towarowy



Dworzec Brama Nizinna nazywany był też Ostbahnhof / Dworcem Wschodnim. Nazwa zapewne pochodziła od Pruskiej Kolei Wschodniej (Ostbahn), gdyż kilkanaście lat później, po uzyskaniu połączenia Gdańska z Berlinem przez Słupsk, dworzec Brama Wyżynna był nazwany Dworcem Pomorskim (Pommerscherbahnhof) - od nazwy Kolei Pomorskiej.

Budynek dworca z końca XIX w. Za: fotopolska.eu Budynek dworca z końca XIX w. Za: fotopolska.eu
Po wybudowaniu w 1867 roku linii kolejowej do Nowego Portu, z dworca Brama Nizinna odjeżdżały dwa pociągi osobowe i trzy pociągi łączone (towarowo-osobowe) z przystankiem na dworcu Brama Wyżynna. W latach 80. z tego dworca odjeżdżały w ruchu podmiejskim pociągi do Pruszcza (Praust) i Pszczółek (Hohenstein). Związane to było z tym, że oddano do użytku na tych stacjach nowe linie: do Kartuz i do Kościerzyny.

W 1886 roku z dworca Brama Nizinna uruchomiono konny tramwaj w relacji ul. Toruńska - Główne Miasto - Targ Rybny, który po dziesięciu latach zastąpiono napędem elektrycznym.

Gdy w 1896 roku po zasypaniu fosy i rozebraniu wału obronnego oddano do użytku Dworzec Centralny (Zentralbahnhof), który po czterech latach stał się Dworcem Głównym, cały ruch osobowy tam się przeniósł. Odtąd pierwszy gdański dworzec stał się jednym z dworców towarowych (Güterbahhof).

Kolej Kupiecka



Na dworcu Brama Nizinna brała swój początek Kolej Spichrzowa (Speicherbahn), zwana też Koleją Kupiecką gdyż sfinansowała ją korporacja kupców gdańskich mająca spichrze, składy i magazyny na Wyspie Spichrzów.

W 1884 roku przedłużono tory przecinając ul. Toruńską i przez wzmocniony drewniany most na kanale o nazwie Trennungsgraben wjechano na Wyspę Spichrzów. Podwójne tory biegły środkiem ul. Chmielnej (Hopfengasse) do samego krańca Wyspy z sześcioma obrotnicami, które umożliwiały przestawienie wagonu kolejowego do wąskich uliczek prostopadłych do ul. Chmielnej.

Ze względu na bezpieczeństwo, w szczególności zagrożenie pożarem od iskier z komina lokomotywy, wprowadzono trakcję konną. Parowóz wciągał wagony przez most nad kanałem a dalej ciągnęły je konie kierowane przez człowieka. Dzięki obrotnicom wagon z towarem można było podstawić pod magazyny i spichrze.

Wagony pod spichlerzem Anker (Kotwica) na dwutorowej linii biegnącej środkiem ulicy Chmielnej. Wagony pod spichlerzem Anker (Kotwica) na dwutorowej linii biegnącej środkiem ulicy Chmielnej.
Kolej Kupiecka na Wyspie Spichrzów przecinała się prostopadle z torami tramwaju jadącego z Targu Węglowego na Długie Ogrody. Po przejechaniu "Traku Królewskiego" i Motławy Mostem Zielonym na skrzyżowaniu Stągiewnej z Chmielną motorniczy nasłuchiwał dzwonka, który sygnalizował zbliżanie koni ciągnących wagon kolejowy.

Brunon Zwarra we "Wspomnieniach gdańskiego bówki" tak opisuje Kolej Kupiecką:

"W tamtych latach panował na Wyspie Spichrzów duży ruch i rozlegało się często na ulicy Chmielnej głośne dzwonienie człowieka, który szedł po torze kolejowym machając dużym dzwonkiem i wywijał ostrzegawczo czerwoną chorągiewką. Za nim posuwał się w odległości kilkudziesięciu kroków sznur wagonów ze zbożem, pociąganych przez zaprzęgnięte do nich kilkanaście koni. (...) Przed wjazdem na ul. Spichrzową była na ul. Chmielnej obrotnica, z której kierowano wagony pod znajdujące się na tej ulicy spichrze. Niekiedy stały na całej długości ul. Chmielnej wagony ze zbożem, przy których uwijali się zakurzeni sztauerzy. Mieli na sobie składane w formie długich kapturów worki i wyładowywali z wagonów zboże. Przybywało ono najczęściej luzem, więc ładowano je do metalowych wózków na wysokich kolach i transportowano w głąb spichrza".
1. Ostbahn - kierunek Tczew 2. Legetor Bahnhof / Brama Nizinna 3. Speicherbahn /Kolej Spichrzowa 4. Schlachtbahn / Kolej do Rzeźni 5. Schlacht-und Viehhof / Rzeźnia miejska 1. Ostbahn - kierunek Tczew 2. Legetor Bahnhof / Brama Nizinna 3. Speicherbahn /Kolej Spichrzowa 4. Schlachtbahn / Kolej do Rzeźni 5. Schlacht-und Viehhof / Rzeźnia miejska
Kolej Spichrzowa działała przez 61 lat do końca II wojny światowej. Po 1945 roku tory były wykorzystane do odgruzowania zniszczonej Wyspy. Do dzisiaj zachowały się fragmenty toru w jezdni i obrotnica na skrzyżowaniu Chmielnej z Pożarniczą.

Schlachtbahn - kolej do gdańskiej rzeźni



Od dworca towarowego Brama Nizinna odchodziły też tory wzdłuż fortyfikacji wschodnich w kierunku Angielskiej Grobli zwane "Schlachtbahn", bo prowadziły do rzeźni wybudowanej pod koniec XIX wieku. Na trasie była bocznica do Gdańskiej Fabryki Karabinów i Królewskich Warsztatów Artyleryjskich przy ul. Łąkowej.

Plan rzeźni miejskiej w Gdańsku z 1893 r. Tor kolejowe do rzeźni gdańskiej biegły ul. Długa Grobla / Langgarten Wall. Rzeźnia miała trzy bocznice i zwrotnicę, która obracała wagony na tor biegnący do kotłowni i magazynów zbożowych . Główny tor dochodził do Urzędu Aprowizacji a po wybudowaniu elektrowni na Ołowiankę. Plan rzeźni miejskiej w Gdańsku z 1893 r. Tor kolejowe do rzeźni gdańskiej biegły ul. Długa Grobla / Langgarten Wall. Rzeźnia miała trzy bocznice i zwrotnicę, która obracała wagony na tor biegnący do kotłowni i magazynów zbożowych . Główny tor dochodził do Urzędu Aprowizacji a po wybudowaniu elektrowni na Ołowiankę.
Po wybudowaniu elektrowni na Ołowiance tory z Długiej Grobli przedłużono na Ołowiankę po oddaniu mostu na Kanale na Stępce do wybudowanej tam elektrowni. Kolej oddano rok przed otwarciem rzeźni miejskiej, która ruszyła z produkcja w 1894 roku.

Pociągi wjeżdżające na bocznice znajdujące się na terenie rzeźni z rampą do ubojni (z zasobów PAN Biblioteka Gdańska). Pociągi wjeżdżające na bocznice znajdujące się na terenie rzeźni z rampą do ubojni (z zasobów PAN Biblioteka Gdańska).
W czasie trwania pierwszej wojny światowej budynki dworca Brama Nizinna były szpitalem polowym Czerwonego Krzyża. W Wolnym Mieście Gdańsku na dworcu funkcjonował urząd celny pierwszej klasy - Zollamt I Leege Tor. Stacja miała status dworca towarowego.

Pierwsza linia kolejowa zbudowana w II RP



Widok z bastionu Żubr na dworzec Brama Nizinna z lat międzywojennych XX wieku (za stroną opowiadaczehistorii.pl). Widok z bastionu Żubr na dworzec Brama Nizinna z lat międzywojennych XX wieku (za stroną opowiadaczehistorii.pl).

Dworzec Gdańsk Kłodno



Po powrocie Gdańska do Polski dworzec Brama Nizinna nazwany został Gdańsk Kłodno. W latach 1945 - 1947 stacja była głównym punktem osiedleńczo-przesiedleńczym. Do stacji przyjeżdżały pociągi z osiedleńcami z centralnej Polski i przede wszystkim przesiedlanych z Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej, które zagarnął Związek Sowiecki.

Repatrianci z Wilna na stacji Gdańsk Kłodno w 1946 r. (fotopolska.eu) Repatrianci z Wilna na stacji Gdańsk Kłodno w 1946 r. (fotopolska.eu)
W Gdańsku osiedliło się blisko 40 tysięcy osób z Wileńszczyzny. W ramach tej akcji na początku 1946 roku przyjechali z Wilna także moi rodzice z dwójką mojego rodzeństwa i moimi dziadkami.

Obelisk upamiętniający przybycie Kresowian do Gdańska po II wojnie światowej (fot. Gedanopedia). Obelisk upamiętniający przybycie Kresowian do Gdańska po II wojnie światowej (fot. Gedanopedia).
Z tej stacji również wywożono mieszkańców Wolnego Miasta Gdańska pochodzenia niemieckiego, przesiedlanych przeważnie do radzieckiej strefy okupacyjnej. Pociągi jechały z Gdańska do Berlina.

W późniejszych latach na dworcu Gdańsk Kłodno odprawiano prywatne przesyłki towarów przewożonych przez PKP i PSK, w tym przeważnie zagranicznych. Na dworcu była placówka celna, która odprawiała też bagaże osób udających się na emigrację. Drugą taką placówką celną był Dworzec Morski w Gdyni dla osób opuszczających Polskę "Batorym".

W 1996 roku stacja kolejowa Gdańsk Kłodno zakończyła swoją działalność. Dzisiaj w tym miejscu, po zakupie terenu przez Invest Komfort trwa budowa osiedla mieszkaniowego Toruńska.

  • Lokalizacja dworca Kłodno na współczesnych zdjęciach wykonanych 18.05.2022 r.
  • Lokalizacja dworca Kłodno na współczesnych zdjęciach wykonanych 18.05.2022 r.
  • Lokalizacja dworca Kłodno na współczesnych zdjęciach wykonanych 18.05.2022 r.


Bibliografia

  1. Henryk Jursz "Kolej w Gdańsku w XIX wieku" 30.10.2015 na portalu iBedeker (ibedeker.pl/relacje/kolej-w-gdansku-w-xix-wieku/,
  2. Krzysztof Kester "Koleje podmiejskie - cz. I  "Pierwsze koleje w Gdańsku 1852 - 1870", 01.11.2015r. na portalu iBedeker (ibedeker.pl/relacje/pierwsze-koleje-w-gdansku-1852-1870).
  3. Henryk Jursz "Kupiecka kolej na wyspie - Kolej Spichrzowa" 06.06.2011r. na portalu iBedeker (ibedeker.pl/spacery/kupiecka-kolej-na-wyspie-kolej-kupiecka),
  4. Sylwia Bykowska "Problem osadnictwa w Gdańsku w pierwszych latach po zakończeniu drugiej wojny światowej" Zapiski Historyczne t.LXXXII rok 2017 zeszyt 4.
Bronisław Poźniak

Opinie (40) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (2)

    Jak kiedyś ppięknie budowali..

    • 19 3

    • Zwyczajnie, urodny szczególnie nie był.

      • 0 3

    • Wtedy budowali inżynierowie, technicy, rzemieślnicy. Z perspektywą najbliższych stu lat. A dziś budują księgowi...

      • 4 0

  • Co Niemiec zbudował, Polak zniszczył. (5)

    Piękny dworzec przetrwał Cesarstwo Niemieckie, Wolne Miasto Gdańsk, III Rzeszę, dwie wojny światowe i PRL... nie przetrwał wolnej Polski - wstyd!

    • 40 15

    • Nie przesadzajmy. Na co komu ten dworzec teraz w takim miejscu (4)

      tym bardziej że nie był wybitnie piękny. Do bólu standardowy. Nie ma czego żałować.
      Nie ma sensu wszystkiego na siłę trzymać

      • 8 8

      • Ale teren mógłby być uporządkowany (1)

        • 2 0

        • przecież już jest

          a zaraz bloczki będą

          • 7 0

      • (1)

        To jedź do Szwajcarii i spytaj się na co im tyle dworców... co za krótkowzroczność. Dziś okolice ul. Toruńskiej to jeden z najszybciej rozwijających się obszarów mieszkaniowych Gdańska a jednocześnie jeden z najgorzej skomunikowanych.

        • 7 0

        • 600m dalej jest przystanek Gdańsk śródmieście ;)
          400m dalej jest też tramwaj
          5 lini autobusowych obok przejeżdża..

          ciężko o lepiej skomunikowane miejsce w Gdańsku. także klepiesz od rzeczy

          • 0 3

  • Opinia wyróżniona

    (2)

    Bd artykuł i tak trzymać ! Miasto z przebogatą historią

    • 118 3

    • szkoda tylko (1)

      że napisany językiem na poziomie piątej klasy....

      • 0 16

      • Bo ty sie znasz

        Twoja matka nawet piątej klasy nie skonczyla

        • 4 1

  • (7)

    Myślę, że "przebogata historia" to czasami po prostu dobrze udokumentowana historia i to wszystko. Nie popadajmy w euforię. Gdańsk ani nie jest ani największy ani najstarszy ani nie wyróżnia się specjalnie niczym. O pogodzie nie wspomnę.

    • 5 34

    • Ale wiesz, (3)

      że był najbogatszym miastem Rzeczypospolitej?

      • 11 2

      • I największym. I jedynym dwa razy samodzielnym (wolnym). Z dużą autonomią ustrojową przez kilka wieków, z własną flotą, Armią, najpotężniejszymi umocnieniami. Oparł się przez 5 lat Szwedom (tyle się pisze o Jasnej Górze, s jej obrona przy obronie Gdańska to pikuś).

        • 9 1

      • z naciskiem na "był"

        a wiesz, że co było a nie jest nie pisze się w rejestr ?

        • 0 1

      • o jejku jak się nie spodobało kilka słów prawdy :)

        przeszłość już była, Ty napisałeś posta teraz, nie 150 lat temu

        • 0 0

    • Racja
      Takie samo miasto jak twoje Bartoszyce

      • 2 3

    • Nie wyróżnia się, owszem, ale współczesnością

      kiepskim budownictwa m, słabą urbanistyką, kiepska komunikacją, a przede wszystkimm zarządzaniem, a raczej administrowaniem.

      • 5 0

    • No to po co tutaj siedzisz klocku z olecka czy innego pisza czy tam giżycka?

      • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Ciekawy artykuł (1)

    • 99 4

    • Gdyby nie niemieccy architekci i bidowniczy

      Gdańsk byłby betonowym koszmarem.

      • 6 4

  • (1)

    Architektura kolei Pruskich nie ma sobie równych i nigdy nie będzie miała!

    • 16 4

    • Ta architektura wcale nie jest lepsza od architektury kolei innych państw. Ot standardowa architektura przełomu XIX i XX wieku, często sztampowa.

      • 6 5

  • (1)

    Do autora: Powinno być nie repatrianci z Wilna tylko raczej wysiedleńcy.

    • 17 2

    • Chyba autor wie lepiej, tym bardziej, że jego rodzina, jak napisał w artykule, przyjechała z tamtych stron

      • 4 2

  • Opinia wyróżniona

    Świetny artykuł (1)

    Bardzo cenię zarówno opisy jak i ilustracje w postaci map oraz zdjęć, co ułatwia umiejscowienie dawnych elementów kolejowej układanki. Gratuluję! Znakomita robota

    • 114 2

    • Dziękuje

      • 14 1

  • Szkoda, ze arcygdanski, historyczny obiekt idzie do spekulanta i groszoroba na zatracenie.

    • 10 3

  • Fajne

    • 5 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Co trzymała w dłoniach „Natasza” - dziewczyna z pomnika Braterstwa Polsko-Radzieckiego w Gdyni?

 

Najczęściej czytane