• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak to z powstaniem Gdyni było

10 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 

Najpierw powstała Marynarka Wojenna, potem port, w końcu miasto, a jednego od drugiego oddzielić nie można. Miasto rosło bowiem wraz z portem, flotą, przemysłem, stając się siedzibą przedsiębiorstw, urzędów oraz wielu inwestycji związanych z gospodarką morską. Początki każdego z tych elementów składowych miasta były nad wyraz skromne - pisała Małgorzata Sokołowska z okazji 88. urodzin Gdyni, które przypadają 10 lutego. Dziś Gdynia kończy 92 lata.



Historia Gdyni - Marynarka Wojenna



Marynarka Wojenna w Gdyni była pierwsza. Siedzibą Floty był początkowo Puck, ale zbudowana w 1923 r. prowizoryczna drewniana przystań nosiła szumną nazwę "tymczasowego portu wojennego" (z pokojowym dodatkiem: "i przystań dla rybaków"). W następnym roku Dowództwo Floty zostało przeniesione do Gdyni i czasowo zlokalizowane na Grabówku. Na parterze mieszkała akuszerka, Dowództwo mieściło się na poddaszu, na które można było się dostać przez mieszkanie dowódcy floty. Albo po drabinie, gdy dowódcy nie było w domu.

Dwa lata później u stóp Kępy Oksywskiej wybudowano gmach Dowództwa Floty, Koszary Marynarki Wojennej oraz zespół mieszkaniowy dla oficerów i podoficerów.
Przeniesiono też z Pucka Warsztaty Portowe MW - zatrudniające w 1927 r. 150 pracowników, a w 1936 - ok. 500. Spowodowało to "stoczniowe osadnictwo nadmorskie".

W 1939 Marynarka Wojenna posiadała: port, stocznię, reprezentacyjne budynki dla dowództwa i kadry, Dywizjon Kontrtorpedowców (Niszczycieli): "Wicher", "Burza", "Grom" i "Błyskawica", Dywizjon Minowców, Dywizjon Okrętów Podwodnych, ("Wilk", "Ryś", "Żbik" , "Orzeł" i "Sęp"). ORP "Orzeł" zbudowany został ze składek całego społeczeństwa na Fundusz Obrony Morskiej. Uroczystość wodowania odbyła się w basenie Prezydenta 10 lutego 1939 roku, w 19 rocznicę zaślubin z morzem. ORP "Sęp" przybył do Gdyni 16 kwietnia 1939. A na 110 tys., mieszkańców miasta, blisko 10 proc. było związanych pracą z MW.

Powstanie portu w Gdyni



"Wiosną czy latem 1921 r. wybrałem się do Gdyni. Rzeczywiście, stanowiła ona duży kontrast z dobrze urządzonymi i bogatymi Sopotami. Nieprzyjemną stroną Gdyni były mokradła między wioską Gdynią a Oksywiem, gdzie często się trzymały mgły i wylęgiwały komary. Niedaleko od licho skleconej przystani, sterczały pale rozpoczętej przez inżyniera Wendę większej przystani" - pisał Julian Rummel, późniejszy organizator i dyrektor pierwszego przedsiębiorstwa żeglugowego. Mianował go minister Eugeniusz Kwiatkowski - gdy w 1926 r. wziął sprawy morskie oraz Gdyni w swoje ręce.

Julian Rummel pomieszczenia dla tworzonej firmy znalazł w domu dla letników pana Radtkego, w następnym roku "biura "Żeglugi Polskiej" zostały przeniesione do willi Szmidtów.

"Większość pracowników "Żeglugi" mieszkała jeszcze w Gdańsku. Jedynie pan Butkis mieszkał w Gdyni, na folwarku na Kamiennej Górze. Pamiętam, jak się tam po nocy wybierał - w długich butach, gdyż inaczej nie można było przebrnąć przez śniegi i błoto - z rewolwerem przy pasie i z latarką elektryczną poruszaną za pomocą sznureczka na szyi" - wspominał Julian Rummel.

W jednej osobie kapitanem portu, pilotem itd. był wówczas kapitan Władysław Zaleski. Mieszkał w małej drewnianej budce, gdzie jednocześnie mieściło się biuro. Budka stała na piaskach, ale w czasie deszczów woda ją zalewała, tak że czasem nie można było do niej dobrnąć.

Pierwsze statki pierwszej firmy żeglugowej weszły do Gdyni na początku 1927 r. - było ich pięć, a że zakupione zostały we Francji, szybko ochrzczono je "francuzami". Kapitanami tych pięciu węglowców zostali ludzie przybyli z wszystkich stron świata. "Wilnem" dowodził Mamert Stankiewicz z rosyjskiej floty wojennej, "Poznaniem" Stanisław Łabędzki ze służby handlowej rosyjskiej i bułgarskiej, "Toruniem" kpt. Adolf Münzel z floty austriackiej, "Krakowem" kpt. Wacław Niewiarowicz z Morza Czarnego, "Katowicami" komandor Tadeusz Bramiński z niemieckiej floty wojennej.

"Tu, w tym symbolicznym a zarazem tak konkretnym słowie "Gdynia" /.../ cała Polska widzi jak w zwierciadle, że stać ją na dokonanie wielkiego dzieła gdy chce, tu budzi szacunek obcych dla swej pracy i woli" - Eugeniusz Kwiatkowski
"Pierwszy przyszedł do Gdyni, 4 stycznia 1927 roku s/s "Wilno" i stanął przy nabrzeżu mola węglowego. To molo było jeszcze nie wykończone, nabrzeża puste, chociaż doprowadzono już do nich wtedy tor kolejowy. Gdy statek przycumował, zebrała się koło niego grupa ludzi, przeważnie robotników, i zaintonowała "Jeszcze Polska nie zginęła". Niewiele rzeczy zrobiło na mnie takie głębokie wrażenie. Zdawało mi się, że ludzie czuli instynktownie, że z przyjściem tego skromnego statku rozpoczyna się nowa stronica z historii Polski" - napisał Julian Rummel.

W ciągu kilku lat, obok "Żeglugi Polskiej", szybko zaczęły rozwijać się poważne przedsiębiorstwa, takie jak Polsko-Brytyjskie Towarzystwo Okrętowe, Polsko-Skandynawskie Towarzystwo Transportowe "Polskarob", Polskie Transatlantyckie Towarzystwo Okrętowe SA, które wkrótce przyjęło nazwę GAL (Gdynia-Ameryka Linie Żeglugowe) i ruch pasażerski obsługiwał siedmioma transatlantykami: "Polonia", "Pułaski", "Kościuszko" "Piłsudski", "Batory", "Sobieski" i największy oraz najmłodszy, bo wybudowany w 1939 r. "Chrobry", zabierający 1098 pasażerów. 31 marca 1939 roku polska flota posiadała 38 jednostek (łącznie z jednostkami portowymi - 153) i 11 w budowie.

W połowie lat 30. Gdynia była już jednym z największych portów na Bałtyku, a w 1937 r. zajęła dziewiąte miejsce wśród 45 wszystkich europejskich portów i znalazła się w ścisłej czołówce bałtyckich. Już w 1933 prześcignęła port gdański, przeładowując 6,1 mln ton (Gdańsk 5,2 mln ton).
I tak oto stała się miastem marynarzy, armatorów, budowniczych portu i portowców. Urządzali tu się na stałe, budowali domy, kupowali lub wynajmowali mieszkania, ściągali rodziny - dumni z tego miejsca na ziemi, wielokrotnie określanego jako najbliższe sercu ze wszystkich na świecie. "Do Gdyni, która stała się "moim" miastem, tęskniłem w ciemnych latach okupacji, jak do utraconego raju" - tak napisał w swoich wspomnieniach inż. Stanisław Hueckel.

Gdynia historia powstania miasta



Gdy zaczynano realizować marzenie o potędze morskiej - było oczywiście wsią, choć - wbrew uparcie powtarzanym opiniom - wcale nie maleńką i ubogą. Biedni wieśniacy nie organizują Związku Upiększania Gdyni - a w 1913 r. taki właśnie tu powstał, gdy wyłoniły się dwie koncepcje rozwoju Gdyni: jako osady rybackiej albo kąpieliska. Niemieccy mieszkańcy chcieli osady rybackiej, Kaszubi - letniskowej. Ale gdy Gdynia otrzymała już prawa miejskie, do miasta jej było jeszcze daleko, skoro "Gazeta Gdańska" donosiła w 1926 r., że wylęknieni przechodnie zmuszeni do chodzenia głównymi ulicami (Wiejską i Św. Jana) są niejednokrotnie gonieni po kilkaset metrów przez ujadające psy.

Gdynia rozwijała się wraz z portem i od strony portu - centrum tworzyły ulice 10 Lutego, Starowiejska, plac Kaszubski i ul Portowa. Sprawami portu żyli wszyscy jej mieszkańcy. A że miała w kraju opinię miejsca, w którym każdy jakieś zajęcie dla siebie znajdzie, toteż przybywali tu ludzie z różnych stron Polski i świata.

W 1928 r. Magistrat wyjaśniał wojewodzie pomorskiemu, że "dokonanie spisu listy wyborców powoduje dużo trudności, gdyż nie można brać za podstawę rozporządzenia spisu listy wyborców corocznie w miesiącu lipcu uzupełnionej (a więc z lipca 1928 r.) ponieważ wobec wzrostu mieszkańców (przeszło 1000 na miesiąc) na terenie tutejszym jest nieaktualną i w ogóle nie może być dobrze zestawiona".

Wielokrotnie po wojnie formułowane zarzuty, że miasto nie nadążało z rozbudową, wydają się przy takim zestawieniu absurdalnie bezsensowne. Oczywiście, że nie nadążało - bo nie nadążałoby żadne inne miasto w świecie.

Próbowano sprawy mieszkaniowe porządkować. Plan rozbudowy miasta z 1930 r. zakładał, że dzielnica przemysłowa rozszerzać się będzie w kierunku Chyloni, po obu stronach szosy. Dzielnica robotnicza rozpościerać się będzie w obrębie gmin Obłuże i Pogórze oraz częściowo na Oksywiu. W Witominie powstaną osiedla ogrodniczo-rzemieślnicze. W ten sposób robotnik, zatrudniony w porcie lub dzielnicy przemysłowej, zamieszka nad kanałami portowymi po stronie północnej miasta, natomiast rzemieślnik i robotnik mający zatrudnienie w mieście, osiedli się na Witominie. Na Kamiennej Górze i w Redłowie powstanie dzielnica willowo-mieszkaniowa z parkiem i boiskami sportowymi. Kolibki i Orłowo będą miały charakter kąpieliska a Mały Kack - dzielnicy mieszkaniowo-ogrodowej.

A potem była wojna.

Małgorzata Sokołowska - autorka i współautorka wielu książek o Gdyni, redaktor naczelna "Encyklopedii Gdyni", właścicielka oficyny wydawniczej Verbi Causa. Córka Wiesławy Kwiatkowskiej, gdyńskiej opozycjonistki i pisarki, odznaczonej m.in. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, której imieniem nazwana jest ulica na Chwarznie.

Opinie (440) ponad 10 zablokowanych

  • Obecnie Gdynia to beton-wioska z tym paskudnym, szarym wysokim budynkiem.

    • 2 0

  • Gdynia - niegdyś duma teraz szczurowisko, betonowa wioska, żyła złota dla kombinacji deweloperskich.

    Tu się urodziłem i teraz miasto rozpada sie i zamienia w wioskę. Kiedzy ten szczur z kumplami w końcu odejdą od koryta!!!!!
    Podobno już Halę Targową wyprzedał.

    • 2 1

  • Unia,brukselski psy,unijna mafia rozwala polski przemysł,w kluczowych miejsach powstają apartamenty dla elity. (1)

    mieszkańców odsuwa sie od miasta.

    • 4 1

    • To zasługa szczura!!!!

      • 1 1

  • Kto kto

    Urodzil sie tez 10 lutego , niech sie chwala

    • 0 0

  • Do ok. 2010 był w miarę stabilny rozwój, niestety ostatnie lata dzięki urzędnikom mamy równię pochyłą w dół

    prawie w każdym aspekcie życia mieszkańców - nie starczyłoby tu miejsca by wyliczyć. Miasto gdzie mieszkańcy się nie liczą dla władzy, a przez kosmiczny dług niedługo nie będzie żadnych inwestycji więc nie widzę nawet światełka w tunelu. Nawet (o ile) zostanie pokonana Samorządność i będzie większy pluralizm w RM to nie zazdroszczę tym co będą musieli posprzątać ten bałagan - ale nadzieja umiera ostatnia .....

    • 3 0

  • mimo ze mam dopiero 23 lata (10)

    ...to juz kilka razy sie przeprowadzalem. Aktualnie mieszkam w Gdyni i poki co twierdze ze nie ma piekniejszego miasta, jest tutaj urok ktory jaknjuz sie dostrzeze to mimo kolejnych przeprowadzek Gdynia na zawsze bedzie w moim sercu. Tutaj mieszkaja wspaniali ludzie, ktorzy ppsiadaja w sobie wiele optymizmu. Widomo, ze dla kazdego miasta przychodza lepsze lub gorsze czasy ale my Gdynianie idziemy w dobrym kierunku!

    • 253 71

    • bo tu nikt nie czuje się jak SLOIK

      • 2 0

    • edzio debilu, znów pigułki popiłeś ruskim samogonem i już nie jesteś 18 letnią staruszką?

      • 1 1

    • ile jeszcze... (1)

      ...będzie trzeba jeszcze tłumaczyć, ze nazwy mieszkańców miast pisze się małą literą????

      • 9 2

      • Ile jeszcze tego jeszcze

        • 1 3

    • pierdu pierdu (1)

      • 38 47

      • Srutu tutu

        • 4 16

    • Na czym polega piekno Gdyni? (2)

      Z tego co ja widze, to zwykle, szare miasto jakich pelno, z kilkoma ulicami w centrum. Poza tym bloki, bloki i bloki. Gdansk to chociaz ma 1000 lat historii, Sopot unikalny klimat. Bajki takie wypisujesz czlowieku.

      • 30 45

      • Zielone i kolorowe, otwarte na morze, dynamiczne, zamieszkane przez lokalnych patriotów z ambicjami i wiarą w swoje siły.

        • 25 14

      • Gdańśk ma Wrzeszcz i Oliwę

        a w Gdyni bezkres bloczydeł poza śródmieściem i domkami dla "bogaczy" na Dąbrowie i Płycie R.

        • 19 25

    • Co z tego że ładna,ale dla bogatych.Dla normalnych Gdynian brak pracy,bo wszystkie zakłady sprzedane pod budownictwo mieszkaniowe.Jesteś młody i niewiesz jak kiedyś w latach 60 80 było w GDYNI,wtedy to było naprawdę miasto portowe.Teraz to żal patrzeć

      • 47 18

  • Najpierw powstała Marynarka Wojenna,.... (48)

    ...potem port, w końcu miasto,a na sam koniec lotnisko Kosakowo. I od tego momentu zaczyna sie upadek Gdyni. ;-)

    • 237 418

    • (3)

      i obecnie oficerowie tej Marynarki wojennej
      przynosza wstyd miastu jezdzac po pijaku i uciekajac.

      • 6 3

      • za to możesz mieć prokuratora na głowie oszczerco (2)

        za kłamstwa i oszczerstwa publiczne są paragrafy

        • 3 5

        • Polska nie ma okrętów wojennych zbudowanych w XXI wieku

          Ma patrolowiec korwetowy, który co do uzbrojenia to by się nadał na Śniardwy, ale go zrobili za duży i nie da rady pod Chinooka podwiesić i polecieć z nim z Gdyni na Mazury.

          • 0 0

        • jakie klamstwa prawde mowi

          paragrafy dla frajerow zeby bronic ich imie a kazdy dobrze wie jakie polskie wojsko to scie*wo

          • 0 0

    • (3)

      raczej upadek UE

      • 3 5

      • o, witamy agenturę KGB na forum, sztandarowe hasło Rosji wkleiłeś właśnie (2)

        tylko dlaczego wszyscy wolą jechać do Europy
        a nikt a nikt nie jedzie do Rosji?

        przypadek?

        • 8 3

        • Norwegia i Szwajcaria NIE są w UE i jakoś o dziwo żyją. W zasadzie, to nawet całkiem nieźle

          • 0 1

        • ależ jeździmy do Rosji...

          pooglądać egzotykę :-)

          • 3 1

    • Moim zdaniem bylo tak (3)

      Szedł sobie wsiok polanka, nagle poczul potrzebe narobil na srodku polany to zaczelo gnic, gnic i tak wkoncu powstala gdynia

      • 13 42

      • Wyjątkowo żałosne - nawet jak na tutejsze standardy.

        • 1 0

      • czyli zapełniasz wiadro pomyj, tak? (1)

        nie masz lepszych zajęć? Uważasz, ze jestes dowcipny? Ile masz lat - 12,15?

        • 21 2

        • Ma zaledwie 20 lat i ma szansę ukończyć już czwartą klasę podstawówki (zaocznie za masło).

          • 6 0

    • (1)

      Już miliard zł długu do spłacenia, ale co tam Gdynia to miasto wizjonera

      • 1 1

      • ... i 50 groszy wpadło.

        • 0 1

    • (7)

      Nie zapomnijmy o sławnej na całą Polskę zdublowanej estakadzie rowerowej za 11 mln, której nikt nie chciał. Aż szkoda, że nie prowadzi do lotniska, pasują te inwestycje do siebie idealnie.
      A tak poważnie to świetny artykuł, dobrze się czyta.

      • 61 56

      • a kto chcial stadion za 800 mln? (3)

        • 58 10

        • Sopot (2)

          Dobrze że rozdziela was niebiański Sopot, bo byście sie pozabijali.
          No już, minusujcie dziabągi ^^

          • 52 19

          • witamy agenturę KGB na forum (1)

            klasyczne zagranie w watykańskim stylu,
            dzielić i podżegać do nienawiści, cała Moskwa

            • 4 8

            • To Moskwa leży w Watykanie? Czy piszesz już sam nie wiesz co,byle przepisać to co kazali napisać.Pisał Tobie tekst ten od 6 króli,czy ten od bulu i nadzieji?

              • 3 2

      • PKM do obluza nie jezdzi za to estakada rowerowa prosze bardzo xD hahah

        • 8 3

      • (1)

        wy to tam macie problemy... u nas budyń zbudował ecs za 120 mln, do którego rocznie będziemy dokładać 17, spytaj komu to potrzebne? stadion za 800 mln, gdzie taki podobny w Niemczech kosztuje 400, ale u nas trzeba było prawie 200 położyć na wymianę gruntu i prawie drugie tyle na konieczne odwodnienie zamiast postawić go w innym miejscu... ale co tam, jak mawiał klasyk - prawdziwe pieniądze robi się na dużych, słomianych inwestycjach - a ta wasza estakada za 11 mln to jakieś "dziadowskie oszczędności"

        • 37 9

        • Mogilnik

          Ktoś podłożył świnie...

          • 7 1

    • a obecnie Marynarka została wyprowadzona z Gdyni (4)

      czyli zaczyna się upadek miasta...

      • 45 18

      • idź komunisto do Putina, skoro marzy ci się rewolucja chłopo-robotnicza znowu (1)

        głupi, stary, czerwony dziadu

        • 3 4

        • Jako, Dziedzic (pańisko) popieram.

          • 0 2

      • i Dalmor i Stocznia Gdynia, ... i już Gdynia nie jest z morza (1)

        • 47 15

        • a zobacz mądralo która stocznia się zwineła że nawet dźwigi do muzeum kupują no która ? Gdańsk wszedł w układ zagospodarowania stworzony przez Niemców . Poziom myślenia osadników powojennych w Gdańsku w zakresie przemysłu był na poziomie cepa z dzikich pól Ukrainy , więc teraz nie rżnijcie tak do przodu bo z tyłu wam zabraknie. Pewnie że gdynianie nie byli z początku lepsi ale ten okres budowy dał doświadczenie którego w Gdańsku zaczęli się uczyć po 1945 roku ale potomkowie chacharów zaraz mnie zakrzyczą i będą dowodzić swojego rodowodu gdańskiego od Zygmunta III .Ze spokojem będę patrzył jak kombinujecie by mnie dotknąć ale nic nie zburzy mojej pewności że i tak mieszkam w najlepszym z miejsc .

          • 10 5

    • (1)

      M - ale pustaku masz kompleksy

      • 7 5

      • to pies kaczyńskiego

        trzymają go od dwóch lat w piwnicy i faszerują wódką i psychotropami.
        znaleźli go pewnie gdzieś na śmietniku lub w psychiatryku,
        pewnie mają na niego teczki bo za każdym razem
        jakieś marzenia o powrocie komunizmu tu wkleja,
        stary komuch musi być

        • 2 2

    • raczej rozwój, to jest logiczne że Gdynia się dalej rozwija (2)

      • 23 16

      • Umyslowo (1)

        • 7 3

        • najlepsze miasto do życia

          • 7 5

    • (3)

      za to upadek Gdańska rozpoczął się jak tylko Polactwo go przejęło!

      • 48 36

      • czyli Gdańsk upada od XV wieku? ciekawe (2)

        kompleksy za kompleksami... Gdańsk na pewno się jeszcze rozkręci... i Gdynia się rozkręci - o ile wszyscy nie będą myśleć tylko o sobie :P

        • 42 4

        • (1)

          to politycy nakrecaja idiotyczna spirale niecheci. Dla mieszkancow to same korzysci ze miasta sie rozwijaja - kina, teatry, baseny, parki, sciezki rowerowe, koncerty i wydarzenia sportowe. Jaki mieszkaniec traci gdy wyymienionych wczesniej jest coraz wiecej? Chyba tylko malkontenci :) Pozdrawiam mieszkancow TROJMIASTA :)))

          • 19 0

          • PiS i rusko-watykańska mafia to robią

            bo Polska w Europie
            to dla nas wolność
            a dla Rosji i Watykanu strata niewolników

            • 5 5

    • Tak jest Marynarka Wojenna była celem reszta to otoczka (2)

      dlatego powinniście być nam wdzięczni że żyjecie dziś w tak pięknym mieście jakim jest Gdynia.

      • 5 5

      • Kolego Jenerale

        Ino Marynarki Wojennej ni ma-bo to co jest tego chyba Marynarką nie nazwiesz a raczej skansenem lub jak wolisz żywym Muzeum!!

        • 5 1

      • taaaa zwłaszcza kadra podtrzymywała wysoką przepustowość portu i i bogactwo Pekinu ,Meksyku i innych ekskluzywnych dzielnic .Ci to się narobili faktycznie i do dzisiaj tak mają .

        • 6 2

    • Najpierw wpisał się kretyn... (2)

      ...co ma jakieś kompleksy :-)

      • 165 43

      • to budyń się tu rozlewa (1)

        • 46 22

        • 100 lat 100 lat

          niech zyje nam:) a Za 10lat ,,,,

          • 8 3

    • Lotnisko cywilne dla Gdyni uruchomiono w 1935 roku. (3)

      Wiedza nie boli.

      • 23 10

      • chyba dla komarów (2)

        • 8 12

        • Prawdę mówisz ! (1)

          Polskie lotnisko faktycznie powstało dla Gdyni w Rumi !
          Zdaje się 03.09.1939 roku zostało rano zbombardowane przez lotnictwo niemieckie.

          To było polskie lotnisko , to tak dla "nieumiałych" co w szkołę kamieniami napindalali !
          Cywilne , w czasie II wojny lotnisko niemieckie wojskowe !

          • 20 5

          • 10/10

            za "...co w szkołę kamieniami... " Rewelacja! Dzięki za poprawienie humoru!

            • 8 1

    • Myślę że Gdynia i Sopot są zarządzane lepiej.

      Mieszkam od urodzenia w Gdańsku. A moje dziecko chodziło do przedszkola w Gdyni i tam nie było problemów. Żona pracuje w Gdyni Ja w Sopocie. Gdańsk staje się noclegownią. Jedna rzecz się poprawiła dojazd do Sopotu, mniejsze korki.

      • 20 15

    • sam zaczynasz

      Sam zaczynasz swój upadek dzięciole.

      • 11 9

  • Lubie Gdynie, bo to fajne miasto, z piekna historia (13)

    Jednak smieszy mnie ze sporo Gdynian ma kompleks wzgledem Gdanska. Nawet po komentarzach pod tym artykulem to widac. Co by nie mowic to Gdynia mimo wszystko moze sie z Gdanskiem rownac jak Rio De Janeiro z Londynem, czy Paryzem. Kazde miasto jest inne, ma inna historie itp, jednak Gdansk to miasto z tysiacletnia historia, a Gdynia nawet 100 lat historii jescze nie ma. Tak wiec Gdy nianie wiecej pokory i mniej frustracji.

    • 33 32

    • problem w tym że to właśnie gdańsczanie wylewają żółć (2)

      pod każdym newsem o Gdyni... ciężko zauważyć? i kto ma tu kompleksy?

      • 8 3

      • to jeden pisowski komuch zalewa to forum swoim pijackim bełkotem (1)

        tylkko jeden gość od 1001 postów dziennie
        które wkleja na oślep pod każdym artykułem od 6:00 do północy

        wynajęty i opłacany
        albo bezdennie glupi i pusty,
        jedno z dwojga

        • 1 0

        • Żebyś miał rację. Niestety tak nie jest - nie wiedzieć czemu, bezinteresowna niechęć do Gdyni łączy wielu mieszkańców Gdańska. Znam nawet takich, co w Gdyni nie byli, ale i tak jej nie cierpią.

          • 0 0

    • Doprawdy? Po tutejszych wpisach sądząc, to kompleksy widać głównie w Gdańsku.
      Przy okazji każdego artykułu o Gdyni (i nie tylko), można sobie poczytać liczne komentarze napawające się "lepszością" Gdańska.
      Będąc w Gdańsku podobnych komentarzy można posłuchać - w sumie o tyle to zrozumiałe, że porównywanie się z Krakowem czy Wrocławiem może być dla Gdańska mniej komfortowe...
      Nie wspominając już o typowo dumnych gdańskich deklaracjach dotyczących Gdyni - typu "na wieś nie pojadę".

      A Gniezno też ma ponad 1000 lat - i co z tego?

      • 0 0

    • Gdański kmiot. (1)

      Pokora to tobie by się przydała buraku,nic wspolnego z tą historią nie masz nie urodziłeś się 1000 lat temu więc mordy sobie nie wycieraj

      • 0 0

      • Gdynia powstała gdy twój praszczur spadł z drzewa.

        Właśnie 92 lata temu.

        • 0 1

    • no i kto tu jest sfrustrowany??????????

      • 1 0

    • oj Edzio edzio ty czerwona stonko

      znów kombinujesz jak tu napluć
      a każdy widzi, żeś bura suka Jarozbawa

      • 0 0

    • tak, kompleksy gdynianie mają straszne

      pewnie wywnioskowałeś po tępych i jadowitych komentarzach gdańszczan pod newsami o gdyni... ciekawe...

      • 6 2

    • Jestem z Gdyni i nie wiem o jakich kompleksach mówisz. Cenię sobie Gdańsk, podziwiam Stare Miasto itp. ale jakoś nigdy nie miałam kompleksów - wręcz przeciwnie. Jeśli ktoś takowe ma to powinien się ich wyzbyć, bo to nie ma sensu. Jesteśmy sąsiadami, jednym organizmem w postaci Trójmiasta i powinniśmy się trzymać razem.

      • 14 2

    • Nie. To niektórzy Gdańszczanie mają kompleksy, które leczą na Gdyni.

      • 12 9

    • A może Gdynianie tak reagują na niekończącą się falę nienawiści ze strony Gdańszczan i ciągłe wyzywanie ich od śledzi i (1)

      wieśniaków?

      • 11 10

      • To reakacja na zawisc i kompleksy Gdynian wzgledem Gdanska i Jego mieszkancow...

        Po prostu dostosowywanie argumenotw do oponenta. Wy sledzie, my betony, wy wiesniaki, my bose Antki...itp itd...

        • 5 8

  • POlska to kraj niewykorzystanych możliwości.

    Lewica rozwaliła ten kraj,dokończyli po niemcu i jest jak jest,dalej lewica wykonuje rozkazy niemców.

    • 0 4

  • W gdańskich stoczniach sa kluby i dyskoteki,gdański port wykozystany w zaledwie dwadzieścia procent jego mozliwości. Wstyd i żenada,śmiech rzez łzy.Nabrzeża kraju bez kompletnie żadnego rozwoju morskiego.Niemcy zwykłym travemunde zjadają całą turystyczną gospodarkę morską a o hamburgu nawet nie wspomnę.Polska to słabo myśląca i nie rozwojowa ciemnota ,takie mozliwosci a taki mizerny efekt, żebranina przez jałmuzne.

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki gdański malarz był twórcą portretów książąt pomorskich oraz późniejszych władców Pomorza i Polski?

 

Najczęściej czytane