• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co ty wiesz o dawnych mieszkańcach Trójmiasta? Niewiele...

Marzena Klimowicz-Sikorska
27 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Młodzi mieszkańcy Trójmiasta nie uczą się w szkołach o historii swoich miast i najważniejszych dla nich postaci. Czy można to zmienić? Tak, ale wymaga to dobrej woli ze strony nauczycieli i dyrekcji szkół.



Czy w trójmiejskich szkołach powinno się uczyć historii naszego regionu?

Co Gdańsk zawdzięcza Gabrielowi Fahrenheitowi, Sopot Jeanowi Georgowi Haffnerowi, a Gdynia Tadeuszowi Wendzie? Wielu dorosłych miałoby problemy z odpowiedzią na te pytania, a tym bardziej uczniowie trójmiejskich podstawówek i gimnazjów.

O tym, że wiedza o historii Trójmiasta i ważnych dla niego postaci jest nam potrzebna przekonaliśmy się po publikacji artykułu o Danielu Gralacie. W zamieszczonej w nim ankiecie ponad 60 proc. internautów przyznało, że nic nie wie o historii takich postaci oraz stwierdziło, że "szkoda, że trójmiejskie szkoły milczą na ten temat". Kolejnych 19 proc. przyznało, że o ich historii wie niewiele, a chciałoby wiedzieć więcej.

Postanowiliśmy więc sprawdzić, czy i jak w trójmiejskich szkołach uczy się na ten temat.

- Szkoły opracowują programy związane z poznawaniem swoje dzielnicy, patrona szkoły, na pewno też niektórych wybitnych osobistości. W tej kwestii mają one sporą autonomię i sądzę, że powszechne wprowadzenie takiego programu będzie niemożliwe - mówi Elżbieta Wasilenko, pomorski wicekurator oświaty. - Jednak pomysł jest bardzo ciekawy i godny rozpropagowania w szkołach, może np. przez rozmaite konkursy czy w ramach kółek historycznych.

W gdyńskich szkołach realizowany jest program zaszczepiający w uczniach podstawówek i gimnazjów lokalny patriotyzm, jednak zajęć o znanych gdynianach brak. - Mamy kilka projektów, które realizują hasło "Gdynia moje miasto" i budują wiedzę o mieście poprzez rozmaite konkursy fotograficzne czy plastyczne - mówi Krystyna Przyborowska, naczelnik Wydziału Edukacji UM w Gdyni. - Nie ma jednak takiej wiedzy, której by nie można wykorzystać twórczo po to, by być lepszym obywatelem. Każdy projekt edukacyjny jest cennym pomysłem, dlatego jestem za.

Pomysł na wprowadzenie do szkoły w ramach lekcji historii czy WOS panelu dotyczącego zasłużonych mieszkańców Trójmiasta spodobał się też dyrekcji Gimnazjum nr 3 im. Jana Pawła II w Gdańsku. - Rzeczywiście, nie ma w programie zajęć poświęconych np. wybitnym gdańszczanom. Pomysł wydaje mi się bardzo trafiony. Zwłaszcza, że od tego roku dzięki nowemu rozporządzeniu mamy dodatkową możliwość na realizację takich tematów - mówi Małgorzata Piotrowska, wicedyrektor Gimnazjum nr 3.

Chodzi o now rozporządzenie MEN, zgodnie z którym od tego roku każdy uczeń musi uczestniczyć w jakimś projekcie edukacyjnym. W każdej szkole ma powstać baza tematów, a uczeń ma wybrać jeden z nich, zebrać materiał i swoją pracę zaprezentować przed np. całą klasą.

- To świetny sposób na przedstawianie sylwetek sławnych gdańszczan. Pomyślę nad opracowaniem takiego tematu - dodaje wicedyrektor.

Gabriel Fahrenheit (1686-1736) – gdański fizyk i inżynier. Wynalazł termometr rtęciowy, oraz stworzył skalę temperatury, w której 0 stopni odpowiadało najniższej temperaturze zmierzonej w jego czasach w Gdańsku. Dziś 0 stopni F to temperatura zamarzania mieszaniny wody, lodu i soli. Gabriel Fahrenheit (1686-1736) – gdański fizyk i inżynier. Wynalazł termometr rtęciowy, oraz stworzył skalę temperatury, w której 0 stopni odpowiadało najniższej temperaturze zmierzonej w jego czasach w Gdańsku. Dziś 0 stopni F to temperatura zamarzania mieszaniny wody, lodu i soli.
Jean Georg Haffner (1775 - 1830) – francuski lekarz, przybył do Sopotu w 1808 r. wraz z wojskami napoleońskimi. Był pomysłodawcą budowy łazienek do morskich kąpieli w Brzeźnie, oraz twórcą kąpieliska morskiego i organizatorem kurortu w Sopocie. Jean Georg Haffner (1775 - 1830) – francuski lekarz, przybył do Sopotu w 1808 r. wraz z wojskami napoleońskimi. Był pomysłodawcą budowy łazienek do morskich kąpieli w Brzeźnie, oraz twórcą kąpieliska morskiego i organizatorem kurortu w Sopocie.
Tadeusz Wenda (1864 – 1948) – polski inżynier, który w 1920 roku otrzymał od ministra przemysłu i handlu posadę kierownika budowy portu w Gdyni. Od 1932 roku nadzorował prace przy rozbudowie portu jako pracownik  Urzędu Morskiego w Gdyni. Tadeusz Wenda (1864 – 1948) – polski inżynier, który w 1920 roku otrzymał od ministra przemysłu i handlu posadę kierownika budowy portu w Gdyni. Od 1932 roku nadzorował prace przy rozbudowie portu jako pracownik  Urzędu Morskiego w Gdyni.

Opinie (137) ponad 10 zablokowanych

  • Fahrenheit, Schopenhauer (2)

    Znani ale oprócz tego że się w Gdańsku urodzili, to mieli mały związek z miastem. Należy raczej znaleźć kilka innych znanych osób, które mają większe związki.

    • 13 7

    • Schopenhauer ???? (1)

      urodził się w Gdańsku????
      no nieźle, nie wiedziałem.....
      ....no w sumie...... ziomal, przecież wtedy niemiec nie oznaczało że faszysta

      • 0 0

      • heheh

        Wyboraz sobie ze pierwszy lotnik I Wojny Swiatowej-slynny Czerwony Baron-von Richthofen skoncyzl gdańska skzole oficerska(to ten budynek na 3 maja gdzie teraz jest urząd pracy)i nie tylko on tkaże Lis Pustyni-Rommel ją skończył i tutaj poznał swoja żonę gdańszczankę.

        • 0 0

  • najpierw nauczyc urzednikow magistrackich historii (4)

    a dopiero potym mozna proponowac rozszerzenie programu szkolnego. Gdy swego czasu wymieniałem dowód osobisty i z metryką gdzie jako miejsce urodzenia mam wpis Gdańsk-Oliwa stawiłem się w urzędzie top urzędniczka powiedziała że nie ma takiej dzielnicy Gdańsk Oliwa więc wpis w dowodzie musi brzmieć Gdańsk. Cóż znakiem że niektórzy dalej sądzą iż nie ma takiego miasta Londyn

    • 15 2

    • Źle wypełniona metryka (3)

      Moim zdaniem nie powinni dopuszczać do takiego wypełnienia metryk, że jest podawana dzielnica urodzenia. Powinno być samo miasto i w zdecydowanej większości przypadków tak jest. Nie widzę powodu by wprowadzać zamieszanie z dzielnicami, tym bardziej, że ich nazwy mogą ulegać zmianom, a ponadto dzielnice czasem są łączone. Jak ktoś chce pamiętać, gdzie się urodził, to ma dokumenty ze szpitala i na ich podstawie będzie wiedział, że się urodził w Oliwie, a nie na Zaspie. Poza tym, często oficjalny spis dzielnic miasta jest różny od zwyczajowo przyjętego i z tego też wynikać być różne zupełnie niepotrzebne nieporozumienia.

      • 3 4

      • jeszcze jeden który sądzi że Londyn to jakaś pomyłka (2)

        a czy ci co mają Wilno w metryce to też powinni mieć Vilnius??? pytanie chyba retoryczne

        • 4 0

        • Po wojnie (1)

          tym, którzy urodzili się w Wilnie wpisywano ZSRR...

          • 2 0

          • tym, którzy urodzili sie przed wojną w Wilnie wpisywali w PRL....jw

            • 0 0

  • "Co ty wiesz o dawnych mieszkańcach....." tytuł rodem z jednego z najpopularniejszych ogólnokrajowych portali internetowych (1)

    :))))) "10 rzeczy które powinieneś wiedzieć o....", "sprawdź co wiesz o..." itd

    • 1 2

    • Brakuje slajdów, żeby nabijać PV :)

      Więc nie jest tak źle jak na tamtych

      • 0 0

  • a mam to w du... żym palcu .

    Zajmijmy się realiami !

    • 5 8

  • pytanie do Autorki artykułu (2)

    Witam,
    Z jakich źródeł zaczerpnęła Pani wizerunek G.Fahrenheita?
    Podobno nie wiadomo jak wyglądał, gdyż nigdy nie zafundował sobie portretu, tracąc wszystkie środki na rtęć i przyrządy do eksperymentów...

    • 2 2

    • (1)

      może portret wykonany został z pamięci, pośmiertnie? ;-)

      • 3 1

      • łatwo sprawdzić

        wbijasz w Google "Gabriel Fahrenheit" i masz.
        Źródłem tego obrazka są prawdopodobnie jakieś strony hiszpańskojęzyczne.
        Ale to na pewno błąd, facet na tym portrecie ma fryzurę według z końca XVIII wieku, a nie z czasów Fahrenheita.

        • 1 0

  • Kwiatkowski, Wenada (1)

    Osoby kompletnie nie związane z Gdynią, po za wykonywaniem obowiązków służbowych. Owszem mieli czynny udział w budowie portu, ale traktowali to jako prace zarobkową i nic więcej. Należy znaleźć jakiś inne osoby, które mają większe związki z miastem

    • 5 14

    • lol :-) a Szczurek może ?

      • 0 0

  • tak

    a co mieszkańca Szemud interesuje gdynia, bo do tej szkoły dojeżdza? I czemu gdynianie nie mieli by interesowac sie historia Szemud? i tak dalej... Tak to by ludzie ze szkoly nie wychodzil,bo skonczylby historie gdyni, to trzeba by poruszyc historie Rumii, Wejherowa, Gdańska i pozostalych dzielnic przynalezacych do tych miast, bo kto ma decydowac ze gdynia jest wazniejsza niz sopot?.. Czy naprawde nie ma w programie wazniejszych informacji? czy w zyciu na prawde przyda sie taka smieciowa wiedza? Czy nie macie ludzie czym zasmiecac sobie glowy? A moze jak przyjdzie co do czego, o awansie w pracy zadecyduje nie zdolnosc myslenia i doswiadczenie a wiedza o Heffnerze?......

    • 1 16

  • BARDZO DOBRY POMYSŁ.

    • 4 3

  • Gdańszczanie w ogóle niewiele wiedzą...

    a najlepszym dowodem jest partia rządząca... buźka kołki :*

    • 7 7

  • plony gimnazjum, przyszli magistrzy niewiadomoczegoznastwa z Ateneum czy GWSH nie wiedzą w jakich latach toczyła się 1. wojna (1)

    światowa a co dopiero mówić o poszczególnych postaciach życia lokalnego.

    ========================
    Artykuł godny pochwały, czekam na kolejne.

    • 14 2

    • To tak samo jak studenci politechniki. :D

      • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (2 opinie)

(2 opinie)
20 zł
spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie w Gdańsku w XIX wieku znajdowała się słynna Hala Plażowa?

 

Najczęściej czytane