- 1 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (169 opinii)
- 2 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (303 opinie)
- 3 Największe starcie gdańskiej "Gry o tron" (30 opinii)
- 4 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (36 opinii)
- 5 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 6 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2 (12 opinii)
70 lat temu uruchomiono powojenną komunikację w Gdańsku
W niedzielę przypada 70. rocznica komunikacji miejskiej w powojennym Gdańsku. Z tej okazji Maciej Kosycarz i Dariusz Łazarski przygotowali opracowanie "Gdańsk w tramwajach i autobusach". Premiera książki odbędzie się 28 czerwca, między godziną 12 a 16 na Targu Węglowym w Gdańsku.
Infrastruktura w opłakanym stanie
Jednym z najpilniejszych zadań stojących przed polskimi pionierami było odtworzenie komunikacji miejskiej. Szczególnie wiele wysiłku należało włożyć w przywrócenie komunikacji tramwajowej, której infrastruktura była w fatalnym stanie. Znaczna część torowisk została poważnie uszkodzona bądź zatarasowana przez zalegające na ulicach gruzy. Sieć trakcyjna praktycznie przestała istnieć i należało stworzyć ją od nowa. Część taboru została użyta przez Niemców do budowy ulicznych barykad i w efekcie uległa całkowitemu zniszczeniu. Jedną z takich barykad ustawiono na wąskim odcinku ul. Kartuskiej , tuż obok wylotu ul. Starodworskiej . Na domiar złego, każdy z ok. 30 proc. ocalałych wagonów tramwajowych wymagał mniejszego albo większego remontu. Żaden nie nadawał się do natychmiastowego użytku.
Nad Motławę przybyli tramwajarze z kilku miast przedwojennej Polski, m. in. Warszawy czy Poznania, aby wspólnymi siłami przywrócić tramwaje na ulice Gdańska. Pomimo tak niesprzyjających warunków, udało im się sprostać wyzwaniu w niezwykle krótkim czasie. Już 28 czerwca 1945 roku miał miejsce pierwszy kurs, który symbolicznie uznano za rozpoczęcie działalności gdańskiej, powojennej komunikacji miejskiej. Trasa historycznego kursu odbywała się po jednym torze (systemem wahadłowym) i prowadziła z Zajezdni Wrzeszcz do Bramy Oliwskiej . Motorniczym był pochodzący z Warszawy Teodor Meus.
Likwidacja torowisk w centrum
Już niecałe dwa lata później niemal wszystkie trasy tramwajowe w Gdańsku zostały odbudowane. Nie reaktywowano jedynie trzech odcinków: na ul. Szerokiej , ul. Korzennej oraz ul. Kowalskiej . Decyzja ta wynikała z ówczesnej doktryny urbanistycznej, zgodnie z którą torowiska w centrum należało zlikwidować, a ruch tramwajowy przenieść na śródmiejskie arterie. Podobne działania przeprowadzono w wielu miastach powojennej Polski.
Jedną z tras, która "padła ofiarą" powyższej strategii była linia tramwajowa w ciągu ul. Długa - Długi Targ - Stągiewna - Długie Ogrody (ówcześnie Elbląska). Dziś już mało kto pamięta, że wagony wypełnione pasażerami przemykały obok fontanny Neptuna aż do końca lat 50.
Tramwaj do Sopotu
Rozwój komunikacji miejskiej w Gdańsku w pierwszych latach powojennych to jednak nie tylko odbudowa poniemieckiej infrastruktury. Już w listopadzie 1945 roku usunięto pozostałości wysadzonego wiaduktu kolejowego na ul. Wita Stwosza, który blokował torowisko w kierunku Oliwy. Dzięki temu niemal równo rok później oddano do użytku nową linię tramwajową do Sopotu. Trasa wiodła od ul. Opackiej wzdłuż ul. Grunwaldzkiej i kończyła się pętlą przy skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Reja .
To nie przypadek, że właśnie w tamtym rejonie znajduje się dzisiaj pętla trolejbusowa. Obie pętle, tramwajowa i trolejbusowa, były zlokalizowane tuż obok siebie. Dzięki temu pasażerowie mogli bez problemu przesiąść się z jednego środka komunikacji na drugi.
Tramwaj do Sopotu jeździł niezwykle krótko. Jak nietrudno się domyślić, powodem był brak rentowności wynikający z uruchomienia Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście. Pierwsza SKM-ka w kierunku Sopotu pomknęła w 1952 roku. Z początkiem 1961 roku sopocką linię tramwajową zawieszono i wkrótce zlikwidowano.
Karoseria z dykty
Co zrozumiałe, przez pierwsze lata po wojnie kursowały w Gdańsku wyłącznie poniemieckie tramwaje. Dopiero w 1951 roku trafiły tu pierwsze polskie wagony. Nabytki wyprodukowano w Chorzowskiej Wytwórni Konstrukcji Stalowych KONSTAL oraz Sanockiej Fabryce Wagonów SANOWAG. Ostatni tramwaj pamiętający czasy Wolnego Miasta Gdańska - typu Bergmann - kursował po Gdańsku aż do 1973 roku. Zaledwie kilka lat wcześniej wycofano inny relikt czasów przedwojennych, czyli kolor wagonów. Aż do lat 60. miały one kolor kremowy, kiedy to przemalowano je na czerwono.
Również w czerwcu 1945 roku miał miejsce pierwszy kurs "autobusu" w powojennym Gdańsku. Co ciekawe, początkowo linie autobusowe były obsługiwane przez kilkanaście... ciężarówek, na których zbudowano prowizoryczne karoserie z dykty.
Okolicznościowy album Macieja Kosycarza i Dariusza Łazarskiego
To tylko niektóre ciekawostki związane z historią tramwajów i autobusów w powojennym Gdańsku. Kolejne możecie odnaleźć w okolicznościowym albumie "Gdańsk w tramwajach i autobusach. Opowieść o powojennej komunikacji miejskiej", przygotowanym przez gdańskich fotografów Macieja Kosycarza oraz Dariusza Łazarskiego. Książka zawiera nie tylko wiele ciekawych zdjęć, ale i wspomnienia byłych i obecnych pracowników gdańskiej komunikacji miejskiej.
Premiera i promocja liczącej ponad 200 stron książki odbędzie się w niedzielę, 28 czerwca. Autor zaprasza wszystkich zainteresowanych do zabytkowego autobusu Jelcz, czyli legendarnego "ogórka", który między godz. 12 a 16 będzie stał na Targu Węglowym w Gdańsku. Tego dnia będzie można kupić książkę w promocyjnej cenie oraz uzyskać autograf autorów.
W każdą sobotę i niedzielę wakacji wszyscy mieszkańcy miasta i turyści są zaproszeni na nietypowe wycieczki po Gdańsku. Razem z przewodnikiem miejskim PTTK dwa razy dziennie będzie można wybrać się na przejażdżkę zabytkowym tramwajem do Latarni Morskiej w Nowym Porcie. Na trasie przejazdu m.in. Europejskie Centrum Solidarności, PGE Arena, a także park i plaża w Brzeźnie, Opera Bałtycka i Wielka Aleja. Na wycieczki zapraszają wspólnie Miasto Gdańsk, PTTK oddział w Gdańsku, Gdańska Organizacja Turystyczna i Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.
Wycieczki zabytkowym tramwajem razem z przewodnikiem ruszają w sobotę 27 czerwca. Będą obsługiwane przez zabytkowy tramwaj typu N z 1952 roku. Dwa razy dziennie (o godz.: 11:07 oraz 13:07) w każdą sobotę i niedzielę wakacji z przystanku Brama Wyżynna będzie można dojechać do Latarni Morskiej w Nowym Porcie. O wszystkich atrakcjach na trasie przejazdu będą opowiadać przewodnicy miejscy PTTK. Na przejazdy obowiązują specjalne bilety, które będzie można kupić u motorniczego bezpośrednio przed odjazdem, w cenie: 4,50 zł bilet ulgowy, 6 zł bilet normalny oraz 15 zł bilet rodzinny. Posiadacze Karty Turysty "Gdańsk - Gdynia - Sopot - Plus" mogą liczyć na zniżkę. Jeden bilet obowiązuje na trasie Brama Wyżynna - Latarnia Morska - Brama Wyżynna.
- Nowością w tym roku jest trasa wydłużona do Latarni Morskiej. W Nowym Porcie jest krótka przerwa, którą pasażerowie TRAM TOUR mogą przeznaczyć na zwiedzanie Latarni. Zachętą może być również to, że pasażerowie zabytkowego tramwaju zamiast normalnego biletu wstępu, mogą zwiedzić obiekt w cenie biletu ulgowego. Również godziny kursów tramwajów dopasowaliśmy tak, żeby turyści mogli obejrzeć jedną z atrakcji Latarni Morskiej, czyli "spadającą kulę czasu" - powiedział Jerzy Zgliczyński, prezes Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.
Opinie (112) 3 zablokowane
-
2015-06-28 21:36
pięknie
dzis jechałam ! bosko co tu mówić ! wiedza przewodnika godna podziwu ! motorniczy tramwaj prowadził jak po szynach mistrzowsko ! łza w oku prawdiwie się zakręciła ! gratulacje szczere !!! a gdyby jeszcze 101 ale z prawdziwym ogórkiem byłoby bosko ! czyżbym sie zestarzała ?! kocham Gdańsk stary zapomniany a w sercach prawdziwych Gdańszczan jest !!!
- 8 0
-
2015-06-27 12:47
gdanskie tramwaje (2)
uwazam ze komunikacja tramwajowa i autobusowa w Gdansku jest dobra. Mam nadzieje ze juz niedlugo powstana linie tramwajowe do granic Gdanska w tym i do wsi Kowale. Jezdzilem tez tramwajem ulicami Dluga i Dlugim Targiem niby szkoda ze nie ma tej linii ale jak patrzy sie na ruch pieszy traktem krolewskim to widac ze bylo to rozsadne rozwiazanie. Szkoda ze nie ma juz linii nr 6 jezdzacej na Orunie - przed wojna linia ta kursowala od Katowni co 10 minut. Warto wsponiec o innych liniach przedwojennych np. nr 8 od gdanskiego Zurawia do Brzezna i Nowego Portu tu tramwaj kurspowal co 15 minut a w zimie co 20 minut, , ciekawostka sa kursy tramwajow w kierunku Wrzeszcza np linia nr 1 jezdzila co 5 minut do godz. 20 , linia nr 2 do Oliwy przez Wrzeszcz co 15 minut a tramwaj na Siedlce i do Emaus nr 7 co 10 minut itd. byla tez linia do Targu Rybnego ale juz przed wojna zostala zawieszona, tramwaje jezdzily tez ulica Krosna.
- 26 2
-
2015-06-28 19:37
(1)
Według mnie siódemka jeździła do Sopotu, a nie na Siedlce.
- 1 1
-
2015-06-28 20:54
Nr.7 za dawnych czasów to.....
....DANZIG Silberhütte - Neugarten - Karthauserstraße - SCHIDLITZ
- 2 0
-
2015-06-27 11:02
co za bzdury (2)
linia do sopotów została zlikwidowana z powodu poszerzania ulicy i tworzenia dwóch rozdzielonych jezdni.
Nie twórzcie na siłę legendy.- 30 3
-
2015-06-28 20:41
prawda!!!
Pamiętam
- 0 0
-
2015-06-27 13:18
taka legenda powstanie przy likwidacji 210
po otwrciu PKM
- 3 4
-
2015-06-27 10:26
(1)
Likwidacja tramwaju do Sopotu i na Orunię była totalną głupotą. Chyba nikt nie przewidział tego że te ulice będą tonąć w korkach.
Obecnie naprawia się błędy władz Olsztyna gdzie tramwaje po 60 latach ponownie wracają. Uważam też że linie do Sopotu i na Orunię trzeba odbudować- 36 4
-
2015-06-28 17:47
w Olsztynie nakaz likwidacji był odgórny
tramwaje i trolejbusy zużywały energię elektryczną, produkowaną z cennego węgla. Zaoszczędzony węgiel można było ofiarować Związkowi Radzieckiemu, przez co ten chciał sprzedawać swoją tanią (i zasyfioną) ropę. A ropa dawała możliwość zasilenia autobusów, samochodów, statków, elektrowni...
- 2 1
-
2015-06-27 09:34
Byłoby pięknie, (13)
gdyby odbudowano tę linię tramwajową z Oliwy do Sopotu - od ul. Opackiej wzdłuż ul. Grunwaldzkiej, kończącą się pętlą przy skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Reja. Marzenia...
- 49 13
-
2015-06-27 09:52
Nie daloby sie rozwiazac kwestii biletu... (8)
j/w
- 17 4
-
2015-06-27 11:11
(7)
Dałoby. Tak jak na 117, 122 i 143.
Gdyby powstał surrealistyczny tunel pod Sopotem, można by było taki tramwaj puścić aż do Niepodległości/Haffnera przez Al. Niepodległości. Byłaby alternatywa dla SKM i na pewno miałby sensowne napełnienie. Trajtki mogłyby wtedy na bateriach jechać przez Armii Krajowej.- 10 3
-
2015-06-27 12:47
Nie trzeba robić alternatywy dla SKM (6)
tylko włączyć SKM i PKM w komunikację miejska. Stop dziadowskiej komunikacji, która jedzie długo i nie można w niej usiąść.
- 14 2
-
2015-06-27 18:41
przecież jest już alternatywa (2)
Jak wiesz z Gdańska do Wrzeszcza możesz dojechać SKM i tramwajem, nie mówiąc już o Politechnice. Na szczęście nikt jeszcze nie wpadł na pomysł aby to zlikwidować.
- 4 2
-
2015-06-28 17:44
i nikt na to nie wpadnie
nie ma innej możliwości puszczenia tramwajów z zajezdni na Południe - niż przez Zwycięstwa / JzK. Dodatkowo SKM sama nie wyrobi ze strumieniami pasażerskimi na tym odcinku.
- 1 0
-
2015-06-27 19:20
A z Sopot-Reja do Gdyni Głównej trajtkiem 21 i autobusem S - wzdłuż kolejki. Odcinek to Oliwa-Reja-Monciak zrobisz 117. Zgadza się. Ale tyle przesiadek nie jest wygodne.
Kiedyś było 101, potem A - i co nikt tym nie jeździł bo było SKM (i to co 6 minut)?- 4 1
-
2015-06-27 13:49
(1)
Zgadza się, ale alternatywa ta ma to do siebie, że:
- ma częściej przystanki i bliżej celu
- odciąża kolejkę, również w sytuacjach awaryjnych lub remontowych- 14 0
-
2015-06-28 17:42
w sytuacjach awaryjnych wykorzystuje się centra dyspozycyjne oraz SIP
- 1 1
-
2015-06-27 19:53
Tak naprawdę tramwaj do Sopotu zlikwidowano nie przez otwarcie SKM
Przyczyną była budowa drugiej jezdni Grunwaldzkiej i kawałka Niepodległości (wtedy to była chyba aleja Stalina). Tuż przez Reja trzeba by było wyburzyć wiele domów aby zmieścić i dwie jezdnie i tramwaj.
- 7 0
-
2015-06-27 13:36
Tramwaje - w eksploatacji najtańsze - w całym Trójmieście! (3)
Na dobry początek od pętli w Jelitkowie wzdłuż plaży ile się da, a najlepiej z połączeniem z linią trolejbusową... na dobry początek.
- 7 0
-
2015-06-27 19:55
(2)
Proponuję także tramwaj z Jelitkowa na Hel.
- 4 1
-
2015-06-27 22:06
A ja tramwaj Gdańsk - Kraków. (1)
- 5 1
-
2015-06-28 14:44
a ja tramwaj przez wszystkie kontynenty i linię szczytową na marsa
- 0 1
-
2015-06-27 09:15
A tymczasem w Szemudzie w XXI wieku (12)
Wójt zabrania jezdzenia autobusami w soboty, niedziele i święta
- 40 8
-
2015-06-27 12:40
(7)
A jakim prawem ty sie udzielasz na portalu traktujacym o trojmiescie? krowy na pastwisko wyprowadzone? swinie w chlewie nakarmione?
od pana wojta to sie prosze odstosunkowac, samochod sobie kup i nie zawracaj d*py.- 6 32
-
2015-06-27 14:26
krowy wydojone i wyprowadzone,świnie nakarmione,kury i kaczki też. (6)
Teraz tylko czekać na żniwa a później wykopki i zbiory jabłek.Dobrze,że my wjeśniacy to robimy bo byś z głodu trawę żarł na placu zebrań ludowych.
- 28 1
-
2015-06-27 16:27
Za darmo nie robicie...kmioty jedne! (1)
- 0 16
-
2015-06-28 17:41
zamknij ryj
twój dziadek krowy za Bugiem pasł - zapomniałeś?
- 6 0
-
2015-06-28 15:20
a właśnie że nie - bo do biedry po zakupy by poszedł, jemu rolnicy nie potrzebni
- 2 1
-
2015-06-28 15:19
ale jeden warchoł pozostał 'nieoprządzony'
- 0 0
-
2015-06-27 16:41
(1)
za darmo kmiocie nie robisz i nie wtracaj sie gdy dorosli rozmawiaja.
- 0 14
-
2015-06-27 17:48
dorośli i inteligentni hehe
Na wsi to byście mogli być ale koniosrajami tylko,ponieważ szacunku dla innych i ich ciężkiej pracy nie macie o miejscu zamieszkania nie wspomne.A apropo kmiota to ciekawe kto kim izbę w chacie pozamiatał jakbyśmy się spotkali.
- 10 2
-
2015-06-28 07:02
Kazek
Pocałujta wójta w ch.jta!!!
- 0 2
-
2015-06-27 12:39
musisz ta sprawe poruszyc na najblizszym plenum swojego pgr-u w domu kultury.
- 6 9
-
2015-06-27 09:21
o wójcie (1)
zmienić wójta
- 20 1
-
2015-06-27 09:39
wy wojta sie nie bojta ;)
I choc szaleje wojt...
Jezdzijcie autobusami w soboty..- 14 0
-
2015-06-28 16:38
Dawne czasy.
Nie zapomnę jak autobus jadący ulicą Wyczółkowskiego na Suchanino w godzinach szczytu zatrzymywał się przed najbardziej stromą jej częścią, część pasażerów wysiadała i pchając pomagała wjechać na szczyt wzniesienia.
- 5 0
-
2015-06-27 09:07
dzis komunikacja miejska jest nudna (4)
jak kilkanascie lat temu 108 lecial ul. Stoczniowców w dół to wszystkie szyby w oknach się trzesły i na czas zjazdu trzeba było przerywac rozmowy bo nic nie bylo slychac tylko huk. Dzis jest nudno i cicho, wszyscy grzebią w swoich telefonach.
- 113 6
-
2015-06-27 14:39
albo jak się wtaczał na Zaroślaku zapakowany po brzegi i ten ryk jak ledwo dyszał- piękne wspomnienia:) (2)
- 9 0
-
2015-06-28 15:09
Zima 91 92 pchaliśmy 108 pod górke na Stoczniowców
- 3 0
-
2015-06-28 10:21
wiiiizzzzzggrrrrrrrrrrhhhhhhhhiiiiiii
jak tramwaj przetaczał się do pętli w Oliwie
koło kina Delfin, to były efekty specjalne
akurat oglądałem Trzęsienie Ziemi w tym kinie
akurat przejechał Konstal, pamiętm do dziś, wgniatało w podłogę
łzy się cisną, takie silne wspomnienie
szkoda że to kino zdechło, ale nie przez tramwaje, tylko przez g*wniane zarządzanie, przez cenę najmu i konkurencję innych kin.- 6 0
-
2015-06-27 10:20
Wielki szacunek dla tych ludzi którzy odbudowali Gdańsk po wojnie
Stracili domy, rodziny ale nie poddali sie :) A dziś co ? część młodzieży demoluje, niszczy i zaśmieca miasto. Albo jak chłopak zostawi w wieku 14 lat to żyły sobie podcinają.
Przykre ale prawdziwe ;/- 32 3
-
2015-06-28 12:02
kosycarz narusza cudze prawa autorskie (1)
jesli już coś publikuje to niech publikuje te foty które stary kosycarz zrobił na zlecenie SB
a obcych fot niech nie publikuje- 8 12
-
2015-06-28 14:40
kolejny zazdrośnik - nieudacznik
karm koty w budkach i nie psuj klimatu
- 6 2
-
2015-06-28 14:00
Dziwne... (1)
Panie Kosycarz jak to się stało, że posiadane negatywy są w rękach prywatnych a nie np w Archiwum Miasta Gdańska lub Państwowym? Pana ojciec nie prowadził działaności gospodarczej, tylko był zatrudniony na tz etacie w redakcji np w Głosie Wybrzeża i w ówczesnym CAF-ie.
- 10 8
-
2015-06-28 14:37
widze ze komus tu gul skacze !
bardzo dziekuje za wszystkie albumy sa rewelacyjne ! a zazdrosnikom mowimy stanowcze NIE !
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.