- 1 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (5 opinii)
- 2 Ważki jak szarańcza i ślepy Maksym z ZSRR (8 opinii)
- 3 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (227 opinii)
- 4 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (22 opinie)
- 5 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (488 opinii)
- 6 Następcy Haffnera wchodzą cali na biało (6 opinii)
45 lat temu otwarto lotnisko w Rębiechowie
Mija 45 lat od oficjalnego otwarcia portu lotniczego Gdańsk-Rębiechowo, które miało miejsce 2 maja 1974 r. Co ciekawe, pierwszy samolot - z Wrocławia - wylądował na tym lotnisku dzień wcześniej.
Początki budowy lotniska w Rębiechowie są związane z likwidacją jego poprzednika - czyli Lotniska Gdańsk-Wrzeszcz - które funkcjonowało w latach 1919-1974 na terenie dzisiejszej Zaspy.
Lotniska w Gdańsku - historia
Wystarczy rzut oka na mapę Gdańska, aby zrozumieć, jakie względy zadecydowały o podjęciu tej decyzji. Wrzeszczańskie lotnisko znajdowało się w niezwykle kłopotliwej lokalizacji, której nieprzekraczalne granice wyznaczały od wschodu zabudowania Wrzeszcza i Brzeźna, od zachodu intensywnie rozwijającego się wówczas Przymorza, od południa linia kolejowa między Gdańskiem a Gdynią i wreszcie od północy wybrzeże Bałtyku.
Samolotem z Wrzeszcza do Europy
Konkurencja z Pruszczem Gdańskim
Takie położenie nie tylko praktycznie wykluczało rozbudowę aerodromu, ale również stwarzało poważne zagrożenie dla pasażerów i okolicznych mieszkańców. Dlatego plany likwidacji lotniska we Wrzeszczu i budowy jego następcy powstały już na początku lat 60.
Rozważano kilka lokalizacji planowanej inwestycji. Najpoważniejszymi propozycjami były lotnisko wojskowe w Pruszczu Gdańskim - istniejące do dnia dzisiejszego - oraz tereny nieopodal wsi Rębiechowo pod Gdańskiem.
Jakie argumenty przeważyły w dyskusji nad ostatecznym wyborem? Obok Rębiechowa występowały lepsze warunki geologiczne - a dokładnie gleby piaszczysto-gliniaste - oraz mikrobiologiczne. Rzeźba terenu była niemal idealnie płaska, a w najbliższej okolicy brak było wysokiej zabudowy.
Nie bez znaczenia były również odległości do centrów Gdańska i Gdyni - odpowiednio 10 i 23 km - oraz czysty rachunek ekonomiczny. Paradoksalnie z wyliczeń wynikało bowiem, że koszty przebudowy pruszczańskiego lotniska byłyby wyższe niż budowa "od zera" w omawianej lokalizacji.
Przekopanie miliona metrów sześciennych ziemi
Port lotniczy Gdańsk-Rębiechowo był pierwszym tego rodzaju obiektem budowanym od podstaw w powojennej historii Polski. Pierwsza łopata została wbita w ziemię w grudniu 1971 roku. Prace budowlane objęły obszar 350 ha, podczas których niezbędne było przekopanie miliona metrów sześciennych ziemi i wycinka 36 ha lasu. O rozmachu budowy świadczy również liczba zużytych materiałów: 140 km elementów nawierzchni betonowej oraz 80 km różnego rodzaju kabli.
Po upływie zaledwie 2,5 roku port lotniczy w Gdańsku-Rębiechowie był gotowy. Pierwszy samolot, który przyleciał z Wrocławia, wylądował tutaj 1 maja, punktualnie o godz. 13. Dzień później, czyli 2 maja, nastąpiło oficjalne otwarcie nowego, gdańskiego aerodromu z udziałem przedstawicieli najwyższych władz państwowych i uruchomienie regularnej komunikacji lotniczej.
Trzecie największe lotnisko w Polsce
Aby zbytnio nie zanudzać czytelników, z kalendarium historii gdańskiego lotniska warto przytoczyć jeszcze kilka dat.
W 1997 r. został oddany do użytku nowy terminal pasażerski - obecnie jest wykorzystywany np. do lotów poza tzw. strefę Schengen.
W 2004 roku patronem obiektu został Lech Wałęsa, przywódca ruchu Solidarności i pierwszy po 1989 roku niekomunistyczny prezydent.
W 2006 roku udało się po raz pierwszy osiągnąć liczbę miliona pasażerów w ciągu jednego roku.
W roku 2012 oddano do użytku nowy, niemal w całości przeszklony terminal - nazwany T2, w odróżnieniu do wspomnianego wcześniej terminalu - który zaledwie trzy lata później został powiększony o ok. jedną trzecią powierzchni.
Otwarcie terminalu T2 1 kwietnia 2012 r.
W tym samym roku, tj. w roku 2015, uruchomiono wreszcie Pomorską Kolej Metropolitalną, której jeden z przystanków - Gdańsk Port Lotniczy - umożliwia sprawną komunikację nie tylko z i do Trójmiasta, ale również na Kaszuby.
Natomiast w marcu 2019 roku informowaliśmy o ogłoszeniu przetargu na rozbudowę terminalu T2 o dodatkowe pirsy.
Nowy pirs na gdańskim lotnisku
Port lotniczy w Gdańsku-Rębiechowie jest obecnie trzecim największym w całym kraju i stanowi zapasowe lotnisko dla Warszawy. Po zmianach administracyjnych - wbrew nazwie - jego teren znajduje się obecnie w większości w granicach dzielnicy Matarnia, włączonej do Gdańska w 1973 roku.
W 2018 roku z lotniska skorzystało 4,98 mln pasażerów. Po zakończeniu rozbudowy o wspomniane pirsy - która ma planowo zakończyć się w 2021 roku - przepustowość lotniska zwiększy się z 7 do 9 mln.
Miejsca
Opinie (345) ponad 20 zablokowanych
-
2019-05-03 07:27
Tylko 45
Wydaje mi się że było od zawsze
- 2 2
-
2019-05-02 19:08
Do redakcji (7)
Zwróćcie uwagę na logikę zdania:
"Pierwszy samolot, który kiedykolwiek wylądował na płycie lotniska Rębiechowo"
1. Użycie słowa "kiedykolwiek" byłoby zasadne jeżeli byłby to jedyny samolot jaki tam kiedykolwiek wylądował. Spokojnie można to słowo z powyższego zdania usunąć a treść zdania tylko zyska na wartości.
2. Żaden samolot nigdy nie wylądował na płycie lotniska (chyba że w slangu zamieniacie słowa: "trafił" lub "pojawił się" na "wylądował"), mógł wylądować na drodze startowej, na lotnisku, ale nie na płycie, płyta służy do zaparkowania i obsługi statku powietrznego.- 40 3
-
2019-05-03 07:09
"otwarcie terminalu T2"
terminala!!!
- 1 1
-
2019-05-02 20:32
Popieram taka krytykę. (1)
Niedopuszczalne jest szerzenie patologi gramatyczno-logicznej przez osoby, które zarabiają na słowie.
- 15 0
-
2019-05-03 05:54
czas to koszty, korektor to koszty, sprawny językowo redaktor to koszty. Problem dotyka wszystkie portale i większość gazet papierowych. Dodatkowo w radiu i telewizji mówi się niechlujnie pod wzzględem gramatycznymym (o logice i merytoryce nie wspominam), koniec końców większość społeczeństwa, nawet ci wykształceni, mówi beznadziejnie.
- 5 1
-
2019-05-02 21:04
(1)
Nie wymagaj zbyt wiele od redaktorow, ktorzy staz pewnie odbywali w gaz wyb..
- 5 2
-
2019-05-03 02:49
"Twoje miejsce w redakcji tlumaczy
Zaliczona matura na
30%"
Parafrazujac tekst piosenki, o jakze pasujacym tytule: "Mniej niz zero".- 3 2
-
2019-05-02 21:10
Kolejny przykład: (1)
"W roku 2012 oddano do użytku nowy, niemal w całości przeszklony terminal - nazwany T2, w odróżnieniu do wspomnianego wcześniej terminalu - który zaledwie trzy lata później został powiększony o ok. jedną trzecią powierzchni."
To zdanie również rodzi wiele pytań:
1. Nie wiadomo co odróżnia Terminal T2 od wspomnianego wcześniej (starego?)
2. Który terminal został powiększony trzy lata później?
Autor, mając problemy z gramatyką, mógł napisać:
"W roku 2012 oddano do użytku nowy, niemal w całości przeszklony terminal nazwany T2, który zaledwie trzy lata później został powiększony o ok. jedną trzecią powierzchni."
Po co do tej informacji mieszać jeszcze stary terminal?- 10 1
-
2019-05-02 23:02
To nie pierwsze problemy ze składnią i gramatyką redaktorów.
- 3 1
-
2019-05-02 20:04
!!! (1)
i kolejnych 245 lat !
7mln pasażerów, budowy porządnego terminalu non-schengen, nowych linii (szczególnie tych poważnych), no i wielu ciekawych kierunków !
p.s. a i żeby w saloniku było coś na ciepło do zjedzenia, bo obecnie troszkę słabo :(- 14 1
-
2019-05-03 06:51
Parowek z biedry tylko nie przynos !!!
- 0 1
-
2019-05-02 19:31
(2)
Kiedyś były super czasy, ekspedientki mogły się uśmiechać
- 15 2
-
2019-05-03 06:11
Te trzy u gory to nie expedientki.
Patrz co piszesz.
- 4 1
-
2019-05-02 20:04
ale się nie uśmiechały
Widziałeś uśmiechniętą ekspedientkę za PRL? Ja nie.
- 8 1
-
2019-05-02 16:20
A ja już wtedy wiedziałem że będzie się (1)
Tak nazywać... Dumą mnie rozpiera moi kochani.
- 63 55
-
2019-05-03 05:57
Tylko nie zwal sie z tej twojej dumy.
- 4 5
-
2019-05-03 03:03
Szkoda, że im. Bolka
Szkoda...
- 18 22
-
2019-05-02 16:32
(6)
Więcej darmowych miejsc postojowych dla odlatującej masy niewolniczej z Kujawsko-Pomorskiego oraz z Warmii i Mazur
- 69 48
-
2019-05-02 16:47
(3)
Masa niewolnicza to zostala, bo nie zna zadnego jezyka i ma dwie lewe rece do wszystkiego.
- 13 14
-
2019-05-02 18:13
A nie odwrotnie? (1)
Ja byłem za granicą, miałem dobra pracę, wakacje 2x w roku itp. Wróciłem bo tutaj mam rodzinę, znajomych od lat. Teraz kredyt na 30lat, życie od wypłaty do wypłaty i nie myślę o wyjeździe.
- 9 10
-
2019-05-02 23:32
Przykro mi to pisac - trzeba bylo sciagnac rodzine tam, zamiast wracac.
Dla dobra dzieci.
- 2 5
-
2019-05-02 18:22
lewe rece do wszystkiego?
- 2 3
-
2019-05-02 20:16
Zazdrosny? (1)
- 0 3
-
2019-05-02 23:22
Raczej sknerus.
- 0 0
-
2019-05-02 22:54
IL-18 i AN-24 - latalo sie. (2)
Z Wrzeszcza do Wroclawia w 1973, pozniej do Warszawy w 1984 (z panem ochroniarzem na pokladzie).
- 8 0
-
2019-05-02 23:07
Ił-18 we Wrzeszczu nigdy nie wylądował (1)
raz jeden widziałem B-737 w jakichś skandynawskich barwach i francuską Caravelle.
Stały w części płyty położonej w sąsiedztwie aeroklubu i skwapliwie pilnowane przez żołdaków.
An-24 był podstawą komunikacji wewnętrznej i tego LOT miał najwięcej - 20 sztuk.- 3 1
-
2019-05-02 23:17
Z Wrzeszcza AN-24, z Rebiechowa tez.
IL-18 - albo z Warszawy do Gdanska w 1980, i chyba Do Sofii (tez z Wawy)
- 1 0
-
2019-05-02 17:04
kiedyś to było (7)
Kiedyś to było miejsce pracy przyjazne i dla pracowników LOTu i dla pasażerów.
Ludzie byli bardziej życzliwi dla siebie.
Chociaż było tam trochę tajnych współpracowników itp agentów sb.
( pracowałem tam w latach 1980-1981 )- 30 3
-
2019-05-02 17:09
(3)
np. członek tzw. ORMO - Krystyna G. z LOTu
- 9 4
-
2019-05-02 17:24
pamiętam (2)
Pamiętam ją - była kadrową w Locie.
Wyjątkowo odrażająca osobowość.- 11 3
-
2019-05-02 23:06
Teczka
W każdej firmie kadrowa/y to był ubek.
- 8 0
-
2019-05-02 18:08
Poważająca osobistość chyba...
- 3 3
-
2019-05-02 18:06
1980-1981? Tylko jeden rok, to (1)
za krotko zebys cos wiedzial.
- 2 4
-
2019-05-02 19:33
Poszedłem w ministry
- 7 2
-
2019-05-02 18:16
kiedyś to było...
- 3 3
-
2019-05-02 22:47
zoom (1)
Mała i zimna pakamera gdzie wjeżdżał wózek z bagażami pasażerów to był szczyt elegancji tego - jak upiera się autor, "aerodromu". Za to kabin do elektronicznego macania było sporo, ale milicjanci uprzejmiejsi od obecnej, nadętej SG.
- 8 3
-
2019-05-02 22:57
zważ co wtedy lądowało - 95 procent - An-24
48 pasażerów maksymalnie w samolocie, a czasami to tylko pół samolotu pełne
a wózki bagażowe to jeszcze lotnisko we Wrzeszczu pamiętały
macania pasażerów zaczęły się po porwaniach do NRD...- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.