• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

19 lat od śmierci ks. Dutkiewicza, twórcy hospicjum w Gdańsku

Rafał Borowski
11 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Ks. E. Dutkiewicz (na pierwszym planie) oraz ks. E. Klimiński w trakcie budowy kościoła przy ul. Curie-Skłodowskiej. Ks. E. Dutkiewicz (na pierwszym planie) oraz ks. E. Klimiński w trakcie budowy kościoła przy ul. Curie-Skłodowskiej.

W sobotę przypada 19. rocznica śmierci ks. Eugeniusza Dutkiewicza, założyciela pierwszego hospicjum w Gdańsku i jednego z prekursorów ruchu hospicyjnego w naszym kraju. Obecnie, założona przez niego placówka opiekuje się rocznie ok. tysiącem nieuleczalnie chorych dorosłych i dzieci.



Czy wspierasz działalność hospicjów?

Ks. Eugeniusz Dutkiewicz urodził się w 1947 r. w Sianowie koło Koszalina. W 1972 r. przyjął święcenia kapłańskie, po których został skierowany do pełnienia posługi duszpasterskiej w Gdańsku, w którym pozostał do końca swojego życia.

Pracował w obu pallotyńskich placówkach Gdańska, był m.in. pierwszym proboszczem parafii Matki Bożej Częstochowskiej przy ul. Curie-Skłodowskiej 3BMapka we Wrzeszczu. Pełnił także funkcję kapelana Akademii Medycznej w Gdańsku.

W okresie tzw. pierwszej Solidarności, ks. Dutkiewicz zaangażował się w działalność opozycyjną pod pseudonimem "Chudy". Pomagał internowanym i ich rodzinom w latach stanu wojennego. Pallotyński dom przy wspomnianej wcześniej parafii był jednym z miejsc spotkań opozycji.

Znajdź hospicjum w Trójmieście



Swoje kapłaństwo poświęcił przede wszystkim pracy na rzecz chorych. To właśnie dzięki jego wrażliwości w 1983 r. powstało w Gdańsku hospicjum domowe - pod nazwą Hospicjum Pallottinum - czyli placówka otaczająca opieką osoby nieuleczalnie chore. Był to pierwszy tego typu ośrodek w całej Polsce.

Strajk w Akademii Medycznej w Gdańsku w listopadzie 1980 r. na znak solidarności ze strajkującymi i okupującymi pomieszczenia w budynku Urzędu Wojewódzkiego przedstawicielami służby zdrowia. Komunii św. udziela ks. Dutkiewicz. Strajk w Akademii Medycznej w Gdańsku w listopadzie 1980 r. na znak solidarności ze strajkującymi i okupującymi pomieszczenia w budynku Urzędu Wojewódzkiego przedstawicielami służby zdrowia. Komunii św. udziela ks. Dutkiewicz.
- Z czasem kolejne ośrodki zaczęły stosować model opieki nad pacjentami, którego postulatorem był ks. Dutkiewicz. Kolejnym przełomowym rokiem w jego posłudze na rzecz chorych był rok 1987, gdy otrzymał od Episkopatu Polski nominację na funkcję Krajowego Duszpasterza Hospicjów. Był pierwszym kapłanem, który ją pełnił. Filozofia pracy na rzecz ciężko chorych, którą wyznawał, zawarta została w zbiorze kazań i rozmów z nim opublikowanych pod tytułem "Drogowskazy". Jej filarem jest Hospicyjna Gościna Serca, która stanowi fundament opieki nad osobami u kresu życia - wyjaśniają członkowie Fundacji Hospicyjnej, która kontynuuje dzieło ks. Dutkiewicza.
Ks. Dutkiewicz zmarł niespodziewanie 11 września 2002 r. Miał zaledwie 55 lat. Przyczyną śmierci był zawał serca. Jego grób znajduje się na cmentarzu Srebrzysko we Wrzeszczu.

Na szczęście jego misja znalazła godnych kontynuatorów. W tym samym roku, w którym zmarł, zakończyła się budowa Domu Hospicyjnego przy ul. Kopernika 6Mapka we Wrzeszczu, który funkcjonuje do dziś.

Hospicjum im. księdza Eugeniusza Dutkiewicza SAC w Gdańsku - tak brzmi pełna nazwa placówki - otacza całodobową opieką zarówno dorosłych, jak i dzieci.

- Rocznie wsparcie otrzymuje 1000 osób, w tym blisko 40 małych pacjentów. Zespół hospicyjny, otaczający opieką pacjentów Domowego Hospicjum dla Dorosłych, Domowego Hospicjum dla Dzieci, a także oddziału stacjonarnego w Domu Hospicyjnym. Ponadto hospicjum zapewnia również pomoc rodzinom podopiecznych oraz dorosłym przeżywającym żałobę i osieroconym dzieciom. Działalność Fundacji Hospicyjnej prowadzona jest również na polu wydawniczym, gdzie promowana jest idea opieki paliatywnej i hospicyjnej. W ramach Fundacji funkcjonuje również Akademia Walki z Rakiem - uzupełniają członkowie fundacji, prowadzącej hospicjum.
Hospicjum powstało w 1983 r. Jego założycielem i pomysłodawcą był ks. Eugeniusz Dutkiewicz, który jako pierwszy w kraju stworzył domową opiekę hospicyjną. Hospicjum powstało w 1983 r. Jego założycielem i pomysłodawcą był ks. Eugeniusz Dutkiewicz, który jako pierwszy w kraju stworzył domową opiekę hospicyjną.

Miejsca

Opinie (63) ponad 10 zablokowanych

  • Ja to zawsze myślałem, że hospicjum (5)

    To jest miejsce, do którego trafią osoby, które nie mogą liczyć na nikogo przed śmiercią i trafiają poprostu tam, żeby w ich ostatnim czasie na tym świecie, nie umierać w samotności i w niegodnych warunkach, do czasu, w którym umieścili tam mojego sąsiada. On miał wszystko, kasę z emerytury, bliską rodzinę która nawet się min zajmowała, a po pewnym czasie chłop trafił do hospicjum. Okazało się, że po pewnym czasie najbliższa rodzina nie miała czasu na to żeby się nim opiekować. W sumie, to nawet nie trzeba było się nim opiekować, raczej doglądać. Do końca był świadomy i powiedzmy "sprawny" sam chodził do sklepu, czy do apteki, chociaż miał trudności z chodzeniem od przerzutów na biodro... więc oddali go do hospicjum...
    Trafił do hospicjum...4 dni i po sprawie było.

    • 9 52

    • Nie wiesz vo piszesz (1)

      Ktoś kto nie był w hospicjum niech nie pisze głupot to cudowni oddani ludzie pracują dla tych nieuleczalnie cierpiących ludzi. K tt os kto nie opiekował się obłożnie chorym niech nie zabiera głosu. W pewnym momencie nie ma się siły podnosić obłożnie chorych. Nie ma możliwości ich karmić. Dziękuję tym wszystkim cudownym ludziom którzy pomogli mi w ciężkich chwilach odejścia mojego tatusia.

      • 6 1

      • największy błąd zycia...oddałam tatę do hospicjum.

        ciężko opiekowac sie już bardzo chorym cżłowiekiem, dałam się namówić..po 3 dniach juz nie żył.
        Przy przyjmowaniu powinna mi sie zapalić czerwona lampka w głowie, ze nie nie będzie tu opieki. Wszedł sam, ledwo ledwo ale sam..po 3 dniach, czarny worek...tylko 1 pielęgniarka miała uczucia i zrozumienie, reszta...dramat

        • 0 0

    • Właśnie, zawsze mnie dziwi coś takeigo, gdy rodzina mówi, że nie daje rady w kilka osób opiekować się babcią,

      a nagle w hospicjum babcia spokojna, cichutka, nie ściąga pieluch, nie pluje na nikogo, nie spada co noc z łóżka, nie wytrąca z ręki talerza z zupą karmiącej ją osobie. Tak, zupełnie bez uspokajających leków ? Nasz tata po lekach przeciw bólowych miał straszne wizje, wyrwał półkę , która była przymocowana nad łóżkiem, byliśmy z nim do końca.

      • 0 0

    • Nie wiesz o czym piszesz Człowieku (1)

      • 12 2

      • Tzw umieralnie.

        • 2 7

  • Błogosław Panie (1)

    Błogosław Panie Księdza Dutkiewicza, Księdza Kaczkowskiego i tych dla których kościół był autentyczny a oni w nim błogosławieni. Dziękujemy Wam za dobroć waszych serc.

    • 7 1

    • Księża myślący i wrażliwi pouciekali z kościoła

      • 0 1

  • A gdyby (1)

    Był cudownym cieplym księdzem nie ma już takich księży. Błogosław im panie. Oni zostawili po sobie dobro i myśleli o innych a nie jak teraz Rydzyk. Głuż i inni co oni zrobili dla ludzi??? Wstyd

    • 0 6

    • Minus za ortografię

      • 0 0

  • Kiedys sie koscioly budowalo, dzisiaj sie je burzy. NIech tak dostanie, bo pieniadze mozna przeznaczyc na edukacje dzieci, albo wycieczke za granice dla emeryta

    • 0 2

  • (2)

    Według mojej Mamy zostałem ochrzczony przez ks. Dutkiewicza. Było to w Jego parafii i Mama mówi o że taki jak ten na zdjęciu i "nie za niski", więc przyjmuje że był to On. W ogóle to wszystko było śmiesznie i raczej nie typowo. Mama jako samotna matka miała pilniejsze rzeczy na głowie i zapomniała mnie ochrzcić i przypomniał Jej ksiądz na kolędzie jak miałem dwa lata, więc szybko zaczęła organizować uroczystość a że pracowała wówczas w AMG to wybór padł na ten a nie inny kościół, skrzyknęła sąsiadkę (autentycznie bardzo, bardzo dobra osoba) kolegę z pracy (byłego księdza czy zakonnika, ale znał kiedyś kardynała Wyszyńskiego no i był kiedyś duchownym, więc wybór wydawał się ok, co prawda sugerował kiedyś Mamie aborcję, ale chciał dobrze, więc ok, zresztą świetny, wybitny człowiek) i ksiądz się pyta (tu moje imię) czy coś tam coś tam (no wiecie czy chcesz być dzieckiem Bożym albo czy wyrzekasz się szatana albo coś tam) a ja na to: Nie! (nie źle co?!). Jak dla mnie super historia. Tak czy inaczej bardzo dobrze wspominam ks. Eugeniusza jako twórcę gdańskiego hospicjum, cieszę się na jutrzejszą beatyfikację Prymasa Tysiąclecia i s. Róży Czackiej (bardzo, bardzo chciałbym beatyfikacji sługi Bożej Dokty tj. Wandy Błeńskiej, która leczyła trędowatych w Ugandzie, znał Ją mój Dziadek jeszcze z Poznania). Mój stosunek do Kościoła jako instytucji jest ambiwalentny, ale trzeba oddać Prymasowi i s. Róży zasługi na rzecz Polski i bliźniego, więc... jutro świętuję :)

    • 7 14

    • Płytkie podejście wszystkich z tej historii do spraw duchowych, choć nie jestem katolikiem, ale ta opowiastka to farsa

      i nie chodzi mi o wypowiedź nieświadomego dziecka. Poza tym podczas chrztu w kościele katolickim pytania skierowane są do rodziców i tzw.rodziców chrzestnych, nie do dziecka.

      • 0 0

    • P.S. Co do tego "nie" to na obronę mam to, że byłem dzieckiem i niewiele kumałem i prawdopodobnie bałem się, czego ode mnie chcą, więc wolałem na wszelki wypadek powiedzieć "Nie" :) A tak to kiedyś do Hospicjum zaniosłem przepiękne wydanie opowiastek Beatrix Potter. Mam nadzieje, że jakieś dziecko ucieszyło się. Pozdrawiam :)

      • 2 2

  • Bisnes jak kazdy inny. Tylko napiwkiem moze byc jezioro, pole, las i chata- w pakiecie, jak na Kaszubach w Olpuchu. (5)

    • 5 26

    • w punkt ,a naiwniaki myślą ,że to działalność klechowa bezinteresowna (1)

      • 1 2

      • Jaki jest sens

        pisania 4 komentarzy, w których 3 to samopoklepywanie się po plecach?

        • 1 0

    • nie bez kozery mówi się ,ze szef tego miejsca ma koloratkę z Armaniego

      • 1 2

    • Widać to po furach zaparkowanych pod i nie są to odwiedzający... (1)

      • 3 5

      • Kapitan Sowa na tropie.

        • 2 0

  • Kiedyś to byli księża z powołania. (6)

    Dzisiaj im nawet Papież Franciszek przeszkadza, bo nakazuje żyć skromnie.

    • 56 23

    • (4)

      Teraz też są, tylko zło jest bardziej medialne...

      • 14 4

      • Medialne? (3)

        Bo wychodzi molestowanie dzieci? I tak są tacy którzy robią z pedofila w sutannie ofiarę, a z ofiary napastnika.

        • 4 7

        • (2)

          Tylko znaj skalę. W każdym środowisku znajdzie się kilka czarnych owiec, czy to wśród lekarzy, policjantów, kierowców BMW, ale bardzo nieuczciwe jest przypisywanie całej tej grupie winy pojedynczych osób...

          • 4 1

          • Tak w każdym środowisku ale nie tam gdzie są ludzie niby z powołania ,komu dzieci mają zaufać jak nie im (1)

            • 0 1

            • To czemu nagłaśnia się tylko przypadki związane z księżmi?

              • 0 1

    • I oni przeszkadzają i on przeszkadza.

      Papież na smyczy masonów

      • 3 13

  • Chospicjum jest szlachetne
    Ksiądz jest Santo subito

    • 4 2

  • Znałam osobiście jako dziecko, udzielał mi I Komunii, wspaniały człowiek, cudowny Proboszcz i stworzył miejsce gdzie ludzie nieuleczalnie chorzy odchodzą ze spokojem w tym moja kochana Babcia i godnością i rodziny tych chorych też są do tego odpowiednio przygotowani. Ale wycierpiał dużo bo pomagał w stanie wojennym, wyniszczony licznymi aresztowaniami i serce nie wytrzymało :(

    • 28 0

  • Wielka postać. Takich Księży z powołania już praktycznie nie ma. (11)

    • 112 33

    • jest wielu księży z powołania tylko trzeba być w kościele i widzieć ich służbę

      • 5 0

    • Jest więcej niż Ci się wydaje. (8)

      • 48 9

      • Kilku by się znalazło, ale niestety jedna jaskółka wiosny nie czyni. (7)

        Większość idzie w sutannę dla kasy i władzy.

        • 17 32

        • Gdzie ta kasa i gdzie ta władza? (6)

          • 25 5

          • Rydzyk, Dziwisz, Episkopat.. (5)

            • 4 11

            • Czyli kto? (1)

              Ateiści, módlcie się o długie życie dla Rydzyka, bo gdy go zabraknie, nie będziecie mieli kogo wskazywać paluchem. Tyle jadu na portalach na temat księży, a nazwisko tylko jedno. Trochę to słabe.

              • 7 4

              • taki z ciebie do niczego katolik jednego czego przestrzegasz to w niedzilę śmieci nie wyrzucasz , nic wiecej

                • 1 1

            • Obsesja na punkcie Kościoła. (1)

              • 15 3

              • nie trzeba mieć obsesji ,a jak tego nie widzisz to jesteś albo ślepy albo głupi

                • 0 2

            • No to mamy 3 z ponad 20 tysięcy. Rzeczywiście większość...

              • 1 2

    • Ksieza uczcie sie

      Ks Jan to był gość kaplan z powołania Powstaje o nim film Mam nadzieję że będzie świętym...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

W jaki sposób zgodnie ze swoją wolą został pochowany lekarz Nathaniel Mateusz Wolf?

 

Najczęściej czytane