- 1 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (130 opinii)
- 2 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (34 opinie)
- 3 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (8 opinii)
- 4 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (227 opinii)
- 5 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (22 opinie)
- 6 Następcy Haffnera wchodzą cali na biało (6 opinii)
19 lat od śmierci ks. Dutkiewicza, twórcy hospicjum w Gdańsku
W sobotę przypada 19. rocznica śmierci ks. Eugeniusza Dutkiewicza, założyciela pierwszego hospicjum w Gdańsku i jednego z prekursorów ruchu hospicyjnego w naszym kraju. Obecnie, założona przez niego placówka opiekuje się rocznie ok. tysiącem nieuleczalnie chorych dorosłych i dzieci.
Pracował w obu pallotyńskich placówkach Gdańska, był m.in. pierwszym proboszczem parafii Matki Bożej Częstochowskiej przy ul. Curie-Skłodowskiej 3B we Wrzeszczu. Pełnił także funkcję kapelana Akademii Medycznej w Gdańsku.
W okresie tzw. pierwszej Solidarności, ks. Dutkiewicz zaangażował się w działalność opozycyjną pod pseudonimem "Chudy". Pomagał internowanym i ich rodzinom w latach stanu wojennego. Pallotyński dom przy wspomnianej wcześniej parafii był jednym z miejsc spotkań opozycji.
Znajdź hospicjum w Trójmieście
Swoje kapłaństwo poświęcił przede wszystkim pracy na rzecz chorych. To właśnie dzięki jego wrażliwości w 1983 r. powstało w Gdańsku hospicjum domowe - pod nazwą Hospicjum Pallottinum - czyli placówka otaczająca opieką osoby nieuleczalnie chore. Był to pierwszy tego typu ośrodek w całej Polsce.
- Z czasem kolejne ośrodki zaczęły stosować model opieki nad pacjentami, którego postulatorem był ks. Dutkiewicz. Kolejnym przełomowym rokiem w jego posłudze na rzecz chorych był rok 1987, gdy otrzymał od Episkopatu Polski nominację na funkcję Krajowego Duszpasterza Hospicjów. Był pierwszym kapłanem, który ją pełnił. Filozofia pracy na rzecz ciężko chorych, którą wyznawał, zawarta została w zbiorze kazań i rozmów z nim opublikowanych pod tytułem "Drogowskazy". Jej filarem jest Hospicyjna Gościna Serca, która stanowi fundament opieki nad osobami u kresu życia - wyjaśniają członkowie Fundacji Hospicyjnej, która kontynuuje dzieło ks. Dutkiewicza.
Ks. Dutkiewicz zmarł niespodziewanie 11 września 2002 r. Miał zaledwie 55 lat. Przyczyną śmierci był zawał serca. Jego grób znajduje się na cmentarzu Srebrzysko we Wrzeszczu.
Na szczęście jego misja znalazła godnych kontynuatorów. W tym samym roku, w którym zmarł, zakończyła się budowa Domu Hospicyjnego przy ul. Kopernika 6 we Wrzeszczu, który funkcjonuje do dziś.
Hospicjum im. księdza Eugeniusza Dutkiewicza SAC w Gdańsku - tak brzmi pełna nazwa placówki - otacza całodobową opieką zarówno dorosłych, jak i dzieci.
- Rocznie wsparcie otrzymuje 1000 osób, w tym blisko 40 małych pacjentów. Zespół hospicyjny, otaczający opieką pacjentów Domowego Hospicjum dla Dorosłych, Domowego Hospicjum dla Dzieci, a także oddziału stacjonarnego w Domu Hospicyjnym. Ponadto hospicjum zapewnia również pomoc rodzinom podopiecznych oraz dorosłym przeżywającym żałobę i osieroconym dzieciom. Działalność Fundacji Hospicyjnej prowadzona jest również na polu wydawniczym, gdzie promowana jest idea opieki paliatywnej i hospicyjnej. W ramach Fundacji funkcjonuje również Akademia Walki z Rakiem - uzupełniają członkowie fundacji, prowadzącej hospicjum.
Miejsca
Opinie (63) ponad 10 zablokowanych
-
2021-09-12 20:09
Nie wiem czy to przyjemność można nazwać ale miałem bliska osobę zmarła w hospicjum w Pucku Piekne cudowne miejsce życzliwi ludzie Ksiądz Jan wówczas aniol Mam nadzieję że będzie świętym Wszystkim w takiej sytuacji życiowej polecam Puck hospicjum Godne umieranie wspaniałą opieka
- 12 0
-
2021-09-11 19:48
bardzo potrzebne miejsce (2)
Moja przyjaciółka tam umarła.
I Anna Przybylska.- 38 6
-
2021-09-12 16:49
A mówią w TVN ze Kościół Katolicki nikomu nie pomaga...
- 4 1
-
2021-09-11 23:50
A może Violka Villas też?
Konfabulancie ty.
- 1 10
-
2021-09-12 10:59
Ksiądz
Dobry człowiek i ksiądz.
Pomagalem ks.Eugeniuszowi w tworzeniu hospicjum, był dobrym.
Wieczne odpoczywamie racz mu dać Panie- 22 1
-
2021-09-11 22:12
Świeć Panie nad jego duszą [*] (1)
- 29 4
-
2021-09-12 08:53
Nie da rady, prąd drogi.
- 2 7
-
2021-09-12 01:44
Mt 5,16 (1)
Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie.
- 31 4
-
2021-09-12 08:52
Złych mają nie widzieć?
- 2 8
-
2021-09-11 18:21
Nie we Wrzeszczu (2)
Tylko w dzielnicy Aniołki
- 67 11
-
2021-09-11 23:09
Aniołki są we Wrzeszczu. (1)
- 3 12
-
2021-09-12 08:49
Wrzeszcz to dzielnica, Aniołki również
- 11 0
-
2021-09-12 08:18
Po prostu porządny człowiek
- 11 2
-
2021-09-12 07:47
Niedlugo Gdansk -to bedzie jedno wielkie hospicjm.
Zawiesina toxyn wypuszczana z Szadolek juz nie tylko noca miesza sie z po deszczu z mgla wodna a nastepnie jest inhalowana do naszych ploc....Rak gwarantowany...Dalej jak widac nie mozna zbudowac torow do wysypiska i wywiezsc odpady z dala od 800tysiecznej aglomeracji.Pewnego razu to wszystko pod wplywem cisnienia wyleci w powietrze i stolec obryzga dostojnikow z urzedu Wojkewodzkiego i Miejskiego....Zadne aromatyzowanie tego smrodu kawa ,czekolada czy wysypaniem na polach gwna-nie rozwiaza za was urzednicy tego smiertelnego niebezpieczenstwa.Pytanie na co wy czekacie?Czy tak trudno wam wystapic po miliardy z Uni aby wywiezsc to w cholere? Czy wy moze wolicie czekac bo myslicie ,ze problem sam sie rozwiaze lub przejdzie na waszych nastepcow? Nie -tak sie niestanie.Czas zaczac wyciagac za ten stan konsekwencje!Za oknami wali.Moze wy juz sie przyzwyczailiscie ale my -NIE.
- 17 5
-
2021-09-11 20:46
A jeszcze jaki przystojny... (2)
Ksiądz Genio był pięknym mężczyzną. Zdjęcia nie oddają jego urody. Miał jeszcze piękny i bardzo spokojny głos. I tak ciepło, serdecznie do nas mówił. Był przesympatycznym katechetą, uwielbialiśmy go jako nauczyciela religii. Taka niesamowita kombinacja: piękny, miły, z dobrym sercem, dobry nauczyciel i fantastyczny organizator. I bardzo go bawiły nasze próby zeswatania go z naszą ukochaną wychowawczynią z pobliskiej podstawówki. Uważaliśmy, że dwójka naszych ukochanych nauczycieli bardzo by do siebie pasowała. ;-)
- 26 9
-
2021-09-11 22:19
Mieszkanka
Tez znałam księdza Eugeniusza, wspaniały i skromny człowiek, zrobił dużo dobrego, dzieki niemu mamy rowniez piękny kościół na Skłodowskiej
- 6 2
-
2021-09-11 21:12
Mieszkaniec
Też znałem osobiście Ks. Dutkiewicza, udzielał mi chrztu, komunii oraz bierzmowania i oczywiście byly też lekcje religii. Chodziłem też do wspomnianej podstawówki nr 15:)
- 12 1
-
2021-09-11 18:27
To miejsce trudnych wspomnień (1)
Tam umarła moja żona, miała zaledwie 48 lat
Ludzie tam pracujący godnie i z szacunkiem się ja opiekowali do jej ostatnich dni. Dziękuje- 208 5
-
2021-09-11 20:52
W 2018 zmarła tam moja mama. Była w takim stanie że w domu nie mogliśmy sobie poradzić. Tam odeszła z godnością i w pokoju. Wspaniała instytucja. Wspomagajmy ich.
- 68 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.