- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (68 opinii)
- 2 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (31 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 4 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 5 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
- 6 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. Część 2 (12 opinii)
169 lat Fabryki Karabinów: od produkcji broni po serwowanie jedzenia
W czasach świetności produkowano tam nawet 500 sztuk broni dziennie. Dzisiaj działa tam klinika weterynaryjna i lokale gastronomiczne oraz organizowane są sezonowe imprezy. W lutym 1853 roku zaczęła działalność Królewska Fabryka Karabinów przy ul. Łąkowej 35/38.
Od tego momentu rozpoczął się jej intensywny rozwój.
Powiększona i zmodernizowana w roku 1857 i po pożarze w 1864, fabryka zajmowała obszar między Weidengasse (ul. Łąkowa) i Kolkowgasse (ul. Królikarnia) na północy oraz Schleusengasse (ul. Kieturakisa) od południa.
1200 pracowników
Od roku 1857 w fabryce produkowano nowoczesne karabiny odtylcowe i iglicowe konstrukcji Dreysego. Rocznie powstawało ich od 3 do 5 tys. sztuk.
Czytaj też:
Hotel w dawnym szpitalu na Dolnym Mieście
Po zwiększeniu mocy maszyn parowych oraz liczby zatrudnionych, fabryka była w stanie produkować nawet 3 tys. karabinów miesięcznie.
W 1875 roku fabryka zatrudniała 1200 osób i zwiększyła produkcję do kilkudziesięciu tysięcy karabinów rocznie. Zaś 19 XI 1887 osiągnęła rekordową produkcję 500 karabinów na dobę.
450 tys. karabinów rocznie
W roku 1901 na linię produkcyjną trafił karabin typu Mauser, kalibru 7,9 mm, który był na wyposażeniu armii niemieckiej i produkowano go we wszystkich fabrykach zbrojeniowych Niemiec do końca I wojny światowej.
Podczas wojny fabryka działała pełną parą przez cała dobę, co pozwoliło na wytwarzanie 400-450 tysięcy karabinów rocznie.
Z urządzeń skorzystał "Łucznik"
Po I wojnie światowej, decyzją Ligi Narodów Polska otrzymała fabrykę jako część reparacji wojennych.
Urządzenia techniczne przekazano w 1923 roku do Radomia, gdzie pomogły rozwinąć działalność działających do dzisiaj zakładów zbrojeniowych "Łucznik".
Miały być nowe biura
Kilka lat temu pisaliśmy o planach adaptacji jednego ze skrzydeł Królewskiej Fabryki Karabinów na biura i sklepy. Co ostatecznie nie nastąpiło.
W zabytkowych budynkach działa od lat klinika weterynarii, a od 2019 roku bistro Łąka Bar. Latem organizowane są okolicznościowe imprezy.
Zobacz wnętrza Królewskiej Fabryki Karabinów. Film z 2018 roku
Miejsca
Opinie (59) 6 zablokowanych
-
2022-02-02 05:56
169 lat Fabryki Karabinów?
ktos tu chyba liczyc nie umie ,skoro zakonczyla dzialanosc po 1 wojnie
- 4 2
-
2022-02-02 07:10
Ech.. (1)
Szanowny autorze, proszę się dokształcić. Polska nie kupiła maszyn po fabryce, ale decyzją Ligi Narodów dostała ją j(fabrykę) ako część reparacji wojennych, dlatego min. Regulaminowym karabinem przedwojennego WP był zmodyfikowany kar.98
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 8 0
-
2022-02-04 04:22
I nie do Radomia , tylko Warszawy. Dopiero później maszyny z PFK trafiły do Radomia.
- 1 0
-
2022-02-02 07:20
(1)
Dziś unia nie pozwoliła by Polska to przejeła tylko niemiaszkom by oddala za 1 zł .
- 9 11
-
2022-02-02 19:33
kacperek hau! hau!
- 2 1
-
2022-02-02 12:07
Dlaczego powstają tylko centra handlowe z gastronomią?
Ano...dlatego,że polski przemysł istnieje tylko w jakiejś szczątkowej formie.Są fabryki w strefach ekonomicznych...Ale to nie polskie fabryki.Zagraniczny kapitał ulokował je w Pl ,bo każdy kolejny rząd tworząc miejsca pracy- jako walka z bezrobociem-ściągał i ściąga do Polski zagraniczny kapitał.W zamian oferują podatkowe ulgi/zwolnienia ,i niskie koszty pracy.Nigdy nie dogonimy tego mitycznego zachodu w kwestii wynagrodzeń.Polska to wciąż kraj niskich wynagrodzeń z cenami prawie jak na zachodzie.Bez swojego przemysłu,polskiej myśli technicznej i tego całego know-how,taki stan będzie trwał,trwał...i trwał...
- 9 2
-
2022-02-02 14:54
"Urządzenia techniczne przekazano w 1923 roku do Radomia"
Długie tradycje żerowania na Północy...
- 3 3
-
2022-02-04 04:11
Błędów a błędów, jeśli chodzi o historię.
- 2 0
-
2022-02-04 08:07
Dla potomnych (2)
Witam serdecznie urodziłem się i wychowałem w Gdańsku przez ostatnie dwadzieścia lat patrzę jak dawny Gdańsk ginie bez powrotnie pod płaszczykiem rewitalizacji niszczone są całe kamienice a działki idą pod nowoczesną zabudowę Gdańsk szybciej jak kiedykolwiek traci swój naturalny klimat wygląda na to że władze miasta jeszcze bardziej umożliwiają te poczynania kiedyś byłem dumny że mieszkam w tym miejscu dzisiaj już nie pozdrawiam.
- 21 6
-
2022-02-04 17:12
Tja
Najładniej to było 1945. Wtedy to dopiero był Gdańsk. Potem już tylko betonoza bez końca.
- 3 3
-
2022-02-05 10:25
niestety
żyjemy w czasach gdzie liczy się tylko kasa i układy,zniszczą wszystko dla pieniedzy.
- 2 2
-
2022-02-06 04:30
Uwaga
Tak krótko - reparacje wojenne należały się państwom, które walczyły w I wś przeciw Niemcom (Prusom). Polski jak wiadomo nie było wtedy na mapie, więc o żadnych reparacjach nie mogło być mowy. Chodzilo o podział mienia popruskiego na terenie późniejszego Wolnego Miasta Gdańska.
- 2 1
-
2022-02-06 11:33
Fabryka
Po II wojnie światowej były tam Zakłady Futrzarskie .
- 1 0
-
2022-02-08 17:46
Chodziło to że Gdańsk jako Wolne Miasto został zdemilitaryzowany.W WMG nie było wojska tylko policja(przynajmniej oficjalnie).
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.