- 1 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (80 opinii)
- 2 Następcy Haffnera wchodzą cali na biało (6 opinii)
- 3 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (76 opinii)
- 4 Upiorne syreny i największe pożary w mieście (33 opinie)
- 5 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (47 opinii)
- 6 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (85 opinii)
Prezydent Andrzej Duda złożył kwiaty pod pomnikiem w Gdańsku
Prezydent Andrzej Duda i wojewoda pomorski Dariusz Drelich złożyli kwiaty przed pomnikiem Pamięci Ofiar Eksterminacji Ludności Polskiej na Wołyniu. Wcześniej to samo uczynili wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk i Lev Zakharchyshyn, konsul generalny Ukrainy w Gdańsku. Ta ceremonia została jednak opóźniona, bo w nocy pomnik został zdewastowany. Dokonano tego tuż przed 74. rocznicą tzw. rzezi wołyńskiej.
Wcześniej, bo przed godz. 10 rano, pod pomnikiem znajdującym się u zbiegu ul. Stolarskiej i Katarzynki pojawili się wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk oraz Lev Zakharchyshyn, konsul generalny Ukrainy. Złożenie przez nich kwiatów trzeba było opóźnić, gdy okazało się, że w nocy pomnik został wymazany nazistowskimi symbolami.
Ktoś namalował na nim czarne symbole tzw. "wilczego haka". To znak używany przez ukraińskich nacjonalistów, symbolizuje litery hasła "idea nacji". Jest także symbolem niesławnej 34. Dywizji Grenadierów SS "Landstorm Nederland", w skład której wchodzili głównie ochotnicy z faszystowskich młodzieżówek.
Dewastacja pomnika nastąpiła w przededniu 74. rocznicy wydarzeń, które rozegrały się na Wołyniu 11 lipca 1943 roku. Tę datę uznaje się się za umowną rocznicę tzw. rzezi wołyńskiej, podczas której, w ciągu kilkunastu miesięcy, w latach 1943-1944, ukraińscy nacjonaliści wymordowali kilkadziesiąt tysięcy Polaków.
Sprawa dewastacji pomnika została oficjalnie zgłoszona policji.
Wdzięczny jestem za pomoc w doprowadzeniu do pełnego blasku, zbezczeszczonego nocą pomnika ofiar rzezi wołyńskiej. Tylko słabi lub bez pełni władz umysłowych ludzie atakują pomniki. To przykre, że próbuje się ciągle na nowo rozdrapywać rany między narodami.
Żadne barbarzyńskie ataki i prowokacje nie powstrzymają nas w budowaniu właściwych relacji między Polakami i Ukraińcami. Obecnie związki te nabierają jeszcze głębszego wymiaru z racji wyboru Gdańska, jako swojego nowego domu przez nowe pokolenie Ukrainek i Ukraińców. Razem z naszymi nowymi sąsiadami, już tu w Gdańsku, jak i tymi za granicą, winni jesteśmy kolejnym pokoleniom pokój. Jak nigdy potrzebujemy budowania mostów pomiędzy Polską i naszymi sąsiadami. Mocnym fundamentem jest prawda i pamięć historyczna, hołd dla ofiar, ale i wnioski na przyszłość, dla budowania wspólnego domu, jakim jest Europa. Nasze relacje chcemy budować na poszanowaniu praw, wzajemnym zaufaniu oraz otwarciu na innych.
Nie ma i nie może być zgody na nacjonalizm, który jak pokazuje historia, prowadzi do ofiar i nieszczęść narodów na wiele dziesięcioleci. Razem możemy zabliźnić głębokie rany i podziały oraz otworzyć serca na wspólną przyszłość.
Opinie (448) ponad 100 zablokowanych
-
2017-07-11 15:42
Prowokacja matołów jak nic....
- 15 10
-
2017-07-11 15:38
(1)
Wiedz co robią
Najpierw zmyją żeby śladów policjantów nie było- 6 10
-
2017-07-11 15:40
to wlasnie glupota albo celowe dzialanie
- 2 2
-
2017-07-11 15:37
A co na to policja ??!!!
Panie Komendancie co WY NA TO ?!
Policja na to niemożliwe- 19 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.