• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Patroni tramwajów: Daniel Gralath

Marcin Stąporek
19 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 

W dwudziestym dziewiątym odcinku naszego cyklu "Patroni gdańskich tramwajów" przedstawiamy sylwetkę Daniela Gralatha. Tydzień temu opisaliśmy pisarkę i matkę sławnego filozofa - Johannę Schopenhauer, a za tydzień napiszemy o dziewiętnastowiecznym nadburmistrzu - Leopoldzie von Winterze.



Patron tramwaju Pesa Swing o numerze bocznym 1011 (urodzony w Gdańsku 30 maja 1708 r., zmarł także w Gdańsku 23 lipca 1767 r.) był typowym przedstawicielem warstwy tzw. uczonych (niem. Gelehrten, łac, literati), czyli członków miejskiego patrycjatu, wykształconych na uniwersytetach i prócz działalności w organach miejskich zajmujących się także, w sposób mniej lub bardziej profesjonalny, rozmaitymi dyscyplinami naukowymi.

Daniel Gralath urodził się w rodzinie kupca Karla Ludwiga von Gralath, przybyłego z Regensburga/Ratyzbony, który w w 1699 r. uzyskał obywatelstwo miasta Gdańska, i jego żony Concordii, córki Daniela Grentza, ławnika Starego Miasta. Od 1724 r. uczył się w gdańskim Gimnazjum Akademickim, następnie odbywał studia uniwersyteckie w Halle (1728), Marburgu (1729) i Lejdzie. W 1734 r. powrócił do Gdańska, zajmując się wyłącznie studiami matematycznymi i przyrodniczymi. W 1735 r. nabył tzw. duże obywatelstwo w Kwartale Wysokim (jednego z czterech Kwartałów na które dzieliło się Główne Miasto), od 1748 był mistrzem tegoż Kwartału. W tym samym roku został przewodniczącym rady przy kościele i szpitalu NMP i był nim do 1754 r.

19 września 1737 r. w kościele NMP poślubił Dorotheę Julianę (1718-1788), córkę sekretarza miejskiego i przyrodnika Jakoba Theodora Kleina (1685-1759), również patronującego jednemu z tramwajów GAiT. Małżeństwo dochowało się sześciorga dzieci: Theodora Ludwiga (1738-po 1762), Daniela młodszego (1739-1809), rektora i profesora prawa gdańskiego Gimnazjum Akademickiego, Karla Friedricha (późniejszego burmistrza gdańskiego), Christiana Wilhelma, porucznika wojsk Prus Królewskich, Gustava Jakoba (1752-1755) oraz jedynej córki Renaty Wilhelminy, żony burmistrza Eduarda von Conradiego.

Wielka Aleja w 1773 r. (źródło: Gedanopedia) Wielka Aleja w 1773 r. (źródło: Gedanopedia)
Wraz ze swym teściem J. Th. Kleinem należał do inicjatorów powstania Towarzystwa Przyrodniczego w Gdańsku (powołanego 2 stycznia 1743 r. jako Societas Physicae Experimentalis - stowarzyszenie fizyki doświadczalnej, od 1753 r. pod nazwą Naturforschende Gesellschaft - Towarzystwo Badające Przyrodę). W ramach towarzystwa Gralath prowadził badania z zakresu fizyki eksperymentalnej, hydrauliki, zachowania się gazów, elektrostatyki, zoologii i astronomii. W sprawozdaniach towarzystwa opublikował artykuł "Nachricht von einigen elektrischen Versuchen" (Wiadomość o eksperymentach z elektrycznością). Ponadto opublikował "Geschichte der Elektrizität" (Historię elektryczności) oraz trzyczęściową "Elektrische Bibliothek". W uznaniu za swoją działalność naukową został w 1752 r. powołany na honorowego członka Deutsche Gesellschaft w Getyndze. Od 1755 r. pełnił funkcję dyrektora Towarzystwa Przyrodniczego.

Wraz z podjętą działalnością w miejskich organach władzy uczestniczył w ówczesnych sporach politycznych i społecznych w Gdańsku. W 1749 r. wszedł do komisji ordynków powołanej dla opracowania nowego wilkierza miejskiego. W 1749 r. wraz z nimi odmówił podpisu pod podziękowaniem dla króla polski Augusta III za powierzenie Gotfrydowi Lengnichowi obrony prawnej żądań pospólstwa i protestował przeciwko wysyłaniu nowych skarg na Radę Miasta do władcy, bowiem uważał, że spory te należy rozwiązać w Gdańsku.

Tablica na głazie pamiątkowym w Wielkiej Alei (ze strony Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni) Tablica na głazie pamiątkowym w Wielkiej Alei (ze strony Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni)
W sierpniu 1751 r. podpisał wraz z 50 kupcami oraz 18 starszymi cechów suplikę do króla w obronie stanowiska Rady Miasta. W 1754 r. został wybrany do Ławy Miejskiej, rozpoczynając tym samym karierę w hierarchii instytucji miejskich. Od 1757 r. pełnił funkcję seniora Ławy, od 1758 r. był rajcą, a w 1763 r. wybrano go na jednego z czterech burmistrzów. Jeszcze jako rajca, pełnił w 1762 r. funkcję burgrabiego królewskiego w Gdańsku.

W czasie wojny siedmioletniej wspólnie z innym burmistrzem Gottliebem Gabrielem Weickhmannem prowadził zakończone sukcesem pertraktacje z dowództwem wojsk rosyjskich, w wyniku których Rosjanie nie próbowali zajmować Gdańska ani kwaterować swych wojsk w gdańskich posiadłościach. W uznaniu zasług król August III mianował go w 1763 r. łowczym królewskim na Mierzei Wiślanej.

Pod koniec życia zainicjował budowę długiej, czterorzędowej, wysadzanej lipami holenderskimi alei między Gdańskiem a Wrzeszczem, którą ukończono po jego śmierci (dziś jest to aleja Zwycięstwa).

O autorze

autor

Marcin Stąporek

- autor jest publicystą historycznym, prowadzi firmę archeologiczną. Pracował w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Obecnie jest pracownikiem Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury.

Opinie (16)

  • Szkoda tylko, (2)

    że wspomniane lipy z Alei Zwycięstwa nadają się do wycinki...

    • 17 2

    • Nic nie jest wieczne. Najstarsza Polska lipa ma ok. 520 lat (1)

      Drzewo odmiany drobnolistnej rośnie przy kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Cielętnikach. Tamte drzewo miało inny problem: było ogryzane z kory przez.. wiernych.

      • 8 0

      • baran lubi korę

        stara prawda

        • 2 0

  • czy do dziś dotrwało, którekolwiek drzewo zasadzone w tamtym czasie? (1)

    jak tak, to które...

    • 5 1

    • Zostalo, szczegoly masz w innym artykule o wycince

      • 2 0

  • Trzeba chyba przechrzcic ten tramwaj bo Aleja do wycinki.

    • 0 6

  • Aleja Lipowa ma się dobrze (1)

    Obserwuję ją, po tym alarmistycznym artykule i jest ok. Drzewa po przycięciu wypuścily nowe gałęzie, lipy są zielone..
    Schnà jedynie te na przystanku przy operze, które zostały zabetonowane chodnikiem.
    W ogole uważam, źe wobec tak jednoznacznie złej opinii przydałaby się druga ekspertyza, nie wykonywana przez rodzimych "fachowcow" z PG - może ktoś zza granicy lub chociaż "z Polski"

    • 7 0

    • wystarczy twoja ekspercie

      • 2 6

  • Szkoda, że na końcu tej pięknej Alei sterczy Olivia Star :-(

    Szczególnie zimą ją widać jak się jedzie od Błędnika

    • 4 3

  • ot wyraz tęsknoty Adamowicza za niemiecką przeszłością Gdańska (2)

    • 6 10

    • Oraz autora tej serii laurek !!!

      • 2 7

    • Ot wyraz lęku przed ludźmi mówiącymi innym językiem oraz wyraz niezrozumienia czasów poprzedzających zaszczepienie w ludziach bezsensownych nacjonalizmów.

      PS. Historia Gdańska jest jedna.

      • 2 0

  • czemu patronem tramwaju nie stanie sie wlasciciel przedwojennej drukarni przy trakcie sw.Wojciecha ??? (1)

    ps: nie mamy wybitnych polaków w tym mieście ?? , lista honorowych obywateli miasta zawiera do dziś dzień ciekawe nazwiska ,niekoniecznie chwalebnie zapisujących się w historii

    • 4 4

    • Ty, patrioto wolski, Polaków pisze się z wielkiej litery.

      • 2 0

  • (1)

    Same szko...y na polskich tramwajach

    • 3 5

    • Wracaj do kongresówki jak cię to dziwi

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Wolne Miasto Gdańsk powstało na mocy

 

Najczęściej czytane