• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zobacz najstarsze zdjęcia Gdańska i gdańszczan

Rafał Borowski
17 maja 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Jedną z atrakcji wystawy będzie w pełni zrekonstruowany salon fotograficzny z połowy XIX wieku. Jedną z atrakcji wystawy będzie w pełni zrekonstruowany salon fotograficzny z połowy XIX wieku.

W Ratuszu Głównomiejskim otwarto wystawę "Pionierzy gdańskiej fotografii". Na ekspozycji, czynnej do 2 października, będzie można zobaczyć m. in. pierwsze zdjęcia ulic Gdańska oraz jego dawnych mieszkańców. Bilety w cenie 6 zł ulgowy i 12 zł normalny. We wtorki wstęp bezpłatny.



Czy posiadasz w domu stare fotografie rodzinne, tzn. co najmniej po swoich dziadkach?

Wielu czytelników zapewne widziało zdjęcia ul. Długiej z okresu Wolnego Miasta Gdańska. Zamiast pokrytego kamiennymi płytami deptaka możemy na nich zobaczyć wybrukowaną kostką ulicę z wbudowanymi szynami, po których toczą się tramwaje. Jednak mało kto widział zdjęcia tego samego miejsca z połowy XIX wieku. Ulica Długa była wówczas wybrukowana kocimi łbami, a wejścia do kamienic - niczym na ul. Mariackiej - przyozdobione murowanymi przedprożami.

Czytaj też: Zobacz pierwsze fotografie zbiorowe dawnych gdańszczan

Zdjęcie ul. Długiej sprzed ponad 150 lat to tylko jedno z niesamowitych ujęć, jakie od niedawna można podziwiać w Ratuszu Głównomiejskim w Gdańsku. Pod koniec kwietnia otwarto tam bowiem wystawę "Pionierzy gdańskiej fotografii". Na ekspozycję składają się wykonane w różnych technikach fotografie dokumentujące ulice i place Gdańska, fotografie portretowe gdańszczan oraz sprzęt fotograficzny.

Unikatowe zabytki z Polski i przede wszystkim z zagranicy

To najstarsze zabytki sztuki fotograficznej, które pochodzą znad Motławy. Ich metryki są datowane na lata 1843-1865.

- Impulsem do zorganizowania wystawy było wydanie w marcu mojej kolejnej książki pt. "Fotografia w Gdańsku 1863-1867". Po jej premierze zostałem zaproszony na rozmowę przez dyrektora Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Wspólnie uznaliśmy, że warto stworzyć w Gdańsku ekspozycję, na której zostaną zgromadzone najstarsze zabytki sztuki fotograficznej. Ja uruchomiłem swoje kontakty z zaprzyjaźnionymi kolekcjonerami, a dyrektor zadeklarował, że udostępni wolną salę w ratuszu przy ul. Długiej - mówi Ireneusz Dunajski, niezależny historyk i pasjonat fotografii.
Zdecydowana większość eksponatów (ok. 90 proc.) pochodzi ze zbiorów zagranicznych kolekcjonerów, którzy pochodzą z Niemiec, Holandii, Francji i Wielkiej Brytanii. Pozostałe eksponaty zostały wypożyczone z Muzeum Sopotu i Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy albo są własnością Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Łącznie na wystawie można obejrzeć ok. 40 zabytków.

Na wystawie będzie można zobaczyć portrety dawnych gdańszczan, w tym słynnej rodziny Klawitterów. Na wystawie będzie można zobaczyć portrety dawnych gdańszczan, w tym słynnej rodziny Klawitterów.
Niepublikowane wcześniej dagerotypy

Prezentowane w ratuszowej sali zbiory zostały podzielone na trzy kategorie tematyczne, które posegregowano odpowiednio w trzech gablotach. W pierwszej z nich umieszczono dagerotypy, czyli obrazy utrwalone na posrebrzanych płytkach miedzianych. Tego rodzaju eksponaty to prawdziwe białe kruki, gdyż uzyskanych w ten sposób fotografii nie można powielić.

- Na naszej wystawie można zobaczyć 7 dagerotypów, które zostały wykonane w Gdańsku. To niepublikowane nigdy wcześniej okazy, skrzętnie przechowywane przez ich właścicieli. To prawdziwa gratka dla wszystkich miłośników Gdańska. W internecie znajduje się europejska baza dagerotypów, w której skatalogowano ok. 20 tys. obiektów. W całej tej liczbie znajduje się zaledwie 1 dagerotyp, który został wykonany w Gdańsku - tłumaczy Dunajski.
W drugiej gablocie umieszczono fotografie wykonane na papierze, zaś w ostatniej gablocie zabytkowy sprzęt fotograficzny: aparaty, obiektywy, migawki, a nawet niezbędne do wywoływania zdjęć chemikalia. Dzięki temu, oprócz obrazów XIX-wiecznego Gdańska i jego mieszkańców, możemy prześledzić dynamiczny rozwój fotografii w pierwszych dekadach jej istnienia.

Warto się pośpieszyć, gdyż najstarsze eksponaty będą prezentowane jedynie przez 6 tygodni od otwarcia wystawy. Warto się pośpieszyć, gdyż najstarsze eksponaty będą prezentowane jedynie przez 6 tygodni od otwarcia wystawy.
Kilkanaście godzin na jedno zdjęcie

Oprócz zabytków, na wystawie umieszczono również 40 wielkoformatowych plansz, na których wydrukowano utrwalone na miedzianej płytce czy papierze obrazy. Z jednej strony jest to spowodowane tym, iż część zbiorów będzie prezentowana jedynie przez pierwsze 6 tygodni od otwarcia wystawy. Z drugiej strony, wydrukowane plansze są efektem żmudnego procesu rekonstrukcji.

- Najstarsze fotografie na papierze są niezwykle wrażliwe na światło, dlatego nie można ich zbyt długo pokazywać. Po zabraniu ich z wystawy, plansze będą stanowiły po prostu ich substytut. Ponadto, wszystkie wydrukowane zdjęcia są powiększone i wyretuszowane. Oryginalne zdjęcia z biegiem lat po prostu znikają i są ledwo widoczne. Komputerowy retusz jednej mocno wyblakłej fotografii trwa nawet kilkanaście godzin. Dzięki temu nie tylko poprawia się kontrast i barwę, ale i odzyskuje się wszystkie szczegóły - wyjaśnia Dunajski.
Odtworzony salon fotograficzny

Dodatkową atrakcją wystawy jest w pełni odtworzony salon fotograficzny z połowy XIX wieku. Właśnie w takich pracowniach powstawały zdjęcia, które można podziwiać obecnie w Ratuszu Głównomiejskim. W salonie znajduje się m. in stary aparat, statyw oraz specjalna podpórka do unieruchomienia głowy fotografowanej osoby.

Na najstarszych fotografiach portretowych ludzie zazwyczaj stoją oparci o krzesło czy szafkę. Wynikało to z czasu naświetlania, który na początku fotografii był niezwykle długi. W konsekwencji nawet najmniejszy ruch osoby portretowanej mógł zakończyć się rozmyciem utrwalanego obrazu.

Wydarzenia

Pionierzy gdańskiej fotografii - wystawa (16 opinii)

(16 opinii)
10 zł
wystawa

Miejsca

Opinie (16) 4 zablokowane

  • (1)

    Petarda!!!!

    • 32 2

    • Dagerotypy

      Nie mogę się doczekać widoku gdańskich dagerotypów. Prawdziwa gratka dla historyków sztuki i nie tylko :)

      • 3 0

  • (3)

    to nie gdanszczanie tylko mieszkancy dancysi , nie intergrujacy sie z polakami .
    a wrecz ich zwalczajacy

    • 21 56

    • (1)

      Cóż za bzdurne uogólnienie! Moi dziadkowie, Polacy, mieli przyjaciół wśród gdańszczan różnej narodowości. To nie ona determinuje charakter! Dlaczego znów ludzie zaczynają zarażać się szowinizmem? To nie jest patriotyzm!!!

      • 23 7

      • komuś coś się zaKODowało nierówno

        • 2 10

    • Adi - ta retoryka jest nazistowsko-komunistyczna

      i nim odpiszesz mi coś prymitywnego, to poczytaj trochę na ten temat. Podziały pojawiły się dopiero pod koniec XIX w. wraz z rozwojem pruskiego nacjonalizmu (hakata), ale nienawiść o której piszesz to wytwór nazizmu a potem po 1945, w ramach odwetu - komunizmu. I to był koniec Gdańska i Gdańszczan. My tworzymy już zupełnie inną społeczność Polską; wyzbytą Gdańskiej tożsamości. Pozbawioną, miejscowych typowo gdańskich obyczajów i tradycji rodzinnych polsko -niemiecko-holendersko-kaszubsko-angielsko etc etc. - mieszanki która czyniła Gdańszczanina Gdańszczaninem.

      • 21 3

  • Całosc niewątpliwie ciekawe (1)

    ale płacić za ogladanie niewielkiej ilości fotokopi 12zł.to niewątpliwie duża przesada.

    • 29 17

    • przyjdź we wtorek - jest wtedy bezpłatnie

      • 16 0

  • piękna suknia pani w tytułowym zdjęciu (1)

    warto przejść się nawet po to, aby obejrzeć staropolską modę.
    stare zdjęcia to cenny zabytek, chociaż czasem aż ze smutkiem patrzy się na twarz - i nikogo nie rozpoznaje.

    • 8 6

    • Staropolską modę w Gdańsku??

      Coś ci się zdrowo pomieszało,ta dzisiejsza gimbaza to tragedia.

      • 7 1

  • nie kosycarz ?

    dziwne!

    • 15 3

  • Wystawa od 28 kwietnia i dopiero teraz artykuł na jej temat?

    • 8 1

  • Opinia powiązana

    Zobacz Pionierzy gdańskiej fotografii - wystawa

    Bardzo trafne spostrzeżenie, w sumie, nie patrzyłem na to z tej strony, ale faktycznie obecnie jesteśmy niejako oddzieleni od historii Gdańska i mocno spolonizowani, to dobrze, ale często zapominamy kto zamieszkiwał te tereny do II wojny światowej.

    • 7 2

  • Człowieku nie czepiaj się Donalda. (1)

    To gdańszczanin z dziada, a może i pradziada. Jest współtwórcą i współwydawcą cyklu albumów BYŁ SOBIE GDAŃSK.
    Polecam do domowej biblioteki każdego mieszkańca Gdańska, który interesuje się historią swojego miasta.
    W księgarniach już tych albumów nie ma, nakład wyczerpany. Ale w antykwariatach czasami pojawiają się pojedyńcze egzemplarze.

    • 10 2

    • żartujesz

      .

      • 1 0

  • Mam zdjęcia swojej rodziny ponad stu letnie. Zadziwiające,że są bardzo wyraziste i o wiele lepiej zachowane niż te ,które były robione 40 lat temu.

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile postulatów liczyły drewniane tablice z sierpnia 1980 wywieszone na bramie stoczni gdańskiej?

 

Najczęściej czytane