• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zdjęciowa podróż przez historię Oruni, Siedlec i Chełma

Rafał Borowski
30 listopada 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Uczniowie szkół podstawowych nr 12 i 14 na wspólnym boisku szkolnym przy ul. Kartuskiej 128 na Siedlcach. Lata 60. Uczniowie szkół podstawowych nr 12 i 14 na wspólnym boisku szkolnym przy ul. Kartuskiej 128 na Siedlcach. Lata 60.

250 zdjęć dokumentujących powojenną historię trzech największych dzielnic południa Gdańska: Oruni, Chełma i Siedlec można znaleźć w najnowszym, już 13. albumie z serii "Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia". W sobotę i niedzielę, w centrum handlowym Manhattan zobacz na mapie Gdańska odbędzie się premiera albumu, podczas której będzie można zakupić go w promocyjnej cenie. Dla naszych czytelników mamy trzy egzemplarze albumu.



Czy zbierasz albumy wydane przez Macieja Kosycarza?

To już tradycja, że przed świętami Bożego Narodzenia w trójmiejskich księgarniach pojawia się kolejny album z serii "Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia", opracowany i wydany przez fotoreportera Macieja Kosycarza. Dotychczas ukazało się 12 albumów, pierwszy z nich został wydany w 2006 roku.

Większość z nich dokumentuje powojenną historię poszczególnych dzielnic Gdańska. Wyjątkiem od tej zasady są trzy albumy poświęcone kolejno Sopotowi, Gdyni i Kaszubom.

W tym roku - a dokładnie w sobotę 1 grudnia - odbędzie się premiera 13. części tego cyklu. Jest ona poświęcona trzem dzielnicom południa Gdańska: Oruni, Chełmowi i Siedlcom. Na 160 stronach kredowego papieru wydrukowano 250 zdjęć, które dokumentują ich dzieje na przestrzeni ostatnich siedmiu dekad.

Kronika metamorfozy południa Gdańska



W tym czasie wspomniane dzielnice przeszły dynamiczne przemiany. Pomiędzy stosunkowo rzadką zabudową sprzed II wojny światowej oraz na ogromnych połaciach nieużytków wyrosły setki nowych budynków. Miejsce wielu brukowanych uliczek zastąpiły szerokie i ruchliwe arterie. Innymi słowy - dawne, peryferyjne przedmieścia przekształciły się w najgęściej zaludnioną i dobrze skomunikowaną część Gdańska.

- Prace nad tym albumem rozpocząłem już na przełomie 2011 i 2012 roku. Już na samym początku pojawił się jednak zasadniczy problem. Musiałem naprawdę wnikliwie przeszukać moje archiwum, gdyż zdjęć tych dzielnic było stosunkowo niedużo w porównaniu np. do Wrzeszcza czy Oliwy. I trudno się temu dziwić. Dawniej niewiele się tutaj działo, a na Oruni strach było pojawiać się z aparatem fotograficznym. Ponadto, w ubiegłym roku miałem poważne problemy zdrowotne, co jeszcze o rok musiało wydłużyć ukończenie pracy nad albumem - tłumaczy Maciej Kosycarz.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Oruni.

Małe historie utrwalone w kadrze



Podobnie jak w przypadku wszystkich pozostałych albumów z serii "Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia", zaprezentowane kadry zostały wyselekcjonowane z ogromnego archiwum, które jest owocem wielu lat pracy zawodowej zarówno Maciej Kosycarza, jak i jego ojca - Zbigniewa. Warto wspomnieć, że zmarły w 1995 roku fotoreporter dokumentował życie codzienne Gdańska już od pierwszych tygodni po zakończeniu II wojny światowej.

- Zdjęcia w moich albumach nie są dobierane przypadkowo. Kluczem, według którego dokonuję selekcji jest to, aby w każdym kadrze była zamknięta jakaś mała historia, np. popularnego niegdyś miejsca czy przebudowy jakiejś ulicy. Każde zdjęcie jest zawsze opatrzone kilkuzdaniowym opisem. Kolejną trudnością, która spowolniła wydanie albumu, było odszukanie dokładnej lokalizacji wybranych przeze mnie zdjęć, szczególnie tych wykonanych przez mojego tatę. W identyfikacji pomogło mi wiele osób. Nieocenioną pomocą w przypadku Oruni okazał Christian Samp, syn śp. prof. Jerzego Sampa, który znał przecież tę dzielnicę jak mało kto - wspomina nasz rozmówca.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Chełmu.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Chełmu.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Chełmu.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Chełmu.

Jakie miejsca kryją sie w albumie?



I tak oto w albumie można podziwiać fotografie, na których utrwalono np. dom przy ul. Jedności Robotniczej (obecnie to Trakt św. Wojciecha), w którym według miejscowej legendy nocował Napoleon Bonaparte, Robotniczy Dom Kultury przy ul. Monte Cassino (obecnie Buczka), dzikie kąpielisko w kanale Raduni na wysokości Parku Oruńskiego, skutki wypadku na przejeździe kolejowym obok stacji Gdańsk-Orunia w maju 1968 roku, akcję ratunkową po wybuchu gazu w kamienicy przy ul. Struga w lutym 1976 roku czy budowę bloków przy ul. Kartuskiej, Chałubińskiego czy Perłowej.

Nie zabraknie również zdjęć kultowych niegdyś lokali i punktów usługowych, po których z reguły nie ma dzisiaj najmniejszego śladu. Dla przykładu można tu wymienić nocne kluby Rondo i Lido na Siedlcach czy kino Kosmos na Oruni.

- Jak już mówiłem, starałem się, aby każde zdjęcie było opatrzone krótkim opisem czy anegdotą. W przypadku kina Kosmos można się dowiedzieć, że było ono bardzo nowoczesne jak na swoją epokę. Było wyposażone w ekran szerokokątny, który umożliwiał projekcję filmów panoramicznych. Poza tym, bliskie sąsiedztwo linii kolejowej powodowało, że przejeżdżające pociągi nierzadko zakłócały seans. Po tym niezwykle popularnym przed laty obiekcie nic nie pozostało. Obecnie w jego miejscu znajduje się stacja benzynowa - mówi Maciej Kosycarz.

Sentymentalna podróż do przeszłości



Najnowszy album z serii "Fot. Kosycarz. Niezwykłe zwykłe zdjęcia" to propozycja, którą z czystym sumieniem możemy polecić naszym czytelnikom, a szczególnie dawnym i obecnym mieszkańcom Oruni, Chełma czy Siedlec. Dla tej grupy odbiorców przeglądanie albumu będzie sentymentalną wędrówką w przeszłość, podczas której z całą pewnością niejedno zdjęcie zadziwi oraz przywoła wspomnienia, które zatarł upływający czas.

Czytelnicy wychowani na południu Gdańska odnajdą w albumie szkoły, sklepy i lokale, do których niegdyś uczęszczali, wydarzenia, o których gdzieś słyszeli albo byli ich naocznymi świadkami czy wreszcie rozpoznają swoich bliskich i sąsiadów.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Siedlec.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Siedlec.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Siedlec.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Siedlec.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Siedlec.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Siedlec.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Siedlec.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Siedlec.
  • Przykładowe zdjęcia, dokumentujące historię Siedlec.


Oficjalna premiera albumu odbędzie się w dniach 1-2 grudnia (w godz. 12-17) w centrum handlowym Manhattan we Wrzeszczu. Na specjalnie przygotowanym stoisku będzie można nie tylko porozmawiać z autorem, ale również zakupić książkę w promocyjnej cenie 60 zł. Regularna cena wynosi natomiast 69,90 zł.

Redakcja Trojmiasto.pl otrzymała już trzy egzemplarze opisywanego albumu. Rozdamy je naszym czytelnikom w drodze konkursu. Jego szczegóły poniżej.

Miejsca

  • KFP Gdańsk, Podwale Staromiejskie 89/8

Opinie (91) 3 zablokowane

  • Zdjęcia Zbyszka, znałem tego konusa.

    • 1 7

  • Takie albumy dziś kupują tylko dziadki bo wszystko jest w necie.

    szk

    • 1 16

  • Wydaje koszmarne fotki ojca (4)

    Dawniej to obrzydzało teraz wcisną do bibliotek.
    I tak szczerze to zastanówcie się kto za komunizmu mógł na legalu robić fotki nędzy z biedą a przy okazji inne i kto te fotografie oglądał?
    Album jest przeciętny a ta droga z fotografii do dziś na Orunii się nie zmieniła niestety. To jest powód do wstydu.
    Albumu nie tknę bo jak słyszę autora w Radio Gdańsk i jego uprzedzenia to zmieniam stację. A fotki znacznie lepsze i filmy są w brytyjskich choćby archiwach dostępne na sieci bezpłatnie dla sentymentalnych.

    • 10 31

    • smutny człowiek zawsze musi ponarzekać bo mu nic w życiu nie wychodzi :) Widzę słowa prawdziwego "internetowego Ekszperta" (1)

      "a ta droga z fotografii do dziś na Orunii się nie zmieniła niestety." Grunt to otworzyć oczy. Polecam!!! Może zobaczysz różnicę. Nawet pewnie nie wiesz jak "ta droga" się nazywa. Pociski po zmarłych? gratuluję świadczysz sam o sobie. W ogóle słowo "fotki" stosowane do fotografii reporterskiej pokazują najlepiej jakim jesteś znawcą tematu... Ehh kolejny internetowy specjalista, " który nie zna się a się wypowie".

      • 10 2

      • Zanim się komuś zrobi zdjęcie trzeba mieć jego zgodę a jak się czerpie z tego profity to trzeba się podzielić

        • 0 8

    • Trakt św. Wojciecha dawna Robotnicza

      Się nie zmienił?

      • 11 0

    • Kompleksy?

      Album jest średni? mimo że go nie widziałeś...

      • 15 4

  • naruszanie praw autorskich na całego (9)

    a tak mimochodem to pracownik jakich służb mógł otrzymać pozwoleństwo na obfotografowywanie wszystkiego w czasach gdy niczego nie wolno było.
    Teraz mu płać za to

    • 30 57

    • Boli doooopa :) (2)

      człowieku nic żeś w życiu nie zrobił nie osiągnął a teraz smutki przez internet? :D smutne

      • 15 5

      • Smutny to jest relatywizm moralny (1)

        Kosycarz senior robił zdjęcia jako etatowy pracownik Dziennika Bałtyckiego, teraz zarabia na nich syn (a nie gazeta), ale gdybym ja spróbował cokolwiek zreprodukować, bez sprawy o naruszanie praw autorskich by się nie obyło...

        • 4 4

        • racja , skoro robił zdjęcia jako pracownik Dziennika Bałtyckiego to miał za tą pracę zapłacone

          a więć zdjęcia nie są Kosycarza seniora tylko Dziennika Bałtyckiego. Jak ja bym robił tabele w exelu i firma by mi płaciła w czasie godzin pracy a potem wyniósł bym z pracy i publikował jako album to był bym oskarżony o wyniesienie firmowego materiału

          • 2 5

    • Na 10 komentujących zawsze musi pojawić się jakiś inteligent szpagatowy

      • 7 0

    • (2)

      a autor ma zgody osob na zdjeciach ?

      • 7 17

      • Akurat w przypadku fotografii tego pana każdy ma wszelkie prawa w... poważaniu. (1)

        Autor zdjęć ma dość szczególne względy na tym portalu i ogólnie w Gdańsku.

        • 14 10

        • Czy to takie istotne dzisiaj?

          Kiedy np. Tusk byl premierem to wszyscy utyskiwali na niego. A teraz wiekszosc wzdycha za nim.

          • 5 14

    • starego ormowca z aparatem wpuszczali w takie miejsca

      • 6 19

    • masz zero pojęcia o czasach o których piszesz

      • 26 9

  • Orunia

    Jestem urodzona i wychowana na Orunia moja szkoła to ósemka przy kościele to były piękne czasy

    • 7 0

  • Orunia

    • 1 0

  • Na tle boiska tzw. Górki Piaskowe (6)

    Za budynkiem który jest w tle wejście do bunkra (na zdjęciu nie widać). Dziś w tym bunkrze jest chyba hurtownia elektryczna. Legenda głosi, że tunel wiedzie aż do Wrzeszcza... .

    • 17 6

    • Wyjście jest w Kościele Mariackim

      • 1 0

    • Chwile przed zburzeniem byłem na dyskotece w tym drewnianym Domu Kultury na Chełmie (2)

      chyba było to zakończenie 8 klas szkoły podstawowej na Siedlcach.

      • 21 3

      • az lezka w oku sie kreci

        moja mama chodzila tam na aerobic ok. 1990 roku. Zabierala mnie i brata czasem ze soba.

        • 2 0

      • Szkoła Podstawowa nr 14 im. Generała Karola Świerczewskiego ps. Walter

        • 3 0

    • do parku orunskiego najwyzej ale to legenda konczy sie po 40 m (1)

      • 3 4

      • to Siedlce, a nie Orunia

        • 6 2

  • Orunia. Bylo dno... (4)

    .. a teraz dno i 10 m mułu

    • 19 73

    • (1)

      jestes idiotą ktory pewnie nigdy nie był na Oruni ale pierwszy zabiera głos.

      • 16 3

      • Nie no Orunia to warzone mirjscr do życia.

        Sandomierska, Małomiejska, Przy Torze, Kolonie mysie i innn.

        • 0 5

    • Smutny zgredek z Ciebie :) grunt że lepiej się poczułeś po tym wpisie

      o tak widać chłopie że masz kompleksy , internetowy znawca , w prawdziwym życiu pewnie gorzej :) no nic pozdrawiam jesteś słaby, słaby jak twój wpis człowieczku :)

      • 11 1

    • święte słowa

      • 3 15

  • Artykuł zawiera lokowanie produktu

    Zapomnieliście dodać Droga Redakcjo

    • 6 4

  • Chełma???

    • 13 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Katalog.trojmiasto.pl - Muzea

Sprawdź się

Sprawdź się

Gdzie pochowani są średniowieczni pomorscy władcy?

 

Najczęściej czytane