- 1 Muzeum II wś. Pilecki i Kolbe ofiarami sporu (415 opinii)
- 2 Ten bohater leżał w dwóch grobach (38 opinii)
- 3 80-letnia makieta z powrotem w Gdańsku (90 opinii)
- 4 Kłótnie na ulicach trwają od ponad 90 lat (14 opinii)
- 5 Weterani i przedszkolaki w jednym domu w Królewskiej Dolinie (48 opinii)
- 6 Jak król uciekł z Gdańska rybacką łódką (57 opinii)
Wspomnienia córki przedwojennego policjanta
Do gdyńskiej policji zgłosiła się córka przedwojennego policjanta, która opowiedziała niezwykłą historię swojego ojca. Przekazała bardzo ciekawe informacje na temat Jana Balickiego, m.in. o tym, że w czasie II wojny światowej uratował żydowskie dzieci. Autorką artykułu jest asp. Jolanta Grunert, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. Śródtytuły pochodzą od redakcji.
Balicki urodził się 18 czerwca 1903 r. w Gródku Jagiellońskim, leżącym obecnie w obwodzie lwowskim na Ukrainie.
Służba w II Rzeczypospolitej
W 1919 r. zmienił sobie datę urodzenia o rok, aby jako 17-latek mógł wstąpić do Wojska Polskiego i walczyć za ojczyznę. Walczył w obronie Lwowa, a potem pod dowództwem Józefa Piłsudskiego wziął udział w wyprawie na Kijów.
12 czerwca 1929 r. ukończył studia w Instytucie Kryminalistyki Federalnej Dyrekcji Policji (niem. Kriminalistische Institut der Bundes-Polizeidirektion) w Wiedniu. Policyjną Szkołę Oficerską w Warszawie ukończył w 1931 r. W trakcie służby przenoszony był do różnych miejscowości. Był naczelnikiem Wydziału Śledczego m.in. w Tczewie i Gdyni.
W Tczewie poznał swoją żonę, z którą zamieszkał potem w Gdyni przy ul. Nowogrodzkiej. Na ok. dwa tygodnie przed wybuchem wojny odesłał żonę i córkę do rodziny we Lwowie, a sam został i wziął udział w obronie Gdyni.
Od obrony Kępy Oksywskiej po zesłanie na Syberię
Po zakończeniu walk na Oksywiu został wzięty do niewoli niemieckiej. W 1940 r. Niemcy zmusili Balickiego do wstąpienia do policji kryminalnej w Krakowie, gdzie znów połączył się ze swoją żoną i córką.
W 1941 r. przeniesiono go wraz z rodziną do Lwowa na stanowisko oficera łącznikowego. Wstąpił do Armii Krajowej i był w Delegaturze Rządu w okręgu lwowskim. Trzy lata później ponownie został przeniesiony do Krakowa, gdzie 21 marca 1945 r. został aresztowany i postawiono mu zarzuty współpracy z niemiecką policją oraz przynależność do AK.
W trakcie śledztwa był torturowany. 20 sierpnia przekazano go radzieckiemu NKWD, a w marcu 1946 r. został skazany w procesie na 20 lat katorgi. Na podstawie informacji radzieckiego Czerwonego Krzyża rodzina dowiedziała się, że Balicki zmarł 4 czerwca 1947 r. na terenie ZSRR. Niestety nie podano, gdzie to dokładnie nastąpiło.
Ocalenie żydowskich dzieci przed Niemcami
Córka przedwojennego policjanta wspominała, że ojciec ukrywał w ich mieszkaniu we Lwowie dwoje żydowskich dzieci, prawdopodobnie rodzeństwo. Kiedy Balicki zorientował się, że jest podejrzewany o ukrywanie dziewczynki i chłopca, przeprowadził je do innego mieszkania. Ukrywane dzieci przeżyły wojnę.
W latach 50. lub 60. żona naszego bohatera była na wczasach w Zakopanem. Tam przeziębiła się i poszła do przychodni kolejowej. Kiedy podała swoje nazwisko lekarzowi, ten zapytał ją: "co tam u Janka?" Okazało się, że był to ojciec dzieci, którym pomógł Balicki.
Serdecznie dziękujemy rodzinie Jana Balickiego za wyrażenie zgody na publikację tej ciekawej historii oraz zdjęć. Jednocześnie zwracamy się z prośbą o pomoc w odnalezieniu rodziny, której pomógł nasz bohater, narażając własne życie.
Miejsca
Opinie (16) 10 zablokowanych
-
2021-02-04 14:27
Fajna historia, ciekawy życiorys, życie pełne dreszczyku emocji.
- 29 0
-
2021-02-04 15:45
Interesujący artykuł.
- 33 0
-
2021-02-04 17:18
Ukonczyl studia w Wiedniu
W czasach bez mediów i z ciężkimi opcjami podróży , ludzie znali po 2 -3 skrajne języki ...A teraz..........
- 33 0
-
2021-02-04 17:35
W obecnych czasach ludzie nie mają problemów (1)
Więc sami sobie je szukają.
- 18 0
-
2021-02-05 08:36
Łatwe czasy tworzą mięczaków, mięczaki tworzą ciężkie czasy itd....
- 2 0
-
2021-02-04 17:48
,,że był to ojciec dzieci, którym pomógł Balicki'' (1)
Podziękowali chociaż za ocalenie? Zgłosili do medalu Sprawiedliwy wśród narodów świata? Czy zapomnieli?
- 36 1
-
2021-02-05 13:08
Podobnie pomyslalem...to ocaleni powinni dac
swiadectwo. Tym bardziej, ze ryzykowal zycie dzieci i rodziny.
- 4 0
-
2021-02-04 19:19
(1)
Aleeeeeee furaaaa nawet auta były ładne
- 8 1
-
2021-02-04 19:42
Fura wypasiona to jest Rolls-Royce.
- 1 0
-
2021-02-04 21:43
To w Gdyni też jest ulica Nowogrodzka? Myślałem że jest tylko w Warszawie i mieszka tam ........ (3)
- 5 8
-
2021-02-05 06:30
Ty prostaku gdyby nie PiS to byś w walonkach chodził... (2)
- 3 2
-
2021-02-05 08:34
W walonkach to stryj Kaczyniska chofził do czasu kiedy zostsł stslinowskim prokuratorem oddelegowanym do Polski.
Świątkowski.
- 2 2
-
2021-02-05 19:02
A co, rozdają już buty z przydziału?
- 0 0
-
2021-02-05 13:03
Super. Piekna historia o dziadku !
Pozdrawiam.
- 14 0
-
2021-02-05 19:05
Co najwazniejsze? (1)
...ze uratowal zydow. A rzydzi po wojnie juz nie ratowali Polakow...dlatego wiadomo jaki jest stosunek do tej nacji na calym swiecie. Wszyscy sie poznali, a palestynczycy najbardziej...
- 6 4
-
2021-02-05 19:48
Za ratowanie Żydów groziła kara śmierci na okupowanym prżez Niemców naszym terytorium jest to bohaterstwo, takie ludzkie,śmierć groziła całej rodzinie,która pomagała. Nie można przypisywać jakieś cechy charakterystyczne dla nacji,nie ma antypolonizmu , nie ma antysemityzmu usankcjonowanego,nasza konstytucja inne konstytucje swiata nie sankcjonują tego, konstytucją Izraela jest Dekalog. W życiu znajdują się różne postawy i zachowania często mijające się z prawem,policje świata mają zawsze pełne ręce roboty,uważam,że to tak wygląda.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.