• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Unikalne zdjęcia z obozu jenieckiego na gdańskich "Lagrach"

Jan Daniluk
9 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (64)
Zdjęcie z pogrzebu jeńca sowieckiego ze Stalagu XX B/Z Danzig-Oliva, 1941-1944 (za: "Danziger Hauskalender" 1965, ze zbiorów Jana Daniluka). Zdjęcie z pogrzebu jeńca sowieckiego ze Stalagu XX B/Z Danzig-Oliva, 1941-1944 (za: "Danziger Hauskalender" 1965, ze zbiorów Jana Daniluka).

Choć ukazały się niemal 60 lat temu, to prawie nikt nie zwrócił na nie uwagi. Mowa o zdjęciach z pogrzebu jeńca sowieckiego z lat II wojny światowej w Gdańsku. Przy okazji powraca pytanie o groby jenieckie w rejonie dzielnicy VII DwórMapka, gdzie w latach 1940-1945 przetrzymywano jeńców.



Czy znasz dobrze historię swojej dzielnicy?

Zdjęcia są trzy. Małe, wydrukowane na kiepskim papierze. Ale i tak są wyjątkowe.

Przedstawiają trzy ujęcia z pogrzebu anonimowego jeńca sowieckiego w latach II wojny światowej. Widać na nich kilku jeńców sowieckich, którzy na drewnianej platformie opartej na ramionach transportują zawinięte w płótno ciało zmarłego kolegi. Kolejny z jeńców stoi lub idzie obok, niosąc szpadle.

Grupie towarzyszy najpewniej dwóch niemieckich strażników - jeden uwieczniony został na zdjęciu, drugi jest fotografem.

Jest późna jesień, wczesna zima lub wiosna: jest chłodno, wszyscy ubrani są ciepło. Śniegu wprawdzie nie ma, ale na widocznych drzewach brak liści. Wszyscy zmierzają polną drogą wzdłuż szpaleru niewysokich brzóz do miejsca, gdzie grzebani są jeńcy.

Zdjęcie z pogrzebu jeńca sowieckiego ze Stalagu XX B/Z Danzig-Oliva, 1941-1944 (za: "Danziger Hauskalender" 1965, ze zbiorów Jana Daniluka). Zdjęcie z pogrzebu jeńca sowieckiego ze Stalagu XX B/Z Danzig-Oliva, 1941-1944 (za: "Danziger Hauskalender" 1965, ze zbiorów Jana Daniluka).
Na ostatnim zdjęciu widać niewielką polanę przy drodze (na pierwszym planie ogrodzenie z gałęzi..?), gdzie jeńcy kopią grób dla zmarłego. W tle ciemna strona lasu. Między kopiącymi widać rosnące, młode, iglaste drzewka.

Zdjęcie z pogrzebu jeńca sowieckiego ze Stalagu XX B/Z Danzig-Oliva, 1941-1944 (za: "Danziger Hauskalender" 1965, ze zbiorów Jana Daniluka). Zdjęcie z pogrzebu jeńca sowieckiego ze Stalagu XX B/Z Danzig-Oliva, 1941-1944 (za: "Danziger Hauskalender" 1965, ze zbiorów Jana Daniluka).
Tylko tyle.

Dlaczego te zdjęcia są unikatowe?



Wbrew pozorom jednak to i tak wiele. O ile zdjęć pochówków jeńców zachodnich (brytyjskich, francuskich, amerykańskich itd.) w latach II wojny światowej zachowało się relatywnie dużo, o tyle fotografii dokumentujących pogrzeby jeńców sowieckich czy "internowanych żołnierzy włoskich", czyli IMI (schwytanym we wrześniu 1943 r. i później żołnierzom włoskim - dotychczasowym sojusznikom - strona niemiecka odmówiła przyznania statusu jeńców) zachowało się bardzo niewiele.

Bardzo rzadko chowani oni byli w wydzielonych kwaterach na istniejących już cmentarzach. W większości przypadków zresztą chowano ich po prostu w zbiorowych mogiłach, rzadziej w pojedynczych grobach. Zwykle gdzieś na uboczu i anonimowo.

Sowieckie tabu



Tylko największe mogiły jeńców sowieckich zostały zlokalizowane. Niektóre z nich są dziś cmentarzami-pomnikami, inne zostały w pierwszych latach powojennych ekshumowane i przeniesione na licznie zakładane nekropolie wojskowe, gdzie jeńcy spoczęli obok żołnierzy Armii Czerwonej poległych w trakcie wypierania oddziałów niemieckich.

Przez lata jednak sama strona radziecka o jeńcach sowieckich nie mówiła prawie w ogóle lub tylko źle: wszak ci, którym udało się przeżyć niewolę, byli (w najlepszym przypadku) okryci niesławą, a w najgorszym trafiali do więzień, łagrów bądź byli zabijani, co było (upraszczając) karą za poddanie się w latach wojny.

Stosunek do jeńców w ZSRR, a następnie w Federacji Rosyjskiej zmienił się (ale w istocie na krótki czas) dopiero w latach 90. ub. w.

Anonimowe groby i mogiły jeńców



W dużym uproszczeniu taka sytuacja spowodowała, że w przypadku szeregu mniejszych obozów, filii czy komand roboczych, rozsianych chociażby na Pomorzu Gdańskim w latach II wojny światowej, nie znamy zazwyczaj dokładnej lokalizacji grobów jeńców sowieckich.

Tak też jest w przypadku największego w rejonie Gdańska obozu jeńców, gdzie byli przetrzymywani żołnierze Armii Czerwonej, jaki istniał w latach 1941-1945 na terenie dzisiejszej dzielnicy VII Dwór.

Jeńcy na VII Dworze w Gdańsku



Dla porządku dodajmy, że pierwszy tam obóz (formalnie: filia Stalagu XX B z Malborka, oznaczona jako: Stalag XX B/Z Danzig-Oliva) powstał w drugiej połowie 1940 r., a jego pierwszymi użytkownikami byli jeńcy francuscy i belgijscy, którzy mieli wznosić nowy kompleks potężnej szkoły dla niemieckich Wojsk Lądowych.

"Zamek" Wehrmachtu miał powstać w Gdańsku

Po agresji niemieckiej na ZSRR w czerwcu 1941 r., wobec o wiele większej fali jeńców sowieckich, niż się spodziewano, władze niemieckie zadecydowały o przeniesieniu jeńców państw zachodnich z obozu w VII Dworze i w ich miejsce sprowadzenie jeńców sowieckich.

Pierwsi trafili do Stalagu XX B/Z Danzig-Oliva we wrześniu 1941 r. Po 1943 r. (najpóźniej w 1944 r.) trafił tutaj relatywnie duży kontyngent IMI. We wrześniu 1944 r. było ich ponad 960.

Fotografie niemieckiego strażnika - na pamiątkę?



Skąd wiadomo, że omawiane trzy zdjęcia pochodzą z Gdańska? Ukazały się w czasopiśmie "Danziger Hauskalender" w 1965 r. Anonimowo, z krótkim, lakonicznym opisem, wskazującym jednak jednoznacznie właśnie na Stalag XX B/Z Danzig-Oliva. Zdjęcia najpewniej przesłał do redakcji były wartownik niemiecki lub jego rodzina.

"Danziger Hauskalender" był jednym z periodyków kierowanym i współredagowanym po II wojnie światowej przez przedstawicieli niemieckiej ludności, byłych mieszkańców Wolnego Miasta Gdańska, ich krewnych i sympatyków.

Odkrywanie śladów po dawnym obozie



Na podstawie zachowanych relacji wiemy, że w latach 1941-1945 Stalag XX B/Z Danzig-Oliva składał się z 10 baraków, w których przetrzymywano około 2,5 tys. jeńców. Liczbę tę jednak należy traktować ostrożnie - nie uwzględnia ona chociażby IMI, którzy tu także trafili, o czym już wspomniałem.

Obóz zlokalizowany był na terenie, który dziś wyznaczony jest mniej więcej ulicami Piotra Michałowskiego, Henryka Rodakowskiego i Piotra NorblinaMapka, przy czym (jak się wydaje) główne wejście i budynek administracji znajdował się w okolicy skrzyżowania ostatnich dwóch ulicMapka.

Jeszcze kilka lat temu w dzielnicy można było odnaleźć ślady po dawnym obozie: fragmenty dawnego ogrodzenia z drutem kolczastym, a nawet baraki.

Górka wznosząca się nad VII Dworem, zimą wykorzystywana przez dzieci do zjazdów na sankach, potocznie nazywana jest "Lagrami". Górka wznosząca się nad VII Dworem, zimą wykorzystywana przez dzieci do zjazdów na sankach, potocznie nazywana jest "Lagrami".
Trwałą pozostałością jest natomiast nazwa "Lagrów" (właśnie od obozu), która przetrwała jako określenie dla wzniesienia na terenie osiedla, dziś popularnego przede wszystkim zimą przez miłośników sanek.

Pochówki jeńców



Według niepotwierdzonych danych niewielki (nieformalny) cmentarz dla jeńców francuskich i belgijskich w latach 1940-1941 ze Stalagu XX B/Z Danzig-Oliva funkcjonował przy zajezdni tramwajowej, najpewniej w rejonie nasypu kolejowego.

Fragment mapy topograficznej przedstawiającej okolice dawnego obozu jenieckiego na VII Dworze (za: Trójmiejski Park Krajobrazowy i okolice. Mapa dwustronna, część płn skala 1:25 000, część płd skala 1:20 000, wyd. Eko-Kapio, Kartuzy 2020). Fragment mapy topograficznej przedstawiającej okolice dawnego obozu jenieckiego na VII Dworze (za: Trójmiejski Park Krajobrazowy i okolice. Mapa dwustronna, część płn skala 1:25 000, część płd skala 1:20 000, wyd. Eko-Kapio, Kartuzy 2020).
Gdzie byli natomiast chowani jeńcy sowieccy? Można spotkać informację, że w rejonie obecnych ogródków działkowych między wzgórzem "Lagry" a końcem ul. Henryka Rodakowskiego. Prezentowane zdjęcie pośrednio wskazuje, że miało to miejsce być może gdzieś w rejonie Alei Brzozowej, czyli śródleśnej drogi łączącej w przeszłości nieistniejącą dziś osadę Lipnik (Leipzig) z terenami VII Dworu. Lipnik zlokalizowany był w północno-wschodniej części obecnego osiedla Niedźwiednik.

Ekshumacja sowieckich jeńców z 1949 r.



Po zakończeniu wojny, w 1949 r. (można spotkać także nieprawdziwe informacje, że miało to miejsce w 1945 r.), w pobliżu dawnych "Lagrów" odkryto zbiorową mogiłę 276 jeńców sowieckich. Ich szczątki ekshumowano i przeniesiono na cmentarz żołnierzy radzieckich w Sopocie (tym samym informację, że tam spoczywają prochy tylko żołnierzy Armii Czerwonej poległych w trakcie walk o kurort, należy uznać za nieprawdziwą).

Według (znów, niepotwierdzonych) relacji tych blisko 280 jeńców miało został zastrzelonych najpewniej w marcu 1945 r. Czy to prawda? Być może. Brakuje jednak precyzyjnych danych, gdzie odkryto mogiłę. Zwykle mówi się o Dolinie Samborowo, której początek znajduje się w odległości raptem kilkuset metrów od terenu "Lagrów".

Wciąż pozostaje wiele pytań



Temat obozu jenieckiego na VII Dworze był od wielu lat badany, ale nadal nienależycie rozpoznany. Wciąż więcej jest wokół niego pytań i domysłów niż sprawdzonych odpowiedzi.

O tym jednak, że i dziś można dotrzeć do nowych źródeł, które rzucają (czasem niewielkie, ale jednak) światło na opisywany wątek, świadczą nie tylko zaprezentowane zdjęcia, ale i opublikowane niedawno wspomnienia jeńca, włoskiego oficera-chirurga, który w 1944 r. został przydzielony do Stalagu XX B/Z Danzig-Oliva. Opracował je dr Leszek Molendowski, historyk z Muzeum Gdańska, a opublikował na łamach nowego czasopisma naukowego "Gdański Notatnik Historyczny" (w całości dostępnego online).

Być może kiedyś uda się odtworzyć dokładnie kształt obozu z VII Dworu, dotrzeć do listy jego dowódców, doprecyzować liczby jeńców, którzy się przez niego przewinęli. A także precyzyjnie ustalić, gdzie byli chowani jeńcy - tak zachodni, jak i sowieccy oraz włoscy. Dość prawdopodobne bowiem, że ich groby nadal w okolicy VII Dworu czekają na odkrycie.

O autorze

autor

Jan Daniluk

- doktor historii, adiunkt na Wydziale Historycznym UG, badacz historii Gdańska w XIX i XX w., oraz historii powszechnej (1890-1945).

Opinie (64) 6 zablokowanych

  • nie rozumiem dlaczego naukowiec "wciska" do polskiego tekstu wyraz angielski ! (1)

    wystarczyło zamiast soviet napisać po polsku radziecki.

    • 7 1

    • Artykuł cienki,autor chyba sobie zdaje sprawę z tego

      • 0 2

  • Stosunek do poległych widać dokładnie na cmentarzach brytyjskim i radzieckim w Malborku Wielbarku. (3)

    Każdy powinien to zobaczyć na miejscu. Nie ma się co rozpisywać.

    • 11 1

    • Kazdy powinien zobaczyc Stutthof albo nic nie mowic (2)

      • 7 2

      • Kl Stutthof (1)

        Kl Stutthof robi ogromne wrażenie,mimo iż nie był to wielki obóz. Warto pojechać pochodzić i poczytać informacje, włos na grzbiecie się jerzy

        • 3 0

        • Stutthof,

          tu meczono gdańskich patriotów Polaków, księży Rogaczewskiego,Komorowskiego,Góreckiego i innych. Gdanca,Lendziona i innych Polaków. Tu znalazł się Obrońca Westerplatte a nie w obozie jenieckim,taka prawda o "dobrodziejach"niemieckich. Tu znaleźli się Powstańcy Warszawscy,taka prawda o jeńcach wojennych.

          • 7 0

  • Niemcy i Rosjanie są siebie warci (7)

    Po wojnie należało zaorać Rzeszę i posadzić tam ziemniaki

    • 34 13

    • Trzeba było tę wojnę wygrać, to byś sobie sadził kartofle, tak jak twoi przodkowie za Bugiem. (4)

      • 6 3

      • Co Ty masz z tym Bugiem? Jakieś kompleksy? (3)

        Moi przodkowie zamieszkiwali Gdańsk i Pomorze Gdańskie od pokoleń.

        • 7 3

        • Obsesja na punkcie Polski (2)

          • 2 0

          • Bycie Polakiem w Gdańsku a w centralnej Polsce było wielką różnicą .Łączyła ich Polska jednak oni zginęli min. w Stutthofie. (1)

            • 1 0

            • Laczy Polska,tez mieli swoja Droge Krzyzowa troche na wschod i byli meczeni przez ruskich

              • 1 0

    • niestety (1)

      nie mialbys dzis swojego ukochanego golfa w tdi

      • 10 3

      • Golfy produkowali razem z sowietami ,z golfa 1 pasowały części do Lady Samary i vice versa. Rzesze i ruskich zaorac,za Polakow zamordowanych w w Stutthofie nie wypłaca się do końca świata, dobrodzieje pisali,ze spalili na koszt państwa.

        • 4 13

  • Opinia wyróżniona

    Unikalne zdjęcia obozu ... (5)

    Artykuł i zdjęcia super. Proszę o więcej. Mam pytanie : Na ul. Polanki blisko wału stoją drewniane domki (tzw. fińskie ) teraz jednorodzinne. Czy to jest prawda, że tam zakwaterowani byli niemieccy oficerowie nadzorujący lagry ?

    • 27 2

    • Na Polankach często szwaby zamieszkiwały tamte kamienice. (2)

      Np u kolegi w starej kamienicy mieli dom uciech. Doszło też też tam do zbrodni i podobno w ogródku zakopano tam zabitego Niemca. Ale ile w tym prawdy nie wiem i nie pamiętam szczegułów.

      • 5 4

      • Bo to byly (1)

        Ich kamienice więc i w nich mieszkali

        • 7 7

        • Niekoniecznie ich, chociaż można powiedzieć że też.

          • 2 0

    • Opinia wyróżniona

      Prawdopodobnie tak

      Moja nieżyjąca już sąsiadka, również wspominała, że te budynki, zajmowane były przez oficerów.

      • 14 1

    • tak .... a nie czekaj nie.... chociaż. myślę, że nie wiem

      • 3 22

  • (1)

    To byly nazistowskie , a nie gdanskie lagry!

    • 20 5

    • Niemieckie

      • 7 1

  • sr*hdt (2)

    Może jakiś fajny artykuł o naszym, wspaniałym pisarzu, honorowym obywatelu miasta Gdańska......byłym SS- manem ?

    • 9 13

    • Wstyd zostać honorowym obywatelem Gdańska

      • 5 2

    • lepszy ssman od sowieta

      • 1 10

  • Ludzie cierpieli i cierpią

    Przez innych ludzi , nie jesteśmy dobrymi stworzeniami na tej planecie

    • 11 1

  • Kości na Podkarpackiej (3)

    Słyszałam od rodziców że na Podkarpackiejpomiędzy blokiem 3 i 5. W trakcie budowy robotnicy znajdowali czaszki i kości ludzkie. Zastanawia mnie czy tam też były pochówki. Czy ktoś posiada takie informacje?

    • 13 1

    • Bódowy powiadasz, (2)

      rodzice zamiast opowiadać takie historie, powinni kupić Tobie słownik.

      • 3 17

      • Ortografia.

        Hej Profesorze Miodku, słownik to raczej Tobie by się przydał.

        • 4 0

      • Zamiast do szkoły chodził na wagary

        • 1 3

  • aleja brzozowa (3)

    2gie zdjęcie to aleja brzozowa od lagrów na dzisiejszy Niedźwiednik...tam prawdopodobnie były miejsca pochówku.

    • 15 1

    • W latach 90-tych (1)

      był przypadek osunięcia ziemi na górce niedaleko stawu, nad wiatą śmietnikową przy ulicy Góralskiej.
      Był tam widoczny grób żołnierza, być może jeńca.

      • 5 0

      • Nie pamiętam ale nie mówię że nie

        • 1 0

    • ..jako dzieci widzielismy tam krzyże

      • 6 1

  • Nic nie widać (1)

    Na tych zdjęciach. Nic.

    • 3 10

    • Zaćma

      Operacja, w w najlepszym przypadku okulary:)

      • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Jednym ze współczesnych, związanych z Gdańskiem pisarzy jest:

 

Najczęściej czytane