- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (66 opinii)
- 2 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (31 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (25 opinii)
- 4 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 5 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 6 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
Części u-boota trafiły na teren Twierdzy Wisłoujście
Zobacz akcję stawiania sekcji u-boota na terenie Twierdzy Wisłoujście
Na Szańcu Wschodnim Twierdzy Wisłoujście został posadowiony unikatowy w skali całego kraju zabytek. To cztery fragmenty niemieckiego okrętu podwodnego z okresu II wojny światowej, które po wojnie posłużyły do budowy schronu na terenie Stoczni Gdańskiej. Od maja, w ich wnętrzach będzie można zwiedzać wystawę prezentującą historię budowy u-bootów w Gdańsku.
Czytaj również: Schron zbudowany z sekcji u-boota w Stoczni Gdańskiej
Wybudowana prawdopodobnie na początku lat 60. XX wieku konstrukcja została przeznaczona do likwidacji w związku z planami inwestycyjnymi właściciela nieruchomości. Jednak podczas przygotowań do rozbiórki okazało się, że zapomniany schron został wybudowany z czterech fragmentów niemieckiego u-boota z okresu II wojny światowej.
Unikat w skali całego kraju
Co więcej, to jedyny tego typu zabytek na terenie całej Polski. Jest to o tyle zaskakujące, że gdańskie stocznie były jednym z głównych dostawców okrętów podwodnych dla Kriegsmarine, czyli marynarki wojennej hitlerowskich Niemiec. Gwoli ścisłości warto jednak wspomnieć, że na dnie Zatoki Gdańskiej zalegają trzy wraki tego rodzaju jednostek.
- Na odnalezione cztery fragmenty niemieckiego U-boota serii VII składają się dwie bliźniacze sekcje: przedrufowa oraz przeddziobowa. Jest to niezwykle cenne znalezisko. Po 1945 r. niemalże wszystkie fragmenty konstrukcyjne wywieziono do Związku Radzieckiego z wyjątkiem kilku, których później użyto jako materiał do konstrukcji schronów i pomieszczeń magazynowych na terenie Stoczni Gdańskiej - wyjaśnia dr Andrzej Gierszewski, rzecznik prasowy Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Na jednej z sekcji u-boota zachowała się niemal w idealnym stanie tabliczka znamionowa. Dzięki niej wiadomo, że odnaleziony zabytek został wyprodukowany w 1943 roku. Dotychczas nie udało się jednak ustalić, z jakiego powodu jego budowa nigdy nie została ukończona.
Zabytek mógł trafić do stolicy
Na szczęście fragmenty u-boota nie podzieliły losu innego, unikatowego zabytku z okresu II wojny światowej, który trafił do placówki muzealnej w głębi kraju. Mowa o amerykańskim bombowcu Douglas A-20, który został wydobyty z dna Bałtyku w październiku 2014 roku i trafił do zbiorów Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie.
- Wkrótce po odkryciu sekcji u-boota pojawił się problem, co dalej zrobić z tym znaleziskiem. Żadna z instytucji muzealnych w Gdańsku nie chciała go pozyskać, gdyż jest to obiekt wielkogabarytowy. Jednak gdy jedno z prywatnych muzeów w Warszawie zgłosiło chęć przejęcia u-boota, zrobiliśmy wszystko, aby ten zabytek nie opuścił Gdańska - mówi prof. Waldemar Ossowski, dyrektor Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Czytaj również: Bombowiec z II wojny światowej wyciągnięty na ląd
Fragmenty niemieckiego okrętu podwodnego zostały wydobyte z ziemi w marcu 2016 roku, a następnie zostały przekazane jednej ze stoczniowych spółek w celu przeprowadzenia konserwacji. W ciągu kilku miesięcy poddano je kolejno procesom oczyszczania, piaskowania, wreszcie pokrycia antykorozyjną farbą. Warto wspomnieć, że jej kolor jest niemal identyczny w stosunku do pierwotnej farby, którą stalowe elementy zostały pokryte ponad 70 lat temu.
Wystawa o historii budowy u-bootów w Gdańsku
W poniedziałkowy poranek odremontowane fragmenty u-boota zostały przetransportowane ze stoczni i posadowione na terenie Szańca Wschodniego Twierdzy Wisłoujście, a dokładnie na placu przylegającym do starego budynku magazynowego, który należał wcześniej do Uniwersytetu Gdańskiego. Ze względu na ich wagę, spoczęły one na wykonanych specjalnie w tym celu ławach fundamentowych.
- Mamy nadzieję, że już w maju fragmenty u-boota zostaną należycie wyeksponowane. Ich wnętrza posłużą jako przestrzenie wystawiennicze. Planujemy bowiem zamontowanie wystawy, która będzie pokazywała dzieje budowy okrętów podwodnych w Gdańsku - tłumaczy Ossowski.
Początek metamorfozy Szańca Wschodniego
Posadowienie pozostałości niemieckiego okrętu podwodnego to również początek metamorfozy, którą najbliższych latach przejdzie cały teren Szańca Wschodniego. Zaniedbany obecnie teren zostanie przekształcony w park kulturowy, w którym będą prezentowane wielkogabarytowe zabytki związane z morskim dziedzictwem Gdańska.
- W naszym zamierzeniu gdańska fortyfikacja oraz okalający ją teren mają opowiadać także o morskim dziedzictwie naszego miasta. Właśnie w tym kierunku planujemy przekształcać teren Szańca Wschodniego. Fragmenty u-boota to tylko element większej, planowanej narracji, obejmującej ścieżki zwiedzania poza terenem samego Fortu Carre - deklaruje Ossowski.
Łączny koszt najnowszej inwestycji Muzeum Historycznego Miasta Gdańska wyniósł ok. 90 tys. zł. Dwie trzecie tej kwoty pochłonęły prace wydobywcze i konserwatorskie, resztę transport i montaż sekcji u-boota na terenie Szańca Wschodniego.
Miejsca
Opinie (98) 2 zablokowane
-
2017-10-31 13:54
Bardzo dobry pomysł
Jeżeli tylko dobrze wkomponują część wystawienniczą wewnątrz sekcji,
- 3 1
-
2017-10-31 10:56
Nie dość że niemiecki to jeszcze UB ma w nazwie.....zaraz pisiory podniosą lament!
- 0 2
-
2017-10-30 15:56
(1)
skąd taki kolor?
- 3 1
-
2017-10-31 09:30
z magazynu kolegi za jedyne 100 tys pln
- 3 0
-
2017-10-31 07:39
u bott (1)
- 1 1
-
2017-10-31 09:27
mein gott
- 1 0
-
2017-10-30 17:28
U-boot w Bremerhaven (2)
Jeśli ktoś się interesuje, to niech sprawdzi Muzeum Morskie w Bremerhaven. Pieknie wyeksponowany u-boot którego załoga zatopilla w 1945, w ktoryms roku wydobyty i odrestaurowany. Ciekawy zabytek historii i do tego nawet jednego statku nie zatopił.
- 6 0
-
2017-10-30 19:49
(1)
I piękny U-995 (typ VIIC/41) w Laboe obok Kilonii.
- 4 0
-
2017-10-31 09:15
I fantastyczna nowa hala z okrętami podwodnymi przy Marinmuseum w Karlskronie!
- 2 0
-
2017-10-31 09:13
u bot w wisloujsciu
To jak Kaczyński pod grunwaldem
- 3 0
-
2017-10-30 15:47
Nasze zabytki stawiają wysokie wymagania jeżeli chodzi o wyobraźnię. (5)
Trzeba niemałego wysiłku, żeby te puste rury kojarzyć z pełną maszynerii łodzią podwodną.
- 130 2
-
2017-10-31 08:55
Przecież to złom wart tyle ile waży.
- 4 3
-
2017-10-30 20:54
w Twierdzy Wisłoujście te 4 rury nabiorą zupełnie nowego znaczenia ... (1)
co prawda to zupełnie nie te epoki, ale co tam ...
- 9 1
-
2017-10-31 08:35
Ciekawe jakiego . Bardzo ciekawe.
- 3 1
-
2017-10-30 15:53
Zgadza
ale z drugiej strony lata "bratniej pomocy sowieckiej" spowodowały, że zachowało się tylko to co zagubione lub zasypane głęboko pod ziemią.
- 22 3
-
2017-10-30 15:49
Bez kitu to wygląda jak części wieży wiatrowej..
- 23 1
-
2017-10-30 18:22
(1)
Jak został odkryty przypadkowo skoro był w nim po wojnie schron?....przypadkowo to tylko nie zezłomowano go i ktoś mądry uznał, że można ten kawałek blachy wykorzystać jako eksponat.
- 11 2
-
2017-10-31 08:49
Tylko ktoś głupi mógł uznać, że ten kawałek blachy to eksponat.
Jeszcze kasę na to wywalono.
- 2 4
-
2017-10-31 08:19
Orła byście szukali !!!!!
- 5 0
-
2017-10-30 17:00
lepiej by było (1)
Jakby trafił do muzeum II wojny światowej i był by takim mam eksponatem przed budynkiem
- 9 5
-
2017-10-31 07:54
Ale tam go nie chcieli. Olej w głowie mają a nie sieczkę.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.