- 1 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (92 opinie)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (62 opinie)
- 3 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (127 opinii)
- 4 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (24 opinie)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (81 opinii)
- 6 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (193 opinie)
Istnieją w Trójmieście nazwy geograficzne, które jednoznacznie kojarzą się z osiedlami lub dzielnicami, ale dotyczą, o czym nie wszyscy wiedzą, także konkretnych ulic.
Ulica Grabowo na pamiątkę średniowiecznej osady
Grabowo to zarazem nazwa ulicy w Gdyni, jak i dawnej osady, słynącej niegdyś z pięknych grabowych drzewostanów.
Osada, która przez wieki zmieniała swoją nazwę (Grabowo, Grabowiec, Grabówko, Grabówka, Grabow), została nazwana Grabówkiem, gdy Gdynia oficjalnie stała się miastem.
Przy działającej tu karczmie, w 1863 r. powstał przystanek dyliżansu pocztowego, a siedem lat później, przez znajdujący się tu folwark, przebiegła linia kolejowa.
Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r., cały ten teren, aż do wysokości rzeki Chylonki, przeszedł na rzecz skarbu państwa.
Zielony Trójkąt mógł być Kącikiem
Choć Zielony Trójkąt to nazwa osiedla mieszkaniowego, a nie dzielnicy (oficjalnie to Młyniska), to większość mieszkańców Gdańska używa jej na określenie całego obszaru, jaki rozciąga się między linią kolejową do Nowego Portu, węzłem Kliniczna i terenami przemysłowymi nad Martwą Wisłą.
To podobny przypadek jak z Moreną i Pieckami-Migowem. Konia z rzędem temu, kto - poza urzędnikami czy członkami rady dzielnicy - używa tej drugiej, oficjalnej nazwy.
Ale wróćmy na Zielony Trójkąt. Jego nazwa jest bezpośrednim tłumaczeniem starszej niemieckiej nazwy Grünes Dreieck, choć po wojnie zastanawiano się, czy nie zastąpić jej nieco krótszym Kącikiem.
Choć nazwę osiedla Zielony Trójkąt znają wszyscy, mało kto wie, że pomiędzy stojącymi tu blokami wije się także nosząca to samo miano ulica.
Od Petershagin do Zaroślaka
Zaroślak ma rozpoznawalną nazwę i położenie ("Gdzieś za Biskupią Górką, jak się jedzie z centrum Gdańska w kierunku Oruni, to na prawo"), choć być może mało kto wie, że administracyjnie znajduje się na terenie trzech dzielnic: Śródmieścia, Chełmu i Oruni-św. Wojciech-Lipce.
Ludzie mieszkali tu na pewno już w XIV wieku, oficjalnie wieś w tym miejscu lokowano w 1365 r.
Nazwa zmieniała się na przestrzeni lat: od Petershagin, Petershagen, Peterszawa, Piotrokierz i Piotrokrze, po znany nam Zaroślak.
Tak samo nazywa się główna ulica tej okolicy: biegnie wzdłuż kanału Raduni i Traktu św. Wojciecha, łączy ul. na Stoku z ul. Brzegi i ul. Stoczniowców.
Długie Ogrody: kiedyś dzielnica, dziś ulica
O ile we wszystkich wyżej opisanych przypadkach mieliśmy do czynienia z nazwą kojarzoną przede wszystkim z okolicą, a nie z ulicą, o tyle tym razem mierzymy się z odwrotną sytuacją. Długie Ogrody dziś kojarzone są przede wszystkim jako ulica (mająca swoje problemy - dodajmy), choć historycznie nazwa ta kojarzyła się z całym fragmentem Gdańska, zlokalizowanym na wschód od Motławy, na wysokości Wyspy Spichrzów i Ołowianki.
Jako teren, Długie Ogrody zostały przyłączone w granice Gdańska na przełomie XIV i XV w. Swoją nazwę zawdzięczają ówczesnemu kształtowi znajdujących się tu działek, które były wąskie (jedynie na kilka metrów) i bardzo długich (często ponad 100 m).
Co ciekawe, starsi mieszkańcy niekoniecznie muszą być przyzwyczajeni do obecnej nazwy ulicy. A to dlatego, że w latach 1945-1989 uznawano ją za fragment ul. Elbląskiej i taką nazwę nosiła.
Podobnych przykładów nazw, które dotyczą zarówno ulicy, jak i jakiegoś fragmentu naszych miast, można w Trójmieście znaleźć jeszcze kilka. Dajcie znać w komentarzach, które udało wam się przypomnieć.
Opinie (79) 10 zablokowanych
-
2024-02-19 05:28
ul.Grabowo
A kiedyś była to ul.Grabowa i ul. Admiralska, Grabowo to dopiero od lat osiemdziesiątych
- 1 0
-
2024-02-19 08:56
Swoją drogą to nazwa Zaroślak jest jednym z przykładów jak czasem bez sensu po wojnie zmieniano nazwy...
Mieliśmy bowiem funkcjonujące w przedwojennych polskich przewodnikach nazwę Peterszawa i z rzadka stosowane też Piotrokierz, Piotrokrze, a skończyliśmy z ahistorycznym Zaroślakiem. Podobnie ma się sprawa z Ogarną, która powinna być Psią (choć tu rozumiem intencje) czy Mariacką, która powinna być Mariopańską (jeśli tłumaczyć dosłownie z niemieckiego) lub Maryi Panny. Choć z drugiej strony niektóre rzeczy szybko skorygowano np. Przeróbka, którą w 1945 roku nazwano Zawiślem, mimo że nazwa Przeróbka pojawia się jako Przerabka już w XIII wieku
- 0 0
-
2024-02-19 09:21
Inne nazwy okolic mimo że urzędowo występujące to zanikły całkiem zastąpione przez inne i te nazwy nikomu nic nie mówią
Przykładów jest całkiem sporo:
Grodzisko - znane jako Góra Gradowa
Oruńskie Przedmieście - na które mówi się po prostu Orunia albo wlicza do Oruni Górnej
Emaus - którego nikt nie wyróżnia przypisując ten obszar Siedlcom lub Suchaninu
Piecki Migowo - czyli Morena dla większości
Stara Wieś - nazwa kompletnie zapomniana, bo znajduje się na terenie Chełmu
Wzgórze Mickiewicza - podpięte pod Ujeścisko.
Święta Studzienka - Nazwa, która nikomu nic nie powie, ale jak powiesz nazwę ulicy od niej pochodzącą czyli Do Studzienki, to każdy kojarzy gdzie.
Kolonia - to już totalnie nikt nie będzie wiedział gdzie, ale jak powiesz Narwik to dużo ludzi skojarzy, choć ta nazwa też już chyba wychodzi z użycia.
Krakowiec - tu to ludzie skojarzą jak powiesz Górki Zachodnie.
Sobieszewska Pastwa, Orle, Komary, Sobieszewko, Wieniec - tych nazw nawet się nie używa. Wszystkie z racji położenia podchodzą pod Sobieszewo lub Wyspę Sobieszewską
Rynarzewo - podpięte pod Oliwę
Wysoka - podpięta pod Osową- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.