- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (9 opinii)
- 2 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (27 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (21 opinii)
- 4 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 5 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
- 6 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
Tajemnice willi na Działkach Leśnych
Zdewastowane wille przy ul. Urszulanek w Gdyni
Sąsiadujące ze sobą dwie wille przy ul. Urszulanek na Działkach Leśnych w Gdyni powstały przed II wojną światową. Budynek oznaczony numerem 3/1 oraz Willa Dumicz będące w przeszłości perłami gdyńskiego modernizmu, to obecnie niestety ruiny z niezabezpieczonym dostępem.
Budynek z tragiczną historią
Podczas rodzinnej kłótni pomiędzy 57-letnim ojcem i 30-letnim synem młodszy z mężczyzn chwycił kuchenny nóż i zadał nim ojcu kilka ciosów, które okazały się śmiertelne.
Budynek płonął. Miał być przeznaczony do rozbiórki, ale nadal stoi, niszczejąc i niestety goszcząc amatorów alkoholu oraz bezdomnych, szukających schronienia podczas chłodniejszych dni.
Co stanie się z willą w najbliższym czasie, tego nie wiadomo.
Willa Dumicz: przedwojenny prezent ślubny
Ciekawą historię ma sąsiadujący z nią obiekt: Willa Dumicz. Właścicielką budynku była Teresa Tuszyńska z domu Kryszczuk, a dom wybudował jej ojciec, Stanisław Dumicz.
- Była to pierwsza posesja przy ulicy Urszulanek, stąd też nazwa ulicy, która pochodzi od imienia małżonki Stanisława Dumicza - Urszuli Dumicz. Co ciekawe, część sprzętu oraz ekipy budowlanej dojeżdżała do posesji od strony lasu (od ul. Karpackiej). Potężny mur oporowy chronił budynek przed ruchami grząskich, piaszczystych ziem wzgórz morenowych Działek Leśnych - wyjaśnia Michał Miegoń, autor bloga Inne Szlaki i pracownik Muzeum Miasta Gdyni.
Dom trafił do pani Teresy jako prezent ślubny.
- W czasie II Wojny Światowej, w roku 1943, poniżej budynku na róg ul. Słupeckiej i Karpackiej. Powstała szczelina przeciwlotnicza i schron, będący częścią systemu ewakuacji mieszkańców w razie nalotów alianckich. System tuneli do dziś istnieje pod dzielnicą - wskazuje Michał Miegoń.
Pogarszający się stan budynku
Jak dodaje autor bloga Inne Szlaki, po drugiej wojnie światowej do budynku dokwaterowano (na mocy prawa kwaterunku) osoby spoza Gdyni, które przybyły po 1945 roku do pracy w Gdyni. Teresa Tuszyńska oraz kilka osób z otoczenia jej męża zamieszkiwały dom jeszcze w XXI wieku. Posesja jednak została sprzedana przez właścicieli w latach 50. XX wieku. Następnie właściciele zmieniali się kilkukrotnie.
Brak bieżących remontów budynku oraz działania kolejnych nabywców systematycznie pogarszały stan architektoniczny obiektu. Obecnie stan willi wpisanej do gminnej ewidencji zabytków jest fatalny.
W ostatnim czasie pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży budynku przeznaczonego do kapitalnego remontu. Niewykluczone zatem, że budynek niedługo odzyska przedwojenny blask.
Za pomoc przy tworzeniu artykułu dziękuję Michałowi Miegoniowi, autorowi bloga Inne Szlaki.
Ruiny dawnej restauracji Cisowianka
Opinie (172) ponad 20 zablokowanych
-
2020-01-26 20:11
Bez przesady (2)
Bez przesady z tą "perłą modernizmu". Bez przesady.
- 9 14
-
2020-01-26 23:16
Faktycznie koszmarek nie będziemy po nim płakać
- 2 7
-
2020-01-26 21:12
To jest jedna z lepszych realizacji
tego typu budownictwa. Trzeba bylo go widziec, gdy byl w lepszym stanie.
- 11 2
-
2020-01-26 22:40
ulica Urszulanek wizlea sie od siostr Urszulanek, ktore posiadaly sporo ziemi w tym rejonie,
mialy przedszkole, szkole, boisko gimnastyczne. szkola miescila sie tam gdzie miesci sie prytwane liceum tuz przy Nowogrodzkiej. w liceum byly klasy zenskie, brak meskich uczniow a dziewczta potrafily niezle narozrabiac i dac sie we znakis woim nauczycielkom czy siostrze przelozonej. potem wladza komunistyczna zamknela szkole ,z abrala im ziemie, budynki i przeniosla Urszulanki do Orlowa
- 20 1
-
2020-01-26 22:32
no i error w Gdyni...bo nie wszsytko się farbą da wyremontować
pozdrowienia dla jutrzejszych uczestników korka na Witominie !
Nowy bus pas już działa !- 10 2
-
2020-01-26 22:19
Świetna muza.
A poza tym to szkoda tej willi. To był jeden z najciekawszych budynków na Działkach.
- 8 2
-
2020-01-26 21:02
Wielkie dzieki za zwrocenie uwagi na to miejsce
Kolejne niszczejace pamiatki dawnej swietnosci Gdyni. Mieszkalem w tej dzielnicy i zawsze fascynowala mnie ta okazala posiadlosc na wzgorzu. Pamietam ja, gdy byla w znacznie lepszym stanie, z zagospodarowanym ogrodem. Po latach z przykroscia zauwazylem celowa dewastacje srodkowej kondygnacji. Jeszcze niedawno ostatnie pietro bylo zamieszkale a wejscie od lasu zamykane na klodke. Jednak nie dzialo sie tam dobrze. Jak widac, "swiete prawo wlasnosci" ma malo swiete i chwalebne skutki, gdy kasy brak a strony kloca sie o resztki dawnego posiadania. Smrodek takich spraw unosi sie nad Dzialkami i calym zapyzialym "centrum", ktoremu brak pieniadza i gospodarza. Jeden odrestaurowany dom na rogu Slupeckiej i Pomorskiej wiosny nie czyni...
- 16 3
-
2020-01-26 21:01
To są fajne zabytki ale szkoda że niszczeją wszystko zależy od kasy znajdzie się developer bo miejsce ciekawe i będzie po histori bo wszystko kręci się wśród kasy.
- 11 0
-
2020-01-26 20:57
Lanie wody
Interesuje się architektura gdyni, więc byłam ciekawa tekstu. Niestety to tekst o niczym, powierzchowny, bez zagłębienia się w szczegóły i, co gorsza, fakty. Szkoda, bo temat ciekawy, niestety art wprowadza w błąd
- 25 1
-
2020-01-26 20:31
niszczeje a deweloperzy juz ręce zacierają
- 25 1
-
2020-01-26 19:43
Pani Tuszyńska nie była spokrewniona z Panem Dumiczem
Cieszę się, że w końcu ktoś zaintersował się architektoniczną historią Gdyni. Niestety dane przytoczone o historii powstania budynku są kompletnie błędne. Nie ma romantycznego zakupu i wybudowania domu w ramach prezentu ślubnego. A głównym budowniczym była żona P. Dumicza - Pani Lalowicz (wiec to powinna być Willa Lalowicz). W domu mieszkały dwie spokrewnione rodziny (pierwotnie dom był dwurodzinny). Dopiero pod koniec lat 50 część została zakupiona przez Panią Tuszyńską. Fakt część rodziny budowniczych mieszkała w domu jeszcze w XXI wieku, ale tylko jako mieszkańcy. Budynek był wpisany do zabytków, ale niestety nikt nie zainteresował się tym gdy był on demolowany na potrzeby sprzedaży deweloperom. Tak ginie w Polsce historyczna architektura. Przykre.
- 43 1
-
2020-01-26 18:45
(1)
Kapitalny remont tej ruiny? Chyba jakiś idio....ta musiałby podjąć się remontu. Finansowa klapa murowana!
- 35 24
-
2020-01-26 19:16
Te ruiny są całkiem żywotne.
Stropy drewniane się wymienia. Dopóki nie uszkodzą potężnym pożarem murów, tak że spękają to są jeszcze sensowne ścieżki odbudowy. Nie wszystko musi być odlewane z betonu.
- 24 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.