- 1 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (48 opinii)
- 2 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (209 opinii)
- 3 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (36 opinii)
- 4 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (307 opinii)
- 5 Największe starcie gdańskiej "Gry o tron" (30 opinii)
- 6 Pozostałości baterii mającej bronić portu (73 opinie)
Stalowa gąsienica z czasów II wojny znaleziona pod Gdynią
1 grudnia 2015 (artykuł sprzed 8 lat)
Ma prawie dziesięć metrów długości i pochodzi od Hetzera, niemieckiego działa samobieżnego z czasów II wojny światowej. Ten ciekawy artefakt znaleziono w czasie budowy jednego z gdyńskich osiedli. Znaleziskiem zainteresowane jest Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Zdecydowana większość znalezisk nie ma żadnej wartości, czas i korozja ostatecznie je zniszczyły. Najciekawszym "eksponatem", na jaki natrafiono, jest jednak gąsienica rozbitego pociskiem Hetzera, niemieckiego działa samobieżnego.
Jego opracowanie zlecił w 1943 roku generał Heinz Guderian. Konstrukcja o nazwie Jagdpanzer 38(t), nieoficjalnie nazywana Hetzer (z niem. "Podżegacz") powstała w czeskich zakładach Bochmisch-Mahrische Maschinenfabrik (BMM) w Pradze. Oparta była na podwoziu czołgu PzKpfw 38(t), czyli czechosłowackiego LT-38, które Niemcy wraz z całą dokumentacją przejęli po zajęciu Czechosłowacji.
Przeczytaj o historii Hetzera znalezionego w Juracie
Pierwsze Hetzery zasiliły Wehrmacht w kwietniu 1944 roku. Debiut i prawdziwy chrzest bojowy przeszły 2 sierpnia 1944 roku w Warszawie. W trakcie walk o Pocztę Główną, dwa z nich pojawiły się na Placu Napoleona. Jednego "podżegacza" udało się unieruchomić powstańcom z Batalionu Kiliński. Do końca wojny III Rzesza wyprodukowała ponad 2,5 tys. Hetzerów. Budowano je m.in. w zakładach Skody.
W Polsce jeden egzemplarz Hetzera można oglądać w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. W maju 2007 roku na pograniczu Juraty i Helu odnaleziony został kolejny niszczyciel czołgów i wozów pancernych. Pojazd jest w rękach prywatnej fundacji i wciąż przechodzi rekonstrukcję.
- Zgodnie z obowiązującym prawem, wszystkie tego typu znaleziska należą do Skarbu Państwa, a o ich przekazaniu decyduje wojewódzki konserwator zabytków. Gąsienicą od gdyńskiego Hetzera zainteresowane jest Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni - mówi Marcin Tymiński, rzecznik prasowy WUOZ w Gdańsku.
- Marek Gotardm.gotard@trojmiasto.pl
Opinie (101) 3 zablokowane
-
2015-12-01 19:48
a kto czolg zarąbal
- 6 2
-
2015-12-01 20:44
Andrzeju nie denerwuj sie
- 0 0
-
2015-12-02 03:51
Oj zaraz Draga sie pojawi i bedzie po gasienicy ...
- 1 0
-
2015-12-02 08:40
Tak
Znalezisko jest wyjątkowo cenne. Warte takiego zainteresowania medialnego. Kawał żelastwa z jakiegoś śmierdzącego, faszystowskiego pojazdu a szum taki jakby złoto znaleźli. Naprawdę szkoda zachodu.
- 3 3
-
2020-12-01 22:16
Na złom z tym Niemcom wysłać a nie do polskiego muzeum !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.