- 1 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (222 opinie)
- 2 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (67 opinii)
- 3 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (132 opinie)
- 4 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (475 opinii)
- 5 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (71 opinii)
- 6 Ważki jak szarańcza i ślepy Maksym z ZSRR (8 opinii)
Remont letniej rezydencji Uphagena
31 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat)
Rozpoczął się remont zabytkowego budynku przy al. Grunwaldzkiej 5 we Wrzeszczu. Licząca ponad 200 lat willa należąca do rodu Uphagenów nigdy nie przechodziła gruntownego remontu. Teraz odnowiona zostanie część elewacji.
Druga wojna światowa obeszła się z willą łaskawie, wyrządzając budynkowi niewielką krzywdę. Oryginalne mury są tam do dzisiaj.
Po jej zakończeniu znajdował się tam konsulat Szwecji, z kolei w latach 1976 - 2001 obiekt pełnił funkcję Pałacu Ślubów. Od 2003 roku jest siedzibą Fundacji Regionalne Centrum Informacji i Wspomagania Organizacji Pozarządowych. Warto dodać, że w 1973 obiekt wpisany został do wojewódzkiego rejestru zabytków.
Czytaj też: Co Jan Uphagen robił we Wrzeszczu?
Dwór nigdy nie przechodził gruntownego remontu, ale teraz jest szansa, że krok po kroku zacznie odzyskiwać dawny blask.
- Pierwszy raz udało się nam otrzymać dotację z Ministerstwa Kultury, chociaż ubiegaliśmy się o nią od kilku lat - przyznaje Jerzy Boczoń, prezes fundacji. - Prace właśnie się rozpoczęły i potrwają najpóźniej do 15 grudnia.
Za 185 tys. zł, które otrzymała fundacja, z trzech stron zostaną odkopane, wysuszone i zaizolowane fundamenty zabytku. Remontowi poddany zostanie także ryzalit, czyli występ w elewacji budynku oraz znajdujący się na nim balkon i dalsza część aż do szczytu.
- Koncepcja powstała sześć lat temu, jednak wtedy bazowaliśmy na dokumentach z okresu, kiedy dworek miał kolor niebieski wpadający w ultramarynę. Gdybyśmy zdecydowali się na taką barwę, to byłby dla ludzi szok. Na szczęście dotarliśmy do innych opracowań i ostatecznie willa będzie jasnobeżowa - wyjaśnia Boczoń.
Projekt przygotowała pracownia architektoniczna Marka Karło.
W sumie odrestaurowanie całego obiektu pochłonie ok. 600 tys. zł, dlatego jeszcze w październiku fundacja zamierza złożyć wniosek o kolejne wsparcie z ministerstwa.
Do tej pory budynek doczekał się remontu dachu, części wnętrz oraz 150-letnich okien, które nie zostały wymienione, a naprawione.
Opinie (44)
-
2016-11-01 19:47
co z budynkami komunalnymi przy placu walowym ???
co z budynkami komunalnymi w boczbych uliczkach od lakowej ??
jak to jest ze miasto blokuje wolny handel nieruchomosciami w obszarach zdegradowanych i podlegajacych rewitalizacji ??- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.