• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przez morze do wolności. Historie morskich ucieczek z PRL-u

Michał Lipka
21 listopada 2023, godz. 13:00 
Opinie (32)
  • Pościg za lugrotrawlerem "Cietrzew" widziany z pokładu statku-bazy "Morska Wola". Rybakom nie udało się uciec, zostali schwytani i przewiezieni do Polski, gdzie trafili przed sąd. Zdjęcie wykonano 3 maja 1955 r.
  • Rybacy z "Cietrzewia" po zatrzymaniu ich przez załogę Morskiej Woli. Po powrocie do Polski zostali skazani za próbę ucieczki: Piotr Wiśniewski na 8 lat, Albert Ruszenik na 7 lat, a Tomasz Dziwota na 5 lat więzienia. Ostatecznie jednak kary zmniejszono im do 3 i 3 lat pozbawienia wolności.

Tylko w latach 1948-49 aż 22 morskie próby ucieczki z Polski zakończyły się powodzeniem. Przez cały okres funkcjonowania PRL było ich znacznie więcej. Te nieudane często miały tragiczny finał.



Jedną z najsłynniejszych, która wyjątkowo zirytowała ówczesne władze, była ucieczka ORP Żuraw. Latem 1951 r. część załogi sterroryzowała dowództwo okrętu i skierowała go do szwedzkiego portu Ystad. Tam 12 członków załogi poprosiło o azyl polityczny.

Ucieczka ORP Żuraw. Porwali okręt, zapłaciły za to całe rodziny Ucieczka ORP Żuraw. Porwali okręt, zapłaciły za to całe rodziny

Pozostali, wraz z uwolnionymi już oficerami, zdecydowali się na powrót do Polski. W Gdyni cała załoga została zdjęta z okrętu i w niezwykle szybkim procesie skazana na wieloletnie więzienia. 12 azylantów zaocznie skazano na kary śmierci.

Władze były tak zirytowane tą ucieczką, że postanowiły objąć represjami nie tylko samych marynarzy, ale również i ich najbliższych. 16 osób z rodzin marynarzy zostało aresztowanych. Mimo braku dowodów lub ich znikomej wartości zapadły wyroki od pół roku do 2 lat więzienia.

Morskie ucieczki z ludowej Polski Morskie ucieczki z ludowej Polski

Kary śmierci dla uciekinierów



Nieudana była próba opanowania okrętu podwodnego "S-56" przez Józefa PrzybyłowiczaHenryka Nycka. Oskarżono ich o przynależność do nielegalnego związku i skazano na karę śmierci. Prezydent Bolesław Bierut skorzystał z prawa łaski i zamienił wyrok na długoletnie więzienie.

Dużo gorzej dla pomysłodawców zakończyła się próba uprowadzenia ORP Sęp (B-11). Spisek został wykryty, a jeden z marynarzy - Marian Kowal - został skazany na karę śmierci. Został rozstrzelany 31 marca 1952 r. Pięć lat później zrehabilitowano go i uniewinniono na mocy wyroku NSW 21 maja 1957 r.

Podobny los spotkał Jerzego Sulatyckiego. Służył on na trałowcu ORP Czapla (T-11). Planował zwerbować innych członków załogi, obezwładnić dowództwo okrętu i uciec do Szwecji. Jego plany zostały odkryte, on sam aresztowany, postawiony przed sądem, który skazał go na śmierć. Wyrok został wykonany 11 lipca 1952 r.

Historie opowiadające o ucieczkach z kraju polskich marynarzy opisuje książka Ryszarda Leszczyńskiego pt. Wolność solą znaczona. Morskie drogi do wolności polskich marynarzy 1945-1989. Promujące ją spotkanie odbędzie się w środę, 29 listopada, o godz. 17 w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni. Historie opowiadające o ucieczkach z kraju polskich marynarzy opisuje książka Ryszarda Leszczyńskiego pt. Wolność solą znaczona. Morskie drogi do wolności polskich marynarzy 1945-1989. Promujące ją spotkanie odbędzie się w środę, 29 listopada, o godz. 17 w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.

Ucieczki na kutrach, jachtach i kajakach



Przez morze uciekali nie tylko marynarze, ale i cywile. Choć najczęściej do ucieczek wybierano kutry rybackie, zdarzały się również przeprawy na... kajakach! Biorąc pod uwagę odległość do pokonania i to, jak kapryśnym morzem potrafi czasem być Bałtyk, można by uznać to za wyprawy samobójcze. Ale niektóre się udały.

Tak właśnie skończyła się wyprawa dwóch studentów z Gdańska - Jerzego MartuliStanisława Rankina - którzy pokonali Bałtyk 5-metrowym kajakiem. Podobnego wyczynu kilka lat później dokonał Jerzy Szymczak.

Udane były również ucieczki jachtami. Udało się to załodze "Architekta", który podczas "rutynowego rejsu szkoleniowego", po 60-godzinnej podróży, dotarł bezpiecznie na Gotlandię. Pomysłodawcą i głównym wykonawcą całego planu był Ludwik Zienkiewicz.

Najczarniejszym dniem dla pograniczników był 21 grudnia 1948 r., kiedy to z łowisk do polskich portów nie wróciły aż trzy kutry. Do udanych ucieczek możemy również zaliczyć wyprawę kutra "Walery", który uciekł do Szwecji w 1951 r.

Dramatycznie natomiast przebiegła próba przedostania się na Zachód lugrotrawlera "Cietrzew". Podczas połowów rybacy uszkodzili sieci. By je wymienić, jednostka przycumowała do statku-bazy "Morska Wola". Gdy większość rybaków znalazła się na pokładzie statku, kuter niespodziewanie odbił od burty i z pełną mocą ruszył w stronę angielskiego wybrzeża. Na jego pokładzie było czterech rybaków. Statek-baza ruszył za nim w pogoń. Kuter został doścignięty, rybacy wrócili do Polski.

Po powrocie do Polski zostali skazani za próbę ucieczki: Piotr Wiśniewski na 8 lat, Albert Ruszenik na 7 lat, a Tomasz Dziwota na 5 lat więzienia. Ostatecznie jednak kary zmniejszono im do 3 i 2 lat pozbawienia wolności.

W kontekście powyższych ucieczek ciekawie przedstawia się postać kapitana żeglugi wielkiej Jana Ćwiklińskiego, który dowodząc transatlantykiem "Batory", poprosił o azyl polityczny w Stanach Zjednoczonych. Dowodził potem statkiem "Wolna Polska".

Spotkanie w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni - PRZEŁOŻONE



Informujemy, że promocja książki śp. dr. Ryszarda Leszczyńskiego "Wolność solą znaczona. Morskie drogi do wolności polskich marynarzy 1945-1989", która miała odbyć się 29 listopada 2023 r. godz. 17 w Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, zostaje przełożona.

O kolejnym terminie promocji poinformujemy natychmiast po jego ustaleniu z Fundacją Promocji Przemysłu Okrętowego i Gospodarki Morskiej.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (32) 2 zablokowane

  • Wtedy uciekali. a Słońce Peru (2)

    wygonił 3 mln młodych ludzi na zmywak i szparagi. Zanosi się na następne 3 mln. Bieda, bezprawie i 30% bezrobocia.

    • 4 2

    • Uciekali w latach Kaczystów, po 2015 tez wyjeżdżali

      Tylko 35% chce PZPRPiS

      Reszta nie koniecznie :)

      • 0 2

    • Dlaczego? Przecież wasz pinokio tworzy rząd!

      PiS ma większość!
      Nawet Anżeja przekonał

      • 0 0

  • Czy ktoś wie cokolwiek o okręcie podwodnym S-53 ?

    Interesuję się historią MW i nigdy o takim nie słyszałem .

    • 1 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się najstarszy dom mieszkalny w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane