- 1 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (22 opinie)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (486 opinii)
- 3 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (227 opinii)
- 4 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (70 opinii)
- 5 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (71 opinii)
- 6 Ważki jak szarańcza i ślepy Maksym z ZSRR (8 opinii)
Przebadali pistolety wydobyte z Bałtyku
Zostały wyprodukowane między XVI a XVIII wiekiem i zostały wydobyte z Bałtyku nieopodal Ustki. Pracownicy Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku przebadali przy użyciu promieni rentgenowskich blisko 200 sztuk pistoletów, które zalegały na dnie morza. Niewykluczone, że po zakończeniu konserwacji pistoletów będą one eksponowane w siedzibie muzeum na Ołowiance.
Podczas budowy sztucznej rafy koralowej natrafili oni na bez mała 200 sztuk pistoletów czarnoprochowych. Nie udało się ustalić, w jakich okolicznościach broń została zatopiona w morskich odmętach.
Pistolety zostały wydobyte na powierzchnię na zlecenie Urzędu Morskiego w Słupsku, ale zostały przekazane do Gdańska, a dokładnie pracownikom Narodowego Muzeum Morskiego, które znajduje się w spichlerzach na Ołowiance.
Wiele pistoletów zbitych w bryłę
Muzealnicy zakończyli właśnie badania pistoletów, które sztuka po sztuce zostały prześwietlone przy użyciu promieni rentgenowskich. Niestety, zaleganie broni w morskiej wodzie fatalnie odbiło się na jej stanie.
- Tak naprawdę na początku nie wiedzieliśmy, ile dokładnie sztuk broni i jej elementów zostało wydobytych. W wielu przypadkach stanowiły one zbitą bryłę. Dla nas jako konserwatorów niezwykle ważne jest, aby określić stan zachowania zabytków. Teraz już wiemy, że lufy są często w bardzo złej kondycji i wiemy dokładnie, w którym miejscu korozja jest największa. Ze względu na zły stan zachowania elementów drewnianych oraz trudność konserwacji elementów łączonych drewno-metal metody chemiczne zostały zastąpione metodami mechanicznymi przy użyciu bardzo precyzyjnych narzędzi - relacjonuje Irena Rodzik, kierownik Działu Konserwacji Muzealiów NMM.
Zabytek liczy kilkaset lat
Wydobyte z Bałtyku pistolety były produkowane w Europie pomiędzy XVI a XVIII wiekiem. Udało się to ustalić m.in. na podstawie badań mechanizmu uderzeniowo-spustowego. W broni został zastosowany zamek kołowy, w którym zapalenie prochu następowało od iskier powstałych przez pocieranie obracającego się karbowanego koła o piryt zamocowany w szczękach kurka.
- Wykonaliśmy bardzo żmudną pracę. Otrzymanie jednego zdjęcia rentgenowskiego zajmowało średnio 10 minut, natomiast w rzeczywistości czas ten jest o wiele dłuższy, gdyż na początek musimy przeprowadzić próbne pomiary, aby określić optymalne parametry napięcia, prądu i czasu w zależności od rodzaju materiału, z którego wykonany jest badany zabytek. Dzięki temu uzyskujemy odpowiedni stopień szczegółowości wnętrza badanej bryły - uzupełnia Katarzyna Schaefer-Rychel, zastępca kierownika Działu Konserwacji Muzealiów NMM.
Jak już wcześniej wspomniano, badania rentgenem to dopiero początek żmudnej i czasochłonnej konserwacji. Obecnie nie sposób stwierdzić, ile czasu pochłonie ten proces. Gdańscy muzealnicy mają nadzieję, że po zakończeniu konserwacji pistolety pozostaną w ich placówce, gdzie będą eksponowane.
Morskie Trójmiasto
Rozpocznij quizMiejsca
Opinie (37) 6 zablokowanych
-
2021-12-04 11:25
Jesli wszystkie pistolety sa spod jednej sztancy, to wybrac najlepiej zachowane elementy i zrobic skladaka
bedzie wiadomo jak wygladaly pozostale 199 sztuki, na ktore szkoda zachodu.
- 4 4
-
2021-12-04 11:33
przeciez to gazowki
- 3 0
-
2021-12-04 11:42
Szykowane na zamach stanu.
- 2 0
-
2021-12-04 14:04
Zalegać na dnie Bałtyku, to mogą co najwyżej puste beczki.
Dobór określenia nieprofesjonalny.- 3 2
-
2021-12-04 14:55
te na zdjeciach to najlepsze okazy reszta to po prostu złom którego nawet nie da sie oczyscic by jakos wyglądał
raczej zostanie jako szrot eksponowany
- 3 0
-
2021-12-04 16:57
Po analizie zdjęć dołączonych do artykułu stwierdzam, że pistolety zostały wyprodukowane pomiędzy XIV a XXI wiekiem. Prawdopodobnie służyły do strzelania i nie mogę wykluczyć, że zostały zatopione przypadkowo.
- 7 3
-
2021-12-04 22:09
Nie ogarniali wtedy nierdzewki. Szkoda bo teraz to złom.
przechowywanie pistoletu w wodzie to kiepski pomysł, moim zdaniem
- 0 2
-
2021-12-04 23:13
Ciekawe czy znaleźli covida?
- 2 4
-
2021-12-05 00:13
Wartość tego - utraconego - ładunku była ogromna! Jeden taki pistolet był kosztowny, a cóż dopiero taka ilość..
- 2 2
-
2021-12-05 12:15
Zarzuty
Trzeba koniecznie powiadomić policję i prokuraturę.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.