- 1 Upiorne syreny i największe pożary (8 opinii)
- 2 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (67 opinii)
- 3 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (219 opinii)
- 4 Był las i błoto, dziś jest 6 mln pasażerów (309 opinii)
- 5 Pozostałości baterii mającej bronić portu (73 opinie)
- 6 Największe starcie gdańskiej "Gry o tron" (31 opinii)
Poznaj sylwetki dawnych władców Pomorza Gdańskiego
Od wpół legendarnego Sobiesława I do ostatniej przedstawicielki dynastii Eufemii. Nakładem wydawnictwa Marpress na księgarskie półki trafiła właśnie reedycja książki "Poczet książąt gdańskich. Dynastia Sobiesławiców w XII-XIII wieku". Jej autorem jest wybitny mediewista, prof. Błażej Śliwiński z Uniwersytetu Gdańskiego.
Na Przymorzu, w bezpośrednim sąsiedztwie ul. Piastowskiej, znajdują się ulice, którym patronują takie postaci jak Świętopełk, Sambor czy Mściwój II. Zapewne niewielu czytelników byłoby w stanie odpowiedzieć na pytania, kim właściwie byli wspomniani patroni, czym zasłużyli się dla lokalnej historii i dlaczego ich ulice nieprzypadkowo znajdują się obok arterii imienia pierwszej dynastii władców Polski.
Odpowiedzi na te pytania należy szukać w książce "Poczet książąt gdańskich. Dynastia Sobiesławiców w XII-XIII wieku", autorstwa prof. Błażeja Śliwińskiego. Do trójmiejskich księgarni trafiła właśnie jej uaktualnione, trzecie wydanie (pierwsze ukazało się w roku 1994). Naukowiec z Uniwersytetu Gdańskiego przedstawił w niej biogramy książąt i księżniczek, którzy we wspomnianym okresie średniowiecza władali Pomorzem Gdańskim, czyli - w dużym uproszczeniu - terenami od Wisły na wschodzie do okolic Koszalina na zachodzie.
Monografia składa się z sylwetek 27 przedstawicieli rodu Sobiesławiców: od jego protoplasty Sobiesława I - którego zaliczenie do postaci legendarnych czy historycznych wciąż jest przedmiotem sporu wśród historyków - po Eufemię, jego ostatnią przedstawicielkę. Czytelnik będzie mógł również zapoznać się z różnymi teoriami dotyczącymi pochodzenia tej książęcej dynastii. Według jednej z nich - i która brzmi najbardziej intrygująco - Sobiesławice wywodzili się z rodu rycerskiego z południa Polski, ale wcześniej i tak związanego z Pomorzem. Protoplasta Sobiesławiców mógł być bowiem... zakładnikiem, który został dany na dwór króla Bolesława Krzywoustego przez dynastów pomorskich.
To przykładowo odpowiedzi na następujące pytania: gdzie nad Motławą znajdowała siedziba namiestników Pomorza, w którym kościele chowano ich szczątki czy co ma z nimi wspólnego kamienna lilia umieszczona na Bramie Chlebnickiej?
"Poczet książąt gdańskich..." liczy stosunkowo niewiele - bo ok. 90 - stron i bez trudu można przeczytać go w jeden wieczór. To syntetyczne ujęcie biogramów Sobiesławiców jest uwarunkowane dwoma przyczynami. Po pierwsze, wynika ono z założonej przez autora formy publikacji, która przedstawia obrane zagadnienie "w sposób skrótowy i w miarę popularny, ale z pełną naukową odpowiedzialnością".
Po drugie, w średniowiecznych dokumentach zachowało się po prostu niewiele informacji o większości przedstawicieli dynastii. Jeśli jednak ktoś z czytelników chciałby pokusić się o zagłębienie tematu historii Sobiesławiców, to - jak zresztą przystało na publikację naukową - na końcu książki znajduje się baza źródłowa, która posłużyła do stworzenia monografii. Warto jednak uprzedzić, że znaczną część stanowią źródła w języku niemieckim i po łacinie.
Książka prof. Śliwińskiego z pewnością zainteresuje każdego, kto wnikliwie interesuje się historią Gdańska czy szerzej Pomorza Gdańskiego, zaś dla zapalonych miłośników epoki miecza i krzyża to pozycja, która obowiązkowo powinna znaleźć się w domowej biblioteczce. Została napisana przystępnym, popularnonaukowym językiem. Czytelnik nie musi obawiać się, że przyjdzie mu przebrnąć przez suchy - a mówiąc wprost nudny - i naszpikowany niezrozumiałą dla przeciętnego odbiorcy terminologią tekst.
"Poczet książąt gdańskich..." można już zakupić w cenie 25 zł w sklepie internetowym wydawnictwa Marpress.
Kilka słów o autorze
Błażej Śliwiński jest profesorem Uniwersytetu Gdańskiego, kierownikiem Zakładu Historii Średniowiecznej Polski i Nauk Pomocniczych Historii w Instytucie Historii. Od 2004 roku jest redaktorem rocznika "Studia z dziejów średniowiecza", cenionego w kraju i za granicą przeglądu badań wśród mediewistów polskich, niemieckich i białoruskich.
Autor ponad 200 publikacji naukowych związanych głównie z dziejami politycznymi Polski X-XV wieku (zwłaszcza Pomorza Wschodniego), genealogii i heraldyki, m.in: "Kronikarskie niedyskrecje, czyli prywatne życie Piastów" czy "Rzeź i zniszczenie Gdańska przez Krzyżaków w 1308 roku".
źródło: mat. pras. wydawnictwa Marpress
Miejsca
Opinie (19) ponad 10 zablokowanych
-
2019-07-14 10:54
Pozdrowienia (4)
Pozdrowienia dla Pana Profesora! Hasła piszemy!
- 21 2
-
2019-07-14 12:32
-wszystko pieknie ,a co z wladcami tego rejonu z przed okupacji "rzymskiej"? (2)
oczywiscie malo kto wie ze Boleslaw Chrobry byl cesarzem rzymskim co prawda tylko 4 lata ale byl.
- 2 4
-
2019-07-15 09:27
Ooo turbosłowianin mędrkuje
- 3 0
-
2019-07-16 09:44
Pomyliłeś; był bogiem słońce Ra.
- 3 0
-
2019-07-14 22:31
powiem uczciwie - nic a nic o tym nie słyszałem nawet
a tu proszę ... gigantyczny kawałek historii i to tak blisko ... jak to mówią Pod latarnią zawsze najciemniej ---\ no BrAWO
Pozdrawiam- 0 1
-
2019-07-14 11:15
No rozumiem, że to reklama książki. (3)
Nie pierwsza i nie ostatnia na tym portalu, ale można by napisać trochę dłuższy artykuł i przedstawić chociaż jedną ze wspomnianych postaci.
Chętnie bym też poczytał o ulicach w dolnym Orłowie, mamy tam władców z całej Polski jak Popiel i Przemysław, gdański Mestwin. Również słowiańskie bóstwa dały nazwy wielu drogom. Praktycznie każda z nich może być ciekawie opisana na kilku stronach książki. Jeżeli któryś z Was czytelników zna jakąś lekturę w tej tematyce, to proszę o polecenie ;)- 18 10
-
2019-07-14 22:34
wszak i historia księcia Lecha Śrubokrenta - co to przez płot motoruffką skakał
także i dziś owiana tajemnicą ;))))
- 6 2
-
2019-07-15 08:03
Literatura obowiązkowa (1)
"Słowiańscy królowie Lechii. Polska starożytna.", "Chrześcijańscy królowie Lechii. Polska średniowieczna.", poza tym YT i własna ocena tego wszystkiego...
- 1 1
-
2019-07-15 09:29
Tak... i jeszcze płaska Ziemia
- 1 0
-
2019-07-14 11:32
Intryguje mnie ta część historii Pomorza
Korzeni Sobiesławiców szukałbym po imionach. Kiedyś imię potomka jako reguła powtarzało się w co drugim pokoleniu. Imię Świętopełk w sferach książęcych występowało na Morawach w VIII wieku.
- 15 1
-
2019-07-14 15:09
Warto też wspomnieć, że wcześniejsze wydanie jest dostępne w przynajmniej kilkunastu bibliotekach publicznych (w Gdańsku).
Bo jakoś wątpię żeby Gdańszczanie masowo rzucili się do kupowania, 90stron za 40zł z przesyłką...- 9 4
-
2019-07-15 05:14
Princessa Dulczessa (4)
Zapisze sie w historii Gdańska jak Konrad Mazowiecki dla Polski
- 16 11
-
2019-07-15 06:33
ojojoj
tylko na tyle cię stać z rana biedny człowieczku ?
- 6 4
-
2019-07-15 09:38
Hahahah !!
- 1 0
-
2019-07-15 12:36
Zaczął już jej POprzednik (1)
I tak ryją POd Polską doły.
Samo utworzenie Wolnego Miasta Gdansk nie było na reke niemcom
jak i Polakom. Ważne co działo sie w okresie międzywojennym , i czym sie to skończyło.
Dzisiaj natomiast istnieje sytuacja także nie do przyjęcia .
Dalsze istnienie Wolnego Miasta Gdańska uznaje za fakt de iure środowisko jego obywateli zamieszkałych w Niemczech. Wywodzących sie z tych wielbiących hitlera. Wybrało ono w 1947, istniejącą do dziś, Radę Gdańska (niem. Rat der Danziger), pełniącą obowiązki Senatu WMG na uchodźstwie. Rada Gdańska przez cały okres swego działania wywiera naciski na ONZ (jako następczynię Ligi Narodów) w celu uregulowania prawno-międzynarodowego statusu WMG.
CZego efekty widzimy w dzisiejszym Gdansku . Niektórym roi się w głowach , a PO wskazówki działania nader często odwiedzaja Niemcy i niemiecką ambasadę w Warszawie, na POlecenia Makreli.
Promy wożące pasażerów w poprzek Kanału Kilońskiego noszą nazwy Polskich miast , tylko że po niemiecku. Jest także Memel, czyli Kłajpeda . CZy wierzycie w przypadki ? Im się cały czas roi we łbach IV rzesza!
Rozjechanie się kapitału hitlerowskich Niemiec po całym swieciei ukrywanie zrabowanych dóbr , czemu miało służyć ? Ano odbudowie 1000letniej rzeszy ! Nie bez racji , mówi się dzisiaj , że UE to twór jej spadkobierców . Tylko trochę zmieniły się metody działania.
A kolejne nierządy w Gdańsku tylko wpisują się w tą narrację.- 4 7
-
2019-07-16 23:09
A my swoje! Für Kaiser, Gott Und Vaterland!
- 0 2
-
2019-07-15 09:29
Fajne
Obejrzyj film Lechistan II w YT
- 1 3
-
2019-07-16 18:03
Romana
Witaj dawny kolego . Razem studiowaliśmy historię na UG, jka dawno to było! Ale podziwiam. Pozdrawiam Romana Hołyst
- 1 0
-
2019-07-17 23:17
Miałem zajęcia z profesorem ze średniowiecza UG Historia 1997-2002
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.