• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pomnik spacerującego pułkownika Kuklińskiego stanie wiosną w Gdyni

Patryk Szczerba
13 grudnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Pomnik płk. Kuklińskiego stanął w Gdyni

Spacerujący, w cywilnym ubraniu w stylu lat 90., z teczką - tak będzie wyglądał dwumetrowy pomnik Ryszarda Kuklińskiego, który stanie wiosną w Gdyni. Jego fundatorem jest znany gdyński inwestor, Andrzej Boczek.



Choć pułkownik miał ok. 165 cm wzrostu, pomnik będzie miał wysokość 2 metrów. - Gdyby był niższy, nie byłby odpowiednio wyeksponowany - podkreśla autor zwycięskiej pracy. Choć pułkownik miał ok. 165 cm wzrostu, pomnik będzie miał wysokość 2 metrów. - Gdyby był niższy, nie byłby odpowiednio wyeksponowany - podkreśla autor zwycięskiej pracy.

Czy pomnik Ryszarda Kuklińskiego to trafiony pomysł?

Pierwszy pomnik w Polsce upamiętniający postać pułkownika Kuklińskiego stanie na skwerze przy budowanych przez AB Inwestor, firmę Andrzeja Boczka, apartamentach Art Deco, które powstają przy zbiegu ul. I Armii Wojska Polskiego i Bema zobacz na mapie Gdyni. Zgodę na jego ustawienie wyraziła Rada Miasta, a w piątek został rozstrzygnięty konkurs na koncepcję pomnika.

- Będzie miał wysokość dwóch metrów. Zaplanowałem rzeźbę w formie idącego przechodnia, zwykłego człowieka wtopionego w tłum. Założeniem było, by oddać charakter jego osoby, jako skromnego człowieka - opowiada Tomasz Sobisz, na co dzień wykładający w gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych.

Rzeźba z brązu spiżowego zostanie odsłonięta prawdopodobnie 13 czerwca, w dniu 85. rocznicy urodzin Kuklińskiego. Stanie na prywatnym gruncie, ale dostęp do niej będzie miał każdy mieszkaniec, bowiem park będzie publiczny.

- Wykazał się wielką mądrością, odwagą i samodzielnym myśleniem, które pozwoliło mu dostrzec prawdziwy interes Polski, który na pewno nie był zbieżny z interesem ZSRR. Po 1989 roku był czas na zrzucanie z pomników fałszywych bohaterów, obecnie jest czas na stawianie tym prawdziwym - podkreśla Andrzej Boczek.

Pomysł z uhonorowaniem w ten sposób akurat Kuklińskiego nie jest przypadkowy. Dziś inwestor, a kiedyś radny miasta, jako przewodniczący komisji kultury w Radzie Miasta w latach 90. przeforsował rezolucję, która w listopadzie 1997 roku "uznała czyny pułkownika Kuklińskiego za bohaterskie".

- Żeby sfinansować taki pomnik, trzeba wykazać się dużą odwagą. Postać Ryszarda Kuklińskiego wciąż wzbudza kontrowersje w społeczeństwie. Widać, że Andrzej Boczek wierzy, że warto to zrobić - zaznacza Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Całkowity koszt budowy pomnika wyniesie 100 - 150 tys. zł.

Czytaj też: Pomniki w Trójmieście. Historia zamknięta w bryłach

Miejsca

Opinie (342) ponad 10 zablokowanych

  • za czyje pieniadze (1)

    Ja jako podatnik gdynski nie zgadzam sie,aby moja czesc byla marnotrawniona w budowle dla zdrajcow naszego kraju

    • 32 38

    • Zmarnotrawione to zostały pieniądze na twoją naukę czytania. Pewnie wyhamowało cię na nagłówku...

      • 20 3

  • dziekujcie jaruzelskuemu (1)

    Mogl poprosic chlopakow ze wschodu i z ta solidarnoscia zrobiliby porzadek w tydzien, ale on chcial pokoju.niestety solidarnosc wyealczyla niby wolnosc,a ci co slepo wierzyli ealesie zostali bezrobotnymi bez zakladu,ktory rozsprzedano.stety walesa i jego kolesie zyja dobie w najlepszym lorzdku za pieniadze ze sprzedazy kraju i podatnokow

    • 27 19

    • Zmień smartfon,ten cię oszukuje.

      • 8 8

  • Super pomnik

    Troche miejsce zle. Powinien stanac przy muzeum emigracji na dworcu moskim

    • 25 15

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaka jest największa dzielnica Gdańska?

 

Najczęściej czytane