• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Planowano atak nuklearny na Trójmiasto

Marek Gotard
25 stycznia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 

Pod koniec ubiegłego roku amerykańskie Narodowe Archiwum Bezpieczeństwa ujawniło dokument z 1956 r., który był planem atomowej zagłady Europy Wschodniej. Na liście celów do zbombardowania było także Trójmiasto.



700-stronicowy "Strategic Air Command Atomic Weapons Requirements Study" zawiera ponad 1 200 miejsc w Europie i Azji, które stałyby się celem Amerykanów w odpowiedzi na agresję ZSRR. Zostały one opracowane przez Strategic Air Command w czerwcu 1956 roku, z założeniami na rok 1959. Jako dokumenty odtajnione, zostały opublikowane przez National Security Archive 22 grudnia 2015 roku.

Lista celów do zbombardowania w ramach ewentualnej wojny jądrowej między Związkiem Radzieckim i Zachodem. Wśród nich są i miasta w Polsce. Lista celów do zbombardowania w ramach ewentualnej wojny jądrowej między Związkiem Radzieckim i Zachodem. Wśród nich są i miasta w Polsce.
Na liście znajdują się m.in. Moskwa, Leningrad (obecnie Petersburg) i Pekin. Wśród polskich miast znalazły się chociażby: Warszawa, Poznań, Gdańsk, Gdynia, Pruszcz Gdański, Malbork, Władysławowo, Łeba czy Grudziądz.

Całość podzielono na dwie grupy celów:
- obiekty przemysłowo-miejskie z uwzględnieniem elementów infrastruktury wojskowej.
- osobna lista z lotniskami, których jest ponad 1100, w tym wiele z Polski.

Pod koniec lat 50. amerykański arsenał nuklearny miał łączną moc 20 tys. megaton. Według danych amerykańskich specjalistów od broni jądrowej 10-krotnie przekraczał radziecki zasób. Ówczesna doktryna USA zmierzała do otoczenia Związku Radzieckiego bazami lotnictwa bombowego. Samoloty z tych baz w razie wybuchu wojny musiały wylecieć w kierunku największych radzieckich miast, atakując wszystkie punkty na wspomnianej liście. W dokumentach określono nawet rodzaje samolotów, których zadaniem byłoby przeprowadzenie zaplanowanych ataków.

Bombowce B-47 Stratojet i budzące grozę B-52 Stratofortress, czy myśliwce F-101 VooDoo, to maszyny, które mogłyby przenosić od jednej do kilku ładunków nuklearnych. Samoloty miały startować z baz w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii lub Maroka. Boeingi B-52 mogły startować również z baz położnych w Stanach Zjednoczonych.

  • Amerykański bombowiec strategiczny B-52 Stratofortress.
  • Amerykański bombowiec strategiczny B-47 Stratojet, zdolny do przenoszenie bomb z ładunkiem jądrowym.
  • Amerykański myśliwiec F-101 VooDoo.

Najwyższe priorytety, a tym samym największe ładunki nuklearne, przypisano bazom lotniczym na terytorium ZSRR, na których w latach 50. stacjonowały radzieckie bombowce strategiczne. W samej Moskwie znalazło się 180 celów, w tym 12 lotnisk.

Dla porównania w Warszawie wytypowano ok. 15 celów - punkty komunikacyjne, tory kolejowe, lotniska czy składy broni. Tu również Amerykanie planowali przeprowadzić naloty również na "cel numer 275" - czyli ludność cywilną.

Pozostałe tereny Polski planowano zbombardować ładunkami o mniejszej sile rażenia, głównie mniejsze lotniska i obiekty przemysłowo-miejskie. Stąd na liście Malbork, Pruszcz Gdański, Władysławowo czy Łeba. Ładunki miały mieć moc od dwóch do dziewięciu megaton.

Powstanie dokumentu zbiegło się z największą eskalacją zimnej wojny, wywołaną zakończoną trzy lata wcześniej wojną koreańską, powstaniem rok wcześniej Układu Warszawskiego i  interwencją państw bloku wschodniego na Węgrzech.

Wojskowi Układu Warszawskiego nie byli dłużni i także mieli swoje plany konfrontacji militarnej z Zachodem. Utworzono tzw. Front Polski, zwany też Nadmorskim, którego celem było zajęcie Danii, północnych Niemiec i krajów Beneluxu. W planie mobilizacyjnym zakładano sformowanie: dowództwa Frontu, dwóch armii ogólnowojskowych I rzutu, jednej armii ogólnowojskowej II rzutu, armii lotniczej oraz jednostek frontowych w postaci: dywizji powietrznodesantowej, dywizji artylerii przeciwlotniczej, czterech brygad artylerii i oddziałów wsparcia.

Desant morski niebieskich beretów na plaży w Jelitkowie. Czołgi pływające po opuszczeniu okrętów desantowych lądują na plaży 8 lipca 1977 r. Desant morski niebieskich beretów na plaży w Jelitkowie. Czołgi pływające po opuszczeniu okrętów desantowych lądują na plaży 8 lipca 1977 r.
O tym, że areną ewentualnej wojny jądrowej stanie się także Trójmiasto, wiadomo było i bez publikacji tajnych dokumentów. Plany użycia przez Amerykanów broni jądrowej w Polsce nie straciły na aktualności do lat 90. XX wieku. Co więcej - jeszcze całkiem niedawno mówiło się o tym, że to właśnie Polska, niezależnie od sojuszy, jest idealnym terenem do odcięcia oddziałów rosyjskich atomowym kordonem od pozostałych państw członkowskich NATO.

Nic dziwnego, że w myśl takiej doktryny, jednym z najważniejszych przedmiotów w szkołach było przysposobienie obronne, na którym uczono, jak zachowywać się podczas wybuchu jądrowego, w jaki sposób zakładać maskę przeciwgazową i sławny, stosowany do dzisiaj, płaszcz OP1, jak zachowywać się podczas ewakuacji i przebywania w schronie .

Do końca lat 80. w podręcznikach do PO znajdowały się rysunki objaśniające konstrukcję i działanie poszczególnych systemów ukryć i schronów. W tym tych najbardziej zaawansowanych - przeciwatomowych. Według oficjalnych szacunków posiadamy ich w Polsce zaledwie 91, a wszystkie na południu Polski.

W Trójmieście mamy kilka obiektów, które spełniają wymagania schronu przeciwatomowego, ale ze względu na to, że należały do strategicznych zakładów pracy albo do wojska, nie znalazły się w ewidencji. Wśród nich są schrony w dawnym budynku dyrekcji Stoczni Północnej w Gdańsku. Ich łączna powierzchnia to ok. 1,1 tys. m kw.

Schron w dawnym biurowcu Stoczni Północnej. Film archiwalny



Kolejny znany, solidny schron zabezpieczający przed promieniowaniem położony jest na terenie Stoczni Gdynia. Schron G-330 był w latach 70. obiektem o strategicznym znaczeniu - pełnił bowiem funkcję stanowiska kierowania obrony cywilnej. Oddano go do użytku w 1977 roku.

Według Michała Szafrańskiego z Gdyńskiego Klubu Eksploracji Podziemnej, jego konstrukcja zapewniała ochronę przed podmuchem fali uderzeniowej od bliskich wybuchów jądrowych. Chronił ponadto przed ciężkimi bombami lotniczymi, promieniowaniem przenikliwym i cieplnym, opadem promieniotwórczym, skażeniami chemicznymi i biologicznymi oraz ciężarem gruzu w przypadku zawalenia budynku.

Łącznie Stocznia Gdynia posiadała sześć schronów przeciwatomowych. Do 2009 r., a więc do czasu likwidacji stoczni, wszystkie były w pełni wyposażone i utrzymywane w gotowości eksploatacyjnej.

Podziemny schron przeciwatomowy, mieszczący zapasowe stanowisko dowodzenia Wojsk Obrony Powietrznej Kraju znajdował się także w dawnej jednostce wojskowej w Koleczkowie koło Gdyni. Na początku wieku obiekt był opuszczony i można było go zwiedzać. Potem sprzedano go prywatnej firmie.

Nieco mniej wytrzymałe, ale całkiem solidne schrony znajdziemy także pod szkołami. Zwłaszcza tymi budowanymi w latach 50. i 60. W taki obiekt wyposażona była w zasadzie każda 1000-latka (szkoły budowane z okazji 1000-lecia Państwa Polskiego, czyli w latach 60. XX wieku).

Najmniej odporne na działanie broni masowej zagłady są niewielkie schrony przydomowe, budowane w tym samym czasie w zasadzie na każdym nowym osiedlu. Otwory wentylacyjne tych obiektów obserwujemy w dużej liczbie na przykład na gdańskim Głównym Mieście.

Opinie (105) 1 zablokowana

  • (3)

    ludobójcy z US of A byli i są dobrzy w spisywaniu ludzi na straty i ich masowym mordowaniu zawsze znajdą uzasadnienie większe dobro w Japonii, wojna ze złem w Korei Wietnamie Iraku Afganistanie, z terrorem na całym bliskim wschodzie
    jak im się odmieni to znów przyjdzie na nas pora
    pod pozorem np walki o "demokrację"

    • 49 31

    • mistrzami mordow jest rosja (2)

      sam stalin wymordowal ponad 50 000 000 ludzi w tym i polakow . Nawet hitler i inne pozniejsze wojny nie wybily tylu ludzi co stalin. Hitler i usa to male miki przy ludobojcy stalinie

      • 16 3

      • jakbyś chodził do szkoły wiedziałbyś, że Stalin był Gruzinem, a nie Rosjaninem

        • 2 1

      • mistrzem mordu jest człowiek, nie rekin

        • 5 0

  • Konarzyny te na kaszubach??? (2)

    A co tam było i jest???

    • 1 2

    • (1)

      Grzyby, a dawniej nawet ryby. A jeszcze kościół i oberża.

      • 2 0

      • dzikie

        W sezonie truskawki , bo te amerykanie to takie dzikie i nam" zazdraszczaja."

        • 0 0

  • Leba i Pruszcz Gdanski (4)

    Tez dostapily zaszczytu bycia celem ataku atomowego Ameryki ? ;):)
    No, szczegolarze ci amerykanie, nikogo nie pomina....:)

    • 13 2

    • łeba to nie wiem, ale w pruszczu było wojskowe lotnisko, to pewnie dlatego (3)

      • 4 0

      • W Lebie od zawsze byly jakies tajne bazy rakietowe

        Najpierw Niemcy, potem niewiadomoco, potem od 1974 przeciwlotnicy.

        • 0 0

      • To ja proponuję się zorientować (1)

        ile kosztuje głowica jądrowa + jakaś rakieta, którą ona by do tego Pruszcza miała przylecieć. Po to, żeby zniszczyć coś o marginalnym znaczeniu, czemu kilka konwencjonalnych bomb dałoby radę, wartych "grosze".

        Bzdura kompletna.

        • 5 3

        • w Pruszczu w czasach UW stacjonował 49 pśb - jedna z groźniejszych jednostek dawnego WP ponadto zniszczenie Pruszcza wraz z trójmiastem de facto likwiduje tranzyt wojsk głównymi drogami
          a ludzie? kto w USA by się przejmował jakimiś "polakami"

          • 3 0

  • Nalezy dodac ze to był plan obrony USA i Europy przed atakiem ZSRR ! bo to wazne i moze ujsc uwadze ! (8)

    To ZSRR oficjalnie przygotowala plany ataku na Europe a co ciekawsze uderzeniem atomowym Rosja chciala jako pierwsza zgladzic Polske o czym malo kto dzis wie. Wojska PL mialy uderzyc na Danie a w tym czasie mialo byc uderzenie atomowe przez Rosje na Polske . Zaraz ktos zapyta dlaczego ? bo Rosja doskonale wiedziala ze PL jest tylko pod okupacja sowiecka a formalnie to kraj nalezacy do cywilizacji zachodniej i PL by raczej uderzylo wtedy na Rosje niz na kraje europy zachodniej. USA nie chciala atakowac lecz stworzyla plan obrony !.Na terenie PL znajdowaly sie magazyny z radziecka bronia atomowa i to zadna dzis wiedza tajemna. Sowieci doskonale wiedzieli ze PL to brama do europy i ze nigdy nie staniemy przeciw USA czy UK gdyz to sprzeczne z naszym tokiem myslenia i to nasz krag kulturowy. Co jeszcze ciekawsze w czasie pRL nasi dygnitarze mieli znakomite kontakty z uSA co bylo nie w smak sowietom . Sam Gomolka przeklinal sowietow co dawal czesto im do zrozumienia co pewne wielu uzna zadziwne lecz on mentalnie byl Polakiem --- ''Gomułka był również przeciwnikiem zarządzonej przez Stalina rozprawy z Komunistyczną Partią Jugosławi ,W maju 1957 roku Gomułka podczas rozmowy z Nikitą Chruszczowem ostro wystąpił w obronie Imre Nagya i jego grupy,.i cytat dobitny - ''Przecież wiem, że jest podsłuch, ale niech to sowieckie bydło, ci skur...ysyni, wiedzą, co o nich myślę! Z nimi tylko tak trzeba rozmawiać. !'' .....Polak nigdy nie zaakceptuje kultury sowieckiej ktora jest nam obca jak kosmici. Wielu pewnie jest zdziwionych ? ze Gomolka itd ...ale to Polak a Polak to cywilizacja zachodnia a nie zadna sowiecka. !

    • 66 39

    • Afera w samym USA z ta lista polegala na tym, ze wprost wskazywal cele gesto zaludnione

      Sama koncentracja ludnosci cywilnej byla uzasadnieniem bombardowania.

      • 1 0

    • zgazda sie co piszesz, o wywolaniu 3 wojnys wiatowej przez ZSRR

      pisano w zwecji podajac tez,ze polska armia miala uderzyc na Danie, a zlonierze z ZSRR, NRD, Czechoslowacji mieli uderzyc na Polske i Polska miala byc podzielona miedzy te 3 kraje. ZSRR wiedzialo,ze wyslajac polakow do danii skazuje ich na smierc,a to otwieralo droge do zajecia Polski,

      • 2 5

    • Spójrz na Jarka i jego bandę. (2)

      Nadal uważasz, że Polska to cywilizacja zachodnia? Rosja jak się patrzy. To samo myślenie, ta sama retoryka, te same metody.

      • 13 13

      • jarek to mongol z mandzuri ) (1)

        • 10 6

        • Mongoł to twój stary, skoro spłodził taki sziet

          • 3 10

    • (1)

      Goo...no prawda. Jest pewnym, ze NATO chcialo (i nadal chce) zniszczyc Polske w tracie ataku ZSRR, ale niewiele wiadomo co mialo zamiar z kolei zrobic ZSRR.

      BTW: ale do kogo ja pisze, jak ktos uzywa belkotu kopiuj-wklej w rodzaju terminow "cywilizacja zachodnia" rodem z TV, to musi byc skonczonym kretynem o zerowej wiedzy o swiecie.

      • 13 3

      • No i przyznaję Tobie rację.

        Te same rakiety, te same trajektorie, te same cele. Różnica polega na tym, że kiedyś nazywano to taktyką USA-ZSRR, a teraz nazywa się USA-Rosja. Efekt jest ten sam, wszyscy łupną w Polskę, bo leży tu, gdzie leży. I tyle w temacie przyjaźni między "sojusznikami".

        • 12 1

    • to akurat takie gdybanie bo oczywistym jest że USA miały również plany ofensywne każde wojsko poza polskojęzycznym je posiada i w trakcie tych planów tak samo by nas anihilowali a CCCP to było tylko wygodne wytłumaczenie, teraz sowietów nie ma a pojawili się inni wrogowie, "antydemokraci", terroryści, "oś zła", Chiny, Rosja, Iran itp itd... dla ameryki powód zawsze się znajdzie
      a pisanie o tym iż "byśmy" uderzyli na "Rosję" (ciekawe skąd wtedy wziąłeś tą Rosję skoro nie istniała) to plucie polakom w twarz wszak wojskowa junta w 1981 owszem uderzyła ale na POLAKÓW

      • 12 8

  • To dość oczywiste cele

    W Gdyni lotnisko wojskowe i nasza główna baza marynarki wojennej ( w latach 60-70 mieliśmy nawet okręty, bo dziś już nie ).

    Gdańsk to duży port i kompleks stoczniowo-przemysłowy, istotny ze strategicznego punktu widzenia.

    Natomiast dziś też można powiedzieć że jeśli zacznie się III wojna światowa, to podobnie jak II - działania wojenne na pełną skalę rozpętają się właśnie na ziemiach polskich.
    I to tu będzie bufor między wschodem a zachodem gdzie obie stronę będą mogły prowadzić walkę z użyciem broni jądrowej.

    • 3 1

  • Dlaczego... (2)

    ...tego typu artykułów nie można zilustrować porządnym źródłem? 10 kopia ksero 1/3 strony nie wiadomo czego. Równie dobrze może to być lista faktur za zrzut stonki ziemniaczanej.

    Byle pianę bić, gdy temat modny...

    • 22 2

    • To jest kopia strony planow udostepnionych w ramach FOIA

      Lepsza nie bedzie, to kopia z lat '60tych.

      • 0 0

    • lista faktur za zrzut stonki ;)

      • 6 0

  • Teraz też zapewne jesteśmy na takiej liście (3)

    Tylko, że teraz jest to lista rosyjska

    • 120 14

    • Jesteśmy na obu listach ! (1)

      Jedna i druga strona planowała i pewnie nic się nie zmieniło utworzenie strefy skażonej o szerokosci nie mniejszej jak 100 km od okolic Słupska/Koszalina w kierunku południowym aby zatrzymać przemieszczające się wojska obu stron wojujących . Nie miało znaczenia czy z zachodu na wschód , czy w odwrotnym kierunku. Na wypadek konfliktu mamy najbardziej kiepskie położenie w Europie .

      • 35 3

      • W przypadku konfliktu północ - południe jesteśmy w lepszym położeniu. Jeśli jakieś kraje arabskie zaatakują Europę to raczej nie od strony wschodniej. Chyba że będą mieli Rosję za sojusznika

        • 2 2

    • Rosyjska, chińska, koreańska itd.

      • 12 0

  • Odgrzewany kotlet (1)

    Po wtóre, w ramach rónowagi należałoby dołożyć min. dwie jednostki LWP z szturmowcami S-22 wyposażonymi w bomby jądrowe stacjonujące w Pile i Bydgoszczy. Swoją drogą, jeszcze w latach 60-tych skreślono Gdańsk i Gdynię z celów bezpośrednich, na rzecz zrzutu "atomówki" na wody Zatoki Gdańskiej celem wywołania gigantycznej fali tsunami.

    • 5 1

    • ... i wychodowania bałtyckiej godzilli, która miała zniszczyć Trójmiasto.

      • 4 1

  • Wielkie mi co, a teraz jesteśmy na liście celów u ruskich. (1)

    Nie tak dawno ćwiczyli atak nuklearny na Warszawę. Jakoś bardziej mnie martwi co było rok-dwa temu, niż 60 lat temu.

    • 8 3

    • Przecież wojsko

      ciągle ćwiczy wszystkie możliwe warianty obrony i ataku. Od tego jest. Lepsze to, niż siedzenie w koszarach i wymyślanie głupot z nudów.

      Wszystkie inne służby też powinny ciągle ćwiczyć każdą ewentualność akcji ratunkowych, żeby, w razie czego, sprawnie one szły.

      • 1 0

  • No i co (6)

    wtedy chcieli... A teraz za nich Isis to zrobi wiec jaka to roznica...

    • 41 27

    • (1)

      Ciekaw jestem, którą lokatę na liście celów ISIS zajmują takie skupiska niewiernych jak Pruszcz, Orneta czy Konarzyny.

      • 5 0

      • Ale to nie te Konarzyny od podgrzybków, tylko metropolia za Swornymi.

        • 1 1

    • Tak racjonalnie (1)

      ISIS nawet jakby jakimś cudem weszło w posiadania skradzionej głowicy, to nie wiedziało by jak ją odpalić. Z ich strony bardziej bym się spodziewał ataku jakąś bronią chemiczną skradzioną z arsenałów Asada, albo biologiczną np. wąglikiem. Bomba atomowa to technologia która tych pół-mózgów przerasta.
      Co do ataku nuklearnego za to to co roku w ramach manewrów "Zapad" nasi słowiańscy bracia Rosjanie trenują atak atomowy na jakiś cel w Polsce. W 2009 roku była to Warszawa, w 2013 Szczecin, a w 2014 bazy F-16 w Łasku i Krzesinach. Trójmiasto jest paradoksalnie w dobrej sytuacji bo znajdujemy sie blisko Kaliningradu i Rosjanie nie za bardzo są chętni do rzucania tu atomu, w obawie, że radioaktywne pyły spadną właśnie na Kaliningrad. Jednak jak uczy nas historia straty własne nie wiele dla Rosjan znaczą więc kto wie jak to może być w przyszłości.

      • 12 9

      • Może by i nie odpalili, ale materiał radioaktywny mogłiby pozyskać, a ztego już łatwo tzw. brudną bombę zrobić

        • 3 2

    • ...

      ISIS to twór USA

      • 11 2

    • teraz opłacają afrykanców i ich przeprawy przez morze !

      • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto był autorem projektu Bursztynowej Komnaty?

 

Najczęściej czytane