• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy krzyż Virtuti Militari na Westerplatte

Katarzyna Moritz
8 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Nowy krzyż Virtuti Militari zaprojektował rzeźbiarz Bogusław Szycik. Wykonany jest z żeliwa sferoidalnego, odpornego na uderzenia.  Nowy krzyż Virtuti Militari zaprojektował rzeźbiarz Bogusław Szycik. Wykonany jest z żeliwa sferoidalnego, odpornego na uderzenia.

Cmentarz Westerplatczyków w okolicy zniszczonej we wrześniu 1939 roku Wartowni Nr 5 zobacz na mapie Gdańska doczekał się godnej oprawy. Po latach starań, we wtorek zamontowano tam nowy krzyż Virtuti Militari, a historyczny krzyż z 1946 roku wrócił w swoje dawne miejsce.



Betonowy krzyż Virtuti Militari został zdemontowany. Zostanie przekazany do Muzeum II Wojny Światowej. Betonowy krzyż Virtuti Militari został zdemontowany. Zostanie przekazany do Muzeum II Wojny Światowej.
Zdjęcie z 1961 roku pokazuje krzyż w pierwotnym miejscu. Rok później, z okazji planowanej wizyty Nikity Chruszowa, usunięto go. Wrócił na historyczne miejsce pod koniec października tego roku. Zdjęcie z 1961 roku pokazuje krzyż w pierwotnym miejscu. Rok później, z okazji planowanej wizyty Nikity Chruszowa, usunięto go. Wrócił na historyczne miejsce pod koniec października tego roku.
Czołg T34 zniknął ostatecznie z Westerplatte w 2007 roku. Czołg T34 zniknął ostatecznie z Westerplatte w 2007 roku.
- Od kilku lat porządkujemy przestrzeń historyczną i symboliczną w tym miejscu. Wcześniej dochodziło tu do wielu przekłamań. Jedno z nich to czołg, który pojawił się tu w latach 60. Wcześniej go tu nie było, ale ktoś uznał, że będzie stanowić tzw. scenografię historyzującą - wyjaśnia Grzegorz Boros, specjalista ds. pomników w Zarządzie Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Historia godnego uhonorowania bohaterów Westerplatte jest tak pogmatwana, jak historia naszego kraju. W 1946 roku, po powrocie z niemieckiej niewoli, kpt. Franciszek Dąbrowski, został dowódcą jednostki, która przygotowywała kadry dla Marynarki Wojennej. Wtedy też poprosił portowców by w miejscu, gdzie zginęło najwięcej Westerplatczyków, postawić krzyż i zrobić cmentarzyk.

- Jednak krzyż zdemontowano w 1962 roku, gdy w Gdańsku planowano wizytę Chruszczowa. Wtedy też pojawił się tu czołg. Do wizyty nie doszło, bo Chruszczow musiałby przyznać że wojna wybuchła na Westerplatte. Krzyż został przeznaczony na śmietnik, a potem trafił na cmentarz do Nowego Portu - relacjonuje Czesław Nowak, prezes stowarzyszenia Godność.

Po sierpniu 1980 roku m.in. portowa "Solidarność" upomniała się o powrót krzyża na Westerplatte. Historia krzyża była też zadrą dla żyjących Westerplatczyków.

- Po rozmowach z władzami zadecydowano, że czołg zostanie przeniesiony na placyk obok. Krzyż wrócił na Westerplatte 30 sierpnia 1981 r. Z jakiegoś powodu po 1989 r. przestawiono krzyż z boku mogił. Chcieliśmy to zmienić na 70 rocznicę wybuchu wojny, ale się nie udało - wyjaśnia Czesław Nowak.

Udało się to kilka tygodni temu i krzyż wreszcie trafił na pierwotne miejsce z 1946 roku. Podczas prac znaleziono pod nim buteleczkę z aktem erekcyjnym z 1981 roku. We wtorek, w ramach aranżowania cmentarzyka, na granitowej podstawie przed urną z prochami mjr Henryka Sucharskiego, ustawiono nowy krzyż Virtuti Militari.

Ten betonowy z 1962 roku, z orłem bez korony, został wcześniej zdemontowany. Latem tego roku krzyż uległ dewastacji, zerwano z niego wszystkie litery. Podobnie było z krzyżami nagrobnymi. W 2006 roku z krzyży zerwano wszystkie tabliczki w formie nieśmiertelników, na których są nazwiska poległych Westerplatczyków.

Zarówno dawny betonowy krzyż Virtuti Militari i nieśmiertelniki, które kiedyś zostały zerwane zostaną za pół roku przekazane Muzeum II Wojny Światowej.

- Wykonane prace zamykają okres porządkowania przestrzeni historycznej Westerplatte, był to proces długotrwały. Często zatracane są elementarne znaki rozpoznawcze na mapie naszych dziejów, a niewątpliwie takim znakiem jest Westerplatte. Niedługo cały teren przejmie Muzeum II Wojny Światowej - zapowiada Grzegorz Boros.

Koszt prac na cmentarzyku wyniósł około 50 tys. zł. Zostały one w większości sfinansowane przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa w Warszawie.

Miejsca

Opinie (47) 4 zablokowane

  • ahh (3)

    i co im ten czołg tam przeszkadzał ? tak jak ten w Gdańsku i w Wejherowie , było nie było jest to kawałek historii i nieważne czy tej pozytywnej czy mniej , każdą powinniśmy znać

    • 10 6

    • właśnie chodziło o historię (2)

      o to, żeby dzieci nie myślały, że załoga Westerplatte chroniła się przed armatami Schleswiga Holsteina w czołgach T-34.

      • 3 3

      • o jaką historie? (1)

        ktoś wzioł w łapę, aby go na żyletki pociąć, taki czołg to jako złom kupa pieniędzy, bo to ciężkie żelaztwo.

        • 3 4

        • zmień dilera, bo twój ci sprzedaje kiepski szajs

          Nikt tego czołgu nie pociął, to był bardzo cenny egzemplarz i dlatego trafił do jednego z najlepszych w kraju, wyspecjalizowanych muzeów.

          • 2 0

  • Nowy krzyż Virtuti Militari zaprojektował rzeźbiarz Bogusław Szycik (3)

    a co tu było do projektowania? Virtuti Militari to Virtuti Militari. Tak jakbym chciał zaprojektować Orła Białego...

    • 10 1

    • (1)

      trzeba jakoś zaksięgować wypływ kasy z budżetu miasta:)

      • 4 0

      • ...

        do kieszeni...

        • 2 0

    • Rzeżbiarz wykonał model krzyża Virtuti Militari , a pewnie jakiś dziennikarz napisał zaprojektował

      • 0 0

  • Warto sprawdzić czy na Westerplatte znajdziemy informację z KIM wojowali (1)

    dzielni polscy żołnierze w 1939 roku. Znając szajkę Tuska przypuszczam, że wojnę rozpętali bliżej nieokreśleni naziści.

    • 6 2

    • na pewno sprowokowały ich krwiożercze watahy

      Kartofel, Ziobro, Macierewicz i Fotyga

      • 1 0

  • >>> Przyjmuję zakłady : - jak długo pozostanie "nietknięty".... :)

    Chetni mogą sie już wpisywać. A hoj.

    • 0 1

  • ciekawy jestem o jakim kraju autorka mówi: "Historia godnego uhonorowania bohaterów Westerplatte jest tak pogmatwana, jak historia naszego kraju."?

    historia mojej Ojczyzny Polski jest bardzo prosta w XVIII wieku odwieczni jej wrogowie (niemcy i rosja) rozpoczęli długofalowy proces depolonizji i eksterminacji ludności Najaśniejszej Rzeczypospolitej, proces który z przerwą na 20-lecie miedzy wojenne trwa niemal do dziś

    dlatego pytam o jakim kraju tu się mówi, bo ja w tej histori nie widzę nic pogmatwanego

    widzę głupków sasów i agentów ościennych krajów w tychze czasach, widzę ruskich carskich i prusko niemieckich zbrodniarzy a to pastwiących się nad dziećmi a to zsyłających ludzi na sybir czy inną kołymę i wreszcie widzę ludobójców i zwyrodnialców z ZSRR i NIEMIECKIEJ rzeszy którzy planowo i maszynowo mordowali Polaków ci pierwsi nawet ustawili tu swoje marionetki których nie rozliczono do dziś

    co tu skomplikowanego czy pogmatwanego?

    • 3 0

  • Muzeum na wodzie

    Poniżej zamieszczam link do koncepcji - wizji Doroty Kunickiej-Pawlickiej, autorki projektu na co dzień mieszkającej w Gdyni. Oto najlepszy pomysł na muzeum o jakim kiedykolwiek ktoś w Polsce pomyślał.
    Zachęcam do obejrzenia
    http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Gdynia-Pomysl-na-historie-n34591.html?strona=16&vop=w
    Rewelacja na skale Europy i świata. Gdyby ono powstało w torpedowni Babie Doły byłoby "muzeum na wodzie" i perełką, którą szczycilibyśmy się w UE.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Wielki astronomiczny zegar wykonany przez Hansa Düringera w XV w. można podziwiać w kościele:

 

Najczęściej czytane