- 1 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (14 opinii)
- 2 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (121 opinii)
- 3 Siedem pchnięć, dziura w głowie od kuli i złamana ręka (23 opinie)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (193 opinie)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (80 opinii)
- 6 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (227 opinii)
Media pomyliły gdańskie mundury z pruskimi
Dwa dni temu część mediów obiegła informacja o tym, że przy grobie Pawła Adamowicza w bazylice Mariackiej wystawiono wartę żołnierzy rzekomo ubranych w pruskie mundury. Członkowie Garnizonu Gdańsk, którzy pełnili 2 czerwca wartę przy grobie prezydenta, ubrani byli jednak w historyczne mundury Polskiego Królewskiego Miasta Gdańska z czasów przed zaborami, gdy należał on do Rzeczypospolitej.
- W naszej społeczności są osoby o bardzo zróżnicowanych poglądach politycznych. Jednak wspólnie zdecydowaliśmy, że jako osoby odtwarzające gdańską jednostkę miejską, możemy w ten sposób oddać hołd tragicznie zmarłemu prezydentowi miasta. Szczególnie że mieliśmy wszyscy okazję osobiście poznać śp. prezydenta Pawła Adamowicza i chcieliśmy uczcić jego pamięć - tłumaczą przedstawiciele Garnizonu Gdańsk.
"Fake newsy" i sprostowania
Zapewne skończyłoby się na lokalnej ciekawostce, gdyby tematu nie podchwyciły ogólnopolskie media, które bez sprawdzenia (i bez refleksji) opublikowały informacje o pruskich żołnierzach przy grobie Pawła Adamowicza (pierwszy podobną informację podał portal wPolityce.pl, potem także fronda.pl).
Po kilku godzinach "fake newsy" dotyczące pruskich mundurów można było liczyć już w dziesiątkach.
Stowarzyszenie Garnizon Gdańsk zareagowało i sprostowało całe nieporozumienie, zarazem przypominając historię mundurów, w które ubrani byli rekonstruktorzy.
- W wyniku I rozbioru Polski w roku 1772 Prusy zagarnęły teren dzisiejszego Pomorza Gdańskiego, ale bez miasta Gdańska. Samo miasto opierało się Prusakom aż do II rozbioru w roku 1793. Między innymi dzięki gdańskim żołnierzom udało się tak długo wytrwać przy Rzeczpospolitej. Gdy wojska pruskie 28 marca 1793 roku wkraczały do miasta, żołnierze gdańscy i mieszczanie stawili im opór. Również we wcześniejszym okresie żołnierze gdańscy wielokrotnie wykazali swoją wierność Rzeczpospolitej. Czy to w roku 1734, gdy bronili w Gdańsku legalnie wybranego króla Polski Stanisława Leszczyńskiego przed Rosjanami i Sasami, czy w 1793, gdy przelewali krew, stawiając opór Prusakom - czytamy w oświadczeniu Garnizonu Gdańsk.
Historyk tłumaczy, czym różniły się gdańskie i pruskie mundury
Do sprawy odniósł się także znany historyk i znawca historii XVIII w. - dr Tomasz Karpiński. Wytłumaczył on szczegółowo różnice miedzy historycznym mundurem gdańskich żołnierzy a mundurami Prusaków.
- Kolor granatowy był używany przez co najmniej kilka armii europejskich w omawianym czasie. Wystarczy wspomnieć armie heską czy szwedzką, która to jest zdecydowanie bliższa wyglądem do przedmiotowych mundurów gdańskich niż mundur pruski. Od czasów Fryderyka II (a także i przed nim) żaden regiment pruskiej piechoty nie posiadał mundurów w barwach Garnizonu Gdańsk. Także za czasów następców Fryderyka II zarzucono zupełnie stosowania koloru niebieskiego i granatowego - napisał Karpiński w mediach społecznościowych.
Historyk tłumaczy, że co prawda pruskie regimenty piesze nr 13, 17 i 33 posiadały białe rabaty, jednak zarówno pludry, jak i kamizelki noszono w tych oddziałach białe, a w wojsku gdańskim były one granatowe.
Wskazuje także na różnicę widoczną w nietypowych mankietach. W armii pruskiej stosowano trzy rodzaje mankietów: staropruski otwarty, staropruski zamknięty i mankiet szwedzki lub saski.
- U kolegów z Gdańska posiadamy mankiet typu austriackiego/francuskiego, okrągły, lecz zapinany bokiem. Ponadto, co jest rzeczą charakterystyczną, w żadnym regimencie pruskim nie stosowano białej podszewki na połach sukni wierzchniej - tłumaczy.
Wskazuje również na to, że użycie granatowych pludrów i kamizelek w mundurach gdańskich może nasuwać skojarzenie z regimentami garnizonowymi i zaznacza, że te używane w armii pruskiej nie posiadały w ogóle rabatu (poza kompaniami grenadierskimi).
Kolejną wypunktowaną przez niego różnicą jest krój munduru. W armii pruskiej ten był skrócony, mniej obfity i sięgał niedaleko za rękaw sukni wierzchniej. Mundury gdańskie były z kolei długie ponad miarę. Karpiński wspomina również o różnicach widocznych w nakryciu głowy żołnierzy oraz noszonych przez nich kamaszach.
Po sprostowaniach wysłanych do mediów cześć redakcji zdecydowała się zamieścić przeprosiny.
Opinie (611) ponad 100 zablokowanych
-
2019-06-07 07:37
PO niemiecku (1)
Gdanskie lemingi mam takie pytanie -a język jaki używali ci obrońcy polskości gdańska do komend przy zmianie warty to jaki był ?
- 7 4
-
2019-06-07 09:24
na pewno nie był pislamski.
bo ten pislamski to tylko jęzor nienawiści.
- 1 0
-
2019-06-07 09:23
Całe to obecne prawactwo to tak naprawdę komuniści
- 2 2
-
2019-06-07 09:15
Komendy
No właśnie ... w jakim języku były wydawane komendy przed grobem burgermeistra? Ja słyszałem wyraźne "HALT".
- 8 2
-
2019-06-07 09:01
Czego spodziewać się po tabloidach typu wPolityce czy Fronda... Szkoda słów.
- 4 1
-
2019-06-07 08:54
Wolne Miasto Gdańsk - wolne od piss-uarowej zarazy!
- 1 4
-
2019-06-07 08:23
Wstyd mi za Gdańsk...
- 7 6
-
2019-06-07 08:16
nie robcie siary
Dlaczego nie ma dla porównania Pruskich do gdańskich ? A dlatego że są identyczne !
- 3 5
-
2019-06-07 08:04
Kiedy pomnik? Powariowali do reszty! Rozliczyć zone a nie po euro sie pcha!
- 5 4
-
2019-06-07 07:58
Warta żołnierska przy takim pacyfiście,
zajeżdża mi tu hipokryzją, ( dajcie tam harcerzy niech dostaną nową sprawność)
- 7 3
-
2019-06-06 12:58
Kolejny raz prawicowcy dają popis ignorancji historycznej - i nie tylko. (1)
"Żarliwi" patrioci nie znają historii Polski, kultywujący tradycję robią straszliwe błędy ortograficzne i gramatyczne, wierni katolicy nie znający podstawowych zasad wiary...Któż to? Ano prawica!
- 44 27
-
2019-06-07 07:57
to nie są prawicowcy tylko narodowi socjaliści z pisu
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.