- 1 Jeśli na lody, to tylko do Gdyni (4 opinie)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (193 opinie)
- 3 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (70 opinii)
- 4 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (132 opinie)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (81 opinii)
- 6 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (198 opinii)
Kupił dla Polski Westerplatte. Jego prochy spoczną w Gdańsku
Był arystokratą i pierwszym delegatem Rządu Polskiego w Gdańsku, wielkim patriotą. To on kupił dla Polski Westerplatte, wcześniej zaciągając kredyt. 5 grudnia w Gdańsku odbędą się uroczystości pogrzebowe Mieczysława Jałowieckiego i jego drugiej żony Zofii Anieli. Spoczną na Cmentarzu Centralnym Srebrzysko.
Jego grób, w którym spoczął razem z małżonką Zofią Anielą Marią z Romockich, został odszukany rok temu przez Tomasza Muskusa i przedstawicieli fundacji Polskie Miejsca Pamięci.
O sprowadzenie prochów Mieczysława Jałowieckich do Gdańska od kilku miesięcy zabiegało Muzeum II Wojny Światowej. I to właśnie muzeum zorganizuje uroczystości pogrzebowe, które odbędą się w poniedziałek, 5 grudnia.
Bohaterowie z Westerplatte spoczęli w imiennych grobach
Uroczystości na Srebrzysku 5 grudnia
Program uroczystości:
10:30-11:00 Przejazd konduktu pogrzebowego na cmentarz.
11:15 Uroczystości pogrzebowe (przemówienia zaproszonych gości, złożenie urn do grobu, złożenie wieńców).
Jak przekazało MIIWŚ, w uroczystościach pogrzebowych weźmie udział prawnuk i ostatni z rodu - Andrzej Jałowiecki.
Dworzec Gdańsk Główny będzie miał patrona
Zawiłe losy arystokraty
Mieczysław Jałowiecki był postacią nietuzinkową, zarówno przez swoje pochodzenie i wykształcenie, a także późniejsze koleje losu. Jego ojciec był generałem, matka Aniela - najmłodszą siostrą Stanisława Witkiewicza, wujem zaś Józef Piłsudski i Gabriel Narutowicz. Rodzina wywodziła się z ruskiego rodu Rurykowiczów. Ojciec - Bolesław - był posłem do Dumy Rosyjskiej.
Edukację pobierał w Petersburgu, potem studiował na Wydziale Chemicznym i Agronomicznym na Uniwersytecie w Rydze. W tym czasie związany był także z polską organizacją akademicką Arkonia, której celem było krzewienie patriotyzmu i postaw obywatelskich. Kontynuował naukę na Uniwersytetach w Halle i Bonn.
Był poliglotą. Oprócz ojczystego znał języki rosyjski, angielski, francuski, niemiecki, litewski,
a także słabiej szwedzki.
Zanim, w 1919 r., został generalnym delegatem Ministerstwa Aprowizacji i przedstawicielem rządu polskiego w Gdańsku, pełnił różne role, m.in.: radcy Ministerstwa Rolnictwa w Petersburgu, konsula do spraw rolnictwa Rosji w Niemczech, dyrektora Towarzystwa Akcyjnego Północnego Rosyjskiego Handlu Zewnętrznego czy dyrektora Towarzystwa Rosyjsko-Bałtyckiego. Był też członkiem Wileńskiego Banku Ziemskiego i członkiem Wydziału Żeglugi Morskiej Centralnego Komitetu Przemysłowego w Petersburgu.
Jako generalny delegat Ministerstwa Aprowizacji w Gdańsku zajmował się m.in. organizacją pomocy żywnościowej dostarczanej do miasta z USA.
Kupił Westerplatte "na słupa"
Jesienią 1919 r., z inicjatywy Mieczysława Jałowieckiego, udało się kupić Westerplatte z rąk niemieckich. Niemcy, niepewni swojej sytuacji, wyprzedawali nieruchomości.
Jałowiecki wykorzystał więc okazję. Jako że właściciel nieruchomości na Półwyspie zastrzegł, że sprzeda je tylko Niemcom, Jałowiecki znalazł Kaszuba o niemieckim nazwisku i za opłatą przekonał go, by kupił Westerplatte na własne nazwisko. Po kilku dniach odsprzedał nieruchomości Jałowieckiemu.
II wojnę światową spędził w Wielkiej Brytanii. Na emigracji angażował się w działalność środowisk polonijnych, sporo też pisał. Do Polski nigdy już nie wrócił. Zmarł w wieku 85 lat.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (286) ponad 10 zablokowanych
-
2022-12-03 11:55
i taka osoba powinna mieć ulicę w Gdańsku albo ważne rondo
- 15 2
-
2022-12-03 10:43
ciężka jest ta historia. sprzedał,kupił,shandlował,nie na to nazwisko.zachód tego nie zna, (1)
patriotą nie mieszkającym w polsce...
- 5 19
-
2022-12-03 11:54
Zhandlował; nie mieszkającym w polsce - niemieszkającym w Polsce
- 1 2
-
2022-12-03 11:50
niezależnie od tego czy kupilby czy nie, to po wojnie i tak Westerplatte byłoby polskie
a nie byłoby bohaterstwa na W i historycznego ostrzału przez pancernik...
- 1 13
-
2022-12-03 11:48
nie podano kwoty i co można było za to kupić
my się obwaiamy, że Polak kupi ziemię od Polaka, a potem sprzeda cichaczem Niemcowi, ale widać pomył był znany wcześniej...
- 4 2
-
2022-12-03 11:20
,,kupił dla Polski Westerplatte, wcześniej zaciągając kredyt''
Powiedziec patriota to nic nie powiedzieć. i pomyśleć, że krzykacze obecnie zasiadające w ławach sejmowych również zwą się patriotam i! I to bez podziału na partie, frakcje i kluby sejmowe.
- 17 2
-
2022-12-03 09:22
Mieczysław Jałowiecki (zdjęcie ze zbiorów Andrzeja Jałowieckiego, prawa zastrzeżone) tego zdjecia nie wolno publikować. (1)
- 4 8
-
2022-12-03 10:52
jak zapłacą za prawa autorskie to się dowiedza ile to kosztuje
- 3 2
-
2022-12-03 09:01
(2)
Ciekawa,nieznana historia.Takich patriotów już nie ma.Cześć mu i chwała.
- 80 7
-
2022-12-03 10:36
Sa
- 4 0
-
2022-12-03 09:36
teraz jwst moda na okradanie narodu
- 12 3
-
2022-12-03 10:35
Tego miejsca ciagle trzeba bronic dla Polski.
- 15 1
-
2022-12-03 10:20
Szlachcic biała magia
To niemoralni kaszubi byli patriotami
- 5 10
-
2022-12-03 10:01
Miejscem spoczynku
Prochów powinno być Westerplatte.
- 19 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.