- 1 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (69 opinii)
- 2 Jak sprawa Amber Gold zmieniła prawo (186 opinii)
- 3 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (132 opinie)
- 4 Jeśli na lody, to tylko do Gdyni (1 opinia)
- 5 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (81 opinii)
- 6 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (198 opinii)
Kupił dla Polski Westerplatte. Jego prochy spoczną w Gdańsku
Był arystokratą i pierwszym delegatem Rządu Polskiego w Gdańsku, wielkim patriotą. To on kupił dla Polski Westerplatte, wcześniej zaciągając kredyt. 5 grudnia w Gdańsku odbędą się uroczystości pogrzebowe Mieczysława Jałowieckiego i jego drugiej żony Zofii Anieli. Spoczną na Cmentarzu Centralnym Srebrzysko.
Jego grób, w którym spoczął razem z małżonką Zofią Anielą Marią z Romockich, został odszukany rok temu przez Tomasza Muskusa i przedstawicieli fundacji Polskie Miejsca Pamięci.
O sprowadzenie prochów Mieczysława Jałowieckich do Gdańska od kilku miesięcy zabiegało Muzeum II Wojny Światowej. I to właśnie muzeum zorganizuje uroczystości pogrzebowe, które odbędą się w poniedziałek, 5 grudnia.
Bohaterowie z Westerplatte spoczęli w imiennych grobach
Uroczystości na Srebrzysku 5 grudnia
Program uroczystości:
10:30-11:00 Przejazd konduktu pogrzebowego na cmentarz.
11:15 Uroczystości pogrzebowe (przemówienia zaproszonych gości, złożenie urn do grobu, złożenie wieńców).
Jak przekazało MIIWŚ, w uroczystościach pogrzebowych weźmie udział prawnuk i ostatni z rodu - Andrzej Jałowiecki.
Dworzec Gdańsk Główny będzie miał patrona
Zawiłe losy arystokraty
Mieczysław Jałowiecki był postacią nietuzinkową, zarówno przez swoje pochodzenie i wykształcenie, a także późniejsze koleje losu. Jego ojciec był generałem, matka Aniela - najmłodszą siostrą Stanisława Witkiewicza, wujem zaś Józef Piłsudski i Gabriel Narutowicz. Rodzina wywodziła się z ruskiego rodu Rurykowiczów. Ojciec - Bolesław - był posłem do Dumy Rosyjskiej.
Edukację pobierał w Petersburgu, potem studiował na Wydziale Chemicznym i Agronomicznym na Uniwersytecie w Rydze. W tym czasie związany był także z polską organizacją akademicką Arkonia, której celem było krzewienie patriotyzmu i postaw obywatelskich. Kontynuował naukę na Uniwersytetach w Halle i Bonn.
Był poliglotą. Oprócz ojczystego znał języki rosyjski, angielski, francuski, niemiecki, litewski,
a także słabiej szwedzki.
Zanim, w 1919 r., został generalnym delegatem Ministerstwa Aprowizacji i przedstawicielem rządu polskiego w Gdańsku, pełnił różne role, m.in.: radcy Ministerstwa Rolnictwa w Petersburgu, konsula do spraw rolnictwa Rosji w Niemczech, dyrektora Towarzystwa Akcyjnego Północnego Rosyjskiego Handlu Zewnętrznego czy dyrektora Towarzystwa Rosyjsko-Bałtyckiego. Był też członkiem Wileńskiego Banku Ziemskiego i członkiem Wydziału Żeglugi Morskiej Centralnego Komitetu Przemysłowego w Petersburgu.
Jako generalny delegat Ministerstwa Aprowizacji w Gdańsku zajmował się m.in. organizacją pomocy żywnościowej dostarczanej do miasta z USA.
Kupił Westerplatte "na słupa"
Jesienią 1919 r., z inicjatywy Mieczysława Jałowieckiego, udało się kupić Westerplatte z rąk niemieckich. Niemcy, niepewni swojej sytuacji, wyprzedawali nieruchomości.
Jałowiecki wykorzystał więc okazję. Jako że właściciel nieruchomości na Półwyspie zastrzegł, że sprzeda je tylko Niemcom, Jałowiecki znalazł Kaszuba o niemieckim nazwisku i za opłatą przekonał go, by kupił Westerplatte na własne nazwisko. Po kilku dniach odsprzedał nieruchomości Jałowieckiemu.
II wojnę światową spędził w Wielkiej Brytanii. Na emigracji angażował się w działalność środowisk polonijnych, sporo też pisał. Do Polski nigdy już nie wrócił. Zmarł w wieku 85 lat.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (286) ponad 10 zablokowanych
-
2022-12-03 14:25
Warto wiedzieć
Mieczysław Jałowiecki: "Na skraju Imperium" i inne wspomnienia. Wystarczy przeczytać i wszystko jasne
- 9 0
-
2022-12-03 09:40
(1)
I to jest Patriota. Chylę czoła.
- 45 3
-
2022-12-03 13:36
Zwykły płatny agent...
- 1 7
-
2022-12-03 09:34
Koniecznie przeczytać "Na skraju imperium" (1)
opis Polski okresu II RP pasuje jak ulał do okresu PRL i dzisiejszego bardaku
- 30 2
-
2022-12-03 13:35
Ironia
A respiratorami też handlował?
- 3 3
-
2022-12-03 12:32
To tragiczne, że o takich wspanialych Polakach nigdy nam nie mówiono (1)
- 18 0
-
2022-12-03 13:35
To warto samemu się interesować historią - a nie czekać na artykuły na Trójmiasto.pl.
- 3 0
-
2022-12-03 11:48
Dla tych co piszą nową historię (1)
To Decyzją Rady Ligi Narodów z 1924 roku od roku 1926 półwysep Westerplatte został przekazany Polsce na bazę przeładunku broni i amunicji. 1
- 6 11
-
2022-12-03 13:34
Tak
Kto wypisuje takie bzdury i na zasadzie Goebelsa myśli, że coś z nich przyschnie?
- 1 1
-
2022-12-03 13:27
Kononowicz
Podobno to Krzysztof Kononowicz miał wujka Piłsudskiego. Juz nie wiem jaka jest prawda cholera jasna... Pozdrawiam ugułem
- 4 3
-
2022-12-03 13:06
Kredyt we frankach?
- 2 3
-
2022-12-03 12:41
Ciekawe czy on w ogóle chciałby wracać do tej Polski i czy rzeczywiście honorem jest msza w Brygidzie, mateczniku polskofaszystkowskich celebr
- 5 17
-
2022-12-03 12:35
Polecam jego wspaniałą książkę.
"Na skraju imperium i inne wspomnienia". Nie można się oderwać.
- 21 1
-
2022-12-03 12:04
Piekna postac, bohater z ktorego mozemy byc dumni. Ciesze sie, ze zostanie nalezycie uhonorowany. Dzieki za te mila wiadomosc.
- 15 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.