- 1 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (5 opinii)
- 2 Ważki jak szarańcza i ślepy Maksym z ZSRR (8 opinii)
- 3 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (227 opinii)
- 4 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (70 opinii)
- 5 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (488 opinii)
- 6 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (47 opinii)
Jak Neptun wrócił po wojnie na swoje miejsce
Dokładnie 69 lat temu, 22 lipca 1954 roku, odbudowana ze zniszczeń wojennych Fontanna Neptuna została uruchomiona na Długim Targu.
Fontanna - uważana przez wielu za symbol miasta - zniknęła z centrum Gdańska na 9 lat.
Stało się to na początku 1945 roku, przed rozpoczęciem walk o Gdańsk, które - przypomnijmy - przyczyniły się do ogromnych zniszczeń w mieście.
10 polskich miast z fontanną Neptuna
Zdemontowane figura i czasza zostały wywiezione do Parchowa, koło Bytowa. Potem wróciły do Gdańska i były przechowywane w gdańskim Muzeum Miejskim. Fundamenty fontanny zabezpieczono specjalnie wybudowanym, ceglanym murkiem.
Nowy trójząb, trzon i ogrodzenie
Prace nad odrestaurowaniem figury i czaszy rozpoczęły się w 1950 roku i trwały kilka lat.
Nowy trzon według projektu Tadeusza Godziszewskiego wykonał Zacheusz Pypeć. Neptun zyskał też nowy trójząb zrobiony przez Stanisława Goździelewskigo. Ogrodzenie wraz z orłami (usuniętymi przez hitlerowców w 1935) i herbami z bramek odtworzył Stanisław Nowakowski, a wykuł Alfred Küster
Fontanna została ustawiona w pierwotnym miejscu 19 lipca 1954 roku, a trzy dni później oficjalnie uruchomiona.
Najsłynniejsze gdańskie klejnoty: wzwód Zygmunta Augusta i listek Neptuna
Pierwsi twórcy fontanny Neptuna
Przypomnijmy, że autorem projektu XVII- wiecznej fontanny wraz z czaszą i trzonem był architekt i rzeźbiarz Abraham van den Blocke, a model figury wykonał Piotr Husen.
Rzeźbę ważącą 650 kg odlano z brązu w 1612 r. Fontannę uruchomiono 9 października 1633 roku.
Współcześnie Neptun chętnie wykorzystywany jest, przez oświetlenie bądź przebranie, do pokreślenia jakiegoś wydarzenia, rocznicy czy idei.
I nie ma chyba turysty, który przechodząc obok nie uległby chęci zrobienia sobie zdjęcia z władcą mórz.
Opinie wybrane
-
2023-07-24 12:13
Strasznie po łebkach
jest napisany ten artykuł. Przy renowacji Neptuna po wojnie pracowało więcej osób, a tu podano ledwo kilka nazwisk. Jak odjąć ogłoszenia i reklamy, to artykuł jest przeraźliwie krótki, a informacji jest w nim jeszcze mniej. Przykro mi, bo to wygląda jak zapchaj-dziura na mniej niż 20 zdań. Rozczarowujące jak na tutejszy dział historyczny. Temat
jest napisany ten artykuł. Przy renowacji Neptuna po wojnie pracowało więcej osób, a tu podano ledwo kilka nazwisk. Jak odjąć ogłoszenia i reklamy, to artykuł jest przeraźliwie krótki, a informacji jest w nim jeszcze mniej. Przykro mi, bo to wygląda jak zapchaj-dziura na mniej niż 20 zdań. Rozczarowujące jak na tutejszy dział historyczny. Temat jest bardzo szeroki, można by śmiało o samym Neptunie dużo więcej napisać. Bardzo szkoda ;(
Liczę i czekam, że jeszcze pojawi się rozwinięcie tematu.- 3 1
-
2023-07-25 19:26
Pan Gożdzielewski. .
Miałem okazję poznać pana Gożdzielewskiego - był kowalem ze św.Wojciecha. Jeszcze lepiej znałem jego syna który również był kowalem i jeszcze w latach 2000+ zajmował się konserwacją Neptuna. Mam gdzieś jego zdjęcie zrobione podczas pracy przy Neptunie.
- 2 0
-
2023-07-24 13:24
Niestety artykuł podaje błędne informacje (1)
Posąg Neptuna z fontanny niemieccy konserwatorzy zdjęli jeszcze w 1942, a nie "na początku 1945 roku". W 1943 albo 1944 rozebrano większość zabytkowej fontanny, pozostawiając tylko dolny basen który faktycznie został obmurowany i dodatkowo zabezpieczony rodzajem skrzyni z desek, i w takiej postaci pozostałość fontanny można było zobaczyć jeszcze rok czy dwa po zakończeniu wojny.
- 2 0
-
2023-07-24 13:40
Stanisław Goździelewski to kowal ze Św. Wojciecha
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.