- 1 Te zdjęcia obejrzysz przez specjalne okulary (2 opinie)
- 2 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (140 opinii)
- 3 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (227 opinii)
- 4 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (488 opinii)
- 5 Nowe ściany starej kawiarni na Aniołkach (70 opinii)
- 6 Ważki jak szarańcza i ślepy Maksym z ZSRR (8 opinii)
Hermes wróci w piątek na przedproże Dworu Artusa
13 marca 2014 (artykuł sprzed 10 lat)
Po dwóch miesiącach nieobecności Hermes powraca na przedproże gdańskiego Dworu Artusa. Odrestaurowana figura greckiego boga kupców, podróżnych i złodziei w piątek stanie na miejscu, z którym związana jest od lat 90. XIX wieku.
Pod stopami Hermes będzie miał odnowioną kopułę. Cynkowa podstawa powróciła na przedproże dzień wcześniej.
Jak okazało się podczas prac konserwatorskich, kopuła jest nieco ciemniejsza od figury.
- Wynika to z faktu, że elementy te zostały odlane z różniących się od siebie stopów cynku. Zanim do tego doszliśmy, sporo wysiłku musieliśmy włożyć w usunięcie grubej warstwy farby okrętowej. Dekoracje zostały pomalowane przez firmę konserwatorską z Torunia w latach 80. ubiegłego wieku. Takie to były czasy. I możliwości na ich miarę - wyjaśnia konserwator Agata Bortkiewicz z gdańskiego oddziału spółki PPKZ.
Koniec końców, spod ciemnej powłoki wyłonił się srebrny Hermes. - Dobrze mu w tej srebrzystej barwie. Jasny blask potęguje wrażenie, że bóg jest w locie - dodaje pani konserwator.
Jeśli już mówimy o lataniu, to Hermes otrzymał od konserwatorów dwa nowe skrzydełka. Te przy hełmie stracił przed dwoma laty. Z tym u stóp sprawa była inna. Odlew pochodzący z czasów konserwacji przeprowadzonej w roku 1958 ledwo trzymał się na nogach, a ściślej rzecz ujmując - na prawej nodze.
Cynku na Hermesa polało się w pracowni więcej. Konserwatorzy zastąpili metalem żywicę syntetyczną wypełniającą od lat 80. ubytki w dekoracjach figury. Z czasem w żywicznych strukturach pojawiły się spękania, przez które do wnętrza figury dostawała się woda.
- Cierpiała od tego nie tylko rzeźba, ale także kamienne elementy przedproża - wyjaśnia Monika Kryger, rzeczniczka prasowa Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Odświeżonego i poddanego liftingowi Hermesa będzie można podziwiać przed Dworem Artusa już od piątku.
Dariusz Łazarski/KFP
Miejsca
Opinie (25)
-
2014-03-13 19:13
Ciekawe kto zajumał dwa skrzydełka z czapeczki? (1)
Cynk należy do mikroelementów, a jego brak w organizmie powoduje nerwowość.
- 7 1
-
2014-03-16 11:49
gejlux, zamilcz karle.
Trolu idź już na emeryturę internetową. Providerzy powinni mieć urzędowy zakaz dostarczania internetu kurduplowi.
- 0 0
-
2014-03-14 09:02
Piwnica Rajców
A co się dzieje z piwnicą rajców kiedyś wspaniała restauracja a teraz pewnie niewietrzona zapyziała nora
- 3 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.