• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Grabówek: od średniowiecza do Trasy Kwiatkowskiego

Paweł Różyński
31 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat O Cyganie i Krzyżakach, czyli początki Suchanina
Istniejący do dziś budynek kolejowy przy ul. Morskiej 20, zdjęcie z lat 30. Istniejący do dziś budynek kolejowy przy ul. Morskiej 20, zdjęcie z lat 30.

Grabówek, którego nazwa wzięła się prawdopodobnie od rozpowszechnionego w okolicznych lasach grabu, na pewno istniał już w połowie XIV wieku - z tego okresu pochodzą pierwsze pisane źródła wspominające o osadzie.



Mapa Grabówka (Grabau) i okolic z 1909 roku. Mapa Grabówka (Grabau) i okolic z 1909 roku.
Budowa zespołu szkół średnich (obecnie Zespół Szkół Mechanicznych) przy ul. Morskiej, 1928 rok. Budowa zespołu szkół średnich (obecnie Zespół Szkół Mechanicznych) przy ul. Morskiej, 1928 rok.
Uroczyste otwarcie nowej siedziby Szkoły Morskiej w Gdyni, 1929 rok. Uroczyste otwarcie nowej siedziby Szkoły Morskiej w Gdyni, 1929 rok.
Jedna z dzielnic biedy i ubóstwa w rejonie Grabówka, lata 30. Jedna z dzielnic biedy i ubóstwa w rejonie Grabówka, lata 30.
Obóz emigracyjny w latach 30. Obóz emigracyjny w latach 30.
Pomnik leśników znajdujący się w lesie w pobliżu Grabówka. Pomnik leśników znajdujący się w lesie w pobliżu Grabówka.
Trasa Kwiatkowskiego połączyła północne dzielnice Gdyni oraz Grabówek z obwodnicą Trójmiasta. Trasa Kwiatkowskiego połączyła północne dzielnice Gdyni oraz Grabówek z obwodnicą Trójmiasta.
Tworzące Grabówek domy stały wzdłuż drogi królewskiej, łączącej Gdańsk ze Szczecinem. Jej ówczesny przebieg pokrywa się na tym odcinku z dzisiejszą ulicą Morską. Centrum gospodarcze wsi znajdowało się u zbiegu tej drogi z dzisiejszą ulicą Grabowo zobacz na mapie Gdyni, a miejscowa ludność należała do parafii oksywskiej.

Właścicielami osady w tym czasie była rodzina ziemiańska z Rusocina, która w 1382 roku, wraz z sąsiednią Gdynią, przekazała Grabówek na rzecz powstającego właśnie w Kartuzach klasztoru kartuzów. W kolejnych latach, liczącej około 10 łanów wsi (w przybliżeniu 168 hektarów), nadano prawo chełmińskie, ale dokument lokacyjny nie zachował się do dnia dzisiejszego.

Grabówek od samego początku stanowił jedność gospodarczą z sąsiednią Gdynią. Została ona sformalizowana w 1429 roku, kiedy kartuzi połączyli obie osady, a gdyńskiemu sołtysowi powierzyli sprawowanie władzy administracyjnej nad majątkiem i mieszkańcami.

Średniowieczny Grabówek składał się przypuszczalnie z jednego dużego gospodarstwa rolnego (folwarku) i karczmy, w której można było zatrzymać się w drodze z Gdańska na zachód, przenocować, wymienić konie i naprawić wozy. W późniejszym okresie pobudowano tu także browar, chlew i cegielnię. Wszystkie te zabudowania, wraz z gospodarstwem i chatami chłopskimi, zostały spalone w 1734 roku przez wojska rosyjskie oblegające wierny królowi Stanisławowi Leszczyńskiemu Gdańsk.

Po pierwszym rozbiorze Polski i po konfiskacie dóbr zakonnych, Grabówek stał się własnością skarbu pruskiego. Majątek był dzierżawiony przez kolejnych właścicieli niemieckich, a w 1920 roku, razem z Pomorzem Gdańskim, wrócił do Polski. Wraz z nadaniem Gdyni praw miejskich (10 lutego 1926 r.) został ponownie integralną częścią administracyjną Gdyni.

W 1929 roku otwarto na Grabówku budynek dla potrzeb przyszłego zespołu szkół średnich, w którym miały kształcić się kadry dla szybko rozwijającej się gospodarki morskiej. W kolejnych latach znalazły tutaj miejsce m.in. Instytut Handlu Morskiego, Państwowe Gimnazjum Ogólnokształcące, Koedukacyjne Liceum Handlowe, Szkoła Rzemieślniczo - Przemysłowa oraz Państwowe Gimnazjum Mechaniczne. W 1930 roku, po 10 latach działalności w Tczewie, przeniesiono na Grabówek główną siedzibę Szkoły Morskiej (obecnie Akademia Morska), która miała kształcić zaplecze dla polskiej floty handlowej.

Na początku lat 30. rozpoczęto na Grabówku budowę Obozu Emigracyjnego, który miał być miejscem przejściowym dla osób opuszczających nasz kraj. Trafiali tutaj również ci, którzy z różnych powodów musieli opuścić swoje ojczyzny i szukać schronienia w Polsce. W ciągu kilku lat wybudowano duży kompleks budynków, który zapewniał godne warunki emigrantom czekającym na statki mające ich zabrać do lepszego świata. Po wojnie obiekt został w całości przejęty przez wojsko, ale o jego pierwotnym przeznaczeniu świadczyła jeszcze do niedawna linia kolejowa, której tory przecinały ulicę Morską na wysokości ul. Kalksztajnów zobacz na mapie Gdyni, i która dowoziła emigrantów z obozu prosto na nabrzeże portowe.

Równolegle rozwijała się także mieszkalna funkcja dzielnicy. Powstały osiedla robotnicze, urzędnicze oraz domy dla oficerów Marynarki Wojennej. Dla potrzeb mieszkańców wybudowano ośrodek zdrowia, restauracje, bar, kościół katolicki (parafia p.w. Świętej Rodziny) oraz kino "Zorza" (później "Fala").

Zarazem na niezagospodarowanych stokach Wysoczyzny Gdańskiej zaczęła samoistnie powstawać także dzielnica biedy i ubóstwa, zwana Pekinem. Prowizoryczne domy, budowane często z drewna i odpadów portowych, zamieszkiwali bezrobotni i najgorzej zarabiający robotnicy. Nieliczne pozostałości tej zabudowy można oglądać jeszcze dzisiaj w rejonie ulic Ceynowy i Stoigniewa zobacz na mapie Gdyni.

Ostatnie lata dokonały dość głębokich zmian w wizerunku Grabówka. Przez długi okres był on siedzibą licznych zakładów przemysłowych, które stawały się punktem orientacyjnym w dość rozległej dzielnicy. Upadła w 2000 roku Spółdzielnia Mleczarska "Kosakowo" czy zamknięte na początku lat 90. tartak i zakłady odzieżowe przez dziesięciolecia współtworzyły klimat dzielnicy. Z większych zakładów funkcjonuje tutaj już tylko lokomotywownia oraz Energa.

Obecnie Grabówek jest przede wszystkim dzielnicą usługową oraz lokalnym centrum edukacyjnym. Obok wspomnianej już Akademii Morskiej, swoją siedzibę ma tutaj Pomorska Wyższa Szkoła Humanistyczna oraz liczne szkoły średnie i zespoły szkół zawodowych, które zapewniają wykwalifikowaną kadrę dla potrzeb lokalnego biznesu. Ponadto znajduje się tu jeden z pierwszych w Polsce prywatnych szpitali, a od niedawna Powiatowy Ośrodek Ruchu Drogowego oraz nowoczesna zajezdnia trolejbusowa.

Przeobrażeniom ulega też funkcja mieszkaniowa dzielnicy. W jej górnym tarasie, w miejsce starszej zabudowy, zaczynają powstawać nowoczesne osiedla. Ich atutem jest dobra infrastruktura usługowa Grabówka, bliskość centrum Gdyni oraz dobra komunikacja, której jednym z głównych ogniw jest oddana niedawno, po prawie 40 latach budowy, Trasa Kwiatkowskiego.

Przygotowując artykuł, opierałem się na Rocznikach Gdyńskich, Encyklopedii Gdyni oraz publikacjach doktora Tomasza Rembalskiego.

O autorze

autor

Paweł Różyński

- z wykształcenia ekonomista, hobbystycznie pasjonat dziejów Gdyni i najbliższych okolic. Szczególnie zainteresowany najstarszą historią miasta z morza i marzeń, gdy na terenach dzisiejszej Gdyni znajdowało się kilkanaście niewielkich wsi, zróżnicowanych gospodarczo i społecznie.

Opinie (121) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    Mnie to głupota ludzi przeraża, którzy od początku wprowadzenia chrześcijaństwa majątki kościołowi rozdawali i wciąż rozdają.
    Po co braciszkom zakonnym, wyznawcom Memento Mori tyle dóbr doczesnych?

    • 54 25

    • Światem doczesnym rządzi pieniądz, liczy się ten, kto go ma. Sądzisz, że ubogą instytucję, reprezentowaną przez obdartych chudzielców i organizującą nabożeństwa w barakach i ruderach, ktokolwiek traktowałby poważnie?

      • 6 3

    • Pewnie po to żeby sobie taki basen zrobić jak McKwacz. A jeżeli Cię zazdrość zżera, że Ty nic nie dostajesz - zapisz się do seminarium, skończ, poterminuj jako wikariusz lat kilka(naści, -dziesiąt). I też zacznij żerować na tej głupocie ludzkiej.
      Ale chyba dużo prościej nagrać płytę a'la Doda albo zostać piłkiarzem. Wtedy też będziesz żerował na głupocie ludzkiej.

      • 17 5

  • "Na początku lat 30. rozpoczęto na Grabówku budowę Obozu Emigracyjnego, który miał być miejscem przejściowym dla osób

    opuszczających nasz kraj zapewniał godne warunki emigrantom czekającym na statki mające ich zabrać do lepszego świata"

    Teraz by się przydały takie obozy w każdym województwie. A jak PO nie ułatwi życia przedsiębiorcom i jescze bardziej rozpędzi się z podwyższaniem podatków to dobrze by było mieć takie obozy w każdym powiecie, gminie, wsi i miasteczku.

    • 8 3

  • Czasami fajnie jest

    "cofnąć sie w czasie" i poczytać takie ciekawostki ;) i wyobraźnia działa...

    • 17 1

  • ciekawy artykuł

    oby takich więcej:-)

    • 42 2

  • pozdrowienia dla autora:)

    • 22 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaki król przebywał w pobliżu Sopotu w majątku w Karlikowie?

 

Najczęściej czytane