- 1 Jeden z pierwszych w Polsce "bliźniaków" (51 opinii)
- 2 Zapomniany minister i jego gdyńska historia (20 opinii)
- 3 Upiorne syreny i największe pożary w Sopocie (19 opinii)
- 4 Idź na spacer śladem linii Gdynia - Kokoszki (74 opinie)
- 5 30 lat od tragedii autobusowej w Kokoszkach (222 opinie)
- 6 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (56 opinii)
GIWK chce przywrócić fontannę z Małego Błędnika
Zobacz, gdzie znajdowała się zaginiona fontanna
Jeśli fontanna z Małego Błędnika zostanie odnaleziona, GIWK włączy się w jej przywrócenie na skwerze przy Targu Rakowym - deklaruje Jacek Skarbek, prezes spółki Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna. Obiecał również, że na podstawie dokumentacji wodociągowej spróbuje określić dokładną lokalizację manierystycznego wodotrysku.
W komentarzach, które pojawiły się pod artykułem, czytelnicy zasugerowali również potencjalny obszar, na którym widzieli niegdyś wodotrysk, do złudzenia przypominający ten z Małego Błędnika. Mowa o ogrodach, okalających wille wzdłuż wrzeszczańskiego odcinka ul. Jaśkowa Dolina.
- Nie mogłem sobie przypomnieć, gdzie w 80-tych i 90-tych latach widziałem tę fontannę... I jak tu któryś z internautów wspomniał o ul. Jaśkowa Dolina we Wrzeszczu, to sobie przypomniałem. Mieszkałem przy skrzyżowaniu tej ulicy z ul. Batorego i właśnie tam ją za dziecka widziałem. Nie pamiętam dokładnie na jakiej posesji, ale jadąc od al. Grunwaldzkiej w kierunku Moreny to będzie w głębi jakiejś wielkiej posesji po prawej stronie, na odcinku ok. półtora kilometra od skrzyżowania ulic Sobótki, Batorego i Jaśkówki. Szukajcie gdzieś tam, choć teraz jest pewnie cała zarosła krzakami - napisał czytelnik o pseudonimie "Kris".
Jeśli nie Wrzeszcz, to może Siedlce?
Na redakcyjną skrzynkę otrzymaliśmy również zdjęcie, na którym utrwalono jedną z fontann znajdujących się w centrum Gdańska. Nadawca zasugerował, że być może jest ona fragmentem zaginionego wodotrysku z Małego Błędnika. Niestety, naszym zdaniem oba obiekty nie mają ze sobą nic wspólnego. Różnią się zarówno kształtem, jak i proporcjami.
Z naszą redakcją skontaktował się również pan Stanisław, którego zdaniem zaginionej fontanny należałoby szukać w ogrodach zlokalizowanych przy ul. Skarpowej na Siedlcach. Jak twierdzi, jest w posiadaniu fotografii wykonanych w latach 80-tych, na których utrwalono manierystyczną zgubę. Wciąż oczekujemy na nadesłanie wspomnianych fotografii, aby zweryfikować te informacje.
Czytelnicy bardzo liczą na pomoc świadków
- Pamiętam tę fontannę doskonale! Tam właśnie umawiałem się z dziewczynami... Bardzo bolałem, gdy zniknęła. Potraktujmy człowieka ,który ją sobie wtedy przywłaszczył jako tego, który ją uratował od zniszczenia (...) No i apel do obecnego właściciela, kimkolwiek jesteś: prosimy, pomóż w powrocie fontanny! Gdańszczanie będą Ci wdzięczni - apeluje "MG42".
Inny czytelnik zwrócił uwagę, że podobne apele dotyczące zaginionej fontanny pojawiały się wielokrotnie w lokalnej prasie i niestety nie spotkały się z żadnym odzewem. Potwierdził również teorię o przywłaszczeniu obiektu przez lokalnego notabla.
- Pojawiły się artykuły w gdańskich gazetach na temat zaginięcia fontanny, m.in. w Wieczorze Wybrzeża czy Dzienniku Bałtyckim. Pamiętam ją dobrze, bo często tamtędy przechodziłem. Uważam, że trzeba podjąć działania, by odzyskać fontannę, którą - jak wtedy ludzie mówili - przywłaszczył sobie jakiś dygnitarz z Gdańska. Gdzie jest teraz, nie wiem, ale trzeba ją odszukać. Dokumentów z pewnością nie ma, ale można dotrzeć do świadków - widnieje nad tekstem podpisującego się "Jestem z Gdańska".
Konkretne deklaracje prezesa GIWK
Z naszą redakcją skontaktował się również prezes miejskiej spółki, który chce pomóc w ustaleniu dokładnej lokalizacji fontanny. W tym celu chce posłużyć się dokumentacją, na podstawie której można odtworzyć dokładny przebieg miejskich wodociągów.
- W nawiązaniu do artykułu o fontannie, chciałbym zadeklarować, że sprawdzimy mapy sieci wodociągowych, czy na ich podstawie nie da się ustalić, w oparciu o zaznaczony przebieg rur, dokładnej lokalizacji fontanny. W kilku miejscach takie rury widnieją na mapach i po ich charakterystycznym układzie można się zorientować o istnieniu kiedyś w tym miejscu fontanny. Tak jest np. przy wejściu do parku w Brzeźnie - napisał Jacek Skarbek, prezes zarządu Gdańska Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna.
W załączonej do artykułu ankiecie, przytłaczająca większość czytelników - ponad 90 proc. - opowiedziała się za przywróceniem fontanny na dawnym Skwerze Polskich Harcerzy w Wolnym Mieście Gdańsku, jeśli jej poszukiwania zakończą się sukcesem. Nasz rozmówca również jest zwolennikiem restytucji zaginionego obiektu i złożył kolejne oświadczenie w tej sprawie.
- Składam deklarację, że w przypadku odnalezienia się fontanny, bądź jej elementów, GIWK włączy ją niezwłocznie do programu przywracania fontann w Śródmieściu. O ile to będzie możliwe, w tym samym miejscu - zapewnia Skarbek.
Miejsca
Opinie (73) 10 zablokowanych
-
2017-11-28 22:07
Zaginiona fontanna, zaginione kamienie. (1)
Najgorsze w tym wszystkim że dużo takich rzeczy ginie. Wspomne np.stare kamienie z ulicy J.Slowackiego które po powodzi zaginely a stały naprzeciwko bramy wjazdowe do jednostki wojskowej koło kuchni wojskowej. Jakiś czas temu widzialem podobne kamieńie na prywatnej posesji miedzy Chelmem a górna Orunia. Też przytulone pewnie w dziwnych okolicznosciach. Mati
- 3 0
-
2019-05-17 12:34
I fragmenty ogrodzenia
też gdzieś wsiąkły...
- 0 0
-
2017-11-29 06:08
GIWK w ramach promocji . . .
gdy cena 1m3 wody wzrasta do 10.56zł , powinien wykazać się większą aktywnoscią.
- Instalować w parkach fontanny i wodotryski.
- Instalować poidełka dla spragnionych na szlaku turystycznym.
- Dbać o infrastrukturę wodną i kanalizacyjną we wszystkich dzielnicach Gdanska !- 2 0
-
2019-05-17 12:33
Oby się znalazła,
śp. Jerzy Samp bardzo się o nią upominał, też zależało mu, żeby się odnalazła.
- 0 0
-
2019-05-18 23:24
A co z rzeźbami w Parku Oliwskim!!
Kolejne poszukiwania, kto gdzie i co i jak. Miasto, Zarząd Dróg i Zieleni, Muzeum Narodowe Muzeum Miasta Gdańska, zawsze coś jeszcze stoi na przeszkodzie w bieżacym utrzymaniu obiektów. A rzeżby, fontanny giną lub są dewastowane (Bo narodem o wybitnej wrażliwości na sztukę jesteśmy przecież ) , Rzeźby na Żabiance z fontanna też w ruinie. Może oddajmy Gdańsk komuś kto będzie potrafił o niego zadbać nie tylko budować nowe rzeczy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.