• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dawna katastrofa na przejeździe w Przejazdowie. Gwóźdź do trumny wąskotorówki w Gdańsku

Maciej Naskręt
26 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Przypominamy kulisy zderzenia autokaru i kolejki wąskotorowej w Przejazdowie, w której zginęły cztery osoby, a aż 27 zostało rannych. Katastrofa przyczyniła się 40 lat temu do zamknięcia lewobrzeżnej części kolei wąskotorowej, która kursowała z Gdańska.



To było pogodne piątkowe popołudnie - 17 sierpnia 1973 roku. Autobus marki Jelcz (tzw. "ogórek") Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Słupsku jechał z ok. 30 osobami dzisiejszą drogą krajową nr 7 (Gdańsk - Elbląg). Pojazd zmierzał do Łeby, a pasażerami byli pracownicy Starachowickiej Fabryki Samochodów Ciężarowych. Autokar właśnie minął Koszwały i zbliżał się do rogatek Gdańska. Za kierownicą pojazdu siedział 32-letni Zbigniew Łubiński.

Chwilę wcześniej ze stacji Gdańsk Wąskotorowy przy ul. Zawodników zobacz na mapie Gdańska wyruszyła kolejka, której stacją docelową była miejscowość Cedry Wielkie. Po drodze pociąg miał się zatrzymać jeszcze w miejscowości Koszwały, ale niestety skład tam nie dotarł.

O godz. 17:28 na 10. kilometrze drogi do Gdańska - w miejscu obecnego Węzła Gdańsk Wschód zobacz na mapie Gdańska - kierowca autobusu wjechał na przejazd kolejowy. Nie minęło nawet pół sekundy, gdy w prawą część autokaru wjechał wagon motorowy i rozpruł poszycie samochodu.

Po wypadku rozpoczęła się akcja ratownicza. W ówczesnym czasie było to wyjątkowo trudne. Służby ratownicze nie posiadały przenośnych pił, czy rozwieraków do stali, a straż pożarna była przygotowana głównie do gaszenia pożarów. Ci pasażerowie, którzy wyszli z wypadku bez poważniejszych obrażeń, uwalniali gołymi rękami ciężej poszkodowanych i zakleszczonych towarzyszy podróży z wnętrza autokaru, jak i pociągu. Na ratunek poszkodowanym wyjechały karetki z Gdańska, Pruszcza Gdańskiego, a nawet Sopotu. Rannych przewożono do gdańskich szpitali.

Następnego dnia w lokalnej prasie pojawiły się apele m.in. do mieszkańców Trójmiasta, o oddawanie krwi osobom poszkodowanym w katastrofie.

Niestety w zderzeniu śmierć poniosły trzy pasażerki autokaru, mieszkanki Starachowic: 49-letnia Ewa Gałka, 13-letnia Maria Guzak, a także 42-letnia Janina Guzak. Wśród ofiar był także pracownik Stoczni Gdańskiej, Wacław Kieloch, który tego dnia podróżował kolejką wąskotorową. Lekarze naliczyli 27 osób rannych, w tym pięć ciężko. Cało z wypadku wyszedł kierowca autokaru.

Co było przyczyną katastrofy? Sprawę badała Komenda Powiatowa MO i Prokuratura Rejonowa w Pruszczu Gdańskim. Już na wstępnym etapie śledztwa ustalono, że kierowca doskonale znał drogę, na której doszło do wypadku. Być może rutyna spowodowała, że zbagatelizował znak ostrzegawczy o przejeździe kolejowym i wjechał na torowisko nie zachowując "szczególnej ostrożności".

Czy podróżowałeś kiedykolwiek koleją wąskotorową?

Od początku lat 70 trwała dyskusja na temat przyszłości Gdańskiej Kolei Dojazdowej. Już w pierwszych latach tej dekady chciano likwidować jej lewobrzeżną część, ale mieszkańcy przekonywali ówczesnego zarządcę linii - Dyrekcję Okręgową Kolei Państwowych - o jej dużym znaczeniu dla Żuław. Jednak po katastrofie w Przejazdowie rozgorzała na nowo dyskusja na temat losów linii, ale tym razem głos mieszkańców, w wyniku sierpniowej tragedii, nie był już tak donośny.

Miesiąc po wypadku w Przejazdowie zapadła decyzja o zawieszeniu kursów lewobrzeżnej względem Wisły Gdańskiej Kolei Dojazdowej. Ostatecznie składy wąskotorowe przestały kursować z Gdańska 31 grudnia 1973 r. Tym samym za klika dni minie 40 lat od tego wydarzenia.

Ustalono, że pracownicy zostaną zatrudnieni m.in. w składach opału przy obsłudze normalnotorowych parowozów, a plac (m.in. przy ul. Zawodników) po dawnej stacji trafi w ręce Państwowej Komunikacji Autobusowej. Mieszkańcom okolicznych miejscowości zaproponowano w zastępstwie kolei autobusy podmiejskie.

Gdańska Kolej Dojazdowa

Dziś to już nieistniejąca linia kolei wąskotorowej (750 mm) na obszarze Gdańska i powiatu gdańskiego nazywana też Lewobrzeżną Żuławską Koleją Dojazdową. Linia powstała na Żuławach w ekspresowym tempie. Tylko w 1905 r. połączono takie miejscowości, jak Cedry Wielkie, Koszwały, Świbno, a także Gdańsk.

W okresie międzywojennym, pod rządami Zachodniopruskiej Spółki Małych Kolei, koleją wąskotorową można było dojechać pociągiem pospiesznym z Gdańska do Malborka przez m.in. Nowy Dwór Gdański.

W okresie II Wojny Światowej linia została uszkodzona na wielu odcinkach. Połączenia przywrócono dopiero w 1948 r. Wiosną 1965 obsługę pociągów pasażerskich przejęły wagony motorowe zbudowane w warsztatach w Lisewie i kolejka zaczęła przeżywać swój renesans. Z kolei w 1971 r. zawieszono w wyniku błędnej polityki transportowej kursowanie pociągów na odcinkach Koszwały - Lewy Brzeg Wisły i Prawy Brzeg Wisły - Stegna, a w 1974 roku zlikwidowano całą lewobrzeżną (gdańską) część sieci.

Dziękuję za pomoc w przygotowaniu artykułu Grzegorzowi Fey.
Źródło: Dziennik Bałtycki, wydanie z 18 i 19 sierpnia 1973 r.; Głos Wybrzeża, wydanie z 20 sierpnia 1973 r.

Opinie (121) ponad 10 zablokowanych

  • Na pewno Przejazdowo???RUDNIKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (1)

    Taka pomyłka...

    • 1 2

    • a kto tam wie, gdzie granice po wsiach idom...

      • 3 1

  • m (1)

    mamy stan wojenny

    • 4 6

    • gdzie

      Czołgi są.

      • 4 0

  • Zlikwidowali i to byl blad... (1)

    Kolej na całym świecie niesie rozwój.

    wstrzymali kolej i zobaczcie jaka tam została wies...

    • 41 1

    • w pomorskim nikt nie jest zainteresowany koleją wąskotorową włącznie ze starostwem nowodworskim (właściciel obecnej wąskotorówki) a co dopiero Urząd Marszałkowski ... Może się okazać że za jakiś czas wszyscy się obudza z ręką w nocniku a złomiarze będą zacierać ręce z radości !

      • 12 0

  • O Żuławskiej Kolei Dojazdowej

    dowiecie się więcej na stronie przewoźnika i pasjonatów ją jeszcze tworzącą czyli Pomorskie Towarzystwo Miłośników Kolei Żelaznych
    http://www.ptmkz.pl
    oraz na facebook`u wpiszcie Żuławska Kolej Dojazdowa

    • 12 0

  • mamy swieta, a same tematy zastepcze. czemu nie piszecie nic o swietach w trojmiescie? (1)

    • 20 67

    • Boją się Le Nina

      Bo napisać coś o katolikach to wstyd...
      Popieram Cię!

      • 16 9

  • już nigdy nie będzie tak jak było

    jest i będzie coraz gorzej

    • 15 4

  • Piekny Artykul!

    Dziekuje!

    • 63 9

  • GKD

    Szkoda, że nie ma już takiej kolejki w Gdańsku:-(

    • 125 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaka ulica w czasach PRL-u nosiła nazwę Czerwonego Sztandaru?

 

Najczęściej czytane