• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co dalej z cmentarzem Brętowo? Różne wizje

Rafał Borowski
11 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Na zdjęciu groby położone w kwaterze pomiędzy ul. Słowackiego a kościołem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Na zdjęciu groby położone w kwaterze pomiędzy ul. Słowackiego a kościołem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.

Konserwator wojewódzki rozważa wpisanie cmentarza przy ul. Słowackiego 79Mapka w Brętowie do rejestru zabytków. Wniosek w tej sprawie zgłosili radni dzielnicy Wrzeszcz Górny. Czy to sprawi, że łatwiej będzie utrzymać porządek na terenie nekropolii, o co dziś niełatwo?



Czy kiedykolwiek odwiedziłe(a)ś cmentarz w Brętowie?

W Brętowie znajduje się jeden z najstarszych gdańskich cmentarzy. Został założony w 1904 r. jako miejsce wiecznego spoczynku parafian kościoła Najświętszego Serca Jezusowego we Wrzeszczu. W 1921 r. wybudowano kaplicę cmentarną, która cztery lata później została przebudowana i konsekrowana jako kościół pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.

Co ciekawe, nekropolia została utrwalona na kartach - bez cienia przesady - najsłynniejszych powieści, których akcja rozgrywa się w Gdańsku. To właśnie tutaj odbył się pogrzeb matki Oskara Matzeratha, głównego bohatera "Blaszanego Bębenka" Güntera Grassa. Tu także spoczywa chłopiec Horst Meller, uwieczniony na kartach "Weisera Dawidka" Pawła Huelle.

Grób Horsta Mellera znajduje się - patrząc od strony ul. Słowackiego - w kwaterze za kościołem, gdzie zaczyna się las w kierunku Oliwy. Grób Horsta Mellera znajduje się - patrząc od strony ul. Słowackiego - w kwaterze za kościołem, gdzie zaczyna się las w kierunku Oliwy.

Dlaczego cmentarz przetrwał?



Ostatnie pochówki odbyły się jeszcze po wojnie i są datowane na 1947 r. Cmentarz w Brętowie został formalnie zamknięty niespełna dekadę później, tj. w 1956 r.

Warto odnotować, że na zachowanych nagrobkach widnieje sporo polsko brzmiących nazwisk. Czy właśnie ten fakt spowodował, że cmentarz nie został zlikwidowany w okresie PRL-u, co spotkało niejeden poniemiecki cmentarz w Gdańsku?

Według dr. Jana Daniluka, badacza historii Gdańska i Pomorza w XIX i XX wieku i historyka w Hevelianum, kluczowe znaczenie miała w tej kwestii lokalizacja.

Czytaj również: Nieistniejące cmentarze. Jedyne, jakie możemy dziś odwiedzić

- Wiele cmentarzy, które nie znajdowały się przy głównych arteriach, przetrwało, np. cmentarz Garnizonowy. Zlikwidowane zostały przede wszystkim te cmentarze, które znajdowały się przy ważnych ciągach komunikacyjnych i w dalszej perspektywie myślano o wykorzystaniu ich pod zabudowę. Cmentarze przy dawnej Wielkiej Alei [obecnie al. Zwycięstwa - dop. red.] miały zostać przeznaczone pod tzw. dzielnicę akademicką. Ostatecznie pomysł nie został zrealizowany, a te tereny stanowią dziś tereny parkowe. Z kolei kompleks cmentarzy przy ul. 3 Maja został zlikwidowany w związku z budową dworca autobusowego. Wątpię, by polskie nazwiska na nagrobkach cmentarza w Brętowie zadecydowały o zachowaniu go. Gdyby kierować się tą przesłanką, to większość zlikwidowanych cmentarzy powinna przetrwać - komentuje dr Jan Daniluk.
  • Zarys historii powstania parafii w Brętowie, opublikowany w przedwojennym czasopiśmie.
  • Strona tytułowa czasopisma.

Potomkowie pochowanych do dziś odwiedzają cmentarz



Brętowski cmentarz zachował się do czasów współczesnych tylko częściowo. Jego najstarsza część została zlikwidowana już na początku wojny, w 1940 r. Kolejna część - która stanowiła wówczas blisko połowę - została zlikwidowana na przełomie lat 70. i 80., a na jej miejscu wzniesiono nowy kościół oraz dom parafialny.

Wspomniany wcześniej stary kościół, który znajdował się tuż obok nowego, został wyburzony w 1988 r. Powód? Stara świątynia nie była już w stanie pomieścić wiernych, których liczba wzrastała wraz z rozbudową okolicznych osiedli.

Niewielka część pochówków została także zlikwidowana w 2013 r. w związku z budową przebiegającej nieopodal linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.

Choć od ponad siedmiu dekad na cmentarzu nie odbyły się żadne pochówki, a większość dawnych parafian została po wojnie wysiedlona w nowe granice Niemiec, do dziś istnieją rodziny, które odwiedzają tam swoich bliskich.

Kilka nagrobków zostało niedawno odnowionych lub odtworzonych, np. przez rodziny Mrozewskich, Stankowskich czy Wrońskich.

- Jestem przykładem osoby, która odwiedza na tym cmentarzu członków rodziny. Spoczywa tutaj brat mojego pradziadka, ks. Johannes Scherle, który zresztą zakładał tę nekropolię jako kuratus parafii Najświętszego Serca Jezusowego. Jego grób znajduje się w centralnej części cmentarza i zachował się do dziś - mówi Jędrzej Szerle. - Z przekazów rodzinnych wiem, że w Brętowie spoczywa też jego matka, czyli moja praprababka, jednak jej grób nie przetrwał do czasów współczesnych. Nawet nie wiem, gdzie znajdowała się ta mogiła. Warto, aby ten cmentarz podlegał większej ochronie, aby zapobiec dalszej degradacji. Zdaję sobie sprawę, że to zadanie wykraczające poza możliwości parafii, do której należy cmentarz. Może władze miasta lub konserwator wojewódzki mogliby jakoś pomóc?
  • Kościół pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.
  • Kościół pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.
  • Kościół pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.

Wniosek o wpis do rejestru zabytków



Na początku października 2020 r. radni dzielnicy Wrzeszcz Górny - w granicach którego znajduje się Brętowo - podjęli uchwałę ws. wpisania opisywanego cmentarza do Rejestru Zabytków Województwa Pomorskiego. Wraz z podjęciem uchwały radni złożyli także odpowiedni wniosek do konserwatora wojewódzkiego.

Dlaczego zdecydowano się na taki krok? Radni nie mają wątpliwości i podzielą opinię Jędrzeja Szerle - ich zdaniem historyczna nekropolia jest zaniedbana i ulega postępującej degradacji. Ewentualny wpis do rejestru nałożyłby na właściciela obiektu, czyli parafię pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, rygor wywiązania się z obowiązków określonych w ustawie o ochronie zabytków.

- Od dawna widzimy, że cmentarz jest zarządzany nieprawidłowo. Jest zaśmiecony, nie są z niego usuwane liście czy wiatrołomy, swobodnie biegają po nim dzikie zwierzęta, zostawiając odchody. Co gorsza, nagrobki ulegają nieustannie rozproszeniu i dewastacji, choć to przecież świadectwa historii. Zresztą o każdy cmentarz wypadałoby po prostu dbać - tłumaczy Wojciech Chmielewski, radny dzielnicy Wrzeszcz Górny.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze pomiędzy ul. Słowackiego a kościołem.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze pomiędzy ul. Słowackiego a kościołem.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze pomiędzy ul. Słowackiego a kościołem.

Fatalny stan kwatery za kościołem



Nasz rozmówca podkreśla, że w najgorszym stanie znajduje się kwatera cmentarza, która jest położona za kościołem. To właśnie tam znajduje się słynny grób, który został utrwalony w powieści "Weiser Dawidek".

- Po wejściu na cmentarz od ul. Słowackiego widzimy nieco zaniedbany stary park, w którym znajdują się nagrobki. Z niektórych zostały już tylko kikuty. Na cmentarzu jest też kompostownik, z którego śmieci przewracają się na nagrobki. Wstyd na to patrzeć. Jednak teren w części położonej za kościołem jest tak zdewastowany, że żal nie pozwala swobodnie przejść przez to miejsce. Szczególnie uderzające jest to, że w tej kwaterze są głównie groby dziecięce. Od jednego z inicjatorów postawienia obecnego pomnika Weisera Dawidka słyszałem, że był z tym spory problem. Ksiądz proboszcz był przeciwny tej inicjatywie. Dlaczego? Z relacji wynika, że ma alergicznie reagować na hasło "Niemcy" - kontynuuje Chmielewski.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze za kościołem, gdzie znajdują się m.in. pochówki dzieci.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze za kościołem, gdzie znajdują się m.in. pochówki dzieci.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze za kościołem, gdzie znajdują się m.in. pochówki dzieci.

Radny: składaliśmy oferty pomocy



Radny twierdzi, że w ubiegłych latach wielokrotnie miała być proponowana pomoc w wysprzątaniu i wyremontowaniu cmentarza. Do proboszcza parafii mieli dotrzeć liczni emisariusze, działający w porozumieniu z radnymi i inne osoby prywatne. Jak podkreśla nasz rozmówca, z marnym skutkiem.

- Wśród naszych emisariuszy była np. nauczycielka, która próbowała zaangażować dzieci do prac porządkowych. Z relacji wynika, że nie da się dogadać na żaden temat dotyczący uporządkowania cmentarza. Proboszcz nie widzi problemu. Poza tym twierdzi, że nie ma czasu i pieniędzy, aby się tym zajmować, ponieważ prowadzi budowę kościoła, która trwa już 40 lat i w którą inwestuje wszystkie środki. Co ciekawe, mimo braku środków własnych miał on również odrzucić propozycję ufundowania prac na cmentarzu leśnym przez jednego z parafian - relacjonuje Chmielewski.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze pomiędzy ul. Słowackiego a kościołem.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze pomiędzy ul. Słowackiego a kościołem.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze pomiędzy ul. Słowackiego a kościołem.

Kontrowersje wokół renowacji alejki



Wątpliwości radnego budzi także renowacja cmentarnej alejki, która została przeprowadzona kilka lat temu. Jego zdaniem wybór użytych materiałów był fatalny. Dlaczego? Współczesne, prefabrykowane elementy kompletnie nie pasują do historycznego charakteru nekropolii w Brętowie. W tym miejscu warto wspomnieć, że uwagi radnego nie są bezpodstawne, gdyż jest on z zawodu architektem.

- W miejsce dotychczasowej nawierzchni cmentarnej alejki położono tandetną kostkę betonową. Ponadto grobowiec dawnych proboszczów został obudowany "palisadą" z prefabrykowanych betonowych donic, co w mojej opinii było kuriozalną decyzją. Zgłosiliśmy to do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego i Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. W wielkim skrócie, sprawa została załatwiona w ten sposób, że kancelaria parafialna nadesłała pismo, w którym poinformowano, że to inwestycja, którą finansują rodzice dzieci, które przystępują do I Komunii Świętej. W ten oto sposób sprawa się rozmyła - ocenia Chmielewski.
  • Groby dawnych proboszczów parafii w Brętowie.
  • Groby dawnych proboszczów parafii w Brętowie.
  • Na zdjęciu widoczna nowa nawierzchnia cmentarnej alejki.
  • Na zdjęciu widoczna nowa nawierzchnia cmentarnej alejki.

Ks. proboszcz: o cmentarz dbamy, jak tylko możemy



O odniesienie się do sformułowanych powyżej zarzutów poprosiliśmy księdza proboszcza parafii pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy. Zdecydowanie odrzucił krytykę stanu utrzymania nekropolii w Brętowie i zapewnił, że wraz z parafianami dbają o nią na miarę swoich możliwości. Sprzeciwił się jednak pomysłowi wpisania cmentarza do rejestru zabytków.

- Cmentarz jest zadbany i zagrabiony, tylko niektórym ludziom wydaje się, że parafia ma każdy pomnik odnowić. A przecież to jest niemożliwe. Nagrobków na własną rękę nie wymienimy. Tym bardziej, że praktycznie nie ma już rodzin pochowanych tutaj osób. Zresztą nie byłoby stać na to ani żadnej parafii, ani nawet miasta, gdyż koszt takiego przedsięwzięcia byłby liczony w milionach złotych. Powązek nie mogą odnowić, a co dopiero nasz cmentarz. Ten pan chce zrobić tutaj miejsce zabytkowe. A co tutaj jest zabytkiem? To trudne do określenia. Ja nie uznaję tego jako zabytku, tylko jako zwykły cmentarz parafialny, o który wraz z parafianami dbamy, jak tylko możemy. Porządkujemy go i czyścimy to, co uległo zrujnowaniu - argumentuje ks. Tadeusz Chajewski, proboszcz parafii pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy.
Wymiana nawierzchni alejki cmentarnej była jego zdaniem konieczna ze względu na jej fatalny stan techniczny. Ponadto miała ona nie mieć charakteru zabytkowego. Ksiądz proboszcz twierdzi, że została ona ułożona dopiero po wojnie.

- Wykonaliśmy nowy chodnik. Zrobiono o to aferę, bo rzekomo stary był zabytkowy. A on pochodził z czasów stalinowskich i żadnym zabytkiem nie był. Wymiana była konieczna, żeby ludzie nie połamali sobie nóg. Stary chodnik składał się z płyt, które były podziurawione. Jeśli to był zabytek... Obecnie alejka jest wyłożona normalną kostką betonową i ludzie mogą się po niej swobodnie poruszać. Odnowiliśmy również grób, w którym zostali pochowani proboszczowie - wylicza ks. Chajewski.
  • Tak wyglądała stara nawierzchnia cmentarnej alejki. Zdjęcie pochodzi z 2018 r.
  • Tak wyglądała stara nawierzchnia cmentarnej alejki. Zdjęcie pochodzi z 2018 r.

"Nikt nie przyszedł sprzątać"



Co zaskakujące, krytycznie odniósł się do pytania, czy oferowano mu w ostatnich latach pomoc przy sprzątaniu lub wyremontowaniu cmentarza. Z jego wypowiedzi wynika, że miały to być obietnice bez pokrycia.

Ksiądz proboszcz przedstawił także swoją relację z napiętej sytuacji, która wytworzyła się wokół odtworzenia nagrobka Horsta Mellera.

- Powiedziałem, że wyrażam zgodę na postawienie nowego pomnika pod warunkiem, że przyjdą ludzie z rady i posprzątają [cmentarz - dop. red.]. Do dzisiaj nikt nie przyszedł. Nawet nie przyjdą sprzątać, jak jest listopad. A parafianie sprzątają. Jak już mówiłem, organizujemy akcje, w które włączają się i młodzi i starzy, np. Rycerze Kolumba [katolicka organizacja świecka o charakterze charytatywnym - dop. red.] czy Semper Fidelis [kościelna służba mężczyzn - dop. red.]. Z grobu tego chłopca zrobiono aferę na pół miasta. Mówiono, że ktoś zniszczył, zabrał krzyż [przed ustawieniem nowego pomnika grób był zwieńczony drewnianym krzyżem - dop. red.]. W rzeczywistości było tak, że krzyż złamał się i dlatego nasz kościelny schował go do kościoła, aby nie został bardziej zniszczony. Zgodę na nowy pomnik wyraziłem i znajduje się on na cmentarzu do dziś - kontynuuje ks. proboszcz.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze za kościołem, gdzie znajdują się m.in. pochówki dzieci.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze za kościołem, gdzie znajdują się m.in. pochówki dzieci.

Spora szansa na wpis do rejestru zabytków



Przedstawiciel konserwatora wojewódzkiego informuje, że wniosek złożony przez radnych Wrzeszcza Górnego ws. cmentarza w Brętowie jest obecnie procedowany. I jak można domniemywać, są spore szanse na to, że zostanie rozpatrzony pozytywnie.

- Radni otrzymali już opinię, w której stwierdzono, że nekropolia jest warta wpisania do rejestru zabytków. Wiemy, że ksiądz proboszcz jest przeciwny tej inicjatywie. Ostateczna decyzja w sprawie wpisu zapadnie w najbliższym czasie. Jeśli cmentarz zostałby wciągnięty na listę, to wszelkie remonty musiałyby być konsultowane z konserwatorem wojewódzkim, aby zachować jak najwięcej oryginalnej substancji cmentarza. Ponadto konserwator mógłby w dowolnym momencie przeprowadzać kontrolę i wydawać wytyczne w kwestii utrzymania cmentarza - komentuje Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze pomiędzy ul. Słowackiego a kościołem.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze pomiędzy ul. Słowackiego a kościołem.
  • Na zdjęciu groby położone w kwaterze pomiędzy ul. Słowackiego a kościołem.

Quiz Trójmiejskie świątynie Średni wynik 54%

Trójmiejskie świątynie

Rozpocznij quiz

Miejsca

Opinie (248) 10 zablokowanych

  • (14)

    Moja babcia i dziadek mieszkali przy ul. Partyzantów 112 moja druga babcia i dziadek mieszkali na Słowackiego 123. Znam ten cmentarz od dziecka czyli lat 70tych.Tam było dużo grobów i ładny kościółek. Po co ks. Krucz go wyburzył? Pojęcia nie mam. Moja mama zawsze mówiła że ten nowy kościół stoi na grobach. Może to duchy tych zmarłych tam pochowanych nie dają dokończyć tej budowy od 40 lat za to że sprofanowano ich groby i doczesne szczątki. Ja zawsze mówiłem że tego kościoła nigdy nie skończą.

    • 97 6

    • do tego (3)

      mówiono, że duchy te stały za wywołaniem pożaru kościoła w 1999 roku i uniemożliwieniem jego ukończenia. Prawda, czy nie , nie wiem, jednak jest to prawdopodobnie najdłużej trwająca budowa w powojennej Polsce.

      • 27 2

      • Grunt, że kasa się zgadza

        W kieszeni proboszcza.

        • 18 5

      • metro w Warszawie wygrywa

        • 1 1

      • duchy, nie duchy

        kara boska przybywa często szybko. Trzeba też mieć pokorę, żeby ją odczytać

        • 8 1

    • Wyburzono stary kościół, żeby postawić nowy. (2)

      Uzyskano miejsce i dużo cegieł na nową budowę. W podstawówce zaganiano nas do czyszczenia tych cegieł ze starej zaprawy, żeby można było je wykorzystać. Takie pomysłowe te nasze klechy. A ks. Tadeusz hmmm..., znam go bardzo dobrze, jeszcze od podstawówki. Delikatnie mówiąc nie jest wzorem kulturalnego człowieka. A z budową jak widać radzą sobie od wielu lat świetnie ;). Ona jest jak ten króliczek, którego się goni, żeby tylko nie złapać :)

      • 24 3

      • SP 27 (1)

        Potwierdzam, jako dzieci na WF kuliśmy cegły w latach 90. Wtedy też znikały groby w dobrym stanie od strony Słowackiego.

        • 5 1

        • Cegły kuliśmy pod budowę nowej sali gimnastycznej SP27, a nie kościoła.. Skąd ten pomysł?

          • 1 0

    • Ks. Krucz zburzyl kościół, zdemolowal cmentarz, a sam uciekł jak szczur do matemblewa. Pochowano go pod samą figurą, żeby jego grobu nie rozwalono tak jak on rozwalił te na cmentarzu. Nigdy tej parafii nie darzylem sympatią. W 91 roku umarła moja babcia. Kiedy moja mama i ciocia podjechała autem na niemieckich blachach pod plebanie, ksiądz to zobaczył przez okno i ofiary za pogrzeb w polskiej walucie nie przyjął dopiero marki niemieckie zniknęły w szufladzie jego biurka. Babcia od lat 30 mieszkała w tej parafii a te lobuzy nawet dzwonów nie chcieli włączyć jak była msza za nią. I ten wiary alkoholik brat tego sławnego piłkarza a idź Pan z tą parafią. :)

      • 21 6

    • Ony wkrótce sczezł!

      • 1 1

    • z ciekawości jakie nazwisko? Moja rodzina też mieszkała pod 112 :) (2)

      wystarczy że podacie numer mieszkania

      • 0 0

      • (1)

        A dziadkowie mieszkali od strony ulicy na parterze babcia Agnieszka :) pozdrawiam.

        • 0 0

        • Pozdrawiam Cię M.

          • 1 1

    • (1)

      Moja babcia i dziadek również mieszkali na Słowackiego 123. Pozdrawiamy ;)

      • 0 0

      • L i E?

        • 0 0

  • proboszcz parafii powinien z cmentarzem zrobić to samo co jego kolega z Mazur, do zobaczenia (1)

    linkiem https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-04-09/nowa-wies-elcka-zniszczone-nagrobki-na-zabytkowym-cmentarzu-winny-katolicki-proboszcz/

    • 1 12

    • Proboszcz tej parafii

      Nie powinien być jej proboszczem od co najmniej 20 lat.

      • 11 0

  • (1)

    Najwięcej nagrobków od strony ul.Słowackiego zostało zlikwidowanych w latach 90.Wcale nie dlatego, że były zniszczone.Może ma rację jeden z autorów,bo niemieckie?

    • 49 9

    • Gdzies tam niedaleko torów PKM jest pochowana babka żony

      śladu po nagrobkach juz nie ma. Pozostaje rozgarnięcie liści i postawienie znicza na trawie. Dziwne, niespecjalnie miłe uczucie..

      • 8 1

  • Nie błysnął (1)

    Pamiętam proboszcza, jak był wikarym na Żabiance- no nie błyszczał intelektem.

    • 44 9

    • A który klecha nim błyszczy? :D

      • 5 5

  • Likwidacja cmentarza pod budowę kościoła

    Pamiętam jak kości były "składowane w skrzyniach, nikt tego nie pilnował i nie dbał,

    • 35 3

  • (4)

    Dlaczego Ksiądz Proboszcz kłamie? Krzyż z nagrobka Horsta Mellera został skradziony na przełomie 2015/2016 i odnaleziony w styczniu 2016, a następnie odniesiony do kościoła.

    Po tym incydencie pojawił się pomysł by postawić nowy nagrobek temu chłopcu co nastąpiło 26 czerwca 2016.

    • 31 6

    • Bo każdy klecha kłamie...

      • 8 7

    • Gdzie był odnaleziony ? (2)

      Kto by ukradł krzyż ?

      • 0 0

      • (1)

        Ukradziono i wyrzucono w lesie bo komuś nie pasował. Niemiecki bohater i to jeszcze utrwalony w książce nie-katolika i pijaka. Oj bardzo to bolało proboszcza i lokalnych betonowych katoli.

        • 4 3

        • A nie pomyślałeś, że to tak jak w innych wypadkach na innych już zamkniętych cmentarzach zrobił to jakiś wandal ?

          Ty masz jakąś obsesję z tym krzyżem bo ,, Niemiecki ,, to trzeba go szczególnie upamiętnić. Każdy trzeba szanować. Większość tu czytających nawet nie zna tej postaci.

          • 2 3

  • cmentarze.. (1)

    pod nadzorem zatrudnić osadzonych z ul Kurkowej, w ramach resocjalizacji, i to natychmiast

    • 18 1

    • Popieram. Krok w bok, i kulka w łeb.

      • 1 4

  • To był piękny cmentarz (2)

    Wykończył go proboszcz, budując kościół. Doły z wapnem były między grobami, materiały budowlane na grobach. Sam kościół stoi centralnie na cmentarzu. Stoi do dziś od ponad 40 lat nieskończony !!! Nikt tego nie widzi ???

    • 51 6

    • To nie świątynia, tylko złoty cielec :/

      Tak sie dzieje, jak duchowny skupia się na sprawach przyziemnych, a nie na Piśmie Świętym i przesłaniu Chrystusa.

      • 17 4

    • Który proboszcz, bo budowało dwóch... Jeden zaczął, a drugi próbuje skończyć

      • 0 1

  • Ale jest już gotowa wieża kościelna. (4)

    A na samym szczycie wieży za osłoną dwa malutkie dzwonki. Reszta powierzchni zajęta przez przekaźniki i inne urządzenia telefonii komórkowej. Tyle lat parafianie zbierali na budowę wieży i w końcu jest - można już zarabiać za dzierżawę powierzchni.

    • 63 11

    • Takie czasy. (2)

      Skąd brać pieniążki. Z tacy to parafia się już nie utrzyma / wielu na to liczy/ Na blokach Zaspy i Przymorza znów pojawiają się banery reklamowe a nikt nie pytał się o zgodę mieszkańców. A co do dzwonków- czy nie należysz do grupy którym ich dźwięk im przeszkadza ?

      • 5 4

      • Nie (1)

        Dzwonki mogą być i nawet powinny jak to w kościele. Razi mnie jedynie ta interesowność i wieczne utyskiwania na brak kasy. Jakiś cza temu, podczas nabożeństwa padł tekst , że już tylko pogrzeby " ratują budżet". Trzeba być inteligentnym inaczej, aby coś takiego powiedzieć wiernym.

        • 7 2

        • Nic co ludzkie nie jest obce.

          Taka jest prawda i o co tu się obrażać.

          • 1 1

    • Pomieszczeń parafialnych , przy nowym kościele nabudowali, tez na terenie dawnego cmentarza , zeby było co wydzierżawiać:(

      • 0 2

  • Po co tam taki pałac? Wyburzyć.

    • 14 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (1 opinia)

(1 opinia)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywa się najstarszy dom mieszkalny w Gdańsku?

 

Najczęściej czytane