• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bombowiec znaleziony na dnie Bałtyku

neo
10 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Załoga hydrograficznego okrętu ORP "Arctowski" natrafiła na wrak niemieckiego bombowca z czasów II wojny światowej. Junkers w świetnym stanie leży na głębokości 20-30 metrów.



"Arctowski" szuka podwodnych przeszkód na Bałtyku od jesieni ubiegłego roku. Na wysokości wschodniego wybrzeża urządzenia okrętu zarejestrowały duży obiekt, który spoczywał na głębokości 20-30 metrów. Załoga od początku podejrzewała, że może mieć do czynienia z samolotem.

Nie było to jednak takie oczywiste, bo statki powietrzne, w przeciwieństwie do większości morskich, zazwyczaj podczas upadku do morza ulegają całkowitemu zniszczeniu. Tymczasem wrak jest w co najmniej dobrym stanie. Wiemy to dzięki temu, że pod wodę wysłano specjalistyczne kamery.

- Teraz jesteśmy niemal na 100 proc. pewni, że mamy do czynienia z wrakiem Junkersa, niemieckiego bombowca z czasów drugiej wojny światowej - powiedział portalowi polska-zbrojna.pl kmdr ppor. Artur Grządziel, dowódca okrętu hydrograficznego "Arctowski".

Wrak nie zostanie wyciągnięty na powierzchnię. Marynarka Wojenna ma takie możliwości, ale to spore koszty. I niepotrzebne, bo wrak jest na takiej głębokości, że nie będzie przeszkadzał statkom. Może być kłopotem jedynie dla rybaków, którzy chcieliby ciągnąć po dnie sieci. Dlatego zostanie naniesiony na najnowsze mapy.

Załoga "Arctowskiego" ma na swoim koncie sporo odkryć. Odnalazła m.in. wrak "Steubena" - niemieckiego statku pasażerskiego, który w czasie II wojny światowej służył jako statek koszarowy i szpitalny. "Steuben" został zatopiony w lutym 1945 r. przez radziecki okręt podwodny. Na jego pokładzie znajdowali się głównie cywile. Jest mogiłą ponad 4 tys. osób. "Arctowski" do swych sukcesów zaliczyć może również zweryfikowanie wraku niemieckiego lotniskowca "Graf Zeppelin".
neo

Opinie (120) 10 zablokowanych

  • lepiej niech te beczki z sarinem wyłowią zanim się dziury w nich porobią

    • 8 0

  • Zadaje to w sposób ostateczny i definitywny kłam propagandzie, że nie było żadnej babci z Luftwaffe

    • 5 0

  • głupie dzieci dziś nie wiedzą co to sarin.. (1)

    zero wiedzy o wwII

    • 3 0

    • jakos sobie nie przypominam aby byl uzywany w warunkach bojowych podczas wwII wiec czemu dzieci mialyby cos o nim wiedziec na podstawie wydarzen z tego okresu.

      • 1 0

  • Dziadek z wermshtu ale czyi? Dawac hejterzy

    • 2 2

  • niemiecka jakośc - (2)

    widze, ze świecą mu sie światła

    • 13 1

    • co za głupek tu minusuje ???

      ???

      • 2 0

    • Tez to

      widzę, xenony

      • 0 0

  • Wyciągać go matoły z Muzeum MW.

    za chwile będzie wszystko rozgrabione. W USA się opłaca tylko u nas przekręty na dziwnych eksponatach nic nie wartych.

    • 8 1

  • ha ha wielki sukces,100 lat po wojnie a oni dopieru go zlokalizowali w malej zatoce

    • 1 9

  • Dlaczego!!!!!

    moj post odnosnie tego ze zagapiliscie niusa z wp jest wycofany!?!hmmm?
    co to za cenzura kurna!
    nie mozna juz sie swobodnie wypowiedziec!?
    haa nie popuszcze!bede to teraz trolowal!

    • 7 0

  • powinni go wydobyć! na świecie takie znaleziska to prawdziwe rarytasy. niestety chyba nie w Polsce

    • 6 2

  • gratulowac jakosci prac (1)

    Piekny sonogram. Gratuluje wojakom profesjonalizmu. Z bocznego idealnie, dookolny pieknie. Ciekawe na jakiej glebokosci ryba szla i jak by to wygladalo w mozaice pola szczatkow.

    • 1 0

    • rybka leciała na 2-5 metrach.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak się nazywała pierwsza gazeta wydawana w Sopocie?

 

Najczęściej czytane