• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

70 lat temu wyjechał pierwszy pociąg SKM

bra
4 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Pociąg elektryczny, popularny "modrak", obok wiaduktu na ul. Uczniowskiej w Gdańsku-Letnicy. Pociąg elektryczny, popularny "modrak", obok wiaduktu na ul. Uczniowskiej w Gdańsku-Letnicy.

4 marca 1951 roku pierwsze pociągi elektryczne wyruszyły na trasę z Gdańska Głównego do Nowego Portu.



Pamiętasz swoją pierwszą podróż SKM-ką?

Początkowo linię do Nowego Portu o długości 6,7 km obsługiwało siedem pojazdów serii EW90. Jednostki te przed II wojną światową obsługiwały berlińską kolej naziemną S-Bahn, która była dla Berlina tym, czym dla Trójmiasta jest SKM.

Pojazdy te, zwane potocznie modrakami, woziły pasażerów na tej linii do 1973 r. Wówczas napięcie w sieci na linii Gdańsk Główny - Gdańsk-Nowy Port zostało zmienione z 800 V na 3000 V.

Zobacz też: Pociąg-pomnik na terenie bazy SKM

SKM do Gdyni rok później



Z kolei połączenie na odcinku Gdańsk Główny - Sopot, przedłużone później do Gdyni, zostało uruchomione rok później - 2 stycznia 1952 r.

Modraki jeździły jeszcze do 1976 r. na odcinku Gdańsk Główny - Gdynia Stocznia, do czasu zmiany napięcia także i na tej linii. Obsługę pasażerów SKM przejęły pociągi serii EN57 i EW58.

Czytaj też: Wszystko o pojazdach komunikacji miejskiej w Trójmieście. Tekst z 2014 roku

16 lat temu ostatnia SKM do Nowego Portu



Z biegiem lat linia do Nowego Portu stopniowo traciła na znaczeniu. Pociągi SKM po raz ostatni pojechały do Gdańska-Brzeźna 24 czerwca 2005 r. i dzisiaj już wiadomo, że tam nie wrócą.

Linia została częściowo reaktywowana w 2012 r. Pociągi SKM kursowały wówczas na odcinku Gdańsk Główny - Gdańsk Stadion Expo, wożąc kibiców piłkarskich na mecze EURO 2012. Do dziś na tym odcinku pociągi kursują okazjonalnie - najczęściej przewożą wówczas kibiców na mecze gdańskiej Lechii.

70 lat Aglomeracyjnej Kolei Elektrycznej (4 opinie)

70 LAT AGLOMERACYJNEJ KOLEI ELEKTRYCZNEJ
W TRÓJMIEŚCIE

Szanowni Podróżni

Zapewne wielu z Was będzie zaskoczonych, ale to nie linia SKM z Gdańska do Gdyni była pierwszym elektrycznym połączeniem aglomeracyjnym w Trójmieście.

Już 4 marca 1951 roku pierwsze pociągi elektryczne wyruszyły z
Gdańska Głównego do Nowego Portu. Połączenie na odcinku
Gdańsk Główny - Sopot, przedłużone później do Gdyni, zostało uruchomione rok później (2 stycznia 1952 r.)

Początkowo linię do Nowego Portu obsługiwało 7 pojazdów serii EW90. Jednostki te przed II Wojną Światową obsługiwały berlińską kolej naziemną S-Bahn, która była dla Berlina tym, czym dla Trójmiasta jest SKM. Pojazdy te, zwane potocznie modrakami, woziły pasażerów na tej linii do 1973 roku. Wówczas napięcie w sieci na linii
Gdańsk Główny - Gdańsk Nowy Port zostało zmienione z 800 V na 3000 V.

Modraki jeździły jeszcze do 1976 r na odcinkuGdańsk Główny Gdynia Stocznia, do czasu zmiany napięcia w sieci trakcyjnej także i na tej linii. Obsługę pasażerów SKM przejęły pociągi EN57 i EW 58.

Z biegiem lat linia do Nowego Portu stopniowo traciła na znaczeniu. Pociągi SKM po raz ostatni pojechały do Gdańska Brzeźna 24 czerwca 2005 roku.

Linia ta została częściowo reaktywowana w 2012 r.
Pociągi SKM kursowały wówczas na odcinku
Gdańsk Główny Gdańsk Stadion Expo, wożąc kibiców piłkarskich na mecze ️ EURO 2012.
Do dziś na tym odcinku pociągi SKM kursują okazjonalnie, najczęściej wożąc kibiców na mecze ️ gdańskiej Lechii.
Zobacz więcej
70 LAT AGLOMERACYJNEJ KOLEI ELEKTRYCZNEJ
W TRÓJMIEŚCIE

Szanowni Podróżni

Zapewne wielu z Was będzie zaskoczonych, ale to nie linia SKM z Gdańska do Gdyni była pierwszym elektrycznym połączeniem aglomeracyjnym w Trójmieście.

Już 4 marca 1951 roku pierwsze pociągi elektryczne wyruszyły z
Gdańska Głównego do Nowego Portu. Połączenie na odcinku
Gdańsk Główny - Sopot, przedłużone później do Gdyni, zostało uruchomione rok później (2 stycznia 1952 r.)

Początkowo linię do Nowego Portu obsługiwało 7 pojazdów serii EW90. Jednostki te przed II Wojną Światową obsługiwały berlińską kolej naziemną S-Bahn, która była dla Berlina tym, czym dla Trójmiasta jest SKM. Pojazdy te, zwane potocznie modrakami, woziły pasażerów na tej linii do 1973 roku. Wówczas napięcie w sieci na linii
Gdańsk Główny - Gdańsk Nowy Port zostało zmienione z 800 V na 3000 V.

Modraki jeździły jeszcze do 1976 r na odcinkuGdańsk Główny Gdynia Stocznia, do czasu zmiany napięcia w sieci trakcyjnej także i na tej linii. Obsługę pasażerów SKM przejęły pociągi EN57 i EW 58.

Z biegiem lat linia do Nowego Portu stopniowo traciła na znaczeniu. Pociągi SKM po raz ostatni pojechały do Gdańska Brzeźna 24 czerwca 2005 roku.

Linia ta została częściowo reaktywowana w 2012 r.
Pociągi SKM kursowały wówczas na odcinku
Gdańsk Główny Gdańsk Stadion Expo, wożąc kibiców piłkarskich na mecze ️ EURO 2012.
Do dziś na tym odcinku pociągi SKM kursują okazjonalnie, najczęściej wożąc kibiców na mecze ️ gdańskiej Lechii.
Zobacz więcej
bra

Miejsca

Opinie (143) 6 zablokowanych

  • Nigdy nie

    Mów nidgy. Rejon letnicy się rozwija i myślę kwestia czasu kiedy ruszy tam skm

    • 3 0

  • S-bahn (3)

    Pociągi "berlińskie" były lepiej przystosowane do obsługi ruchu aglomeracyjnego - większe przyspieszenia, większa ilość drzwi, ułatwiającą wymianę podróżnych. W latach 70-tych próbowano stworzyć coś podobnego, ale raczej bez sukcesów...

    • 37 0

    • (2)

      Oryginalne były zasilane szyną trakcyjną umieszczoną nisko obok toru / tak w Berlinie jest do dziś /. U nas , mi.in w gdańskich ZNTK montowano pantografy do sieci napowietrznej.

      • 8 0

      • no właśnie (1)

        Dlaczego , skoro i tak SKM w Gdańsku była budowana od początku i przez pierwsze 20 lat funkcjowała oddzielona od całej sieci zelktryfikowanej ( istniała tylko na torach skm, gdyż na torach dalekoboieznych do 1969 jeździły parowozy) nie zostawiono zasilania na trzecią szynę . Przecież takie rozwiązanie jest trwalsze i prostsze w konstrukcji i montażu. W Berlinie do dzisiaj na S-Bahn jest zasilanie na trzecią szynę i na prąd stały 800 V, podczas m gdy tory dalekobieżne mają zasilenie z sieci o napięciu 15.000 V prądu zmiennego. Poza tym nowe pociągi berlińskie są sklądami również dwuwagonowymi jak składu stare szczepiane po cztery tzw. "Vollzug" czyli pełny pociąg i co najważniejsze przy zatrzymaniu się przy peronie nie mają dziury między wejściem a krawędzią peronu. W ten sposób niepełnosparwni na wózku mogą bez problemu wjeżdzać do pociągu. Nadto dalej mają po czworo drzwi w każdym wagonei tak ze wymiana pasażerów jest błyskawiczna. U nas wycofując stare składy te zalety zaprzepaszczono. Zarówno jak i stare mają jedynie po dwoje drzwi w agonie , zaś między krawędzią peronu i pociągiem od ponad czterdziestu lat zieje dziura , gdzie można sobie nogi połamać. Jest to problem nie do pokonania dla naszych kolejarzy - dopasowanie wysokości składu do peronu . Jeszcze jedno Niemcy ostatnei stare składy wycofali z eksploatacji w roku 2001 , zaś odpowiedniki naszych EW 91 w roku 1996 . To po co było wszytsko wymieniać już w roku 1976 ?

        • 3 1

        • Przejścia przez tory? Trasa do Wejherowa?

          Poza tym trakcję zakładano dostosowaną do 3 kV

          • 0 0

  • Linia długości 13.5 km (liczę w obie strony) i 7 pociągów... (5)

    Ciekawe ile pociągów obsługuje linię GD -GWE obecnie?
    Też wypada 1 skład na 2 kilometry linii?

    • 14 1

    • (2)

      na wikiepdii jest informacja, obecnie to jest dramat. Ale mielim papieża i lot do smoleńska.

      • 8 4

      • Czy dramat polega na kolejkach co 7,5 min? (1)

        Nie przesadzajmy. Poza weekendami nie ma dramatu.

        • 2 4

        • Tyle, że kiedyś kolejka to były 3 EZT a nie 1 czy 2.

          • 1 0

    • Już w latach 70, potem 80tych nie było dużej częstotliwości na tej linii (1)

      • 1 1

      • Pamiętam co 6 minut (Gd - Chylonia), Wejherowo chyba co 18 albo 24 minuty.

        • 2 0

  • Pamiętam,ta pani nic powinna uruchomić kolejkę do n.portu

    • 5 0

  • (1)

    Nie pomalujemy wszystkich ale damy radę :)

    • 0 1

    • Od zawsze mówiono na nie Modraki

      • 0 2

  • SKM - skrót, który dawno utracił swoje znaczenie. (10)

    Szybka Kolej Miejska. Ta kolej nie jest wcale szybka. Wlecze się między stacjami ok. 50 km/h. Jeździ w tym tempie odkąd pamiętam. 40 lat temu chodziłem do szkoły średniej i wtedy też tak jeździła. Świat idzie naprzód - Trójmiasto nie.
    Wagony SKM wyprodukowano w latach 70 - 80 ubiegłego stulecia. Przeszły co prawda generalny remont i lekki lifting, ale czasu nikt nie zatrzyma. Duża awaryjność, niski komfort.

    • 86 8

    • (2)

      Mówisz? A to ciekawe. 10 minut i z jednego końca miasta jestem na drugim końcu.
      Gdańsk przymorze - gdańsk główny aż 12 minut. Dwa razy szybciej niż tramwajem.

      • 10 2

      • 199

        Busem na peron z centrum Przymorza i czekanie na SKM to nie będzie 12minut. Szybciej tramwajem.

        • 0 1

      • I 10 razy szybciek niż na hulajnodze o ręcznym (nożnym) napędzie. Toż to demon prędkości jest.

        • 3 3

    • niedawno jechałem rumplem z 1968r... (1)

      te pociągi niedługo się rozpadną na trasie i będzie katastrofa kolejowa.

      • 5 13

      • Nie masz pojecia o czym sie wypowiadasz , na kolei rok produkcji o niczym nie swiadczy.

        co dwa trzy lata wagony/lokomotywy sa w zakladach naprawczych rozbierane w drobny mak , naprawiane i wyjezdzaja jak nowe. A jak wygladaja w srodku to efekt szanowania przez pasazerów ...

        • 5 2

    • 50km/h

      Ciekawe skąd autor wziął te 50km/h, gdzie na gruncie faktycznie SKM jeździ 70km/h.

      • 9 3

    • Zawsze się znajdzie maruda (1)

      Cała Polska zazdrości nam SKM, ale "Trójmiejszczanie" są zawsze na nie

      • 9 16

      • cała Polska zazdrości

        południa jeszcze nie ma, a ty już pijesz?

        • 13 6

    • nie tyle utracił co się przekształcił w syf kiła mogiła

      • 5 1

    • Nie 50 km/h

      a 70 km/h . Niemcy, pardon...Gdańszczanie projektowali ją do Sopot Kamienny Potok jako klasyczną linię S-Bahn.

      • 9 2

  • 70 lat temu wyjechał pierwszy pociąg SKM

    Patrząc na stan taboru, pierwszy skład dalej jeździ.

    • 10 1

  • Szkoda, że nie pomyśleli o metro (8)

    w tamtym czasie

    • 16 39

    • wkopanie pod ziemię torów miedzy przystankami. (2)

      oddać teren deweloperom i na ich koszt można to zrobić. Jeszcze pewnie by zarobili.

      • 0 12

      • i co jest akurat złego w tym pomysle? (1)

        teraz jest hałas od pociągów. Wstawienie ich pod zimę da teren do rozbudowy, której i tak teraz zrobić nie można bo są tory. To ze mafia deweloperska działa to nie znaczy ze deweloperzy są BE. Be to jest przekupna władza.

        • 1 2

        • złego nic, ale jest to całkowicie nieopłacalne

          radzę dowiedzieć się jak to wygląda w rzeczywistości

          • 2 0

    • Byłoby to pierwsze metro wymagające od pasażerów akwalungów.

      • 4 0

    • niby gdzie? (1)

      metro buduje się tam gdzie ma sens, a nie dla zaspokojenia jakichś chorych ambicji

      Trójmiasto jest takie, że metro niespecjalnie jest gdzie budować

      • 8 2

      • południe

        bo budyń z dulską wszystko sprzedali.

        • 4 8

    • Pomyśleli.

      W końcu nasza SKM to kolej miejska więc jak najbardziej w definicji metra się mieści. A to, że wszystkm metro kojarzy sięz koleją podziemną, to już inna sprawa.

      • 22 0

    • Inaczej....

      ....szkoda, że Gdańszczanie z lat 1920-1939 o tym nie pomyśleli...ale ,dobrze, że pomyśleli o S-Banie, wszak wszystkie obiekty inżynieryjne przygotowali wówczas Oni. Myśmy połozyli drabinę i zawiesiliśmy sieć

      • 14 2

  • Na uwagę zasługuje fakt, że EW90, w odróżnieniu (15)

    od EW91 i 92 posiadało nitowane pudło i jak pamiętam, drewniane , ale ergonomiczne siedliska., no i niezłe przyspieszenie, na pewno większe niż obecny tabor.

    • 96 0

    • 800 voltowego, czyli modrak jeździł punktualnie co 6 minut, (8)

      A przejazd z Gdańska do Wejherowa trwał 70 minut. Obecnie ja nie ryzykuję takiej wyprawy w obawie, że może zakończyć się zbyt wcześnie z powodu bardzo częstych awarii. A sam czas przejazdu to tragedia. Zamiast szybciej jak modrakiem, to znacznie dłużej i wolniej.

      • 14 8

      • Nigdy 800V pociągi nie jeździły do Wejherowa (5)

        bo nigdy nie było tam sieci 800V.
        Bajkopisarstwo ma się świetnie pod tym artykułem.
        Przez lata co 6 minut jeździły EN57

        • 14 4

        • Bzdura,jeszcze raz

          bzdura.Tabor 800V jezdzil do Wejherowa

          • 0 0

        • Jeździłem że Wzgórza do Janowa (3)

          od września 1964 i jeździłem 800 voltowymi.

          • 2 0

          • były (2)

            odcinek Gdynia stocznia -Chylonia zelektryfikowano w 1956 r, zaś Gdynia Chylonia Wejherowo w 1957 r. Miało ono napięcie 800 V prądu stałego i jeździły tam pociągi z Gdańska. linia dalekobieżna nie była w tym czasie zelektryfikowana to nastąpiło dopiero na odcinku Tczew Gdynia Główna w roku 1969 . Po tym fakcie nastąpiło chyba w 1971 roku przełaczenei napięcia na odcinku Gdynia Stocznia Wejherowo na 3000 V i wówczas do Wejherowa jeździły pociągi z Tczewa przez Gdańsk po torach dalekobieznych na odcinku Gdańsk Główny Gdynai Stocznia. Były to EN 57. Funkcjonował wtedy przystanek Gdynia Stocznia na torach dalekobieznych w celu przesiadki z SKM na dalekbbieżne, gdyż napięcie 800 V dochodziło tylko do Gdyni Stoczni po torach wydzielonych na odcinku od Gdańska Głównego. po 1976 i zmiany napięcia na odcinku Gdańsk Główny-Gdynai Stocznia modraki zostały wycofane.

            • 8 0

            • Pamiatam przesiadkę w Gdyni Głównej

              na pociąg do Wejherowa. Parowóz i wagony osobowe, a także towarowe z ławkami.

              • 2 2

            • Dziękuję za wyczerpującą informację.

              • 2 0

      • (1)

        No i obecnie przejazd z Gdańska Głównego do Wejherowa trwa 70 minut. Co więcej jeżdżę do pracy i wracam SKMką 5 dni w tygodniu i mało jest sytuacji, że jest awaria. Opóźnienia są ale jak ludzie są niepełnosprytni i ustawiają się w drzwiach zamiast przejść dalej żeby sprawnie wsiąść i wysiąść to się nie dziwię. Dziwi mnie raczej to, że SKM w rozkładzie tego nie przewidzi i nie wydłuży czasu jazdy o te 5 minut.

        • 6 1

        • Jak się uda, to 70 minut to jedzie do Rumii.

          • 1 2

    • zajrzyj na niemiecka wikipedię ET165 (2)

      i porównaj przyspieszenie z EN57. Nie pokrywa się to z twoimi wspomnieniami.
      Jest jeszcze kwestia zakresu tego przyspieszenia ale dużej różnicy nie ma

      • 1 3

      • to nie tak jest do końca :) (1)

        Zapewne jest różnica ale maksymalne przyspieszenie to nie wszystko. Tak na prawdę należałoby porównać charakterystykę trakcyjną obu pojazdów, bo może się okazać, że obszar pracy ze stałym momentem jest "krótszy" i pojazd z większą wartością przyspieszenia maksymalnego utrzymuje siłę pociągową maksymalną do mniejszej wartości prędkości (może zawile zapisałem, ale jeszcze kawy nie wypiłem dzisiaj:)).

        • 9 0

        • Strasznie zawile napisałeś co ja ująłem w jednym (drugim) zdaniu

          Biorąc pod uwagę prędkości osiagane na SKM, spadek przyspieszenie pow 40km/h EN57 nie może dać dużej różnicy. Problem jest inny. SKM nie ma zamiaru wykorzystywac maksymalnych parametrów napędu.

          • 0 4

    • było lżejsze

      • 2 0

    • przede wszystkim pomiędzy peronem było parę centymetrów nie metr jak obecnie

      n i były 3 pary drzwi a nie dwie

      • 23 1

    • Siedzenia z dębowych listewek trafiały m.in. na kolejarskie działki i gdzieniegdzie służą do dziś mimo deszczów i śniegów. Potem modernizowano na miękkie ze skayem które były notorycznie niszczone więc wymyślono śliskie epoksydowe. Teraz są tkaniny wandalo-odporne.

      • 27 0

  • wtedey skm jezdzilo co 5min w szczycie co 3 (3)

    dzis co ile? co 30min ? nie wiem bo juz nie korzystam

    • 15 3

    • no właśnie, nie korzystam. To co, mają jeździć puste, skoro ludzie przesiedli się na samochody a tramwaje i autobusy mają gęsta sieć połączeń. Prąd za darmo. ludzie pracują w czynie społecznym? Nie wszystko jest idealnie ale tam gdzie się płaci trzeba kalkulować - a nie tylko sentymenty. Tramwaje konne też były fajne zresztą

      • 0 1

    • Najczęściej jeździły co 6 min (1)

      Teraz w szczycie co 6-7 min.

      • 1 0

      • Tylko składy teraz są krótsze....

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

W czasie II wojny światowej niemieckie wojska wykorzystywały Twierdzę Wisłoujście jako:

 

Najczęściej czytane