- 1 Pozostałości baterii mającej bronić portu (61 opinii)
- 2 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (31 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (24 opinie)
- 4 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
- 5 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 6 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
Saturator, oranżada i wata cukrowa. O smakach dzieciństwa
W poprzednich odcinkach cyklu "Czy to pamiętasz?" pisaliśmy m.in. o nocnych klubach i dyskotekach w Trójmieście oraz o elitach bawiących się w Cristalu we Wrzeszczu. W tym wracamy do czasów dzieciństwa i smaków, które pamięta chyba niemal każdy urodzony przed rokiem 90.
Kilkadziesiąt lat temu wydarzeniem była zwyczajna woda z saturatora, często ustawionego w najbardziej ruchliwych punktach miasta. I mało komu przeszkadzało, że piło się ją ze wspólnego kubeczka, który potem oddawało się sprzedawcy. Hitem była też słodka, niemal "lepiąca" oranżada w ciemnej butelce. W latach 80. dzieciaki szalały zaś za słodkim napojem w woreczku na bazie kwasku cytrynowego, również kupowanego w budce na ulicy. Żeby się do niego dostać, trzeba było przekłuć woreczek ostro zakończoną słomką.
Niedzielny spacer nie mógł się obyć bez prawdziwych lodów, również z małej budki oraz waty cukrowej, kręconej na naszych oczach. Spotkanie z nią zazwyczaj kończyło się umorusaną twarzą i klejącymi rękami, ale kto się wtedy tym przejmował! Idealna też była bita śmietana: w chrupiącej rurce albo w kubeczku z owocami i polewą. Natomiast większy głód zaspokoiła zapiekanka, podawana prosto przez okno w jakimś małym lokaliku albo budzie przerobionej ze starej przyczepy campingowej.
A co wy w dzieciństwie lubiliście pałaszować na "mieście"?
Opinie (168) 1 zablokowana
-
2016-06-21 14:30
Świat Młodych, Sztandar Młodych, Trybuna Ludu (z plakatami) (6)
zamiast szmatofonów i internetu.
- 47 2
-
2016-06-21 14:41
I dla dziewczyn miesiecznik" jestem"
- 14 1
-
2016-06-21 15:51
i "Razem", a z tyłu "Osobno"
- 10 0
-
2016-06-21 17:39
płomyk i płomyczek tez były ;)
- 5 0
-
2016-06-22 13:23
Właśnie z niego skorzystałeś...
- 0 0
-
2021-06-21 09:08
Bajtek
- 0 0
-
2023-06-21 10:25
Zarzewie jeszcze
- 0 0
-
2016-06-21 14:37
Kto pamięta "Tomcio Palucha" w Gdyni i w nim motocykl na monety? (2)
- 27 0
-
2016-06-22 13:19
Pamiętam !!!
Ależ to była klasa !!! Moja mama musiała tam majątek zostawić. Tym bardziej, że niedaleko chodziłem do przedszkola to koło Tomcia się przechodziło. No i pewnie nie raz się Mamusię naciągnęło na tą rozrywkę.
- 0 0
-
2023-06-21 10:26
Pamiętam
Na Władka,był nie tylko motocykl
- 0 0
-
2016-06-21 14:40
Ja pamietam jabłka papierówki,podziurawione przez robaka i kwaśne ze az wykręcało
- 43 1
-
2016-06-21 14:43
smak i zapach dzieciństwa (4)
Dla mnie to ciastko amerykanka, pepsi w małej szklanej butelce (luksus kupowany na święta), czekolada finezja z wiórkami kokosowymi i wyczekiwanie na informację przed TV, że świąteczne pomarańcze juz płyną.
Część tych produktów jest dostępna na rynku ale .... smak niestety nie ten sam.
Może coś się stało z moim smakiem? ;)- 57 0
-
2016-06-21 16:09
(1)
Ranyyyyyy... jak przeczytałem "czekolada finezja z wiórkami kokosowymi" to dostałem ślinotoku!!!! Takich czekolad z takimi chrupiącymi wiórkami kokosowymi już nie ma i raczej nie będzie :( Zresztą dzisiejszy "Wedel", "Wawel" i "Jutrzenka" to też już nie to samo - więcej chemii niż kakao.
- 14 0
-
2016-06-21 22:34
czekoladę z wiórkami kokosowymi można było jeszcze kupić w firmowym sklepie Bałtyku na Droszyńskiego. Niestety od paru miesięcy jej nie ma a na pytanie , kiedy sie pojawi najpierw odpowiadano że "zmieniają opakowanie" a teraz to już mówią że "prawdopodobnie już nie będą produkować". Szkoda , bo o tę czekoladę każdy pyta i schodziła "na pniu" . Dziwna polityka marketingowa tego "Bałtyku"
- 1 0
-
2016-06-22 09:10
Czekol;ade kupicie w (1)
- 0 0
-
2016-06-22 09:11
w "Bałtyku"---smakowita , pepsi jest też taka jeszcze :-)
- 0 0
-
2016-06-21 15:23
I fryzura na garnek ;)
- 24 0
-
2016-06-21 15:46
Stare dobre czasy...aż żal
- 22 1
-
2016-06-21 15:50
Lody Mewa i Polo Cockta:)
- 26 0
-
2016-06-21 15:51
(2)
a kto pamieta czerwone i pomaranczowe trolejbusy w gdyni , ja z mama czekalem az pomaranczowy przyjedzie bo wtedy bylo ich jakos mniej
grabowek okolo 78 , 79- 12 1
-
2016-06-21 16:15
(1)
Te pomarańczowe to były ruskie ZiU-tki. Strasznie wyły i w deszczowe lub zimowe dni lubiły "kopać", ale były wygodniejsze niż starsze Skody i dzisiejsze nowoczesne pojazdy, z wąskimi siedzeniami, ciasnymi przejściami i brakiem miejsca na nogi.
Nie wszystko z "tamtej" epoki było takie najgorsze ;)- 5 0
-
2016-06-21 16:27
dzieki za podpowiedzi , ja wtedy mialem 6 lat i nie wiedzielam co to ziutek a co to skoda . teraz sobie przypomnialem ze dlatego tez wybieralismy pomaranczowy
bo byla to jakas nowosc.
ach cudowne czasy i pierwszy smak banana jake to bylo wtedy dziwne i zakrzywione- 1 0
-
2016-06-21 15:57
wawel (3)
A pamiętacie jak smakowały czekoladki Wawela? Buławki,malaga,muszelki...i jak pachniało w Marasce.?
- 26 1
-
2016-06-21 16:17
Buławki.... mmmm - niebo w gębie :) A smak dzisiejszej Malagi to jakieś nieporozumienie :(
- 5 0
-
2016-06-21 18:34
O Marasca.... Miejsce gdzie z babcią robiłam zakupy i tylko patrzałam co tym razem mi sie trafi :)
- 1 0
-
2016-06-21 19:49
w tej Marasce na Dlugiej ?
- 3 0
-
2016-06-21 16:25
to bły piękne dni
W latach 70 podobało mnie sie wszystko bo byłam młodą dziewczyną. Gdzie sie podziały tamte prywatki?Pod paltem wino , płyty winylowe kanapki robione przez mame jakze sie chciało żyć.
- 27 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.