• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwsza kapitan w Marynarce Wojennej RP

Michał Lipka
29 listopada 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Nowy i stary dowódca ORP Lublin: kpt. Katarzyna Mazurek i kmdr Piotr Mazurek. Nowy i stary dowódca ORP Lublin: kpt. Katarzyna Mazurek i kmdr Piotr Mazurek.

Po raz pierwszy w historii Polskiej Marynarki Wojennej kobieta została dowódcą okrętu. Kapitan Katarzyna Mazurek obejmie niebawem dowództwo okrętu transportowo-minowego ORP Lublin.



Dla dawnych marynarzy przesądy były rzeczą niezwykle istotną. Starali się nie wychodzić w morze w piątek, gdyż mogło to przynieść pecha (do dziś niektóre stocznie, tak na wszelki wypadek, wolą nie wodować statków w ten dzień), z tego samego powodu na żaglowcach obowiązywał całkowity zakaz gwizdania (tego, kto go złamał, wieszano za ręce na rei do końca wachty).

Nic jednak nie przynosiło większego pecha niż obecność kobiety na pokładzie. Wszystko dlatego, że sam statek utożsamiano zwykle z kobietą, a jak wiadomo, dwie kobiety w jednym miejscu i kłótnia gotowa. Gdy jednak nie udało się uniknąć kobiety na jednostce, by odgonić pecha marynarze skrobali niewidoczne dla oka, ale na pewno nie dla statku, ślady damskich stóp na pokładzie.

Wydawać by się zatem mogło, że dla pań służba na morzu nie jest pisana - jednak nic bardziej mylnego. Płeć piękna wcale od niego nie stroniła i często możemy znaleźć informacje o kobietach piratach, żeglarzach, kapitanach czy... dowódcach okrętów wojennych.
Penelope Cruz grała piratkę w cyklu filmów przygodowych "Piraci z Karaibów". Penelope Cruz grała piratkę w cyklu filmów przygodowych "Piraci z Karaibów".

Gdy powiemy 'kobieta pirat' przed oczami zapewne stanie nam albo Geena Davis z "Wyspy Piratów" albo Penelope Cruz z "Piratów z Karaibów". Choć to jedynie filmowa fikcja, to w realnym świecie panie z morskim rabunkiem radziły sobie całkiem dobrze.
Geena Davis jako kapitan piratów w filmie "Wyspa Piratów". Geena Davis jako kapitan piratów w filmie "Wyspa Piratów".

Jednymi z pierwszych, które pływały pod czarną banderą były Anne BonnyMary Read. Pierwsza z nich wraz ze swym partnerem Jackiem Rackhamem ukradła statek, który przekształcili w piracki okręt. Wśród załogi znalazła się również druga nasza bohaterka.

Kres ich działalności położył dość niespodziewany atak okrętu brytyjskiej marynarki. Załoga nie mogła skutecznie się bronić, gdyż była kompletnie pijana po fetowaniu kolejnego udanego napadu. Dzielny opór Brytyjczykom stawiły jedynie Bonny i Read.

Nad obiema odbył się sąd, ale obie uniknęły kary śmierci, dzięki temu, że były w ciąży. Karę śmierci zamieniono im więc na więzienie.

Postrach na chińskich wodach siała natomiast Zheng Shi (ur. 1775, zm. 1844). Wyszła ona za mąż za pirata, a po jego śmierci stanęła na czele jego floty. Była ona imponująca, gdyż - jak podają niektóre źródła i legendy - liczyła prawie 1500 jednostek pirackich.

Wody wokół Chin należały niemalże niepodzielnie do Shi, a wysłana przeciwko niej chińska flota poniosła spektakularną porażkę.

Shi parała się piractwem przez przeszło trzy lata, a porzuciła je dopiero po amnestii, jaką specjalnie dla niej ogłosił cesarz.

Zheng Shi w spokoju dożyła swych dni, już na lądzie będąc m.in. właścicielką kasyn i domów uciech.

Brak jest co prawda jakichkolwiek informacji, by pirackim procederem trudniły się również Polki, ale te również na trwałe zapisały się na kartach historii morskiej i to ze znacznie lepszej strony.

Wystarczy wspomnieć tu choćby o słynnej "Żabie", czyli kapitan żeglugi wielkiej Danucie Kobylińskiej-Walas, pierwszej kobiecie, która objęła to stanowisko. Kapitan Małgorzata Czarnomska w wieku zaledwie 28 lat została dowódcą żaglowca "Fryderyk Chopin", natomiast kapitan Krystyna Chojnowska-Liskiewicz samotnie opłynęła kulę ziemską na jachcie "Mazurek".
Kapitan Krystyna Chojnowska-Liskiewicz samotnie opłynęła kulę ziemską na jachcie "Mazurek" w latach 70. Kapitan Krystyna Chojnowska-Liskiewicz samotnie opłynęła kulę ziemską na jachcie "Mazurek" w latach 70.

Takie przykłady można by jeszcze mnożyć, ale dotyczyły one głównie floty handlowej.

Akademia Marynarki Wojennej w Gdyni przyjmuje panie dopiero od 1999 roku. Nie mają one żadnej taryfy ulgowej, a ich determinacja i zaangażowanie widoczne są choćby w tym, że już parokrotnie otrzymywały najwyższe lokaty za wyniki w nauce.

Pisząc parę lat temu artykuł o tych niezwykłych kobietach, wyraziłem nadzieję, że może niebawem któraś z nich obejmie to najważniejsze w karierze każdego oficera liniowego stanowisko - dowódcy okrętu. No i właśnie doczekaliśmy się.

Kapitan Katarzyna Mazurek Kapitan Katarzyna Mazurek
Od dnia 30 listopada ORP Lublin wchodzący w skład 8 Flotylli Obrony Wybrzeża będzie miał nowego dowódcę. Po raz pierwszy w historii polskiej Marynarki Wojennej stanowisko to obejmie kapitan marynarki Katarzyna Mazurek. Jako ciekawostkę możemy tu podać fakt, iż mąż pani kapitan, kmdr Piotr Mazurek, również dowodził wcześniej ORP Lublin.

Polska marynarka oczywiście nie jest pierwszą, w której pani oficer obejmuje dowództwo jednostki bojowej.

Komandor Sarah West. Komandor Sarah West.
W dość konserwatywnej marynarce, jaką niewątpliwie jest brytyjska Royal Navy, w kwietniu 2012 komandor podporucznik Sarah West została jako pierwsza kobieta wyznaczona na stanowisko dowódcy fregaty HMS Portland.

Pierwsza amerykańska kobieta admirał Nora Tyson Pierwsza amerykańska kobieta admirał Nora Tyson
W nieco bardziej sfeminizowanej amerykańskiej US Navy już w 2010 roku Grupą Uderzeniową Lotniskowca dowodziła admirał Nora W. Tayson, którą potem wyznaczono na dowódcę Trzeciej Floty.

Pani kapitan Katarzynie Mazurek życzymy stopy wody pod kilem i silnych wiatrów, mając nadzieję, że niebawem dołączą do niej koleżanki. Być może już na nowych okrętach, które - miejmy nadzieję - zasilą naszą flotę.

Okręt transportowo-minowy ORP Lublin. Okręt transportowo-minowy ORP Lublin.
ORP Lublin jest jednostką transportowo-minową, którą zbudowała Stocznia Północna w Gdańsku. Jest to prawie 96-metrowy okręt o wyporności 1745 ton, osiągający prędkość blisko 17 węzłów, uzbrojony w cztery morskie zestawy rakietowo-artyleryjskie ZU-23-2MR (składający się z podwójnej armaty 23 mm oraz podwójnej wyrzutni rakiet przeciwlotniczych) oraz w tory minowe.

Na pokladzie ORP Lublin jednorazowo może znaleźć sie ok. 100 osób zalogi specjalnej (desantu). Inną opcją jest zaokrętowanie pojazdów, np. 9 jednostek typu Rosomak. Dużą zaletą tego typu okrętów jest możliwość załadunku i rozładunku desantu nie tylko w porcie, ale również na nieprzygotowanym do tego brzegu.

Załoga ORP Lublin liczy 37 osób.

Opinie (130) ponad 10 zablokowanych

  • A to nie jest ta policjantka z Rancza? (1)

    • 10 0

    • Gratuluję znajomości tematu i pomysłu na wolny czas.
      Oglądanie seriali z d....y

      • 0 4

  • W d*pach sie poprzewracało....... (1)

    bardzo smutny żart ....... zaraz jakiś macierzyński buhaha

    • 10 8

    • nie to samo co psychiatryczne u ciebie.. no nie?

      • 0 5

  • Te okrety stoją cały czas w porcie. (1)

    Tu kapitanem może być kucharz

    • 18 2

    • Albo taki Janusz jak Ty.
      Rezerwy.. to żeś sie ku... napływał.

      • 0 4

  • Nie marynarka wojenna a garsonka wojenna...

    • 7 1

  • Nie marynarka wojenna a garsonka wojenna...

    • 2 1

  • Artykuł pisany przez d..ila

    Treść artykułu dwie linijki o Pani Kapitan reszta o postaciach z bajki.
    Trójmiejska trzyma fason jak fakt czy super expres.

    • 15 1

  • diagnoza (1)

    Pani Mazurek z domu jak ma nazwisko? I od razu wiadomo czemu taki awans proste

    • 10 2

    • Capslock...
      Taki przycisk, chyba nawet o tym mówią na szkoleniach dla bezrobotnych.

      • 0 5

  • W MW "kapitan marynarki" to stopień wojskowy !!!

    A okrętem dowodzi DO (dowódca okrętu) bo takie jest to stanowisko służbowe !!! W razie czego zastępuje go ZDO (zastępca dowódcy okrętu).
    Michał, RSO (regulamin służby okrętowej) się kłania :)
    Poza tym OK :) Ukłony dla Dziadka Józka :)

    • 3 3

  • Taryfa ulgowa (1)

    Pozwolę sobie zauważyć, że trzy pierwsze panie pchor. mieszkały w Hotelu Libijskim w jedynkach, podczas gdy ich koledzy z roku mieszkali w "piątce" czyli po 12 chłopa w izbie żołnierskiej.

    • 15 0

    • Ale, że miały spać razem ze zwyrolami?
      I, że niby spanie w chlewie czyni lepszym dowódcą?

      • 3 3

  • Nepotyzm w Marynarce (2)

    Kto był w marynarce wie jakie panuje tam kolesiostwo i nepotyzm. Na oficerów idą prawie tylko dzieci i rodziny innych oficerów. Myślicie że ta pani poradzi sobie w trudnej sytuacji albo będzie umiała dowodzić w czasie konfliktu. Ona umie załatwiać sobie przez bliskich stanowisko, ot cała prawda o Kobietach w mundurze. Niby równouprawnienie ale wymagania dużo niższe niż dla Faceta. A traktowanie oczywiście ulgowe

    • 27 5

    • Prawda

      Zgadzam się całkowicie. Awansowanie, aby zadowolna była Rada ds Kobiet w wojsku promująca słabszą płeć. Wymagania i oczekiwania od mężczyzny w wojsku w stosunku do kobiety w wojsku różnią się o 180 stopni.

      • 10 1

    • Chciałem napisać coś od siebie...

      ..., ale przedmówca jakby wszystko wyjął mi z ust :-)

      • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (2 opinie)

(2 opinie)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Jak nazywała się karczma w której skazanemu na powieszenie dawano ostatni napitek?

 

Najczęściej czytane