- 1 Dzielnica z ciekawą historią i starą wystawą (22 opinie)
- 2 15 lat temu otwarto powiększoną galerię Klif (140 opinii)
- 3 Ważki jak szarańcza i ślepy Maksym z ZSRR (8 opinii)
- 4 Zamiast Rębiechowa lotnisko na morzu (227 opinii)
Czekoladopodobne i tłusta masa. Pamiętacie te smaki?
Białe kruki trójmiejskich delikatesów. Ozdoby dziecięcych paczek i bonusy na imprezach zakładowych i wieczorkach dla seniorów. Przez lata cukry i czekolady gdańskiego "Bałtyku" były jednym z niewielu elementów osładzających socjalistyczną rzeczywistość PRL-owskiego Trójmiasta.
Przypomnijmy tylko, że w dawnym Gdańsku produkcja słodyczy szła pełną parą. Do najbardziej znanych producentów czekolady należały m.in. Danziger Schokoladenfabrik AG, późniejsza AIDA, mieszcząca się w dawnej fabryce karabinów przy dzisiejszej ul. Łąkowej, Olka w Oliwie, Sarotti we Wrzeszczu, Saturn przy obecnej ul. Toruńskiej czy Trzy Mewy na Wyspie Spichrzów.
Do najsłynniejszych potentatów należała jednak firma Anglas mieszcząca się przy dzisiejszej ul. Droszyńskiego w Oliwie. To na jej miejscu, po II wojnie światowej, powstał słynny Bałtyk. Ta powojenna firma nie miała nic wspólnego z zakładem produkującym czekoladę w WMG, który nazywał się identycznie, a znajdował we Wrzeszczu.
Powróćmy więc do czasów nam bliższych. Do czasów Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, kiedy "Milka" i "Snickers" były rajskimi ptakami, widywanymi jedynie w "Peweksie" i "Baltonie", gdy pudełko czekoladek "Mon Cherie" załatwiało sprawę konfliktów małżeńskich równie skutecznie, co dziś auto albo wczasy w Tunezji.
"Torcik Wedlowski" funkcjonował wtedy jako niematerialne wspomnienie sanacyjnej II RP, a "Prince Polo" miało wartość podobną do nowych jeansów "Wranglera". To właśnie wtedy naszym jedynym słodkim pocieszeniem były czekolada "Deserowa", "Jedyna", "Naturalna" i "Wykwintna".
Kto miał szczęście, mógł smakować tłustej słodyczy ekskluzywnej "Finezji" czy obfitości ponadnormatywnej "Amatorskiej", będącej ozdobą bali seniora. Przodownicy pracy i "ludzie dobrej roboty" dostawali w zakładowej paczce świetnie zbalansowaną i miło przyswajalną "Ratuszową", latem przemianowywaną na "Wczasową".
Oprócz tych szlachetnych produkcji, ZPC Bałtyk potrafił wypuścić prawdziwe koszmarki. Wśród nich takie potworki jak wyroby czekoladopodobne, czekoladę z płatkami kukurydzianymi albo orzechową, ze skorupkami tych ostatnich. Degustacja już dwóch np. "Mel", wyrobu czekoladopodobnego z masy tłustej, była dla wątroby niesamowicie ciężkim testem.
Kto jadł, degustował, smakował, ten pamięta. Czy pamiętacie te smaki? Smaki dzieciństwa, młodości, a może już jesieni życia osładzanej przez czekolady o oryginalnych etykietach, nietkniętych koncepcjami korporacyjnych grafików i marketingowców?
- Marek Gotardm.gotard@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (247) ponad 10 zablokowanych
-
2012-07-24 20:32
PRL nie był słodki
Był szary i podły.
- 7 9
-
2012-07-24 21:08
(1)
jak wam sie tak teskni do komuny to wracajta tam! obecnie nie jest lpeiej ale to nasza wina! wybralismy ciemnotę, która robi z nami co tylko chce, a my nic... nawet Czesi mają wyższą srednia od nas, my na szarym koncu.
- 5 6
-
2014-01-06 15:25
ciemnota
wlasnie widac ciemnote; po skladni i wyborze slow wypowiedzi
- 0 0
-
2012-07-24 23:06
PTASIE MLECZKO I SEZAMKI (1)
Ptasie mleczko ,uwielbiałam i z ochotą zjadałam:)
- 3 0
-
2012-07-25 10:20
to zajadaj nadal
- 0 0
-
2012-07-24 23:10
Widać, że autor nie postarał się dotrzeć do świadków tamtych lat
Widać, że autor nie postarał się dotrzeć do świadków tamtych lat. Ponadto brak opisów opakowań, co z któregto roku.
- 6 1
-
2012-07-24 23:46
nikt juz neprodukuje tak smacznych "Michałków" jak robili kiedys!!
teraz produkują tylko podrabiane i chemicznie pędzone najgorsze sa te wedlowskie ,i wawel .najbardziej zbliżone smakiem chyba Mieszko ale i tak im niedorównujący .wiec wtedy były smaki i jakosc rewelacyjne obecnie jest tylko ich namiastka!
- 4 0
-
2012-07-25 00:02
Pamiętam
Pastylki miętowe ,Finezja , sezamki były super i na naturalnych składnikach !!!
- 3 0
-
2012-07-25 00:29
BATON KRYMSKI....
Brało się dwa krymskie, butelkę oranżady i szło na cały dzień w Lasy Oliwskie... ech, gdzie te czasy...
- 3 0
-
2012-07-25 02:24
przeciez zeby zbudowac galerie baltycka we wrzeszczu
zniszczono mleczarnie i sasiadujacy z nim zaklad dawnego baltyku (pozniej Fazer)
czemu autor o tym nie wspomina?- 5 0
-
2012-07-25 02:30
u mnie rodzice robili czekolade w foremce
z dodatkiem orzechow z ogrodu. tej czekolady wtedy bylo sporo i byl prosty przepis jak zrobic dobra czekolade w domu.
- 3 0
-
2012-07-25 02:37
Na urodziny zawsze od dziadka dostawałem RATUSZOWĄ z "wkładką" czyli 100 zl z WARYŃSKIM
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.