- 1 O morderstwie na jachcie i upartej nudystce (2 opinie)
- 2 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (145 opinii)
- 3 Te zabytki otwierają się po remontach (88 opinii)
- 4 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (36 opinii)
- 5 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (55 opinii)
- 6 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (97 opinii)
Średniowieczna plakietka miłosna odkryta w Żurawiu
"Amor Vincit Omnia", czyli "Miłość zwycięża wszystko" - takiej treści łacińska inskrypcja znajduje się na średniowiecznej cynowej plakietce w kształcie turkawki, odkrytej podczas prac archeologicznych na terenie remontowanego Żurawia.
Plakietka miała dwa uchwyty, obecnie urwane, które służyły do zawieszania jej na łańcuszku lub przypięcia do szaty. To nie pierwsza tego typu ozdoba znaleziona podczas prac archeologicznych na terenie Gdańska.
- O używaniu podobnych ozdób przez średniowiecznych gdańszczan świadczą liczne znaleziska. Moda na plakietki miłosne dotarła do Gdańska z Europy Zachodniej, na co wskazuje znaczna liczba tego typu zawieszek odkrytych w XIV-XV wiecznych miastach Holandii i Anglii - mówi dr Robert Domżał, dyrektor Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku: aktualne wystawy i atrakcje
Turkawka, czyli symbol miłości i wierności
Inskrypcji nieprzypadkowo towarzyszy wizerunek turkawki, czyli niewielkiego ptaka, określany czasami jako dziki gołąb.
- Ponieważ ptaki te często tworzą stałe pary, w wielu tradycjach kulturowych turkawka jest symbolem wierności i wiecznej miłości. Ich lojalność i troskliwość względem partnera i potomstwa czyni je idealnym symbolem miłości i rodziny - dodaje Anna Rembisz-Lubiejewska z Działu Badań Podwodnych Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Motyw tego ptaka był często wykorzystywany w dziełach literackich, między innymi przez Williama Szekspira, który opisał ludzi jako "turkawki zakochane, para nierozłączna i we dnie, i w nocy" (cytat z dramatu "Król Henryk VI").
Miłosna plakietka trafi na wystawę
Oczyszczona już i poddana konserwacji plakietka będzie jednym z elementów nowej wystawy w Żurawiu, która zostanie odsłonięta po zakończeniu kończących się już prac remontowych i konserwatorskich w obiekcie. Ma to nastąpić do 30 kwietnia 2024 r.
Koszt remontu Żurawia to blisko 18 milionów złotych, z czego niemal 13 mln pochodzi z funduszy EOG utworzonych przez Islandię, Lichtenstein i Norwegię, ponad 2 miliony złotych pochodzi ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, natomiast wkład własny NMM to ponad 2,5 miliona złotych.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2024-02-13 17:58
Mi to wyglada na gryfa
Turkawka ma zupełnie inny kształt...
- 3 3
-
2024-02-13 15:33
Zuraw i turkawka. Niezla byla popijawka.
- 31 0
-
2024-02-13 18:07
ktoś zgubił, szukał, (1)
może żałował zguby, ale trudno: "kamień w wodę". Ileż podobnych rzeczy wartościowych lub nie, ale dla nas cennych gubimy. A jednak one gdzieś pozostają i czasem się znajdują.....
- 24 0
-
2024-02-13 20:09
Info trzeba zamieścić w raporcie, w zakładce zgubiono-znaleziono. Może ktoś się zgłosi.
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.