• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Schron pod stoczniowym "akwarium"

Marzena Klimowicz-Sikorska
26 maja 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 

Schron z lat 70. ub. wieku pełnił funkcję stanowiska kierowania obrony cywilnej, z którego można było zarządzać pozostałymi schronami na tym terenie.


Teren byłej Stoczni Gdynia usiany jest schronami przeciwatomowymi. Część z nich jest zalana, niektóre wkrótce znikną z ewidencji schronów i zostaną zagospodarowane przez firmy, do których dziś należą. Jednym z lepiej zachowanych jest obiekt z lat 70., znajdujący się pod biurowcem nazywanym "akwarium". Co w nim znaleźliśmy?



Czy chciał(a)byś zobaczyć kolejne schrony z terenu dawnej Stoczni Gdynia?

Schrony, zwłaszcza te z czasów PRL-u, to dla wielu firm atrakcyjne obiekty, które można zmienić choćby w magazyn. Jeśli do tego są w dobrym stanie i nie wymagają remontu - tym lepiej. Jeden z takich obiektów - schron G-330, który znajduje się w podziemiach biurowca przy ul. Czechosłowackiej 3 zobacz na mapie Gdyni (w tzw. "akwarium" - nazywanym tak dlatego, że biura miały tam władze stoczni, czyli "grube ryby") na terenie dawnej Stoczni Gdynia - wkrótce zostanie zaadaptowany do innych celów. Jednak nam udało się go zobaczyć jeszcze przed ostatecznym remontem.

Zobacz nasze pozostałe materiały o schronach pod Trójmiastem.

Schron G-330 był w latach 70. obiektem o strategicznym znaczeniu - pełnił bowiem funkcję stanowiska kierowania obrony cywilnej. To z niego można było zarządzać innymi schronami na terenie dawnej Stoczni Gdynia. Został zbudowany na wypadek wojny nuklearnej, której obawiały się władze PRL-u.

- Obiekt został oddany do użytku w 1977 r. i posiadał klasę odporności 0,2 MPa - najwyższą przewidzianą dla schronów cywilnych - mówi Michał Szafrański z Gdyńskiego Klubu Eksploracji Podziemnej. - Dzięki bardzo wytrzymałej konstrukcji zapewniał ochronę przed podmuchem fali uderzeniowej od bliskich wybuchów jądrowych. Chronił ponadto przed ciężkimi bombami lotniczymi, promieniowaniem przenikliwym i cieplnym, opadem promieniotwórczym, skażeniami chemicznymi i biologicznymi oraz ciężarem gruzu w przypadku zawalenia budynku.

W ubiegłym roku został przedzielony na dwie części szybem windy, co związane jest z modernizacją budynku "akwarium", który dziś należy do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W środku zachowało się jednak wiele elementów wyposażenia m.in. centrala alarmowa, pomieszczenie dowodzenia i wiele innych.

Po co dawnej stoczni tak wytrzymały schron? - Począwszy od drugiej połowy lat 60. aż do wczesnych lat 90. w zakładach pracy o strategicznym znaczeniu budowano schrony dla załogi - wyjaśnia Szafrański. - Nasz kraj nie był jednak pod tym względem wyjątkiem. Schrony dla ludności cywilnej powstawały zarówno w krajach Układu Warszawskiego, jak i NATO. Obecnie są budowane i utrzymywane w większości państw Unii Europejskiej. Przykładowo w Szwecji, Norwegii oraz Słowacji państwo przekazuje fundusze na utrzymanie schronów dla ludności.

Na terenach dawnej Stoczni Gdynia znajdowało do niedawna 9 schronów dla załogi, w tym 6 przeciwatomowych. Do 2009 r., a więc do czasu likwidacji Stoczni Gdynia SA, wszystkie były w pełni wyposażone i utrzymywane w gotowości eksploatacyjnej.

Miejsca

Opinie (65) 1 zablokowana

  • Tajemnicza budowla na Olszynce

    polecam!

    • 4 0

  • To nieprawda,że schrony zaczęto budować po wojnie.Mieszkałem w domu zbudowanym w Gdyni przed wojną,i tam również był w piwnicy zbudowany schron z awaryjnym wyjściem.Sądzę ,że większość domów zbudowanych w Gdyni w okresie międzywojennym była wyposażona w schrony.

    • 12 1

  • Ciekawe na jaki cel go zaadoptują...

    Ciekawe na jaki cel go zaadoptują pewnie jakiś klimatyczny pub albo tandetny magazyn bleeeeeeee

    • 5 0

  • a ten z wąsem wygląda jakby w tyn schronie tam został z lat 70-tych

    i jak tam weszli, to on tam był.

    • 8 0

  • ciekawe

    teraz dla pasjonatów lub dla ludzi chcących przenieść sie w czasy swojej młodości, relity z komuny mogą byc bardzo interesujące dla przyszłych pokolen - to kawałek historii, nie warto niszczyc wszystkiego budując nowe

    • 15 0

  • Nie jestem pewien

    Czy obiekty z lat 70 mogą być ciekawe...

    Tak jak św. pamięci Hotel Nadole. Zwykły komunistyczny blok a się nim podniecano jak nie wiadomo czym.

    Obiekty z II wojny albo starsze to rozumiem, ale taki badziew?

    • 12 45

  • Jakieś małe muzea powinni zrobić, bo bym zwiedził tego typu atrakcje, a nie jakiś marketing wprowadzać.

    • 22 3

  • Możę nie na temat,

    ale dlaczego panuje taka głupia moda w mediach,że każdy chce tekst,dialog zagłuszyć muzyką?

    • 28 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7 (2 opinie)

(2 opinie)
20 zł
spacer

Vivat Gdańsk! Rekonstrukcje historyczne na Górze Gradowej

pokaz, spacer

Gdynia wielu narodowości

spotkanie, wykład

Sprawdź się

Sprawdź się

Popularny w Sopocie Monciak kiedyś nosił nazwę:

 

Najczęściej czytane