• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przywracają pamięć o żołnierzach Andersa pochowanych w Trójmieście

Katarzyna Moritz
31 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Cukierek albo... akt wandalizmu
  • Na grobach dawnych żołnierzy Andersa w miniony weekend pojawiły się wstęgi i kokardy w barwach narodowych oraz symboliczne czerwone maki.
  • Na grobach dawnych żołnierzy Andersa w miniony weekend pojawiły się wstęgi i kokardy w barwach narodowych oraz symboliczne czerwone maki.
  • Na grobach dawnych żołnierzy Andersa w miniony weekend pojawiły się wstęgi i kokardy w barwach narodowych oraz symboliczne czerwone maki.
  • Na grobach dawnych żołnierzy Andersa w miniony weekend pojawiły się wstęgi i kokardy w barwach narodowych oraz symboliczne czerwone maki.
  • Pasjonaci za nim ustroili nagrobki, niektóre z nich najpierw porządkowali.

Na 37 gdańskich grobach pojawiły się niedawno białoczerwone wstążki i kwiaty maku. Są to mogiły żołnierzy 2 Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa, uczestników bitwy między innymi o Monte Cassino, których przypomina w ten symboliczny sposób dwóch pasjonatów historii.



Odwiedzasz groby osób zasłużonych?

Adrian SpyraMarcin Wojciechowski w miniony weekend odnaleźli i odwiedzili 37 nagrobków żołnierzy 2 Korpusu Polskiego generała Władysława Andersa, uczestników bitwy między innymi o Monte Cassino, znajdujących się na gdańskich cmentarzach. Okazuje się że najwięcej bo 16 z nich spoczywa na cmentarzu Łostowickim zobacz na mapie Gdańska. Ich groby są również na cmentarzu Garnizonowym zobacz na mapie GdańskaOliwskim zobacz na mapie Gdańska.

Na każdym z nich zawiesili wstęgi i kokardy w barwach narodowych oraz symboliczne czerwone maki, oddając w ten sposób hołd pamięci tym żołnierzom. Dwa groby wymagały też większych prac porządkowych.

- Maki dlatego, żeby przypomnieć, że ci żołnierze brali udział w bitwie o Monte Casino, co jest nawiązaniem do znanej piosenki - wyjaśnia Adrian Spyra. - Mamy już zlokalizowanych kolejnych 20 nagrobków tych żołnierzy w Sopocie i Gdyni. Przy okazji chcemy też dotrzeć do rodzin, bo często nie zdają sobie sprawy, że dziadek czy pradziadek służył w polskich siłach zbrojnych na zachodzie, z tego względu, że jak wracali do kraju po zakończeniu II wojny światowej, to z uwagi na panujący wówczas system komunistyczny, woleli o tym nie wspominać.
Dawni żołnierze, którzy zdecydowali się na powrót po wojnie do kraju, przybywali z Wielkiej Brytanii statkami do portów w Gdyni oraz Gdańsku i często zostawali na wybrzeżu.

Wśród obecnie uhonorowanych osób jest Zygmunt Ludwik Stanisław Odrowąż-Zawadzki (1911-2008) - generał brygady Wojska Polskiego, który poza Monte Cassino uczestniczył w 29 bitwach, w tym nad Bzurą, pod Ghazalą, o Ankonę, nad Senio i o Bolonię oraz Tobruk (grób w Oliwie). Pasjonaci ustroili też grób ppłk Wacława Pietrzaka (1904-1998).

- Pietrzak był autorem książki "Przez wzgórza Italii" i został pochowany na Łostowicach, był za życia znanym gawędziarzem, który umiał zainteresować młodzież dziejami 2 korpusu - wyjaśnia Spyra. - Nasze poszukiwania odbyły się też w oparciu o dostępną literaturę opisującą historię armii Andersa, a szczególnie pomocną okazała się książka prof. dr hab. Witolda Żdanowicza, łącznościowca w 3 Batalionie Strzelców Karpackich 3 Dywizji Strzelców Karpackich, "Śląsk Pamięci Monte Cassino", gdzie zamieszczono ponad trzy tysiące nazwisk żołnierzy i oficerów.
Warto też dodać, że dziadek Marcina Wojciechowskiego służył w 13 Wileńskim Batalionie Strzelców "Rysiów" 5 Kresowej Dywizji Piechoty. Pasjonat prowadzi stronę internetową poświęconą żołnierzom tegoż batalionu.

Od lewej pasjonaci: Adrian Spyra, Marcin Wojciechowski, wraz z kombatantami; por. Czesław Chmara, żołnierz 25 Pomorskiego Batalionu Piechoty 8 Brygady Piechoty, kpt. Wacław Butowski, radiooperator w czołgu 24 Pułku Ułanów 10 Brygady Kawalerii Pancernej oraz kpt. Henryk Bajduszewski, mechanik czołówki naprawczej w Centrum Wyszkolenia Wojsk Pancernych 2 Korpusu Polskiego i obecnie prezes Pomorskiego Zarządu Wojewódzkiego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych przy pomniku gen. Maczka na Strzyży. Od lewej pasjonaci: Adrian Spyra, Marcin Wojciechowski, wraz z kombatantami; por. Czesław Chmara, żołnierz 25 Pomorskiego Batalionu Piechoty 8 Brygady Piechoty, kpt. Wacław Butowski, radiooperator w czołgu 24 Pułku Ułanów 10 Brygady Kawalerii Pancernej oraz kpt. Henryk Bajduszewski, mechanik czołówki naprawczej w Centrum Wyszkolenia Wojsk Pancernych 2 Korpusu Polskiego i obecnie prezes Pomorskiego Zarządu Wojewódzkiego Związku Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej i Byłych Więźniów Politycznych przy pomniku gen. Maczka na Strzyży.
Pasjonaci chcą też w przyszłości zaangażować w inicjatywę większą liczbę mieszkańców Trójmiasta, w szczególności szkoły, ale też dotrzeć do dawnych żołnierzy jeszcze żyjących. Nie tylko 2 Korpusu Polskiego, ale także pozostałych związków taktycznych Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, takich jak 1 Polska Dywizja Pancerna, 1 Samodzielna Brygada Spadochronowa czy 1 Korpus Polski.

Zresztą z częścią żyjących kombatantów już się regularnie spotykają poprzez działalność w stowarzyszeniu "Paczka dla Bohatera", organizacji wspierającej w życiu codziennym weteranów i kombatantów zarówno w Polsce, jak i zagranicą, i organizującej takie inicjatywy jak: Bożonarodzeniowa Paczka dla Bohatera czy Wakacje dla Bohatera.

2 Korpus Polski Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie

Brygada Strzelców Karpackich, Naczelny Wódz, gen. W. Sikorski, przyjmuje defiladę Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich. Brygada Strzelców Karpackich, Naczelny Wódz, gen. W. Sikorski, przyjmuje defiladę Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich.
Formowany od lipca 1943 w Iraku, następnie w Palestynie, jego dowódcą był generał Władysław Anders; w jego skład wchodziły, m.in. 3. Dywizja Strzelców Karpackich, 5. Kresowa Dywizji Piechoty, II brygada czołgów, 2. grupa artylerii.

Drugi Korpus Polski w 1943 liczył 53 tysięcy żołnierzy, w 1944 - 48 tys., w 1945 od 56 do 105 tys. Skierowany do Włoch (od grudnia 1943 do kwietnia 1944), w składzie 8. armii brytyjskiej, uczestniczył w kampanii włoskiej. W maju 1944 walczył na linii Gustawa, zdobywając Monte Cassino, następnie na linii Hitlera (Piedimonte), w lipcu 1944 na wybrzeżu Morza Adriatyckiego wyzwolił Ankonę, we wrześniu przełamał linię Gotów, następnie walczył w Apeninach, w 1945 brał udział w bitwie o Bolonię, następnie pozostawał w składzie wojsk okupacyjnych. W 1946 przeniesiony do Wielkiej Brytanii, 1947 rozwiązany. Od 1945 część żołnierzy zaczęła powracać do kraju, większość wstąpiła do Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia. [informacja za PWN]

Miejsca

Opinie (93) ponad 10 zablokowanych

  • Super sprawa, gratulacje!!! (4)

    Ale jest jeszcze sporo grobów żołnierzy z pod Monte Casino, które nie są opisane. Takie były czasy, że ludzie bali się przyznać do swojej przynależności do Armii Andersa. Mój pradziadek walczył pod Monte Cassino, jest pochowany na Srebrzysku - moja prababcia bała się pisać na płycie nagrobnej o przeszłości pradziadka, spaliła wiele pamiątek z tamtego okresu - zostały mi tylko dwa medale, kalendarzyki żołnierskie i scyzoryk. Szkoda bo to byli prawdziwi bohaterowie.

    • 69 0

    • mój pradziadek walczył pod Monte Casino a potem go w polskim obozie próbowano zabić (1)

      już po wojnie,
      tak się nowa władza odwdzięczała,
      masowymi mordami i torturami

      • 10 1

      • Niestety, taka kolej rzeczy... Dlatego też ludzie bali się przyznać że byli pod dowództwem Andersa a nie Wojsku Ludowym.

        • 9 1

    • kontakt

      Proszę się odezwać na meila w sprawie pradziadka: info@montecassino.eu
      Co do opisów na nagrobkach w odwiedzonych przez nas w 90% brak takich informacji. Dlatego ma powstać strona z informacją i lokalizacją takich nagrobków.
      ps.
      W archiwach Brytyjskich są teczki żołnierzy więc można uzyskać ich kopię a czasami również oryginalne zdjęcia, przedmioty, legitymacje oraz nie odebrane odznaczenia nadane przez Anglików.

      • 13 0

    • Nigdy nie jest za późno...

      na umieszczenie informacji na grobie pradziadka. Z pewnością wiele osób mijając grób i widząc taką informację, zatrzyma się na chwilę zadumy. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

      • 13 0

  • (2)

    I pomyśleć ze niedawno był artykuł o nieoplaconym grobie żołnierza spod Monte Cassino przeznaczonym do likwidacji.Wstyd i hańba.

    • 52 5

    • (1)

      sven zaczął kolejny dzień!

      • 5 4

      • Może i zaczął ale tu ma rację akurat...

        • 6 1

  • Posłanka szajbus-d**ilus zaraz bedzie pluła jadem (1)

    Tak samo jak w przypadku żołnierzy wykletych

    • 7 3

    • następny d**il się zapluł jadem

      przestań chlać bo się miotasz jak wesz na grzebieniu

      • 0 4

  • (1)

    Groby ludzi, żołnierzy, bohaterów którzy w wyniku polityki różnych krajów zmuszeni byli do takich a nie innych działań. Do walki na naszej ziemi, do walki w Afryce do walki choćby o Monte Casino które jak się okazuje nie miało żadnego znaczenia strategicznego a brytyjscy oficerowie zdecydowali o śmierci ponad 40 tys. żołnierzy różnych narodowości i wyznań. Walczyli o wolną Polskę choć przywódcy trzech państw ustalili między sobą jak będzie wyglądała Europa, w jakiej strefie wpływów będzie Polska tym samym gotując nam 45 lat zacofania. jest to wszystko dowodem jak łatwo jest wciągnąć miliony ludzi do osiągnięcia swoich pomysłów.Dobre w tym wszystkim jest to że groby tych ludzi świadczą o tym że udało im się przeżyć wojenną zawieruchę i żyć w swojej Ojczyźnie bez względu na to kto był wtedy u politycznej władzy. Chwała bohaterom.

    • 8 2

    • d**il

      • 0 0

  • Cześć i chwała Bohaterom! (1)

    • 45 4

    • chyba chałwa ruski prowokatorze

      • 1 6

  • Dziadek ma normalny nagrobek (1)

    Chociaż służył w służbie granicznej w 1939 roku, zesłany na Sybir, przeszedł kawał świata z Armia Andersa i walczył pod Monte Cassino. Pamięć jest w rodzinie. Tworzyć komuś miejsce poklasku, aby szacunek publicznie pokazał raz w roku, kiedy przez kolejne dni ma to w głębokim poważaniu? Nigdy więcej wojny, to najlepszy sposób na uszanowanie tych, którzy o naszą wolność i pokój walczyli.

    • 5 0

    • Pamięć

      Nie wszyscy mieli liczne rodziny. Nie mówią o tym a czasami nawet nie wiedzą ....
      To że u Pana tak jest to się chwali ! Oby jak najdłużej !
      Tak z ciekawości proszę odezwać się na meila: info@montecassino.eu

      • 2 0

  • Może podacie kontakt do tych panów? (1)

    Mój dziadek Mikołaj był podporucznikiem w tej armii. Nikt o nim nie pamięta, leży na Srebrzysku

    • 4 0

    • kontakt

      info@montecassino.eu

      • 0 0

  • Znałem osobiście pan Zygmunta O-Z. Klasa człowiek, jak z resztą cała jego rodzina. Do tej pory jak widzę gdzieś na plaży muszle przypomina mi się jego kolekcja.
    RIP

    • 2 0

  • (1)

    byłam wczoraj na Cmentarzu Garnizonowym na grobie mojego Wujka, uczestnika bitwy pod Monte Cassino, ale nie było na nagrobku wstążki biało-czerwonej .... :(
    taka informacja jest na pomniku łącznie z ikonką Virtuti Militari tórym był odznaczony po bitwie.
    zmarł w Anglii w 1999 a prochy przywiozłam zgodnie z Jego życzeniem do Gdańska

    • 6 0

    • kontakt

      Proszę napisać na meila: info@montecassino.eu i opisać historię krewnego.

      • 2 0

  • A grobu mojego wujka nie udekorowali a walczył u niego nawet pod Monte Cassino.Łostowice. (1)

    • 3 0

    • kontakt

      Proszę napisać na meila historię krewnego: info@montecassino.eu

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Sprawdź się

Sprawdź się

Co pierwotnie oznaczała nazwa Sopot?

 

Najczęściej czytane